Mamy dobrą passę - wliczając dzisiejsze mecze
Transkrypt
Mamy dobrą passę - wliczając dzisiejsze mecze
Mamy dobrą passę - wliczając dzisiejsze mecze - nie przegraliśmy od trzech spotkań. I to z nie byle jakimi rywalami. Może im lepszy rywal, tym lepszy wynik? A jutro gramy na dwie pierwsze drużyny, więc będą 2 taryfy? Może się nie udać… Ale każde zwycięstwo bierzemy w ciemno. Cały czas znakomicie radzą sobie “Schoolsy”, którzy prowadzą w tabeli z przewagą 18 VPów nad drugim Izraelem. W dzisiejszym dniu gładko wygrali wszystkie 3 mecze, które grali. My dzisiaj również graliśmy 3 mecze, z czego jeden najważniejszy - w piłkę nożną z miejscowymi “zawodowcami”. Doświadczenie nabyte z PES-a przełożyło się na dobrą grę na piasku i gładko ograliśmy tubylców bez straty bramki. Na bramce niezawodny był Tuczek, w obronie wszystko czyścił Piotrek Butryn, Wyspiarz czuł się na plaży jak ryba w wodzie, więc zwycięstwo było nieuniknione. Przed “piłeczką” trzeba było jednak coś pograć w brydża. Rano graliśmy na najsłabszą drużynę z całej koalicji mocnych rywali - Finlandię. Stolik u nas wygląda bardzo dobrze, aż do przedostatniego rozdania (zresztą wynik też był przyzwoity 24-6), w którym zupełnie się pogubiłem na wiście. Dostałem taką kartę D98 A10xxx Dx Axx Założenia korzystne: W(Fin) N(Tucz) E(też Fin) S(Pawcio - 1 trefl* 1 karo Kontra** 2 karo kontra*** Pas 2 kier Pas Pas 3 karo Kontra Pas Pas pas * przed partią to wszystko obniżone o 1 punkt, czyli jeżeli trefl przygotowawczy to 11-13 ** 4+kiery *** dokładnie 3 kiery Można się kłócić z moim 2 kier, ale karta wyjątkowo mi się nie podobała i do Tucza 11-13 nie chciałem nawet inwitować końcówki. 3 karo jednak nie pozwoliłem grać tak łatwo i dałem kontrę, wydaje mi się, że nadwyżkową, bo taka stricte karna to chyba nie może mi przyjść. Łysy ją prawidłowo wypasował i czas wistować. Szczerze mówiąc chyba nie mam zbyt dużego usprawiedliwienia dla swojego wistu - as kier. Poszedłem po prostu w nasze. Niestety był to jedyny wypuszczający wist. Wydaje mi się, że powinienem, zgodnie z zasadą, “na częściówki z kontrą w atu” zawistować w damę karo. Tracimy 11 impów. W ostatnim rozdaniu jeszcze przeciwnicy biorą zapis na obie burty i wygrywamy tylko 21:9. W kolejnym meczu gramy z zajmującymi 4. miejsce Francuzami. Przeciwnicy są trochę rozbici, bo są już bez szans na medal, na którzy bardzo liczyli. I rzeczywiście na naszym stole wyglądają na zupełnie rozłożonych. Oddają nam 6 pierwszych zapisów i mecz układa nam się bardzo dobrze. Niestety, po jakimś czasie chłopaki się przebudzają i grają nam 2 ostre końcówki, a potem naciąganego szlemika. My za to się odgryzamy takim oto układowym szlemikiem na 22 punktach. Tucz (N) Pawcio (S) AW10xx Xx 1096xxx X Adxx Jxxx AKDW - 1 trefl* 1 pik 2 bez atu 3 trefl 3 kier** 3 pik*** 3 bez atu**** 4 trefl 4 kier*** 6 trefl Otworzyłem 1 trefl, bo silnym wariant polskiego trefla jest u nas od 17 punktów. Wiedziałem, że mogę mieć problem po odpowiedzi pik, ale 1 karo nie chciało mi przejść przez gardło. Niestety Tucz rzeczywiście powiedział 1 pik, więc skoczyłem w 2BA forsując do końcówki, ale też obiecując dubla pik. Piotrek zdecydował się na 3 trefle, co mi się bardzo spodobało, więc zalicytowałem 3 kier z wartości (raczej obiecując fit trefl). Potem 3 pik i 4 kier to cue-bidy, a 3 bez atu wyczekujące. Gdy Tucz się dowiedział, że nie mam cue-bidu karo po prostu zagolił szlemika, chociaż jak mówił po meczu szlem mu się już kręcił po głowie. Za dużo jednak tych szlemów tu przegraliśmy. Z rozgrywką nie było wielkich problemów. Wziąłem 2 asy i 10 atutów na obustronne przebitki. Za to rozdanie otrzymaliśmy aż 14 impów, bo na drugim stole Francuzi zagrali 3 bez atu, które przegrali bez trzech. Końcowy wynik spotkania to 18:12 dla nas. 3 mecze przed końcem szanse na wyjazd do Kuby stały się bardzo realne. Zajmujemy ósme miejsce, ale mamy tylko 2 VP-y straty do drużyny na szóstym miejscu. Niepokojące jest to, że gramy jutro na Izrael i Włochy - drużyny, które prowadzą w turnieju. Prawdopodobnie oba mecze będzie można obejrzeć na żywo w BBO, więc zapraszam wszystkich do oglądania i trzymania kciuków.