161 - PISF
Transkrypt
161 - PISF
L.dz. 161/KIPA/12 Warszawa, 11 października 2012 roku UWAGI DO PO PISF 2013 Pozostając w przekonaniu, że inne środowiska i organizacje zgłoszą szereg uwag, których anonse słyszeliśmy podczas konsultacji środowiskowych, nie chcąc nadmiernie powtarzać słusznych postulatów przedstawiamy uwagi Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych, nie wykluczając, że poszczególne sekcje KIPA zgłoszą uwagi odrębne, specyficzne dla ich rodzajów produkcji filmowej. 1. Wciąż niezrozumiałe jest pomijanie w definicjach osoby, personalnie, producenta. Ostatnio dość sporo się dzieje wśród filmowców oszukanych, niezapłaconych przez producentów głównie tych nagminnie nierzetelnych. W niektórych przypadkach, tych bardziej obrotnych, cechą wspólną jest osoba właściciela. Zmienia się nazwa, spółka, ale osoba pozostaje ta sama. I wg zasad PISF, zasłaniającego się ustawą o kinematografii, jest wszystko OK? Bo nowa firma, bo nie ważna jest osoba producenta, który zmienia marki jak rękawiczki, bo wg ustawy zawód producent nie istnieje. A przynajmniej eksperci powinni brać pod uwagę historię zawodową osób reprezentujących firmę producenta. 2. Popieramy uwagi do definicji zgłoszone przez Dariusza Jabłońskiego w imieniu FRiPP podczas konsultacji środowiskowych PO PISF 4.10.12 w Kinie Kultura. 3. Popieramy także zgłoszone przez D.Jabłońskiego wprowadzenie ram czasowych procedur dla pracowników PISF. Załącznikiem nr 1 do niniejszych uwag jest propozycja takich procedur, którą KIPA przesłała do PISF dnia 24 maja 2012 r. 4. Zwracamy uwagę, że grudniowa sesja 2013 roku została nie tylko przesunięta na listopad, co nie budzi chyba kontrowersji, ale przede wszystkim została skrócona do dwóch tygodni. Rozumiejąc obowiązki świąteczne ekspertów, proponujemy rozpoczęcie sesji w połowie października tak aby trwała tyle samo czasu, czyli 30 dni, co pozostałe. 5. W związku z niepokojami wśród niepłaconych twórców i ich zdziwieniem, że PISF nie może wyegzekwować należności bo wg raporu zostały pokryte np. z wkładu własnego producenta jest propozycja: honoraria twórcze obowiązkowo będą rozliczane z dotacji PISF. Oczywiście wszystkie należności są ważne, ale jesli na ekrany kin trafia film z nieopłaconymi twórcami to de facto film ma wadę prawną firmowaną przez logo Insytutu. Oczywiście wszystko zależy od umów i określonego w nich momentu przeniesienia praw, ale co komu uczciwemu szkodzi taki wymóg? Można ograniczyć wysokość wynagrodzenia reżysera finansowaną ze środków PISF np. do 200 tys., reszta powyżej tej kwoty powinna być regulowana z pozostałych źródeł finansowania produkcji. 6. W stypendiach scenariuszowych pominięte są serie filmów animowanych. Skoro we wszystkich innych priorytetach serie są dofinansowywane to czemu nie w stypendiach? 7. Wciąż nie można uzyskać stypendium na adaptację, tak jakby prywatnie nie można było nabyć praw…. 8. W pkt. 5.1. jest mowa o roli Działu Literackiego w przypadku projektów skierowanych do poprawek. Ostatnie zdanie powinno być doprecyzowane: „Dział Literacki opiniuje zakres, zasadność i zgodność naniesionych poprawek z uzasadnieniem decyzji komisji I etapu lub komisji liderów i przekazuje opinię do komisji, która zleciła poprawki.” 9. Priorytet II – Rozwój projektu, pkt 12 istotna literówka – jeśli producent nie złoży wniosku na produkcję w ciagu 2 lat od zakończenia developmentu nie dostanie trzeciej raty. Tyle, że raty teraz mają być dwie... Postulujemy pozostawienie trzech rat (poniżej uzasadnienie). 10.Podział na dwie raty powoduje, że po stwierdzeniu, po rzetelnym przeprowadzeniu developmentu, że filmu nie da się zrobić (bo np. zmarł bohater w filmie dokumentalnym, lub budżet filmu będzie zbyt wysoki i nierealny do zdobycia źródeł finansowania) producent nie otrzyma aż 30% przyznanej dotacji! W Serocku było rozważane w ogóle zrezygnowanie z niewypłacania ostatniej 10% raty za brak wniosku na produkcję, a teraz to będzie wręcz 30%. Zatrzymanie 30% dotacji powoduje, że producent wykonuje zadanie na jakie zawarł umowę z PISF, a w efekcie mimo umowy, że PISF pokrywa 50% kosztów tej pracy, dostaje tylko 35%. Spowoduje to składanie fikcyjnych wniosków na produkcję, jest to zachęta do kombinowania i omijania regulacji. Postulujemy pozostawienie 3 rat: 70%, 20% i 10% i wzmocnienie rozliczania realizacji developmentu pod kątem realizacji zadań merytorycznych, a nie tylko pod kątem finansowym. Uzgodnienia spotania w Serocku są załącznikiem nr 2 do niniejszych uwag. 11.Podwyższenie poziomu finansowania developmentu do 70%, a w szczególnych przypadkach nawet do 90%. 12.Zwiększenie limitu kwotowego do 360 tys. zł na development filmu historycznego i familijnego/dla dzieci. Należy rozważyć także filmy z istotnym wykorzystaniem efektów specjalnych. 13.Dla debiutujących producentów i reżyserów przeprowadzenie developmentu powinno warunkować prawo składania wniosków produkcyjnych (trzeba się zastanowić czy musi to być development PISF?! Może może to być dev. własny, ale we wniosku na produkcję składa się udokumentowane rezultatami sprawozdanie z przeprowadzonego developmentu). 14. Projekty, które przeszły development współfinansowany przez PISF otrzymują automatyczną zwyżkę przy dotacji na produkcję, np. 5-10%. 15.Przyznanie dotacji powyżej 3 mln.zł tylko dla projektów, które przeszły development (PISF lub własny), a we wniosku są przedstawione jego rezultaty. 16.Powyższe wymogi przeprowadzania developmentu projektu wymagają zwiększenia budżetu PISF na ten okres pracy nad filmem. W efekcie końcowym ten zabieg się opłaci ponieważ obniżą się koszty produkcji. 17.Struktura wydatkowania kosztów na development może być inna tylko w szczególnych przypadkach. Obecnie jest 50% prace literackie, 30% prace reżyserskie, 20% prace producenckie. Jak szczególnymi przypadkami są filmy dokumentalne? Dlaczego ten wymóg ma ich dotyczyć? Postulujemy zniesienie tego wymogu dla filmów dokumentalnych. Jak szczególne są sytuacje, że scenariusz już właściwie jest, wymaga dopracowania i w tym celu kosztownych dokumentacji, trzeba wykonać szereg czynności produkcyjnych, dokumentacyjnych, aby dokonać stosownych poprawek scenariuszowych i oszacować wiarygodnie budżet? Wiadomo z jakich powodów taki podział został wprowadzony, ale… Wprowadzić kategorie developmentu, w tym samym wniosku producent może zaznaczyć czy development dotyczy głównie prac literackich, czy produkcyjno-reżyserskich, czy producenckich (np.poszukiwania korpoducentów). W przypadku wnioskowania głównie o środki na prace inne niż literackie eksperci powinni ocenić czy scenariusz nie wymaga jednak większych nakładów (np. konsultacje, script doctor) i jeśli nie, wyrazić zgodę na inną strukturę finansowania. 18.Wprowadzono obowiązkowy scenopis przy składaniu wniosku na produkcję. Oczywiście to był jeden z wniosków spotkania w Serocku, ale ze względu na niewłaściwe określenie w PO momentu wymagalności scenopisu proponujemy rozluźnienie tego wymogu np. „szczegółowy i wymetrowany scenariusz wg standardów PISF” albo wg jakiegoś systemu/programu. Powinien obowiązywać format scenariusza obowiązującego we wnioskach do PISF, który pozwoli na sprawdzenie adekwatności kosztorysu i harmonogramu, a być może nawet kalendarzówki. Scenopis może być wymagany dopiero przy podpisaniu umowy. 19.Uproszczenie wzoru kosztorysu na development. Przede wszystkim likwidacja kolumn 7-12. Konsultacja zawartości merytorycznej z kierownikami produkcji. UWAGA: w tej chwili zawartość merytoryczna jest tożsama z kosztorysem Media i to jest OK. Zmiany powinny nastąpić wewnątrz tego schematu. 20.Wnioski i kosztorysy powinny być dostępne na stronie PISF bez przerwy, a nie tylko miesiąc przed sesją. 21.Uwaga porządkowa, w zasadach ogólnych priorytetów III, IV, V powtórzenie punkt po punkcie zasad dofinansowania koprodukcji mniejszościowych. 22.W owych zasadach ogólnych w pkt 1.9 jest zapis: „Reżyserzy debiutanci, nie mający ukończonych studiów reżyserskich ani studiów w akademiach sztuk pięknych na wydziałach animacji muszą legitymować się znaczącym dorobkiem artystycznym.” Można to rozumieć jako dorobek telewizyjny, sztuk wizualnych, reklam audiowizualnych, ale równie dobrze może to być pisarz, muzyk, rzeźbiarz czy malarz bez akademii ale z sukcesami. Oczywiście jest przypis, że Dyrektor LUB eksperci oceniają czy ów dorobek uprawnia do ubiegania się o dotację, ale co by przeszkadzało dodać, że powinien być przynajmniej związany ze sztukami wizualnymi? No chyba, że każdy artysta z dorobkiem może być reżyserem... 23.Inne wymogi, 5.7. Zgłaszanie przez Instytut filmów na festiwale bez choćby powiadomienia producenta jest karygodne!! Ta uwaga zgłaszana była przez KIPA także w zeszłym roku. Producent musi znać warunki zgłoszenia bo jest związany umowami koprodukcyjnymi i innymi eksploatacyjnymi np. z reżyserem. Musi się z nimi rozliczać, a przynajmniej znać odpowiedź na pytania o obecność filmu na jakimś festiwalu. PISF powinien przynajmniej powiadomić producenta. 24.Wciąż też nie jest zrozumiałe dlaczego debiuty muszą być tak znacznie słabiej wspierane przez PISF (wbrew celom), dlaczego filmy muszą być znacznie tańsze, albo ciężar debiutu, a więc większego ryzyka przerzucany tak znacząco na producenta. Na kimś trzeba oszczędzać, ale może znalazłyby się lepsze obiekty? 25.To samo dotyczy filmu trudnego. Dlaczego film trudny musi być tańszy, albo słabiej wspierany przez PISF? Po co tyle kategorii dofinansowań? Dlaczego debiutant czy film trudny nie może się ubiegać o takie same dofinansowania jak wszyscy inni, a tylko zaznaczać kwalifikację co ma sugerować jakąś odmienność oceny? 26.Edukacja filmowa. Wprowadzenie zapisu, ze podnoszenie kwalifikacji zawodowych dotyczy wszystkich grup zawodowych pracujących na potrzeny polskiej kinematografii nie powinno zwalniać z obowiązku podnoszenia kwalifikacji W SWOIM ZAWODZIE. Program „Profesjonalizacja indywidualna” często usiłuje być wykorzystany do przekwalifikowania się, poszukiwania nowego zawodu, poszukiwania w ogóle jakiegokolwiek zawodu. Nie taki jest jego cel. Ma pomagać podnosić kwalifikacje zawodowe, a nie zdobywać nowe bez żadnego doświadczenia. Od tego są szkoły. Z poważaniem W imieniu Zarządu KIPA Ewa Borguńska