Pełny artykuł w formacie PDF

Transkrypt

Pełny artykuł w formacie PDF
KOMENTARZ Open Finance, 17.09.2009 r.
Śpij dobrze – oprocentowanie kredytów frankowych się nie zmieni
Zgodnie z oczekiwaniami Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) nie zmienił dziś stóp
procentowych i co więcej, nie zamierza tego uczynić przez jakiś czas.
Takie przynajmniej wnioski można wyciągnąć z lektury komunikatu po dzisiejszym posiedzeniu.
SNB spodziewa się deflacji w kraju w 2009 r., ale w 2010 oczekuje wzrostu inflacji do 0,6 proc.
i do 0,9 proc. w 2011 roku (to prognozy wyższe od tych z czerwca). Dlatego – podaje SNB –
utrzymywanie ekstremalnie łagodnej polityki monetarnej w ciągu najbliższych trzech lat nie będzie
możliwe, bo zagrozi kontroli nad wzrostem cen. Zatem możemy oczekiwać, że w dłuższym terminie
oprocentowanie kredytów we frankach będzie rosło w ślad za podwyżkami stóp procentowych.
Jednak nie w perspektywie najbliższych kwartałów. SNB dostrzega bowiem ryzyko powrotu recesji
w światowej gospodarce, co ponownie zagroziłoby pojawieniem się deflacji, także w Szwajcarii.
Dlatego – jak to określono – „przez pewien czas” warunki prowadzenia polityki monetarnej pozostaną
utrzymane. Mówiąc inaczej, SNB nie będzie zmieniać stóp procentowych do czasu, aż nie uzyska
pewności, że ożywienie gospodarcze jest trwałe. Nie wydaje się zatem, by Narodowy Bank Szwajcarii
miał podstawy do podniesienia stóp procentowych wcześniej niż w połowie przyszłego roku,
a i to założenie można traktować jako pesymistyczne (z punktu widzenia posiadaczy kredytów
we frankach).
To dobra wiadomość dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich, bo oznacza,
że oprocentowanie kredytów we frankach pozostanie na niskim poziomie przez dłuższy czas.
Druga ze zmiennych wpływająca na wysokość rat – kurs franka szwajcarskiego w relacji do złotego,
tradycyjnie pozostaje sporą niewiadomą. Sam frank pozostaje wprawdzie walutą niezwykle stabilną –
od marca euro waha się w granicach 1,50-1,53 CHF, incydentalnie wychylając się z tego przedziału,
co oznacza, że amplituda wahań nie przekraczała w tym czasie 2 proc. Ale nie można powiedzieć
tego samego o złotym. Przez ostatnie pół roku notowania CHF spadły o 10 proc. i możliwe jest dalsze
umocnienie naszej waluty w najbliższych dniach, jednak w perspektywie kilku miesięcy sytuacja może
się zmieniać. W szczególności czynnikiem niepewności jest zachowanie rynku walutowego w obliczu
zwiększonych potrzeb pożyczkowych polskiego rządu w 2010 r. (potrzeby te oszacowane
są na 200 mld PLN, z czego 120 mld PLN ma służyć sfinansowaniu zapadającego zadłużenia,
Open Finance SA ul. Domaniewska 39, 02-672 Warszawa
[email protected], www.open.pl
1
a 80 mld PLN to nowe pożyczki). Z drugiej strony SNB zapowiedział dalsze interwencje w celu
osłabienia franka wobec euro, jeśli będzie wymagała tego sytuacja.
Oferta kredytów we frankach szwajcarskich nadal pozostaje ograniczona do dziewięciu banków
z jednej strony i dla klientów osiągających ponad przeciętne dochody z drugiej. W przypadku kredytów
we frankach utrzymują się też wysokie marże kredytowe (mediana oferty to 3,8 proc. ponad
LIBOR3M). Nie mniej raty kredytów w tej walucie pozostają niższe o 23 proc. w porównaniu
do kredytów złotowych, zaś do ich zrównania potrzebny byłby wzrost kursu franka z 2,7 do 3,32 PLN
(co jak wiemy nie jest niemożliwe w realizacji) lub wzrost stóp procentowych LIBOR CHF do 3,2 proc.
(z 0,3 proc. obecnie) przy nie zmienionych stopach procentowych w Polsce.
Porównanie rat kredytu w CHF i PLN w obecnych warunkach
Waluta kredytu
Kwota kredytu
Oprocentowanie
Rata
PLN
100 000 PLN
7 proc.
665 PLN
CHF
100 000 PLN
4,1 proc.
512 PLN
Różnica
-23 proc.
Kredyt na 30 lat; raty równe; uwzględniono spread walutowy na poziomie 6 proc.
źródło: Open Finance
Emil Szweda, Open Finance
Open Finance SA ul. Domaniewska 39, 02-672 Warszawa
[email protected], www.open.pl
2