pobierz plik - ISP Modzelewski
Transkrypt
pobierz plik - ISP Modzelewski
24. Uczciwy podatnik zawsze przegra z oszustem Przypomnianą w tytule myśl, znaną z historii i współczesności pragnę zadedykować wszystkim politykom, którzy z troską po‑ chylają się od dwudziestu pięciu lat nad losem polskich przedsię‑ biorców. Mamy ich wielu (tych polityków), a część z nich niejako z istoty uważa się nawet za reprezentantów i wyrazicieli interesów tej grupy wyborców. Taką umiejętność mieli wszyscy„liberałowie”, wszyscy autorzy „radykalnej transformacji ekonomicznej” z lat 1989‑1991 z ówczesnym wicepremierem i ministrem finansów na czele. Aż dziw bierze, że mając tak wielkich i wpływowych protektorów, przedsiębiorcy nie darzą przesadnym szacunkiem elit politycznych, uznając nasze państwo jako opresyjne i wrogie dla większości i jednocześnie dziwnie przyjazne dla wybranych, z reguły zagranicznych lub powiązanych z politykami firm. Oczywiście najgorzej jest z „liberalną” polityką podatkową, bo tam dzieje się wyjątkowo źle i jest coraz gorzej. Nie tylko dlatego, że przy pomocy wrogiej interpretacji przepisów można każdego zniszczyć lub tak „przeczołgać”, że się nie pozbiera. Znacznie większym zagrożeniem dla każdego przedsiębiorcy jest nieopodatkowana lub finansowana z nienależnych zwrotów konkurencja, która zniszczy znacznie szybciej niż przysłowiowy urząd podatkowy. A taką kastę graczy rynkowych wykształciła i rozwija Unia Europejska, bo organizacja ta nie radzi sobie z za‑ daniem, które wzięła na swoje barki w dziedzinie harmonizacji podatków. Jak współcześnie tworzy się ową nieopodatkowaną konkurencję, która stanowi to zagrożenie? Są to trzy grupy przepisów, które mogą funkcjonować tu niezależnie lub dawać negatywny efekt synergiczny: 1) patologiczne przepisy o podatku od towarów i usług doty‑ czą stawek 0% z tytułu obrotów wewnątrzwspólnotowych i tzw. odwrotnego obciążenia, pozwalające na stworzenie nieopodatkowanej podaży lub uzyskania finansowania z nienależnych zwrotów; 2) dziurawe przepisy o podatku akcyzowym, które pozwalają faktycznie na sprzedaż nieopodatkowanych wyrobów akcy‑ zowych, często podaż bez podatku sięga 25% rynku; 3) brak przepisów eliminujących faktycznie niepodatkowanych podatkiem dochodowym konkurentów, którzy korzystają z cichego lub jawnego wsparcia dla swoich działań ze strony innych państw niepodejrzewanych nawet o takie działania („inteligentne raje podatkowe”). Jakoś niewielu nie jest zainteresowanych w obecnych elitach politycznych eliminacją tych zjawisk, a zwłaszcza uchyleniem pa‑ tologicznych przepisów, które legalizują te stany. Nie ma również żadnej woli, aby wprowadzić rozwiązania prawne chroniące uczci‑ wych przedsiębiorców, którzy płacą podatki przed działaniami nieopodatkowanej konkurencji. A świat tu jak zawsze ucieka do przodu, a my gnijemy w liberalnych frazesach o „uproszczeniu podatków” i ich „obniżeniu”, bo ponoć wtedy każdy z ochotą, nawet międzynarodowy gangster i mafia, będą płacić „niskie i proste podatki”. Bzdury. Cechą współczesnego świata jest cichy sojusz wielu państw z firmami, którego celem jest uchylanie się od opodatkowania lub uzyskanie zwrotów w innych państwach działając na szkodę ich budżetów. Mamy więc pytanie: czy o tym fakcie, który jest powszechnie i wielokrotnie opisywany w literaturze przedmiotu i oficjalnych raportach wiedział „najlepszy minister finansów? A jak wiedział, to dlaczego przez ostatnie siedem lat nie podjęto jakichkolwiek skutecznych działań: są wzorce, wiedza, trzeba tylko chcieć. Nie krytykuję w tym zakresie braku działań obecnego ministra finan‑ sów, bo wszyscy poznaliśmy w związku z kampanią prezydencką stan świadomości podatkowej„głównych ekonomistów banków”, którzy o podatkach nie mają większego pojęcia. Zresztą dlaczego mieliby mieć? A tak na marginesie: niech wszyscy politycy modlą się, aby nigdy ich nie poparli publicznie owi „główni ekonomiści”, bo to pocałunek śmierci, czego doświadczył Pan Prezydent Bro‑ nisław Komorowski. Trzeba natychmiast podjąć prace nad ochroną przedsiębior‑ ców przed nieuczciwą konkurencją podatkową. Aby to osiągnąć, trzeba raz na zawsze przeciąć związki polityków z międzynarodo‑ wym biznesem podatkowym. Ale chyba zrobią to już wyborcy, bo sojusz tego biznesu z polityką jest z istoty wrogi dla uczciwych, płacących podatki podatników.