Komentarz do O duszy Arystotelesa napisał Tomasz podczas swego
Transkrypt
Komentarz do O duszy Arystotelesa napisał Tomasz podczas swego
Komentarz do O duszy Arystotelesa napisał Tomasz podczas swego pobytu w Rzymie, w latach 1267-1268. W tym pierwszym ze swych komentarzy do dzieł filozoficznych Arystotelesa,Tomasz posłużył się nową techniką komentatorską, bardziej krytyczną i bliższą literze objaśnianego tekstu. Możemy przypuszczać, że wynikało to z dążenia Tomasza do zneutralizowania niebezpieczeństwa, zawartego w rzetelnym, literalnym Commentarium magnum Awerroesa, dla którego ortodoksyjnej przeciwwagi nie mogły stanowić prace poprzedników Tomasza, takie jak odchodząca często od litery parafraza Alberta Wielkiego. Akwinata nie tylko porzucił wcześniejszą praktykę swobodnego parafrazowania tekstu Arystotelesa, ale zarazem był pierwszym, który oparł swój komentarz na zrewidowanym i poprawionym przez Wilhelma z Moerbeke łacińskim przekładzie tego dzieła. Dodatkowo, Tomasz mógł posiłkować się w swej pracy notami translatorskimi Wilhelma, a także po raz pierwszy udostępnionym łacińskiemu Zachodowi komentarzem Temistiusza do De anima. Czytając sam tekst komentarza można łatwo zauważyć, że Tomasz stara się przede wszystkim wydobyć to, co stanowi intentio Aristotelis. Najpierw dokonuje podziału każdego poszczególnego rozdziału na części, zgodnie z zawartą w nich treścią. Następnie w każdej z wyszczególnionych partii tekstu wprowadza dalsze podpodziały, aż do rozłożenia treści na najmniejsze jednostki, które następnie kolejno komentuje. Za pomocą takiej szczegółowej divisio textus Tomasz stara się ukazać już na samym początku wewnętrzną strukturę logiczną komentowanego rozdziału, wyróżnić myśl przewodnią Arystotelesa i stosunek innych części tekstu do niej. Zastosowanie takiej precyzyjnej, analitycznej techniki w komentowaniu tekstu, pozwala Tomaszowi zarówno objaśniać miejsca sprawiające trudności w interpretacji, jak i zbadać słuszność wniosków wyciągniętych przez wcześniejszych komentatorów. Wydaje się więc prawdopodobne, że Tomasz traktował pracę nad O duszy jako fundament, na którym miały się wesprzeć inne jego dzieła: traktat o człowieku w pierwszej części Summy czy O jedności intelektu. Z bezpośredniego obcowania z tekstem Stagiryty i dążenia do wyjaśnienia go zgodnie z myślą samego autora Tomasz czerpał podstawy i uzasadnienie dla najważniejszych punktów własnego stanowiska, m.in. dla ujęcia duszy rozumnej jako jedynej formy substancjalnej w człowieku oraz intelektu czynnego i możnościowego jako władz duszy zwielokrotniających się w poszczególnych jednostkach ludzkich.