Mamy złoto! Nasze utalentowane i urodziwe dziewczyny, „złotka z
Transkrypt
Mamy złoto! Nasze utalentowane i urodziwe dziewczyny, „złotka z
Mamy złoto! Nasze utalentowane i urodziwe dziewczyny, „złotka z Brasov” udowodniły swoją dominację na Świecie, pewnie wygrywając z Francuzkami (w sumie też ładne dziewczęta). A to nie koniec sukcesów dzisiejszego dnia dla polskich zawodników. My młode, przystojne chłopaki z Polski jesteśmy w strefie medalowej! Po ciężkich i trudnych eliminacjach i łatwym ćwierćfinale jesteśmy wśród czterech najlepszych drużyn Świata! Ale po kolei. Środę zaczynamy na zaprzyjaźnioną drużynę z Węgier. Dziewczyny wystawiają na nas 1100, ale i tak przegrywamy 13:17. W końcu przyjaźń trzeba szanować. Ostatni mecz roundrobin gramy na liderów – Anglików, którzy już zapewnili sobie awans do ćwierćfinałów z pierwszego miejsca. Niestety chłopaki nie chcieli nam nic odpuścić i nas strasznie ogrywają na stole. Cali w nerwach czekamy na wyniki z drugiego stołu, bo wydaje się, że przy złym obrocie spraw możemy „wylecieć” z „ósemki”. Mateusz z Adamem zbudowali dość mocny „zamek” i przegrywamy tylko 12:18 i wchodzimy do ćwierćfinału na piątym miejscu. W play-offach przychodzi nam się zmierzyć z brązowym medalistą ostatnich Mistrzostw Europy – Francją. W pierwszej połowie gramy my – Piotrek i ja oraz „młodzież” (Wojtek i Tomek). Z tego segmentu opiszę jedno wesołe rozdanie. Wesołe głównie dla naszego ulubionego zawodnika – „Jochyma”. Dostajemy wraz z Tomkiem całkiem sympatyczną kartę: Co otwieramy drodzy czytelnicy?! No dobra. Tu jeszcze pewnie jak Tomek – 1trefl. W(Francuz 1) 1 kier N(Wojtuś) Kontra* E(Francuz 2) pas S(bohater) 1 trefl ? *piki No to co robimy? No chyba nie mamy wyjścia. System mówi, że 1pik to trzy piki. No to 1 pik. Why not? Jak sam Tomek potem tłumaczył: „Po każdej odzywce mam wygodny rebid”. Sprawdźmy. W(Francuz 1) 1 kier Pas N(Wojtuś) Kontra* 4 trefl** E(Francuz 2) pas Pas S(bohater) 1 trefl 1 pik ? **krótkość Hmmm. Po tej odzywce jednak nie mamy wygodnego rubidu? No to klops. Co teraz bidaki zrobimy z naszymi ośmioma treflami, które tak chytrze schowaliśmy? Tomek znalazł na to sposób. 6 trefl! Why not? O dziwo ten gamoń z naprzeciwka nie zrozumiał, że mamy 8 pełnych trefli i gramy sobie szlemiczka w piki(co prawda szedł, ale tylko w widne karty) zamiast szlemika w trefle. Mimo takich wspaniałych przygód udaje nam się tą połówkę wygrać 28 impami. Drugą część gramy ze ślązakami, którzy lubią muzykę country, Adamem Śmieszkołem i Mateuszem Mroczkowskim. Dobrze chłopaki nawet zagrały. Szuru buru, szuru buru i nagle wygrywamy mecz z 57 impów. No to się pochwalmy czemu tak fajnie nam poszło. Jesteśmy Adamem Śmieszkołem, w uszach nam country pogrywa. O tak: http://www.dailymotion.com/video/x9ag04_rednex-cotton-eye-joe_music W 1 bez atu 4 pik *forsujące(?) N (Adam i Country) pas Pas E 3 pik* Pas S(Mateusz) pas Pas pas Partner wistuje 4 kier (odmiennie). Rozgrywający wstawił króla i już przegrał kontrakt. Adam zauważył, że jego jedyną szansą na obłożenie kontraktu jest wzięcie lewy treflowej. Jeżeli jednak nie otworzymy trefli teraz to rozgrywający wyrzuci je na kara. Z drugiej strony jak zagramy w trefla, to nie mamy jak dojść do partnera, żeby wziął na króla. Dlatego Adam nie ściągnął bezmyślnie damy kier tylko zachował kiery na dojście do waleta partnera. I rzeczywiście, całe rozdanie wyglądało dokładnie tak jak Adam sobie je wyobraził. Zasłużone 13 impów dla Polski (Tuczek wziął 11 lew). To się pochwaliliśmy. Obyśmy jutro grali tak jak w tym rozdaniu! Jutro prestiżowy pojedynek z Izrealitami o finał! W round-robin z nimi dość mocno przegraliśmy, więc w półfinale się im zrewanżujemy. A co! To pa.