Medice, cura te ipsum

Transkrypt

Medice, cura te ipsum
Medice, cura
te ipsum
Rzeczy straszne dzieją się
na tym festynie. Pomijam
już to, że dwaj wodzowie −
Brzeziński i Zajączkowski
chodzą nadal w nieprzepiso−
wych strojach (pochwała dla
wodza Bursche), ale − proszę
państwa − Wiedźma jest cho−
ra, dokładniej − przeziębiona.
Jak to jest możliwe, żeby
Wiedźma była chora? Gdy−
bym ja była wiedźmą, na pe−
wno coś bym poczarowała.
Przecież chora Wiedźma psu−
je reputację swego stanowis−
ka! Mało tego. Jak wiadomo
(wiem, wiem − spytacie po co
piszę, jak wiadomo − po pros−
tu przypominam), Wiedźma
dzieli kramik z zielarką. I
proszę wyobrazić sobie sytu−
ację − do zielarki przychodzi
klient, ta poleca mu zioła
anty−przeziębieniowe, a w ty−
le siedzi kaszląca Wiedźma z
grypowym spojrzeniem i
zielarka radzi
Kukur ydza
W okresie rozkwitu zbie−
ra się jej wąsy, suszy się je w
cieniu i później parzy jak
herbatę, czyli łyżeczkę ziół
zalewa się gotującą wodą.
Odstawia się kukurydzę pod
przykryciem do ostygnięcia
i pije po 1 łyżce kilka razy
dziennie.
UWAGA! Nie należy jej
słodzić! Leczy stany zapalne
dróg oddechowych, kamicę
nerkową, reumatyzm, artre−
tyzm.
WASZA ZIELARKA
zajada "Coldrex". Tak nie mo−
że być!
Poleż Wiedźmo dzień lub
dwa, zanim będzie za późno
albo znajdź przeciw−zaklęcie,
bo może w tych festyno−
wych wypadkach maczała pa−
lce jakaś zła siła? Czaruj Wie−
dźmo skutecznie. Błagam.
BARBARZYNKA
OGŁOSZENIA
Ü Noclegi dla 8 osób po 10
zł od osoby. Bronisław Gil,
Wenecja Dolna, obok skrzy−
żowania torów wąskotorów−
ki z drogą z Wenecji Górnej
do ośrodka ZSMP.
Ü Rozpisujemy konkurs na
ekslibris Doroty i Dominika
Księskich. Na ekslibrisie ma
być człowieczek, siedzący na
księżycu. Projekty prosimy
składać w redakcji "Gazety
Biskupińskiej" do piątku.
Rozstrzygnięcie − w niedziel−
nym numerze.
Ü Planujemy zebrać eks−
pozycję etnograficzną do
chaty pałuckiej. Jeśli ktoś z
osób, przebywających na fes−
tynie ma jakiś przedmiot i
chciałby go sprezentować,
proszę skontaktować się z
zielarką.
Ü Oczekuję ofert na ko−
rzystną wymianę talonów na
piwo. Dorota, kontakt w re−
dakcji.
Ü Namiot "komodo" dwu−
osobowy, trzykilowy, kopuł−
ka, sprzedam za 300 zł. kon−
takt w redakcji.
środa, 18 września
Tkackie iskierki
vAnna Grossman zdra−
dziła mi sposoby barwienia
tkanin i wełny naturalnymi
barwnikami. Chcąc uzyskać
odcienie koloru niebieskie−
go − od błękitu, przez fiolet
do ciemnego granatu, wyko−
rzystujemy owoce czarnego
bzu; beże i brązy − z kory
dębowej, kolor zielono−żół−
ty z liści brzozy, a żółty − z
rumianku lub żółtych liści
brzozy. Wywar gotuje się go−
dzinę, po czym wkłada się
do wywaru tkaninę, ale nie
gotuje się. Intensywność ko−
loru zależy od czasu trzyma−
nia tkaniny w wywarze. Mo−
żna barwy utrwalać kwasami
− np. octem winnym.
vW tym roku na warsz−
taty majowo−czerwcowe,
zaproszono dziewczyny z Te−
chnikum Rolniczego w Gą−
sawie. Uczyły się, a później
prezentowały np. tkanie na
bardkach, technikę ściegu ig−
łowego znaną od młodszej
epoki kamienia (za pomocą
igieł drewnianych lub rogo−
wych można było nie tylko
zszywać, ale także np. robić
skarpety).
vNiewiele osób wie, że
można zamówić lekcję mu−
zealną. Może nie wszyscy
nauczyciele doceniają to, że
w trakcie takich zajęć pre−
historia przestaje być tylko
teorią. Poznając techniki ro−
bienia tkanin, ozdób, garn−
ków z gliny, dzieci widzą,
jak wiele wysiłku ludzie mu−
sieli w to wkładać, uczą się
szacunku do pracy, do przod−
ków. Nie mówi się później,
że coś było prymitywne, ty−
lko odnosi się to do warun−
ków, w których kiedyś żyli
ludzie.
(dx)
W ygrała, nie płaciła
Lic
ytację na kąpiel z wodzem wygrała Joasia ze
Licytację
Żnina. K
orzystając z tego, że ogrzewała się w naszej
Korzystając
redakcji, zadaliśmy jej kilka ppytań:
ytań:
Uwaga! Z tekstu zamie−
− Ile masz lat?
zbyt ładny, jego tatuaże nie− kąpiel z wodzem?
szczonego wczoraj wypadła
−
Jedenaście
zbyt mi odpowiadały.
− Przy licytacji dawałam
informacja o tym, jakie części
−
Dlaczego
chciałaś
kąpać
−
Wykąpałabyś
się
drugi
pół
miliona, ale potem nie
jemioły można rwać. Otóż
się z wodzem?
raz?
chcieli ode mnie pieniędzy.
mogą to być tylko końce
Dziś poezja życia codzien−
− Koleżanki namówiły
− Tak.
indagowała
łodyg z małymi listkami. nego czyli nie święci garnki
BARBARZYNKA
mnie
do
tego.
Jak
zaczęto
− Ile pieniędzy dawałaś za
Reszta łodygi z dużymi lepią. W konkursie zielarek na−
namawiać do licytacji i zgło−
liśćmi jest TRUJĄCA!
grodą jest błogosławieństwo
wiedźmy. Pogoda − lepsza, niż siła się jedna osoba, też mi
Wszystkich,
chcących ostatnio. Zdrowie: przezię− się to spodobało. Chciałam
JUTRO: SKĄD WIADOMO, KIEDY
przyłączyć się do ekipy redak−
POWSTAŁ BISKUPIN,
bienia. Najlepiej leczyć grza− licytować.
cyjnej Gazety biskupińskiej, za−
nym piwem. Nadmiar wypitego
− Czy uważasz, że wódz
praszamy do redakcji − najlepiej z
CZYLI:
tekstami (budynek Muzeum, pier− trunku neutralizować sokiem z jest przystojny?
czarnego
bzu.
DENDROCHRONOLOGIA
wsze drzwi na wprost).
− Zewnętrznie nie jest
W różb
y
różby
na dziś
WIEDŹMA
UWAGA − OSTATNIA STRONA! A TERAZ MOŻE W KOŃCU ZOBACZYMY WYKOPALISKA?