podatkowy monitor - EY
Transkrypt
podatkowy monitor - EY
DORADZTWO PODATKOWE KWIECIEŃ 2007 PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG NR 4/2007 – KWIECIEŃ Ernst & Young Szanowni Państwo, Przedstawiamy Państwu już ósme wydanie miesięcznika „PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG”. Niniejszy biuletyn zawiera publikacje pracowników Działu Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, które ukazały się w prasie codziennej w kwietniu 2007 r. W przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości dotyczących tematyki podatkowej poruszanej w zamieszczonych artykułach i komentarzach, prosimy o bezpośredni kontakt z ich autorami. Życzymy Państwu przyjemnej lektury, Zespół doradców podatkowych Ernst & Young DORADZTWO PODATKOWE Spis treści Jak opodatkowana jest firma prowadzona w Belgii ..................................................... 3 Do dziś można złożyć CIT-8 ........................................................................................ 5 Jak należy rozliczać belgijski podatek od towarów i usług .......................................... 7 Lepiej wystąpić o nadpłatę niż odliczyć składki........................................................... 8 Zeznania podatników pracujących za granicą .............................................................. 8 Czy można uciec przed fiskusem?................................................................................ 9 Osoby dokonujące cesji powinny zapłacić podatek.................................................... 11 Opodatkowany zwrot akcyzy...................................................................................... 13 Jakie są konsekwencje niewydania przez urząd interpretacji w terminie................... 14 Podatnicy i fiskus rzadko korzystają z mediacji ......................................................... 15 Inwestorzy muszą wypełnić PIT................................................................................. 18 Odzyskanie akcyzy nie będzie proste ......................................................................... 19 We Francji opodatkowane są jedynie te dochody, które podatnik uzyskał na jej terytorium.................................................................................................................... 20 Jakie obowiązki ma podatnik francuskiego VAT....................................................... 22 Prawo do złożenia korekty przysługuje przez pięć lat................................................ 23 Unia nie zakwestionuje zwrotu części wydatków ...................................................... 24 Czy podatnik powinien bać się kontroli...................................................................... 26 Fiskus musi oddać akcyzę od importowanych pojazdów, ale nie wie jak.................. 27 ETS nie odpowiedział na pytanie sądu ....................................................................... 30 Różne adresy, ale rozliczenie wspólne ....................................................................... 31 KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 2 DORADZTWO PODATKOWE Jak opodatkowana jest firma prowadzona w Belgii Spółki będące belgijskimi rezydentami podlegają opodatkowaniu lokalnym podatkiem dochodowym od całości swoich dochodów, bez względu na miejsce ich osiągnięcia. Nierezydenci zaś płacą podatek tylko od tej części dochodów, które uzyskali na terytorium Belgii. Polscy rezydenci podlegają opodatkowaniu w Belgii, jeśli prowadzą na jej terytorium działalność gospodarczą w formie tzw. zakładu. W myśl umowy zawartej między Polską a Królestwem Belgii w sprawie unikania podwójnego opodatkowania przez pojęcie zakład należy rozumieć stałą placówkę, poprzez którą całkowicie lub częściowo prowadzona jest działalność gospodarcza przedsiębiorstwa. - W szczególności zakładem jest m.in. siedziba zarządu, filia, biuro, fabryka, warsztat, a także miejsca wydobywania zasobów naturalnych. Zgodnie z treścią umowy również plac budowy oraz wszelkie prace montażowe stanowią zakład, pod warunkiem jednak, że trwają dłużej niż dwanaście miesięcy - wskazuje Magdalena Ćwik-Burszewska, konsultant w Ernst & Young. Jednocześnie dodaje, że w myśl postanowień umowy utrzymywanie stałej placówki nie zawsze skutkuje istnieniem zakładu dla celów podatku dochodowego w Belgii. Przykładowo, zakładu nie obejmuje prowadzenie przez spółkę działalności za pośrednictwem maklera, generalnego komisanta albo każdego innego niezależnego przedstawiciela, pod warunkiem jednak, że osoby te działają w ramach swojej zwykłej działalności. Stawka opodatkowania Ewa Matyszewska, komentują Sylwia Migdał, menedżer oraz Magdalena Ćwik-Burszewska, konsultant w Dziale Podatkowym Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 02.04.2007 Podstawowa stawka podatku dochodowego w Belgii wynosi 33 proc. Jednak w odniesieniu do spółek, których dochód jest niższy niż 322,5 tys. euro, stawka podatku może wynosić od 24,25 proc. do 34,5 proc. - Obniżona stawka opodatkowania ma jednak zastosowanie tylko w odniesieniu do tych spółek, które w ciągu roku podatkowego wypłacają przynajmniej jednemu menedżerowi lub partnerowi wynagrodzenie w wysokości nie mniejszej niż 30 tys. euro i które jednocześnie nie korzystają z usług zarejestrowanych belgijskich centrów koordynacji - tłumaczy Sylwia Migdał, doradca podatkowy, menedżer w Ernst & Young. Z jej informacji wynika także, że preferencyjne stawki podatku, dochodowego nie mają zastosowania dla spółek holdingowych lub spółek, w których 50 proc. lub większy udział posiada inna spółka. Także podmioty, które wypłacają dywidendy w wysokości przekraczającej 13 proc. ich opłaconego kapitału, nie są uprawnione do stosowania obniżonych stawek opodatkowania. - Dodatkowo, niezależnie od wysokości stawki opodatkowania spółki, zakłady zagranicznych przedsiębiorstw będące belgijskimi rezydentami zobligowane są do uiszczania 3-proc. daniny uzupełniającej na wypadek kryzysu, co powoduje, że efektywna stawka opodatkowania wynosi 33,99 proc. - dodaje Magdalena Ćwik-Burszewska. Straty mogą być rozliczane z przyszłymi dochodami bez ograniczeń co do kwot i okresu rozliczenia. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 3 DORADZTWO PODATKOWE Zachęty podatkowe Od 1 stycznia 2006 r. w Belgii funkcjonuje system zwany odliczalnością hipotetycznych odsetek (notional interest deduction). Z informacji uzyskanych od Sylwii Migdał wynika, że celem jego wprowadzenia było wyeliminowanie istniejących różnic w zakresie podatkowego traktowania finansowania poprzez kapitał i finansowania długiem. System ten pozwala belgijskim spółkom i zakładom zagranicznych spółek w Belgii, które wykorzystują własny kapitał na cele inwestycyjne, pomniejszyć podstawę opodatkowania o tzw. koszt hipotetycznych odsetek równy określonemu procentowi kapitału narażonego na ryzyko (kapitał ten kalkulowany jest w oparciu o określone zasady). Procent ten odpowiada średniej stopie oprocentowania długoterminowych obligacji rządowych (nie może jednak przekroczyć 6,5 proc.). W przypadku straty podatkowej, odliczenie może być dokonane w ciągu siedmiu kolejnych lat podatkowych. - Belgijski system podatkowy przewiduje również specjalne zachęty podatkowe dla podmiotów zajmujących się produkcją audiowizualną. Po spełnieniu odpowiednich warunków inwestor ma prawo do zwolnienia z opodatkowania dochodu do wartości 150 proc. zainwestowanych środków. Jednak w jednym roku finansowym zwolnienie to nie może przekroczyć 50 proc. dochodu zatrzymanego w spółce podlegającego opodatkowaniu lub równowartości 750 tys. euro (zależnie co jest większe) - wskazuje Magdalena Ćwik-Burszewska. Spółki zależne Dywidenda wypłacana z Polski, a otrzymywana przez tzw. belgijską spółkę kwalifikowaną lub jej oddział, jest w 95 proc. zwolniona z opodatkowania na podstawie udziału (tzw. participation exemption). Dla zastosowania zwolnienia belgijska spółka otrzymująca dywidendę zobligowana jest posiadać bezpośredni udział w wysokości przynajmniej 10 proc. lub w równowartości 1,2 min euro w kapitale polskiej spółki wypłacającej dywidendę przez co najmniej rok. Udziały będące w posiadaniu spółki muszą być również wykazane jako aktywa finansowe w jej sprawozdaniu finansowym. - Wskazane zwolnienie nie dotyczy m.in. dywidend otrzymywanych od spółek, które podlegają opodatkowaniu w raju podatkowym, spółek inwestycyjnych i finansowych objętych preferencyjnym reżimem - tłumaczy Sylwia Migdał. Podatek u źródła Na podstawie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania dywidendy wypłacane polskim rezydentom podlegają 15-proc. podatkowi u źródła. Istnieje jednak możliwość obniżenia tej stawki do 5 proc., jeżeli polska spółka uprawniona do odbioru dywidendy posiada w kapitale belgijskiej spółki wypłacającej dywidendy bezpośrednio przynajmniej 25 proc. lub 10 proc., przy czym w tym drugim przypadku konieczne jest również, by wartość inwestycji w spółce wynosiła co najmniej 500 tys. euro. Eksperci z Ernst & Young zwrócili uwagę, że możliwe jest również całkowite zwolnienie z podatku u źródła na mocy dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich o wspólnym systemie opodatkowania stosowanym w przypadku spółek dominujących i spółek zależnych różnych państw członkowskich. Dla jego zastosowania wymagane jest, by polska spółka otrzymująca dywidendę posiadała bezpośrednio co najmniej przez rok nie mniej niż 15 proc. udziału w kapitale spółki belgijskiej. Natomiast, jeśli polska spółka posiada przynajmniej 15 proc. udziału w belgijskiej spółce przez okres co najmniej dwóch lat, dywidenda otrzymana od belgijskiej spółki również podlegać będzie zwolnieniu z opodatkowania w Polsce. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 4 DORADZTWO PODATKOWE Odsetki, które powstają w Belgii i są wypłacane polskim rezydentom, mogą podlegać opodatkowaniu 15-proc. podatkiem u źródła w Belgii. Na mocy umowy stawka podatku może być obniżona do 5 proc. kwoty brutto odsetek. W określonych przypadkach możliwe jest całkowite zwolnienie z opodatkowania u źródła na podstawie dyrektywy w sprawie opodatkowania odsetek i należności licencyjnych wypłacanych pomiędzy spółkami powiązanymi z państw członkowskich Wspólnoty. Do dziś można złożyć CIT-8 W tym roku podatnicy CIT mogą do 2 kwietnia do północy składać roczne zeznania podatkowe Spóźnialscy zapłacą odsetki, a w skrajnych przypadkach grzywnę, nawet do wysokości 18 720 zł Aby prawidłowo wypełnić zeznanie, należało wcześniej przygotować sprawozdanie finansowe Dziś mija termin złożenia deklaracji rocznej przez podatników podatku dochodowego od osób prawnych, czyli m.in. przez spółki kapitałowe, banki i instytucje finansowe. W tym roku podatnicy mieli nieco więcej czasu na wypełnienie deklaracji. Zasadą jest wypełnianie zeznania rocznego do 31 marca. - Ponieważ jednak ostatni dzień marca przypadał w sobotę, podatnicy jeszcze dziś mogą przesłać do urzędu skarbowego CIT-8 - podkreśla Sylwia Migdał, menedżer w dziale podatkowym Ernst & Young. Termin został przesunięty stosownie do postanowień Ordynacji podatkowej. Z jej przepisów wynika wyraźnie, że jeśli ostatni dzień terminu przypada na sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się następny dzień po dniu lub dniach wolnych od pracy. Nie każdy wypełnia CIT Nie wszyscy jednak podatnicy będą zobowiązani do wypełnienia CIT-8. Obowiązku tego nie mają ci, którzy zostali zwolnieni z podatku. Anna Wojda, komentują Sylwia Migdał i Marcin Ciemniewski, menedżerowie w Dziale Podatkowym Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 02.04.2007 Zeznania CIT-8 nie składają zatem NBP, Skarb Państwa, jednostki budżetowe, fundusze celowe i przedsiębiorstwa międzynarodowe. Obowiązku tego nie mają również jednostki samorządu terytorialnego w zakresie dochodów określonych w przepisach ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, fundusze inwestycyjne i emerytalne, a także ZUS i Agencja Nieruchomości Rolnych. Zeznania CIT-8 nie składają ponadto kościelne osoby prawne oraz Polski Związek Działkowców - zwolniony z podatku dochodowego w zakresie działalności statutowej na podstawie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Wszyscy inni podatnicy powinni dziś nie tylko złożyć CIT-8. Dziś mija również termin wpłaty na rachunek urzędu skarbowego należnego podatku dochodowego wynikającego z zeznania. Potrzebne sprawozdanie CIT-8 trudno będzie jednak prawidłowo przygotować, jeśli firma nie sporządziła wcześniej sprawozdania finansowego. Ustawodawca przewidział zbieżność terminów sporządzenia sprawozdania i złożenia CIT-8. Firmy mają na to czas do końca marca (w tym roku do 2 kwietnia). KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 5 DORADZTWO PODATKOWE - Terminowe sporządzenie sprawozdania może pomóc w prawidłowym wypełnieniu deklaracji podatkowej. Na jego podstawie łatwiej ustalić koszty i przychody, jakie powinny być wzięte pod uwagę w rozliczeniach z urzędem skarbowym - podkreśla Sylwia Migdał. Potwierdza to Marcin Ciemniewski, doradca podatkowy, menedżer w Ernst & Young. - Dane zawarte w sprawozdaniu finansowym powinny umożliwić precyzyjną kalkulację dochodu i podatku - podkreśla nasz rozmówca. Podatnicy nie powinni się więc łudzić. Urzędnicy nie zastosują wobec nich taryfy ulgowej, jeśli nie wypełnią w terminie CIT-8, tylko dlatego, że nie przygotowali sprawozdania. O ile bowiem, za niedotrzymanie terminu sporządzenia sprawozdania w praktyce firmy nie ponoszą konsekwencji, o tyle za niezłożenie deklaracji osoby odpowiedzialne za rozliczenia podatkowe mogą słono zapłacić. W najlepszym przypadku podatnik płaci odsetki od nieterminowo wpłaconego podatku, w najgorszym grzywnę określoną w kodeksie karnym skarbowym. Jej stawki wahają się w granicach od 93,60 zł do nawet 18 720 zł. Za sporządzenie i złożenie deklaracji CIT-8 odpowiada zarząd spółki. - Jeśli CIT-8 nie zostanie złożony w terminie, zarząd spółki odpowiada na podstawie kodeksu karnego skarbowego. Zarząd odpowiada również za zaległości podatkowe z tytułu złożenia CIT-8 po terminie - podkreśla Michał Skraba, doradca podatkowy w firmie KPMG. Odliczają ulgi i straty Podatników podatku dochodowego od osób prawnych z roku na rok przybywa. W 2004 roku podatek ten płaciło 249 345 podatników, a w 2005 roku - już ponad 14,5 tys. więcej. Miało to przełożenie na dochody budżetowe, które tylko w ciągu jednego roku wzrosły z ponad 13 mld zł do prawie 16 mld. Przeciętny podatek płacony przez podatnika CIT wynosił 362 762 zł. Nie oznacza to jednak, że wszyscy podatnicy wpłacili do budżetu pieniądze. Z danych resortu finansów za 2005 rok wynika, że spośród 264 017 podatników nieco ponad 68 proc. wykazało dochody, przy czym ponad 30 proc. zadeklarowało dochody równe zero lub wykazało stratę. Podatek zapłaciło niespełna 21,5 proc. podatników. W tym roku może być podobnie. Część podatników z pewnością będzie rozliczała starty poniesione w poprzednich latach. Duża część skorzysta z ulg, które pozwalają zmniejszyć kwoty podatku, jakie trafiają do budżetu państwa. - Podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych obecnie najchętniej korzystają z ulg związanych z pomocą publiczną - twierdzi Michał Skraba. To jednak nie jedyne preferencje, z których podatnicy mogą skorzystać. - W zeznaniu CIT-8 za 2006 rok podatnicy mogą wykazać odliczenia od dochodu darowizn. Podatnik może też odliczyć wydatki poniesione na nabycie nowych technologii oraz na działalność klubów sportowych - twierdzi Marek Kolibski, doradca podatkowy w kancelarii Ożóg. Wypełniając roczne zeznanie, podatnicy powinni nie tylko zwrócić uwagę na odliczane ulgi. Równie ważny jest formularz. Ministerstwo Finansów zmienia KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 6 DORADZTWO PODATKOWE bowiem często wzory deklaracji i zeznań. Ostatnio zmieniło je rozporządzeniem z 18 grudnia 2006 r. - Rozliczając się zatem za 2006 rok, należy wypełnić zeznanie na formularzu obowiązującym przed dniem wejścia w życie rozporządzenia - podsumowuje Marcin Zimny, prawnik w CMS Cameron McKenna. Jak należy rozliczać belgijski podatek od towarów i usług Zgodnie z belgijskimi przepisami o VAT, wszystkie podmioty prowadzące działalność gospodarczą na terytorium Belgii zobowiązane są do zgłoszenia rejestracyjnego dla potrzeb VAT niezależnie od wysokości osiąganych obrotów. Przepisy belgijskie przewidują karę w wysokości 50 euro za zbyt późne złożenie zgłoszenia rejestracyjnego. Jakie obowiązki w zakresie VAT mają jeszcze przedsiębiorcy w Belgii? Trzeba jeszcze przypomnieć, że w przypadku, gdy zbyt późna rejestracja skutkuje opóźnieniem w zapłacie zobowiązania podatkowego, wówczas mogą być również naliczone odsetki za zwłokę w wysokości 0,8 proc. miesięcznie. Ewelina Stamblewska, doradca podatkowy Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 02.04.2007 Podatnicy VAT zobowiązani są oczywiście do składania deklaracji podatkowych. Belgijscy podatnicy składają zazwyczaj miesięczne deklaracje VAT. Jednak podatnicy osiągający obroty poniżej 1 mln euro mogą wybrać składanie deklaracji kwartalnych (dla dostaw pewnych towarów, np. telefonów komórkowych i sprzętu komputerowego wskazany próg jest niższy i wynosi 200 tys. euro). W przypadku deklaracji kwartalnych podatnicy nadal zobowiązani są do zapłaty VAT co miesiąc w formie zaliczki. Belgijscy podatnicy zobowiązani są do składania deklaracji miesięcznych. Składają oni deklaracje i dokonują płatności zobowiązań podatkowych do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu objętym deklaracją. Kwartalne deklaracje VAT składane są do 20 dnia miesiąca następującego po danym kwartale. Dwie pierwsze płatności każdego kwartału (miesięczne zaliczki) płatne są do 20 dnia drugiego i odpowiednio 20 dnia trzeciego miesiąca danego kwartału. Kwota zaliczki stanowi1/3 zobowiązania za poprzedni kwartał. Różnica między zaliczkami i faktyczną wysokością zobowiązania za dany kwartał płatna jest w momencie złożenia kwartalnej deklaracji. W Belgii za zbyt późne złożenie deklaracji VAT nakładane są kary w wysokości do 125 euro w przypadku zwłoki w złożeniu deklaracji miesięcznej i odpowiednio do 250 euro w przypadku deklaracji kwartalnej. Podatnicy dokonujący wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów zobowiązani są składać kwartalne informacje podsumowujące. Istnieje możliwość składania informacji w formie elektronicznej. Termin składania informacji podsumowującej upływa 20 dnia od dnia zakończenia danego kwartału. Brak jest obowiązku składania informacji podsumowujących w kwartale, w którym nie została dokonana dostawa wewnątrzwspólnotowa. Natomiast deklaracje Intrastat składają podmioty, u których wartość wewnątrzwspólnotowych nabyć lub dostaw towarów przekroczyła kwotę KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 7 DORADZTWO PODATKOWE ustalonych progów, odpowiednio 400 tys. euro (przywóz) i 1 mln euro (wywóz). Informację należy złożyć za okres miesięczny lub kwartalny w zależności od okresu sprawozdawczego określonego dla składania deklaracji VAT. Deklaracje Intrastat należy złożyć w terminie składania deklaracji VAT. Brak złożenia, spóźnienie lub nieprawidłowe wypełnienie deklaracji Intrastat może skutkować nałożeniem na podatnika kary w wysokości 130 euro - 50 tys. euro. Lepiej wystąpić o nadpłatę niż odliczyć składki Zeznania podatników pracujących za granicą Do 30 kwietnia powinny złożyć roczne zeznanie PIT również osoby, które w 2006 roku pracowały za granicą. Termin rozliczenia rocznego za 2006 rok przypadający na 30 kwietnia dotyczy nie tylko podatników, którzy osiągnęli wynagrodzenie pracując w Polsce, ale też pracujących za granicą, którzy zachowali rezydencję podatkową w Polsce. W szczególności dotyczy to osób pracujących w krajach, z którymi obowiązywała w 2006 roku metoda unikania podwójnego opodatkowania określana jako tzw. kredyt podatkowy (m.in. Wielka Brytania). Kredyt podatkowy Adam Allen, konsultant w Dziale Podatkowym Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 05.04.2007 Metoda ta oznacza najczęściej konieczność dopłacenia co najmniej różnicy między podatkiem zapłaconym już za granicą a wynikającym z polskiej skali podatkowej (przewidującej - ze względu na duże różnice w wysokości polskich płac oraz np. płac angielskich - wyższe stawki w stosunku do skali zagranicznej). Sposoby obniżenia dochodu Jeżeli więc mamy do rozliczenia dochody z ubiegłego roku uzyskane w kraju, w którym obowiązywała w 2006 roku metoda kredytu podatkowego, warto zwrócić uwagę na niektóre możliwości obniżenia dochodu podlegającego opodatkowaniu w Polsce. Pierwszą jest możliwość zwolnienia z opodatkowania w Polsce dochodu w wysokości równowartości 30 diet za podróż służbową do danego kraju (dla Wielkiej Brytanii dieta dzienna to 32 GBP) lub równowartości 1/3 diety dziennej za cały okres pracy za granicą. Dla podatników pracujących za granicą dłużej niż trzy miesiące bardziej korzystna jest opcja druga. Warto też zwrócić uwagę na kwestię odliczania składek ubezpieczenia społecznego od dochodu podlegającego opodatkowaniu w Polsce. Osoby pracujące za granicą często płacą składki ubezpieczeniowe właśnie w tym kraju. Kłopotliwe zagraniczne składki Niestety, obecnie polskie przepisy podatkowe pozwalają odliczyć od dochodu podlegającego opodatkowaniu w Polsce składki ubezpieczeniowe płacone wyłącznie w Polsce, tj. do ZUS. W niedawnym wyroku Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał orzeczenie, w którym określił podobne ograniczenia w KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 8 DORADZTWO PODATKOWE duńskim systemie podatkowym jako niezgodne z prawem traktatowym ograniczenie swobodnego przepływu osób. Orzeczenie to daje podstawę do kwestionowania zgodności z prawem wspólnotowym również polskich przepisów uniemożliwiających odliczanie składek ubezpieczeniowych płaconych w innych krajach UE. Złożenie zeznania wraz z odliczeniem zagranicznych składek ubezpieczeniowych rodzi jednak ryzyko sporu z urzędem skarbowym i powstania zaległości podatkowej. Dlatego bezpieczniejszą opcją, choć wymagającą zapłacenia wyższego podatku, jest skorygowanie złożonego zeznania o zapłacone za granicą składki ubezpieczeniowe i wystąpienie o nadpłatę podatku. Czy można uciec przed fiskusem? Podwyżka VAT z 7 do 22 proc. może uderzyć po kieszeni nawet co dziesiątego klienta firm deweloperskich. Już tylko niespełna dziewięć miesięcy zostało do wygaśnięcia okresu przejściowego, w którym UE zgodziła się na stosowanie obniżonej, 7-proc. stawki VAT w całym budownictwie mieszkaniowym. Na szczęście, najprawdopodobniej zacznie obowiązywać w ustawie o VAT tzw. definicja budownictwa społecznego, która obejmie niższą stawką mieszkania do 120 mkw. oraz domy do 220 mkw. Dopiero za każdy dodatkowy metr stawka tego podatku wyniosłaby 22 proc. Jacek Bielecki z Polskiego Związku Firm Deweloperskich ocenia, że z dopłatą z tytułu podwyżki VAT musi się liczyć co dziesiąty klient finansujący budowę mieszkania, a w przypadku kupujących domy - nawet co drugi. Marek Wielgo, komentuje Roman Namysłowski, menedżer w Zespole VAT Ernst & Young, Ile mogą stracić? Załóżmy, że rodzina K. podpisała przedwstępną umowę z deweloperem na zakup 143-metrowego apartamentu w cenie brutto 7,5 tys. zł za m kw. (w tym 7-proc. VAT). Deweloperzy w umowach zastrzegają sobie, że ta cena może się zmienić w przypadku zmiany stawki VAT w trakcie realizacji inwestycji. Ponieważ ta ma się zakończyć w 2008 r., rodzinie K. grozi zapłacenie 22-proc. VAT od równowartości 23 m kw. (od nadwyżki ponad 120 m kw). To ok. 24 tys. zł. Gazeta Wyborcza z dn. 06.04.2007 Czy K. mogą uratować te pieniądze? Ponieważ Ministerstwo Finansów nie przedstawiło jeszcze projektu ustawy, można opierać się tylko na przyjętych przez rząd założeniach. Wygląda na to, że jedyne, co można zrobić, to jeszcze w tym roku, czyli przed zmianą stawki VAT, wpłacić na konto dewelopera pełne koszty budowy. Menedżer w zespole VAT firmy Ernst & Young Roman Namysłowski przyznaje, że wtedy firma powinna zastosować stawkę 7-proc. Ale Namysłowski zastrzega, że teoretycznie możliwe jest i inne rozwiązanie zastosowanie stawki VAT obowiązującej w chwili wydania towaru, czyli przeniesienia własności aktem notarialnym. - Jednak przepisy wspólnotowe każą obliczać VAT według stawki obowiązującej w momencie powstania obowiązku podatkowego, czyli w naszej sytuacji - w momencie pobrania zaliczki tłumaczy ekspert. - To rozwiązanie jest logiczne. Trudno bowiem byłoby nawet wskazać podstawę do korygowania stawki VAT w sytuacji, kiedy usługodawca pobrał 100-proc. zaliczkę i udokumentował ją prawidłowo wystawioną fakturą. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 9 DORADZTWO PODATKOWE Jacek Bielecki przyznaje, że taką możliwość ucieczki od podatku mogą rozważyć osoby, które odbiorą klucze do mieszkań np. w pierwszym półroczu 2008 r. Wtedy będą one praktycznie gotowe. Ale czy banki będą skłonne wypłacić wcześniej transzę kredytu? - Na pewno się takie znajdą. Z półrocznym przyspieszeniem nie powinno być problemu - ocenia szef Domu Kredytowego Notus Robert Pepłoński. - Jednak nie sądzę, by banki chciały pójść na rękę klientowi, który zamierza wpłacić na konto dewelopera pełne koszty budowy np. rok przed jej planowanym zakończeniem. Byłoby to zresztą ryzykowne. W innej sytuacji są ci, którzy budują domy przy pomocy firm budowlanych. W tym przypadku wystawią one fakturę z 7-proc. stawką podatku, która obejmie usługę i kupione przez firmę materiały. Resort finansów dopuszcza zlecanie różnym firmom poszczególnych etapów budowy. Sprawa się jednak komplikuje, jeśli dom ma mieć więcej niż 220 m kw. - Inwestor będzie musiał poinformować każdego wykonawcę o powierzchni budowanego domu. Firma do każdej wystawianej faktury będzie musiała zastosować w określonej proporcji zarówno stawkę obniżoną, 7-proc., jak i podstawową, czyli 22-proc. - mówi Namysłowski. I wyjaśnia: - Załóżmy, że inwestor buduje 300-metrowy dom. Firma zgodziła się wybudować stan surowy zamknięty za 400 tys. zł plus VAT. Do równowartości kosztów budowy 220 m kw, czyli w tym przypadku do kwoty ok. 293 tys., doliczy stawkę 7 proc., a do pozostałej - 22 proc. Inwestorzy budujący domy tzw. systemem zleceniowym, którzy chcą uniknąć większych wydatków, powinni więc jak najszybciej kończyć swoje inwestycje (najlepiej jeszcze w tym roku KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 10 DORADZTWO PODATKOWE Osoby dokonujące cesji powinny zapłacić podatek Podatnicy coraz częściej zarabiają na umowach przedwstępnych z deweloperami Zyski osiągnięte z cesji praw do nieruchomości są opodatkowane według skali Fiskus może kwestionować uprawnienia nabywcy do ulgi odsetkowej Trwający na rynku nieruchomości boom zachęca do zawierania umów rezerwacyjnych tylko dla zysku. Osoby podpisujące takie umowy mogą jednak mieć problemy z fiskusem. Eksperci podatkowi nie mają wątpliwości, że różnica między ceną zapłaconą deweloperowi a ceną uzyskaną z cesji to dochód do opodatkowania i to według skali podatkowej, czyli ze stawkami 19, 30 i 40 proc. Co prawda fiskus może mieć problemy z ustaleniem podatników, którzy uzyskali takie dochody, ale na pewno znajdzie na to sposób. Przekonali się o tym internauci handlujący w sieci. Ich dochodami fiskus również długo się nie interesował. Aleksandra Tarka, komentuje Karol Raźniewski, konsultant w zespole Human Capital Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 06.04.2007 Dochód opodatkowany - Dokonanie cesji praw wynikających z umowy przedwstępnej należy zaliczyć do przychodów ze zbycia praw majątkowych, o których mowa w art. 18 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych - wyjaśnia Karol Raźniewski, starszy konsultant w zespole Human Capital firmy Ernst & Young. Jego zdaniem dochody takie trzeba wykazać w zeznaniu rocznym i opodatkować według skali podatkowej. Stanowisko to - zdaniem eksperta potwierdza również minister finansów w piśmie nr PO 2/9-8010-0401/94. Takiego samego zdania jest Adam Mariuk, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte. Podkreśla, że w przypadku cesji prawa do nabycia nieruchomości przychodem będzie najczęściej cena uzyskana w momencie cesji, a kosztami wyda na nabycie takiego prawa majątkowego. - Jeżeli cesja jest dokonywana na rzecz innej osoby fizycznej, to sprzedający ma obowiązek samodzielnego rozliczenia uzyskanych przychodów i poniesionych kosztów w zeznaniu rocznym składanym za rok uzyskania przychodu - dodaje nasz rozmówca. O tym, że zbycie praw wynikających z zawartej umowy rezerwacyjnej nie jest obojętne podatkowo, przekonany jest również Michał Kozłowski, radca prawny z Kancelarii Krawczyk i Wspólnicy. Jego zdaniem wątpliwości mogą jednak powstać przy określeniu źródła przychodów, do których należy zaliczyć wynagrodzenie uzyskane przez zbywcę, a to nie pozostaje bez wpływu na wysokość stawki podatku. - Sprzedaż praw wynikających z takiej umowy nie powoduje przeniesienia własności nieruchomości lub innych ograniczonych praw rzeczowych. Zatem dochód tak osiągnięty nie może być zaliczony do dochodów z tytułu zbycia nieruchomości - podkreśla nasz rozmówca. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 11 DORADZTWO PODATKOWE Zbywca zobowiązany jest więc, po potrąceniu kosztów uzyskania przychodów, zsumować otrzymane wynagrodzenie z dochodami uzyskanymi z pozostałych źródeł i opodatkować według skali podatkowej. Fiskus może mieć problem Marek Kolibski, doradca podatkowy z kancelarii Ożóg i Wspólnicy, zwraca uwagę, że organy podatkowe mają ograniczone możliwości kontroli takich dochodów. Na deweloperach nie ciążą obowiązki płatnika. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, że większość deweloperów zastrzega sobie prawo do wyrażenia zgody na cesję. Jak podkreśla Paweł Litwiński, radca prawny z kancelarii Galicki, Litwiński, Chechlińska, Łoś, tzw. cesja umowy przedwstępnej w istocie przenosi nie tylko prawa, ale i obowiązki (przede wszystkim obowiązek zapłaty ceny). W związku z tym najczęściej deweloper już w samej umowie przedwstępnej zastrzega, że musi być poinformowany o cesji praw z umowy, której jest stroną. W praktyce może okazać się, że to deweloperzy staną się źródłem informacji o cesjach. Zgodnie z Ordynacją podatkową osoby prowadzące działalność gospodarczą (w tym osoby prawne) są zobowiązane, na pisemne żądanie organu, do sporządzania i przekazywania informacji o zdarzeniach mogących mieć wpływ na powstanie obowiązku podatkowego lub wysokość zobowiązania podatkowego osób lub jednostek, z którymi zawarto umowę. Kłopoty z ulgą odsetkową Problem z opodatkowaniem zysku z cesji to nie jedyny kłopot. Poważniejsze wątpliwości dotyczą tego, czy nabywca takiego mieszkania może skorzystać z ulgi odsetkowej, jeżeli zakup sfinansował kredytem. - Możliwość skorzystania z ulgi będzie w dużej mierze zależała od tego, na co zostanie udzielony kredyt. Jeżeli przedmiotem umowy kredytowej będzie nabycie prawa do nieruchomości, a, sama nieruchomość będzie zabezpieczeniem kredytu, prawo do ulgi raczej nie powstanie - uważa Adam Mariuk. Pewne wątpliwości może również wywoływać fakt, że zapłacona cena (a zarazem kwota kredytu) będzie najczęściej odbiegać od ceny nieruchomości w akcie notarialnym oraz danych z faktur wystawionych przez zbywcę nieruchomości: spółdzielnię bądź dewelopera. - Argumentem za brakiem możliwości odliczenia ulgi może być fakt, że płatność wpłynie na konto sprzedającego prawo, a nie podmiotu, który będzie przenosił własność nieruchomości - uważa nasz rozmówca. Pewności co do możliwości odliczenia ulgi odsetkowej nie ma również Karol Raźniewski. Jego zdaniem nie powinno być przeszkód,, aby odsetki od części kredytu przeznaczonego na pozostałą część ceny mieszkania należną deweloperowi lub spółdzielni skorzystały z odliczenia przy zachowaniu pozostałych wymogów dotyczących ulgi odsetkowej. Inaczej sytuację ocenia Michał Grzywacz, prawnik z Kancelarii Krawczyk i Wspólnicy. Jego zdaniem cesja wierzytelności z tytułu umowy rezerwacyjnej czy umowy przedwstępnej nie wpływa na prawo nabywcy nieruchomości do skorzystania z ulgi odsetkowej. - Decydujące znaczenie dla zachowania prawa do zastosowania ulgi odsetkowej ma określenie w akcie notarialnym stron umowy sprzedaży, gdyż KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 12 DORADZTWO PODATKOWE przepis wyraźnie odnosi się do przeniesienia własności nieruchomości dodaje. Potwierdza to Marek Kolibski. Jego zdaniem podatnik skorzysta z ulgi. Kredyt mieszkaniowy jest udzielany na nabycie mieszkania, a nie na nabycie wierzytelności, a bank traktuje nabywcę mieszkania jako typowego nabywcę mieszkania na rynku pierwotnym. Opodatkowany zwrot akcyzy ZMIANA PRAWA: Zaliczana do kosztów akcyza od używanego auta sprowadzonego do Polski będzie po jej zwrocie opodatkowana PIT. Projekt specjalnej ustawy regulującej zwrot akcyzy osobom fizycznym od sprowadzonego z zagranicy po 1 maja 2004 r. używanego samochodu przewiduje zmiany m.in. w ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.) uznając zwrot części akcyzy za przychód z prowadzonej działalności. Jednocześnie zwalnia podatników z obowiązku płacenia podatku dochodowego od części akcyzy podlegającej zwrotowi. Postanowiliśmy zapytać ekspertów, co ta zmiana będzie oznaczać dla podatników. Ewa Matyszewska, komentuje Szymon Parulski, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 11.04.2007 Marcin Zimny, prawnik z CMS Cameron McKenna, twierdzi, że w świetle proponowanych zmian zwrot akcyzy będzie stanowić dla podatników przychód. Podatnicy wykorzystujący samochód w działalności gospodarczej będą zobowiązani zapłacić PIT od kwoty otrzymanego zwrotu akcyzy. - Należy jednak zwrócić uwagę, że przychód podatników nieprowadzących działalności gospodarczej, powstały w związku ze zwrotem akcyzy, będzie zwolniony z opodatkowania. Zatem zmiana w przepisach ustawy o PIT będzie neutralna dla podatników wnioskujących o zwrot akcyzy od używanych samochodów osobowych sprowadzonych -z zagranicy - argumentował Marcin Zimny. Projektowana ustawa o zwrocie podatku akcyzowego określa, że zwrot akcyzy dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności (nabycie samochodu przez osoby prywatne), nie będzie stanowił dochodu podlegającego opodatkowaniu PIT. - Jednak w przypadku, gdy podmiot uprzednio zaliczył akcyzę do kosztów uzyskania przychodów, zwrot akcyzy będzie stanowił przychód podlegający opodatkowaniu - tłumaczył Szymon Parulski, menedżer, doradca podatkowy z Ernst & Young. Jego zdaniem celem omawianych regulacji jest wyeliminowanie jakichkolwiek wątpliwości podatników co do zasad traktowania zwrotu akcyzy. Proponowane regulacje powinny również wyeliminować wątpliwości ze strony urzędów skarbowych. Z opinii ekspertów, z którymi rozmawialiśmy wynika, że zmiana w ustawie o PIT, jaką przewiduje projekt ustawy o zwrocie akcyzy, będzie w większości przypadków neutralna dla podatników. Takiego zdania jest m.in. Łukasz Po-strzech, konsultant w Accreo Taxand. Jego zdaniem z uzasadnienia projektu wynika, że nie zawsze tak będzie. - Zwolnienie od opodatkowania zwrotu akcyzy nie będzie jednak dotyczyć wszystkich podmiotów. Potencjalny zwrot akcyzy będzie zawsze stanowić przychód podatkowy dla podmiotów nabywających pojazdy celem ich wykorzystania w prowadzonej działalności gospodarczej, bez względu na to, czy akcyza zapłacona przy nabyciu pojazdów została przez nich zaliczona do kosztów uzyskania przychodów w rozumieniu ustawy o PIT - twierdzi nasz rozmówca. Dodaje, że może to w praktyce prowadzić do KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 13 DORADZTWO PODATKOWE pogorszenia sytuacji niektórych podatników PIT. Projektowane przepisy można interpretować tak, że podatnicy ci powinni zaliczyć do przychodów podatkowych zwrócony podatek akcyzowy nawet wtedy, gdy uprzednio nie ujęli go w kosztach uzyskania przychodów. Jakie są konsekwencje niewydania przez urząd interpretacji w terminie Zgodnie z przepisami Ordynacji podatkowej w przypadku niewydania w terminie trzech miesięcy przez organ podatkowy postanowienia zawierającego interpretację przepisów prawa podatkowego uznaje się, że organ ten jest związany stanowiskiem zawartym we wniosku. Jak to rozumieć w praktyce? Agnieszka Tałasiewicz, partner w Dziale Podatkowym Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 11.04.2007 Kluczową kwestią dla stosowania tego przepisu jest ustalenie, jak należy rozumieć przysługujący organowi trzymiesięczny okres na wydanie interpretacji. Kwestia ta była ostatnio przedmiotem rozstrzygnięcia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 3931/06). Sąd stwierdził, że aby można przyjąć, że interpretacja została wydana w terminie, podatnik musi ją otrzymać -nie wystarczy, że interpretacja zostanie sformułowana i podpisana przez organ podatkowy. Jeśli natomiast organ wydaje interpretację po upływie wskazanego w przepisach terminu, to jej treść powinna być zgodna ze stanowiskiem zawartym we wniosku. Podejście zaprezentowane przez WSA odzwierciedla gwarancyjną naturę omawianej regulacji. Głównym celem instytucji wiążących interpretacji prawa podatkowego jest zagwarantowanie podatnikowi pewności co do tego. w jaki sposób zostanie zastosowane w jego sprawie prawo. Uzależnienie powstania tzw. milczącej interpretacji od daty widniejącej na postanowieniu pozostawiałoby podatnika w niepewności co do skutków prawnych złożonego wniosku. Podatnik bowiem aż do momentu doręczenia postanowienia nie wiedziałby, czy jego stanowisko jest słuszne, gdyż nie miałby informacji, czy organ wydał interpretację i tylko jej nie doręczył, czy interpretacja nie została wydana i wiążące staje się stanowisko podatnika wyrażone we wniosku. Brak pewności co do tego, czy podatnik może postąpić zgodnie ze swoim stanowiskiem, czy ma czekać na mogącą nadejść w trudnej do określenia przyszłości interpretację organu podatkowego pozostaje w sprzeczności z celem regulacji, która ma realizować zasadę pewności prawa i zaufania obywateli do organów państwa. Ponadto rozwiązanie, w którym skutki prawne miałoby wywołać wydanie postanowienia, a nie jego doręczenie, pozostawiałoby wiele miejsca do nadużyć. Z orzecznictwa sądów administracyjnych wynika, że wydanie decyzji powinno być rozumiane jako skuteczne doręczenie decyzji stronie (wyrok NSA z 6 stycznia 2006 r.; sygn. akt II FSK 135/05). Zdaniem NSA inna interpretacja mogłaby doprowadzać do sytuacji niedopuszczalnych, jak np. antydatowanie decyzji lub uporczywe niedoręczanie jej stronie. Podobne stanowisko zajął NSA w uchwale siedmiu sędziów z 4 grudnia 2000 r. (sygn. akt FPS 10/00). Zgodnie ze stanowiskiem NSA pojęcie wydanie decyzji obejmuje doręczenie (ogłoszenie) decyzji stronie, gdyż jako akt zewnętrzny musi ona być zakomunikowana stronie. Dopiero doręczenie decyzji stronie stanowi jej KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 14 DORADZTWO PODATKOWE wprowadzenie do obrotu prawnego. Nie można przyjąć, że datą wydania decyzji jest data, którą opatrzona jest decyzja, bo to jest de facto data sporządzenia decyzji, czyli podjęcia przez organ procesowego aktu woli. Analogiczne rozumowanie należy zastosować do postanowień zawierających interpretacje prawa podatkowego - brak jest bowiem jakichkolwiek przesłanek pozwalających na zastosowanie do tych postanowień innych zasad niż do pozostałych aktów administracyjnych uregulowanych w Ordynacji podatkowej. A zatem, jeśli podatnik otrzymuje postanowienie w sprawie interpretacji przepisów prawa podatkowego po upływie trzech miesięcy od złożenia wniosku, bez względu na to, jaka data widnieje na postanowieniu i czy postanowienie zostało wysłane jeszcze przed upływem trzymiesięcznego terminu, wiążące staje się stanowisko wyrażone przez wnioskodawcę we wniosku. Podatnicy i fiskus rzadko korzystają z mediacji Przepisy o postępowaniu mediacyjnym przed sądami administracyjnymi są w praktyce martwe Przyczyną jest niechęć fiskusa do dialogu i brak zainteresowania ze strony podatników Urzędnicy wolą przegrać przed sądem, niż odpowiadać za decyzje niekorzystne dla budżetu Postępowania mediacyjne przed wojewódzkimi sądami administracyjnymi, w których mogą uczestniczyć podatnicy, to rzadkość. Tylko w niektórych województwach od początku funkcjonowania tej instytucji, czyli od 1 stycznia 2004 r., przeprowadzono po kilka takich postępowań. Są jednak regiony, w których mediacji nie przeprowadzono ani razu. Takie wnioski płyną z sondy przeprowadzonej przez Gazetę Prawną w izbach skarbowych. Ewa Matyszewska, komentuje Jacek Kędzior, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 12.04.2007 - W lubelskiej Izbie Skarbowej nie odbyła się dotychczas żadna rozprawa mediacyjna. Wynika to z faktu, że podatnicy nie wnieśli wniosku w tym zakresie, a dotychczasowe sprawy odwoławcze nie wymagały zastosowania tej procedury z urzędu - wyjaśniła Marta Szpakowska z Izby Skarbowej w Lublinie. Podobne informacje otrzymaliśmy z izb skarbowych w Krakowie i Zielonej Górze. - Postępowania mediacyjne należą w Izbie Skarbowej w Szczecinie do rzadkości. Celem postępowania mediacyjnego jest wyjaśnienie i rozważenie okoliczności faktycznych i prawnych sprawy oraz przyjęcie przez strony ustaleń co do sposobu jej załatwienia w granicach obowiązującego prawa. Z uwagi na to, że przesłanki te zachodzą wyjątkowo – gdyż, co do zasady stan faktyczny i prawny jest ustalany dogłębnie w toku postępowania podatkowego - szczecińska izba nie wnioskuje o przeprowadzenie mediacji. Również podatnicy o to nie wnioskują - tłumaczyła Małgorzata Komecka z Izby Skarbowej w Szczecinie. Podobnie jest w innych województwach. W Izbie Skarbowej w Gdańsku przeprowadzono jedno postępowanie mediacyjne, w Bydgoszczy - szesnaście, a w Łodzi i Wrocławiu - po pięć. Zdaniem ekspertów, przyczyną sporadycznych mediacji jest to, że podatnicy nie wnioskują o ich przeprowadzenie, a urzędy wolą poczekać na rozstrzygnięcie sprawy przez sąd administracyjny. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 15 DORADZTWO PODATKOWE Fiskus bez odpowiedzialności... Przepisy dotyczące postępowania mediacyjnego znajdują - jak dotąd - znikome zastosowanie praktyczne. Hanna Filipczyk, menedżer Accreo Taxand, zauważa, że do rangi symbolu urasta fakt, że w ubiegłym roku w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie przeprowadzono i zakończono jedno tylko takie postępowanie - i to nie w sprawie podatkowej (informacja ta pochodzi ze strony internetowej sądu). - O przeprowadzeniu w sprawie postępowania mediacyjnego decyduje sędzia sprawozdawca, działając z urzędu lub na wniosek jednej ze stron. Należy odnotować, że organy podatkowe często nie są przychylne tego rodzaju wnioskom strony skarżącej (przykładowo, nie odpowiadając na pytanie sądu o celowość prowadzenia postępowania w tym trybie). Trzeba to łączyć z nierzadko obserwowaną postawą asekuracyjną organów, deficytem ich samodzielności decyzyjnej - argumentuje Hanna Filipczyk. Według naszej ekspert bywa, że w trakcie postępowania podatkowego organy uchylają się od merytorycznej dyskusji z podatnikiem, w odpowiedzi na podawane przez niego argumenty, wydając decyzję dla niego niekorzystną i wskazując na sąd administracyjny jako instancję najwłaściwszą do rozstrzygnięcia sporu. Zdaniem Hanny Filipczyk, takie podejście implikuje również niechęć do ponownego przejęcia odpowiedzialności za rozstrzygnięcie sprawy w postępowaniu mediacyjnym. - Choć nie każda sprawa nadaje się do rozpatrzenia w trybie mediacji, warto o niej pomyśleć, np. w przypadku gdy spór dotyczy sposobu przeprowadzenia postępowania dowodowego lub wykorzystania przez organy swobody interpretacyjnej. Mediacja daje obu stronom sporu okazję do ponownego przedstawienia swoich racji, nie pozbawiając zarazem podatnika uprawnienia do dochodzenia praw w zwykłym postępowaniu sądowym - radziła nasza rozmówczyni. ...i bez zaufania Wraz z wejściem w życie przepisów dotyczących postępowania mediacyjnego przed podatnikami otworzyła się dodatkowa droga rozwiązania sporów z fiskusem. Takiego zdania jest Michał Lejman, konsultant z BDO Numerica. Według niego, mediacja to sposób oszczędzający zarówno czas, jak i pieniądze podatnika. W jego ramach strony mogą wyjaśnić istotne dla sprawy zagadnienia prawne i faktyczne, przedstawić argumenty i ocenić stanowisko strony przeciwnej. - Z tego postępowania warto korzystać, gdyż nawet gdy strony nie dojdą do konsensusu, to i tak sprawa będzie rozpoznawana przez sąd. Ponadto na akt, wydany na podstawie ustaleń mediacyjnych można w ciągu 30 dni wnieść skargę do sądu wojewódzkiego - wyjaśnił Michał Lejman. Jednocześnie dodał, że wydawałoby się, że omawiana instytucja powinna spotkać się z dużym zainteresowaniem podatników. Jednak z drugiej strony nie dzieje się tak głównie ze względu na pewnego rodzaju nieufność organów podatkowych względem mediacji i ogólnie istniejące przekonanie o tym, że w przypadku sporu co do prawa mediacje nie są skuteczne. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 16 DORADZTWO PODATKOWE Warto korzystać z prawa Przypomnijmy, że wprowadzenie 1 stycznia 2004 r. instytucji mediacji w postępowaniu przed wojewódzkimi sądami administracyjnymi miało na celu stworzenie alternatywy dla tradycyjnego sposobu rozstrzygania spraw podatkowych przez sądownictwo administracyjne. Jacek Kędzior, partner Ernst & Young, wyjaśnił w rozmowie z nami, że postępowanie mediacyjne miało być mniej kosztowną i bardziej kompromisową metodą rozstrzygania sporów. Obowiązująca regulacja zawarta w ustawie Prawo w postępowaniu przed sądami administracyjnymi stwarza odpowiednie ramy prawne dla realizacji tych założeń. - Warto przypomnieć, że każda ze stron może złożyć wniosek o przeprowadzenie mediacji, z tym że wniosek taki musi być złożony przed wyznaczeniem rozprawy. Mediacja ma na celu wyjaśnienie i rozważenie okoliczności faktycznych sprawy oraz przyjęcie przez strony ustaleń co do sposobu jej załatwienia w granicach obowiązującego prawa. Uzgodnione protokolarnie ustalenia stron, co do sposobu załatwienia sprawy, są wiążące dla organu, który wydał zaskarżoną decyzję - tłumaczył Jacek Kędzior. Według niego mediacja jest instytucją potrzebną i dającą możliwości kompromisowego zakończenia sporów. W praktyce jednak możliwość ta jest bardziej teoretyczna niż realna. Oczywiście natura niektórych spraw nie pozwala na wykorzystanie tej instytucji - nie dotyczy to jednak większości sporów zawisłych przed sądami administracyjnymi. - W większości przypadków organy podatkowe po prostu nie biorą pod uwagę możliwości kompromisowego zakończenia sporu. Stąd nie powinno dziwić, że pełnomocnicy organów obecni na posiedzeniu mediacyjnym często nie mają mandatu do przyjęcia jakichkolwiek ustaleń innych od tych zawartych w zaskarżonej decyzji. Trudno oprzeć się wrażeniu, że organom podatkowym łatwiej jest przyjąć późniejsze negatywne dla nich rozstrzygnięcie sądu niż skorzystać z możliwości, jaką daje postępowanie mediacyjne - skomentował nasz rozmówca. Po naszej analizie nasuwa się pytanie, po co tworzyć przepisy, których z jednej strony boi się fiskus, z drugiej zaś, podatnicy nie chcą korzystać. Widocznie fiskus woli zrzucić odpowiedzialność za rozstrzygnięcie niewygodnej sprawy na sąd, niż przyjąć ją na siebie. Jeśli natomiast chodzi o podatników, to być może niechęć do korzystania z mediacji wynika z nieznajomości prawa. Tymczasem zalety przepisów o mediacji warto poznać. Warto też z nich korzystać. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 17 DORADZTWO PODATKOWE Inwestorzy muszą wypełnić PIT Do końca kwietnia indywidualni inwestorzy mają czas na rozliczenia podatkowe dochodów z inwestycji dokonanych w 2006 roku, i to także w jednostki uczestnictwa w zagranicznych funduszach inwestycyjnych. Dochody z zagranicznych funduszy inwestycyjnych traktowane są na gruncie polskich przepisów podatkowych jak dochody z funduszy kapitałowych. Niektóre fundusze zagraniczne działają jednak w formie spółek akcyjnych, stąd też teoretycznie dochód z takich funduszy mógłby być traktowany jak dochód ze zbycia papierów wartościowych czy też dywidenda. Taka klasyfikacja dochodu powodowałaby inne traktowanie podatkowe (w niektórych kwestiach bardziej, a w niektórych mniej korzystne dla inwestora). Istnieją dwa główne rodzaje jednostek uczestnictwa w zagranicznych funduszach: jednostki akumulacyjne, z których dochód powstaje jedynie w razie ich zbycia, oraz jednostki dystrybucyjne, które periodycznie wypłacają inwestorom kwoty zysku. Periodyczne wypłaty z jednostek dystrybucyjnych, np. z niektórych funduszy luksemburskich, mogą korzystać z całkowitego zwolnienia z opodatkowania w Polsce. Zamiana jednostek Marcin Opiłowski i Kamila Szydłowska, doradcy podatkowi w Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 18.04.2007 Zamiana jednostek między poszczególnymi subfunduszami tego samego polskiego funduszu jest wyłączona z zakresu opodatkowania. Brak jednak podobnego przepisu w stosunku do identycznej operacji dokonanej w zagranicznym funduszu. W konsekwencji inwestor powinien wykazać podatek związany z taką zamianą. Ponieważ taka nierówność traktowania polskich i zagranicznych funduszy stanowi dyskryminację tych ostatnich, można argumentować, że zamiana jednostek między subfunduszami zagranicznych funduszy powinna również być neutralna podatkowo dla polskiego inwestora. Należałoby się w takim przypadku powołać na swobody wynikające bezpośrednio z uregulowań Traktatu Ustanawiającego Wspólnotę Europejską, przy czym niestety, podobnie jak miało to miejsce w sprawie zwrotu akcyzy polskim nabywcom importowanych samochodów, uzyskanie ostatecznego potwierdzenia prawidłowości takiego podejścia mogłoby być w praktyce długotrwałe. Podatek trudno odzyskać Ponieważ obowiązujące przepisy podatkowe w wielu aspektach nie są jasne, stąd też wiele kwestii istotnych dla prawidłowego rozliczenia dochodów z zagranicznego funduszu wymaga analizy szczegółowych aspektów konkretnej inwestycji. Wątpliwości mogą powstać np. w odniesieniu do inwestycji w walutach obcych czy też inwestycji stanowiących współwłasność, w tym małżeńską. Wobec ryzyka powstania zaległości podatkowych i odsetek w przypadku błędnego rozliczenia, wielu inwestorów wybierze zapewne w wątpliwych sytuacjach przyjęcie mniej korzystnej interpretacji i nadpłaci podatek. Należy jednak pamiętać, że późniejsze odzyskanie raz zapłaconego urzędowi podatku może być trudne. Inwestorzy korzystający z usług renomowanych pośredników w oferowaniu tego typu produktów mogą spodziewać się od nich przynajmniej podstawowej informacji o sposobie rozliczenia dochodów uzyskiwanych z dystrybuowanych przez nich produktów finansowych. Prawnego obowiązku udzielenia takiego wsparcia oczywiście nie ma, ale staje się to obecnie dobrą praktyką rynkową. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 18 DORADZTWO PODATKOWE Odzyskanie akcyzy nie będzie proste Znamy już sposób kalkulacji zwrotów akcyzy od używanych aut z Unii Europejskiej. W opublikowanym wczoraj projekcie specjalnej ustawy Ministerstwo Finansów utrzymało agresywne podejście do podatników. Kto znacznie zaniżył wartość auta, nie tylko nie dostanie zwrotu podatku, ale będzie musiał jeszcze zapłacić za koszty opinii biegłych. Paweł Rochowicz, komentuje Szymon Parulski, doradca podatkowy w Ernst & Young, Dziennik z dn. 19.04.2007 Głośna porażka polskiego fiskusa w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości wcale nie musi się zakończyć pomyślnie dla kierowców chcących odzyskać nadpłacony podatek za samochód. Ministerstwo Finansów postanowiło postawić tamę masowym zwrotom podatku. Jeśli deklarowana przy płaceniu podatku wartość samochodu będzie znacznie odbiegała od jego średniej wartości rynkowej w Polsce, to urząd celny sam ją ustali. Może to oznaczać, że starający się o zwrot kierowca nie dostanie nic. Mało tego, w takich wypadkach celnicy sami zwrócą się po opinie do biegłych. Za usługi rzeczoznawców zapłacą osoby ubiegające się o zwrot akcyzy, jeśli wartość pojazdu ustalona przez biegłych będzie o 33 proc. różniła się na niekorzyść fiskusa od wartości z faktury. - Takie rozwiązanie jest obliczone na odstraszenie podatników od starania się o zwrot akcyzy - komentuje Szymon Parulski, doradca podatkowy z firmy Ernst & Young. Osoba, która zapłaciła za swój samochód kilkaset złotych akcyzy, nie będzie bowiem ryzykowała dopłacania podobnej kwoty za usługi ekspertów od wartości samochodu. - Ponieważ nie można było w projekcie nakazać dopłacania podatku, zdecydowano się na postawienie innej bariery, czyli opłat za usługi biegłych - ocenia Parulski. W ten sposób prawdopodobnie tylko niewielka część posiadaczy pojazdów sprowadzonych z Unii odzyska swoje pieniądze. Samo ministerstwo szacuje w uzasadnieniu do ustawy, że odda kierowcom około 580 mln zł. Tymczasem od 1 maja 2004 r. fiskus zainkasował prawie 2,5 mln zł akcyzy od przeszło 2,4 mln aut sprowadzonych z Unii. Właściciele samochodów, którzy przy płaceniu podatku zadeklarowali wartość samochodu zbliżoną do rynkowej podobnych samochodów używanych w Polsce, będą mogli złożyć wniosek o zwrot. Nie narażą się przy tym na odmowę i dodatkowe koszty. Jednak zgodnie z wyrokiem ETS dostaną tylko część podatku. Projekt ustawy powtarza bowiem za sędziami, że do zwrotu kwalifikuje się tylko nadwyżka zapłaconej akcyzy ponad stawkę 3,1 proc. albo 13,6 proc., czyli stawki od nowych pojazdów. W ustawie może być jeszcze jedna pułapka. Wspomnianą wartość rynkową będzie określał urząd celny na podstawie średnich cen katalogowych. Te ostatnie nie uwzględniają jednak cen pojazdów uszkodzonych. Takie zaś stanowiły sporą część samochodów sprowadzonych do kraju. Projekt ustawy musi jeszcze trafić na obrady rządu, a następnie do parlamentu. Może to w praktyce oznaczać, że o zwrot akcyzy będzie się można starać dopiero jesienią. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 19 DORADZTWO PODATKOWE We Francji opodatkowane są jedynie te dochody, które podatnik uzyskał na jej terytorium Podatek dochodowy od osób prawnych we Francji - zarówno w przypadku francuskich rezydentów, jak i nierezydentów podatkowych - jest pobierany wyłącznie w odniesieniu do dochodów osiąganych przez te podmioty ze źródeł położonych na terytorium Francji. Na gruncie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania podpisanej między Polską a Francją, opodatkowaniu francuskim CIT mogą podlegać dochody polskiego przedsiębiorcy w zakresie, w jakim pozostają one w związku z działalnością gospodarczą prowadzoną przez tego przedsiębiorcę we Francji za pośrednictwem położonego tam zakładu, tj. stałej placówki, w której całkowicie lub częściowo wykonuje się działalność przedsiębiorstwa. Z informacji uzyskanych od Agnieszki Chmielewskiej, doradcy podatkowego w Ernst & Young, wynika, że w świetle umowy, za zakład uznaje się miejsce zarządzania, filię, biuro, zakład fabryczny, warsztat, miejsca wydobywania bogactw naturalnych oraz budowę albo montaż trwające dłużej niż 12 miesięcy. Zakładem nie jest natomiast działalność, nawet wykonywana za pośrednictwem stałej placówki, o charakterze przygotowawczym lub pomocniczym. - Metodą unikania podwójnego opodatkowania w odniesieniu do zysków polskiego przedsiębiorcy uzyskiwanych we Francji poprzez zakład i podlegających tam opodatkowaniu jest tzw. wyłączenie z progresją. Jeżeli osoba mająca siedzibę w Polsce osiąga dochód, który może być opodatkowany we Francji, to Polska ma obowiązek wyłączyć taki dochód spod opodatkowania. Polska może jednak przy ustalaniu podatku od pozostałego dochodu zastosować stawkę podatkową, która byłaby zastosowana, gdyby przychody nie zostały wyłączone spod opodatkowania - tłumaczy Agnieszka Chmielewska. Wysokość podatku Ewa Matyszewska, komentują Sylwia Migdał, menedżer oraz AgnieszkaChmielewska, konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 23.04.2007 Standardowa stawka CIT we Francji wynosi 33,33 proc. podstawy opodatkowania. Sylwia Migdał, menedżer i doradca podatkowy w Ernst & Young, wyjaśnia, że duże spółki (o rocznym obrocie powyżej 7,63 mln euro) lub spółki, w których osoby fizyczne nie posiadają bezpośrednio lub pośrednio minimum 75 proc. udziałów, podlegają dodatkowemu opodatkowaniu w wysokości 3,3 proc. kwoty CIT ponad 763 tys. euro. - W odniesieniu do części dochodów (do kwoty 38 120 euro) osiąganych przez podatników, których obrót w poprzednim roku podatkowym był niższy niż 7,63 mln euro i w których osoby fizyczne posiadają bezpośrednio lub pośrednio minimum 75 proc. udziałów, może mieć zastosowanie 15-proc. stawka CIT podkreśla Sylwia Migdał. Dodatkowo, nierezydenci działający we Francji za pośrednictwem położonego tam zakładu mogą być zobowiązani do zapłaty dodatkowego 25-proc. podatku u źródła (podstawą opodatkowania jest w tym przypadku dochód po opodatkowaniu CIT). Obowiązek ten nie dotyczy jednak np. zakładów podatników mających siedzibę w krajach UE. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 20 DORADZTWO PODATKOWE Podstawa opodatkowania Zgodnie z francuskim prawem -jak podkreśliły nasze rozmówczynie z Ernst & Young - podstawę opodatkowania dla celów CIT stanowi zysk wykazany przez podatnika w sprawozdaniu finansowym za dany rok podatkowy, skorygowany w sposób określony przepisami prawa podatkowego, tj. o przychody wolne od opodatkowania (np. osiągnięte poza terytorium Francji), koszty niestanowiące kosztów uzyskania przychodów (np. koszty odsetek od pożyczek udzielonych przez podmioty powiązane - jeżeli nie spełniają one kryteriów w zakresie cienkiej kapitalizacji, wydatki na kary, grzywny i odsetki od zaległości podatkowych) oraz o straty podatkowe z lat ubiegłych. Grupy podatkowe We Francji możliwe jest - przy założeniu spełnienia warunków określonych prawem (np. dokonania stosownego zgłoszenia władzom podatkowym) wspólne opodatkowanie dochodów osiąganych przez podmioty wchodzące w skład jednej grupy kapitałowej, dające m.in. możliwość przenoszenia strat podatkowych pomiędzy podmiotami wchodzącymi w skład takiej grupy, tj. rozliczania strat ponoszonych przez niektóre podmioty z grupy z dochodami innych podmiotów z tej grupy (jednakże, straty spółek poniesione przed utworzeniem grupy podatkowej nie mogą być rozliczane w ramach grupy podatkowej). - W szczególności podatkową grupę kapitałową mogą utworzyć co najmniej dwie spółki mające siedzibę na terytorium Francji i podlegające tam opodatkowaniu, mające jednakowo określony rok finansowy, powiązane ze sobą w ten sposób, że jedna spółka (dominująca) posiada bezpośrednio lub pośrednio 95 proc. udziałów w drugiej spółce (zależnej). Spółka dominująca wchodząca w skład podatkowej grupy kapitałowej nie może być kontrolowana przez inną spółkę podlegającą opodatkowaniu we Francji - tłumaczy Agnieszka Chmielewska. Zapłata dla nierezydentów Dywidendy wypłacane przez rezydentów Francji na rzecz podmiotów zagranicznych co do zasady podlegają opodatkowaniu we Francji 25-proc. podatkiem u źródła. Jak wynika z informacji uzyskanych od Agnieszki Chmielewskiej, możliwe jest jednak zastosowanie zwolnienia od podatku na mocy przepisów implementujących postanowienia unijnej Dyrektywy Parent Subsidiary, m.in. pod warunkiem, że podmiot, dla którego wypłacana jest dywidenda, ma siedzibę w państwie członkowskim UE i posiada w spółce wypłacającej - nieprzerwanie przez okres dwóch lat - co najmniej 15 proc. udziałów (10 proc. od 2009 roku). - Ponadto, na gruncie umowy, stawka podatku od dywidendy wypłacanej do Polski może wynosić 5 proc. kwoty dywidendy (jeśli odbiorca dywidendy jest spółką inną niż spółka osobowa i rozporządza bezpośrednio minimum 10 proc. kapitału spółki wypłacającej) albo 15 proc. (w pozostałych przypadkach) dodaje Agnieszka Chmielewska. Odsetki wypłacane przez podmioty francuskie na rzecz nierezydentów podlegają co do zasady opodatkowaniu we Francji 16-proc. podatkiem u źródła. Jednak, na gruncie umowy, odsetki wypłacane na rzecz polskiego podmiotu podlegają zwolnieniu od opodatkowania we Francji. Opodatkowaniu u źródła we Francji, co do zasady według 33,33 proc. stawki, podlegają również wypłacane nierezydentom należności licencyjne. Jednak - jak wskazują eksperci z Ernst & Young - na podstawie umowy, należności KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 21 DORADZTWO PODATKOWE licencyjne wypłacane z Francji do Polski są opodatkowane 10-proc. CIT. Ponadto, jak podkreśla Sylwia Migdał, Francja implementowała postanowienia unijnej Dyrektywy Interest - Royalty. W rezultacie odsetki i należności licencyjne wypłacane z Francji do podmiotów powiązanych mających siedzibę w państwach członkowskich UE mogą być - przy założeniu spełnienia określonych warunków - zwolnione z podatku u źródła we Francji. PODSTAWA PRAWNA Umowa sporządzona dnia 20 czerwca 1975 r. w Warszawie między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Rządem Republiki Francuskiej w sprawie zapobieżenia podwójnemu opodatkowaniu w zakresie podatków od dochodu i majątku (Dz.U. z 1977 r. nr 1, poz. 5). Jakie obowiązki ma podatnik francuskiego VAT Przedsiębiorcy dokonujący opodatkowanych dostaw na terytorium Francji, są zobowiązani do zarejestrowania się w tym kraju na potrzeby podatku od wartości dodanej niezależnie od wartości dokonywanych tam dostaw, jakie inne obowiązki w zakresie VAT ma przedsiębiorca działający we Francji? Każdy podatnik rozpoczynający działalność we Francji jest zobowiązany do zgłoszenia w zakresie VAT poprzez złożenie tzw. declaration dexistenee, czyli zaświadczenia o istnieniu, w ciągu 15 dni od jej rozpoczęcia. Dodatkowo należy złożyć zgłoszenie identyfikacyjne, zawierające podstawowe informacje dotyczące działalności podatnika. Proces rejestracji trwa od dwóch do czterech tygodni - w trakcie których, w przypadku konieczności wystawienia faktury należy na niej umieścić zapis wskazujący na oczekiwanie na nadanie numeru. Aleksandra Dyrek, doradca podatkowy Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 23.04.2007 Co do zasady podatnik jest zobowiązany składać deklaracje VAT oraz dokonać równoczesnej zapłaty podatku w miesiącu następującym po miesiącu, w którym powstał obowiązek podatkowy w terminie od 19 do 24 dnia w zależności od charakteru danego podmiotu. Przedsiębiorcy, których podatek należny nie przekracza rocznie kwoty 4 tys. euro, mogą wnioskować o zezwolenie na dokonywanie rozliczeń w okresach kwartalnych. Podatnik rozpoczynający działalność może dokonać wyboru pomiędzy złożeniem deklaracji w formie papierowej lub elektronicznej. Podatnicy, których obrót w poprzednim roku podatkowym przekroczył kwotę 760 tys. euro (do 1 stycznia 2007 r. próg ten ustalony był na poziomie 1,5 miliona euro), są zobowiązani zarówno do składania deklaracji, jak i dokonywania zapłaty należnego podatku drogą elektroniczną. Uchybienie formie elektronicznej, jeżeli taka zostanie wybrana albo jest obowiązkowa ze względu na wielkość obrotu z roku poprzedniego (złożenie deklaracji we właściwym terminie, lecz w formie papierowej), skutkuje nałożeniem kary pieniężnej w wysokości 0,2 proc. należnego podatku. Analogicznie jest w przypadku uchybienia elektronicznej formie płatności, w przypadku gdy jest ona obligatoryjna - jeśli dokonamy zapłaty podatku, co prawda w odpowiednim terminie i we właściwej wysokości, jednak za pomocą np. przelewu bankowego. W toku działalności obowiązki w zakresie elektronicznego składania deklaracji oraz zapłaty podatku zależą od statusu danego podatnika ustalanego w oparciu o kwotę obrotu z poprzedniego roku podatkowego. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 22 DORADZTWO PODATKOWE Podatnicy dokonujący transakcji wewnątrzwspólnotowych są zobowiązani do składania miesięcznych deklaracji INTRASTAT, w terminie do dziesiątego dnia roboczego następującego miesiąca, w formie papierowej lub elektronicznej - w zależności od indywidualnych ustaleń z odpowiednim urzędem. Można je również przesyłać za pośrednictwem strony internetowej www.deb.douane.finances.gouv.fr, po wcześniejszym podpisaniu umowy z właściwymi władzami podatkowymi. Obowiązek składania deklaracji INTRASTAT w części dotyczącej towarów przywożonych do Francji mają podmioty, u których wartość wewnątrzwspólnotowych nabyć przekracza 150 tys. euro w skali roku. Deklaracja INTRASTAT w części dotyczącej wywozu towarów została połączona z informacją podsumowującą i z tego względu w odniesieniu do wewnątrzwspólnotowych dostaw nie wprowadzono podobnego progu. Prawo do złożenia korekty przysługuje przez pięć lat Podatnicy mają prawo złożyć korektę zeznania podatkowego. Mają na to czas do upływu terminu zobowiązania podatkowego, które przedawnia się po pięciu latach, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku. JAKI PROBLEM ROZSTRZYGNĄŁ URZĄD W 1995 roku podatnik adaptował suszarnię na mieszkanie i z tego tytułu korzystał z ulgi budowlanej. Obecnie podatnik ma zamiar skorygować zeznanie podatkowe za 1995 rok, zwrócić ulgę budowlaną wraz z odsetkami i ponownie skorzystać z ulgi budowlanej, odliczając od dochodu odsetki od kredytu zaciągniętego na budowę domu. Czy może tak zrobić? ODPOWIEDŹ URZĘDU Ewa Matyszewska, komentuje Michał Grzybowski, menedżer w Dziale Podatkowym Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 23.04.2007 Z odliczeń wydatków na spłatę odsetek od kredytu może skorzystać podatnik, który odliczył od dochodu (przychodu) lub należnego podatku wydatki mieszkaniowe, a następnie dokonał korekty zeznań podatkowych za lata, w których korzystał z odliczeń mieszkaniowych oraz uregulował zaległe zobowiązania podatkowe wraz z odsetkami za zwłokę. W takim przypadku, po złożeniu korekty zeznań podatkowych, podatnik ma prawo do skorzystania z odliczeń z tytułu odsetek od kredytu, jeżeli spełnione zostały pozostałe warunki uprawniające do skorzystania z tej ulgi. Dokonanie korekty zeznania podatkowego możliwe jest tylko w sytuacji, gdy zobowiązanie podatkowe nie uległo przedawnieniu. Zobowiązanie podatkowe przedawnia się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku. W związku z tym w omawianej sytuacji podatnikowi nie przysługuje prawo do skorzystania z ulgi z tytułu spłaty odsetek od kredytu, bowiem w zeznaniu podatkowym za 1995 rok skorzystał on z odliczenia od dochodu wydatków poniesionych na adaptację suszarni na cele mieszkalne, a w odpowiednim terminie nie dokonał korekty zeznania podatkowego za ten rok podatkowy. Uprawnienie do skorygowania zeznania podatkowego za 1995 rok wygasło z końcem 2001 roku. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 23 DORADZTWO PODATKOWE Postanowienie naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy z 5 października 2006 r., nr DL-II-415-IX/146/25/06. OPINIA Michał Grzybowski, menedżer, doradca podatkowy, Ernst & Young Po upływie okresu przedawnienia zobowiązanie podatkowe wygasa. Oznacza to, że wierzyciel zobowiązania podatkowego, reprezentowany np. przez urząd skarbowy, nie ma możliwości skutecznego dochodzenia zapłaty zobowiązania podatkowego. Jednocześnie jednak, nieco inaczej niż w prawie cywilnym, oznacza to również, że podatnik - dłużnik z tytułu zobowiązania podatkowego -nie może wpłynąć na zmianę zobowiązania, które uległo przedawnieniu. W analizowanej kwestii zobowiązanie podatkowe za rok 1995 wygasło - w zakresie wynikającym z pierwotnie złożonego zeznania - poprzez zapłatę, w pozostałym zakresie (wynikającym z potencjalnej korekty) - poprzez przedawnienie. Dlatego też wydaje się, że podatnik nie ma możliwości dokonania korekty zeznania podatkowego za rok 1995, w którym skorzystał z tzw. ulgi budowlanej. W konsekwencji zaś, zgodnie z warunkami uprawniającymi do skorzystania z ulgi z tytułu poniesienia odsetek od kredytu na cele mieszkaniowe, taki podatnik nie może dokonywać odliczeń w ramach tej ulgi. Unia nie zakwestionuje zwrotu części wydatków Ministerstwo Budownictwa uważa, że UE nie powinna kwestionować utrzymania zwrotu osobom fizycznym części wydatków poniesionych na zakup materiałów budowlanych. Los utrzymania po 1 stycznia 2008 r. zwrotu osobom fizycznym części wydatków poniesionych na zakup materiałów budowlanych używanych w budownictwie mieszkaniowym leży w rękach Ministerstwa Finansów. Zgodne z prawem UE Andrzej Aumiller, minister budownictwa, przekazał resortowi finansów ekspertyzę przygotowaną przez Ernst & Young, z której wynika, że zwrot osobom fizycznym części wydatków poniesionych na zakup materiałów budowlanych nie powinien budzić zastrzeżeń Komisji Europejskiej. Marcin Musiał, komentuje Krzysztof Sachs, partner w Dziale Podatkowym Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 24.04.2007 – Mówimy o refundacji wydatków, a nie zwrocie VAT. Materiały budowlane pozostaną opodatkowane 22-proc. stawką i od takiej stawki Polska będzie odprowadzać pieniądze do budżetu unijnego – tłumaczy minister budownictwa. Według Krzysztofa Sachsa, partnera w Ernst & Young, twierdzenia Ministerstwa Finansów, że unijna dyrektywa o VAT zabrania stosowania zwrotu części wydatków poniesionych na zakup materiałów budowlanych są nadużyciem. Zastrzeżenia UE dotyczące refundacji wydatków na materiały budowlane były do niedawna koronnym argumentem Ministerstwa Finansów przeciwko przedłużeniu obowiązywania ustawy o zwrocie po 1 stycznia 2008 r. Na początku kwietnia szefowa MF Zyta Gilowska oświadczyła jednak, że rząd zastanawia się nad utrzymaniem zwrotu, pod warunkiem, że uda się to KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 24 DORADZTWO PODATKOWE pogodzić z ułatwieniami w definicji budownictwa społecznego. Resort finansów na razie nie ustosunkował się do dokumentu z Ministerstwa Budownictwa. Jak powiedział GP rzecznik prasowy MF, w kalendarzu minister Gilowskiej nie ma spotkania z ministrem Aumillerem. Na utrzymanie zwrotu najbardziej liczą osoby budujące domy samodzielnie, tzw. systemem gospodarczym. Zaniechanie refundacji znacznie podniosłoby koszt takich inwestycji. Niepotrzebne ograniczenie Jeżeli rząd zgodzi się utrzymać zwrot części wydatków poniesionych na materiały budowlane, to zawarte w założeniach do definicji budownictwa społecznego ograniczenie dotyczące remontów będzie bezprzedmiotowe. Według przedstawionych przez MF na początku kwietnia założeń do definicji budownictwa społecznego po 1 stycznia 2007 r. preferencyjna stawka VAT obejmie m.in. mieszkania o powierzchni do 120 mkw. i domy jednorodzinne do 220 mkw. kupowane od deweloperów, spółdzielni mieszkaniowych czy przedsiębiorców zajmujących się obrotem nieruchomościami. Uprzywilejowane będą także remonty mieszkań, ale tylko w przypadku, gdy koszt materiałów budowlanych wykorzystanych do prac nie przekroczy 50 proc. wartości całej usługi. W efekcie niemal wszystkie remonty opodatkowane będą 22-proc. stawką, gdyż wydatki na materiały budowlane stanowią zwykle ponad połowę kosztów tego typu usługi. Gdyby zwrot części wydatków udało się utrzymać, ograniczenie dotyczące kosztów materiałów okazałoby się bezprzedmiotowe. Inwestor planujący remont mógłby kupić materiały, indywidualnie licząc, że otrzyma z urzędu skarbowego zwrot części wydatków (odpowiadający różnicy między podstawową stawką VAT a stawką 7 proc.). W takim przypadku koszt materiałów budowlanych nie będzie się liczył do wartości usługi remontowej wykonywanej przez profesjonalną firmę. W konsekwencji 50-proc. limit zawarty w definicji zostałby przekroczony tylko w przypadku, gdyby faktura za remont objęła zarówno usługę, jak i materiały budowlane. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 25 DORADZTWO PODATKOWE Czy podatnik powinien bać się kontroli Opublikowane przez Ministerstwo Finansów sprawozdanie z kontroli skarbowej za 2006 rok pokazuje, że nasz aparat skarbowy działa efektywnie. Rok 2006 plasuje się na czwartym miejscu pod względem wysokości ustaleń podatkowych w przeliczeniu na jednego pracownika - z wynikiem 0,57 mln zł. Rekordowy pozostaje rok 2003, kiedy to statystyczny pracownik UKS wykrył nieprawidłowości na kwotę 0,75 mln zł. Całkowita wartość ustaleń podatkowych przekroczyła w 2006 roku 3 mld zł. Dla porównania w tym samym rekordowym 2003 roku ustalenia sięgały prawie 5 mld zł, ale w 2006 roku tylko przez część roku urzędy kontroli skarbowej miały prawo kontrolować tzw. dużych podatników. Skąd tak dobre wyniki kontroli skarbowej i czy podatnicy powinni się ich bać? Agnieszka Tałasiewicz, partner w Dziale Podatkowym Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 25.04.2007 Sprawozdanie opublikowane przez MF pokazuje, że - mimo zmiany przepisów w zakresie kontroli dużych podatników - uczciwy duży podatnik nie musi się bać blokującej jego działalności kontroli skarbowej, bo UKS koncentruje się na szarej strefie, fikcyjnych fakturach oraz nielegalnym obrocie paliwami. Można te dane zinterpretować jeszcze bardziej optymistycznie: uczciwy podatnik nauczył się już prawidłowo rozliczać nawet najbardziej skomplikowane transakcje - od specyficznych dla dużych grup transakcji z podmiotami powiązanymi (ceny transferowe) po skomplikowane struktury międzynarodowe czy zastosowanie złożonych instrumentów finansowych. Sprawozdanie nie przedstawia żadnych spraw, które miałyby walor edukacyjny dla dużego podatnika, nie wskazuje, jaki jest przeciętny czas trwania spraw, które są wynikiem kontroli skarbowej, ani nie przedstawia danych co do ostatecznej skuteczności ustaleń kontroli (po ich weryfikacji na poziomie sądowo administracyjnym). Po pierwsze, bez względu na ograniczenia w możliwości kontrolowania dużych podatników zdarzały się i zdarzają sprawy, w których zarówno organy kontroli, jak i podatnicy muszą wykonać ogromną pracę, by przedstawić właściwe argumenty służące wyjaśnieniu sprawy. Nie jest bowiem tak, że największym wyzwaniem urzędnika kontroli skarbowej jest wychwycenie faktu, że - cytując za sprawozdaniem - Feliks Dzierżyński nie kupował paliwa na tej stacji. Podatnicy chcieliby dowiedzieć się czegoś istotnego z punktu widzenia ich działalności, np. w jaki sposób organy kontroli skarbowej badają ceny transferowe, aby sprawdzić, czy ich metodologia nie będzie kwestionowana, albo jaki jest obecnie właściwy standard dokumentowania usług niematerialnych. Tego rodzaju informacje działają prewencyjnie - pozwalają świadomie zapobiegać powstawaniu nieprawidłowości - tak jak niewątpliwe znaczenie edukacyjne mają publikowane interpretacje przepisów prawa podatkowego. Z drugiej strony, z perspektywy podatnika, z którego podatków finansowana jest działalność kontroli skarbowej, ważne są informacje dotyczące jej prawdziwej efektywności - nie tylko odzwierciedlające bezpośrednie koszty przeprowadzanych kontroli, wynagrodzenia pracowników czy koszty dojazdów, ale również odsetki, które musi zapłacić Skarb Państwa w przypadku przegrania sporu z podatnikiem. Spotyka się bowiem wiele spraw, które trwają długo, czasem niewspółmiernie długo do efektu, który przynoszą. Jeśli wziąć pod uwagę to, że sprawa może kilkakrotnie wracać do organu l instancji oraz to, że czasami podatnik jest w stanie udowodnić swoje racje dopiero przed NSA, nie dziwi fakt, że jesteśmy wciąż zaangażowani w sprawy, KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 26 DORADZTWO PODATKOWE które się już przedawniły i sięgają późnych lat dziewięćdziesiątych. Wyobraźmy sobie, jak gigantyczne kwoty odsetek musi oddać podatnikowi Skarb Państwa, jeśli po pięciu (lub więcej) latach okazuje się, że racja leży jednak po stronie podatnika. Brakuje zatem w sprawozdaniu prawdziwego obrazu kontroli skarbowej w Polsce albo ten przedstawiony w raporcie jest prawdziwy. Ani jedno, ani drugie nie napawa optymizmem. Fiskus musi oddać akcyzę od importowanych pojazdów, ale nie wie jak Ministerstwo Finansów ogłasza nowe pomysły rozwiązania problemu zwrotu akcyzy pobranej od importerów samochodów osobowych, której niezgodność z prawem wspólnotowym stwierdził niedawno ETS. Jednak nie poparło ich najwyraźniej analizą wymogów, jakie w tym zakresie stawia prawo wspólnotowe. Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 18 stycznia 2007 r. dał wyraźną wskazówkę co do obowiązku zwrotu akcyzy, stwierdzając, że zwrotowi podlegają kwoty podatku akcyzowego przewyższające to, co odpowiada rezydualnemu podatkowi zawartemu w cenie podobnego używanego samochodu. Nina Półtorak, radca prawny, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Rzeczpospolita z dn. 26.04.2007 Jest to stanowisko zgodne z zasadami wynikającymi z wcześniejszych orzeczeń, w których ETS stwierdzał, że państwo ma obowiązek zwrotu podatków, a jednostka uprawnienie do otrzymania ich zwrotu. W związku z tym w prawie krajowym musi być określona procedura pozwalająca na zwrot podatków pobranych przez państwo niezgodnie z regułami wspólnotowymi. Równoważność i skuteczność Nie wymaga się, aby była to specjalna procedura odnosząca się do zwrotu podatków pobranych z naruszeniem prawa UE, ale niewątpliwie musi ona spełniać warunki równoważności i skuteczności. Zasada równoważności zakłada, że te same procedury, które regulują dochodzenie roszczeń krajowych, stosowane będą bez dyskryminacji wobec roszczeń opartych na prawie wspólnotowym. Natomiast zasada skuteczności oznacza, że zastosowanie procedur krajowych nie może powodować, iż wykonanie roszczenia będzie praktycznie niemożliwe lub nadmiernie utrudnione. Ordynacja podatkowa ma zastosowanie Zasada równoważności wskazuje, że do zwrotu akcyzy importerom powinny mieć zastosowanie krajowe przepisy regulujące zwrot nienależnie pobranych czy zapłaconych podatków, czyli przepisy ordynacji podatkowej (art. 72 - 80). Wprawdzie nie wskazują one jako przyczyny zwrotu orzeczenia ETS (mówią tylko o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego), to jednak regulują zasady zwrotu każdego nadpłaconego lub nienależnie zapłaconego podatku. Stąd bez wątpienia mogą być stosowane wobec podatków pobranych niezgodnie z prawem UE. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 27 DORADZTWO PODATKOWE W świetle orzecznictwa ETS nie jest dopuszczalne, aby prawo krajowe ustanawiało bardziej korzystne warunki uzyskania zwrotu nienależnie pobranych opłat wtedy, gdy roszczenie oparte jest na rozstrzygnięciu właściwego organu o niezgodność z konstytucją danej regulacji, niż wtedy, gdy roszczenie oparte jest na stwierdzeniu naruszenia prawa UE w wyroku ETS. Dlatego przepisy ordynacji o zwrocie nadpłaty można i trzeba stosować do nadpłaty powstałej na skutek stwierdzenia przez ETS niezgodności podatku z prawem wspólnotowym. Bezpodstawne wzbogacenie Jedna z koncepcji Ministerstwa Finansów zakłada, że kwoty pobranej akcyzy nie będą zwracane tym importerom, którzy ciężar akcyzy przenieśli na swoich klientów. Mogłoby to bowiem prowadzić do ich bezpodstawnego wzbogacenia. Jak wynika z orzecznictwa ETS, prawo UE nie zabrania ograniczenia czy wyłączenia zwrotu opłat, jeżeli ich ciężar ekonomiczny został poniesiony przez podmioty trzecie. Jeśli więc, zgodnie z zasadą równoważności, prawo krajowe przewiduje ograniczenie zwrotu opłat ze względu na zasadę bezpodstawnego wzbogacenia, przy zastrzeżeniach, o których mowa niżej, mogą one być stosowane także w odniesieniu do roszczeń wywodzonych z prawa wspólnotowego. Gdy jednak nie ma w prawie krajowym przepisów ograniczających zwrot podatków, nie jest dopuszczalne stosowania ograniczeń w stosunku do roszczeń opartych na prawie wspólnotowym. Argumenty za... Przepisy ordynacji podatkowej regulujące zasady zwrotu nadpłaty nie uwzględniają koncepcji bezpodstawnego wzbogacenia. Jednak Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 6 marca 2002 r. uznał, że nie ma podstaw do zwrotu podatnikowi akcyzy zapłaconej na podstawie niekonstytucyjnego przepisu, bowiem podatnik nie ponosi ciężaru ekonomicznego podatku, co wynika z jego istoty. Zwrot podatku przysługuje bowiem zubożonemu. To stanowisko TK zostało potwierdzone także w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 4 stycznia 2006 r. (IFSK 420/05). Zastosowanie koncepcji bezpodstawnego wzbogacenia sformułowanej w orzeczeniach TK i NSA do sytuacji zwrotu akcyzy na podstawie stwierdzonej przez ETS niezgodności z prawem wspólnotowym budzi wątpliwości. Interpretacja ta odnosiła się wprost jedynie do zwrotu akcyzy jako skutku orzeczenia TK stwierdzającego niekonstytucyjność przepisu podatkowego, a więc do konkretnego przepisu ordynacji (art. 74), i dotyczyła sytuacji specjalnej - wyroku TK, który ma inne cechy niż wyrok ETS, zarówno co do mocy obowiązującej, jak i czasowego zastosowania. ...argumenty przeciw Niezależnie od tego trzeba wskazać, że orzeczenie TK zostało wydane przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, a wyrok NSA dotyczył zwrotu podatku zapłaconego przed dniem akcesji. W sprawach tych sądy nie były więc zobowiązane do uwzględnienia zasad prawa wspólnotowego. Aby koncepcja bezpodstawnego wzbogacenia mogła być zastosowana do roszczeń o zwrot akcyzy opartych na orzeczeniu ETS z 18 stycznia 2007 r., muszą być spełnione jednoznaczne wymogi prawa wspólnotowego. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 28 DORADZTWO PODATKOWE Po pierwsze, niezgodne z prawem UE jest nałożenie na przedsiębiorcę ciężaru dowodu, że podatki nie zostały przerzucone na klientów czy kontrahentów. Dotyczy to także podatków pośrednich, które w praktyce (często obowiązkowo) wliczane są do ceny sprzedawanych towarów czy usług. Zawsze konieczna jest analiza konkretnego przypadku, a sąd musi mieć swobodę oceny zgromadzonych w tym zakresie dowodów. Co bardzo istotne, zwrot podatku, nawet przy wliczeniu go w ceną towaru, nie musi prowadzić do bezpodstawnego wzbogacenia sprzedawcy. W konsekwencji nie jest dopuszczalne przyjadę domniemania, że zwrot opłat prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia, jeśli zostały one przerzucone na klientów. Z samego faktu przeniesienia opłaty na osoby trzecie nie można wnioskować, że ciężar ekonomiczny opłaty został zneutralizowany dla podatnika, a tym samym automatycznie jej zwrot prowadziłby do bezpodstawnego wzbogacenia. W sprawach o zwrot akcyzy, o ile w ogóle stosowana mogłaby być koncepcja bezpodstawnego wzbogacenia, zasady prawa wspólnotowego nakazują, aby ciężar dowodu przeniesienia akcyzy na klientów spoczywał na organach celnych, które nie będą mogły w tych sprawach stosować domniemań wynikających z konstrukcji podatku akcyzowego. Nie będą też mogły uznać, że samo wliczenie podatku w cenę towaru wyklucza zwrot akcyzy, ale będą musiały wykazać, że rzeczywiście doszłoby do bezpodstawnego wzbogacenia podatnika na skutek zwrotu. Wreszcie skuteczną obroną przeciwko tym argumentom będzie wskazanie, że konsumenci mogą domagać się od importera zwrotu akcyzy wliczonej w cenę samochodów. Termin dochodzenia zwrotu Dochodzenie zwrotu podatku oparte na prawie wspólnotowym może być ograniczone rozsądnym terminem. Wydanie orzeczenia prejudycjalnego w danej sprawie nie powinno mieć znaczenia dla kwestii długości czy sposobu liczenia tego terminu. Zgodnie z ordynacją podatkową termin ten wynosi pięć lat. Jednocześnie, z uwagi na zasadę równoważności, nie jest dopuszczalne ograniczenie możliwości wniesienia roszczenia tylko wobec podatków zapłaconych po orzeczeniu ETS lub wprowadzanie procedur ograniczających możliwości dochodzenia roszczeń ze względu na takie orzeczenie. Weryfikacja wartości celnej Jak zapowiada Ministerstwo Finansów, urzędy celne będą weryfikować wartość transakcyjną samochodów w zgłoszeniach celnych i na tej podstawie określać wysokość akcyzy do zwrotu. Powszechne są opinie, że naruszać to będzie zasady naliczania akcyzy przewidziane w ustawie. Według zasad prawa wspólnotowego znaczenie może mieć jednak to, czy tego rodzaju praktyka jest stosowana przy zwrocie akcyzy na innej podstawie niż orzeczenie ETS z 18 stycznia 2007 r. Jeżeli w takich przypadkach organy celne nie weryfikowały wartości importowanych towarów, przyjęcie takiej praktyki w sprawach będących konsekwencją orzeczenia ETS naruszać będzie zasadę ekwiwalentności. Czy wnioskować o zwrot? Nie ma podstaw do twierdzenia, że poszkodowani powinni czekać z wniesieniem roszczeń, a organy administracyjne z ich rozstrzygnięciem do czasu wydania przepisów regulujących zwrot akcyzy. Wnioski takie muszą być bowiem rozstrzygane według przepisów ordynacji podatkowej, z uwzględnieniem obowiązków wynikających z prawa wspólnotowego. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 29 DORADZTWO PODATKOWE ETS nie ograniczył zakresu czasowego orzeczenia z 18 stycznia 2007 r., a więc musi ono być stosowane do wszelkich stosunków prawnych powstałych po akcesji Polski do Unii Europejskiej. Wprowadzenie specjalnej ustawy, która ograniczałaby dochodzenie zwrotu akcyzy w stosunku do stanu prawnego wynikającego z obecnych przepisów ordynacji, byłoby niezgodne z zasadą równoważności i naruszałoby zasady prawa wspólnotowego. Ewentualny retroakcyjny skutek takiej ustawy mógłby być zakwestionowany zarówno na podstawie przepisów konstytucji, jak i zasad wynikających z orzecznictwa ETS. Jest jasne, że prawo wspólnotowe nie tylko reguluje zasady nakładania podatku akcyzowego, ale również określa reguły zwrotu nielegalnie pobranego podatku. Zasady te zostały wskazane w ukształtowanej linii orzecznictwa ETS i nie trzeba chyba już wspominać, że ich nieprzestrzeganie narazi Polskę na kolejne postępowanie przez Trybunałem Sprawiedliwości związane z niewywiązywaniem się z zobowiązań nałożonych przez prawo wspólnotowe. ETS nie odpowiedział na pytanie sądu Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie odpowiedział na pytanie prejudycjalne dotyczące interpretacji VI Dyrektywy. Sprawa dotyczyła zobowiązania powstałego w 2003 roku, a wtedy Polska nie była w UE. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi wystąpił do ETS z pytaniem prejudycjalnym, aby ten dokonał interpretacji VI Dyrektywy w zakresie sankcji VAT. Sprawa dotyczyła zobowiązania podatkowego, powstałego w 2003 roku. ETS w postanowieniu w sprawie Ceramika Paradyż z 6 marca 2007 r. (C168/06) uznał, że skoro sprawa dotyczy okresu, gdy Polska jeszcze nie była członkiem UE, to pozostaje ona poza jurysdykcją Trybunału. - Stwierdzenie ETS jest bardzo niepokojące, biorąc pod uwagę fakt, że WSA w Łodzi występując z pytaniem prejudycjalnym uzasadnił konieczność uzyskania rozstrzygnięcia ETS dla wydania orzeczenia w sprawie - tłumaczyła dr Nina Półtorak, radca prawny współpracujący z Ernst & Young. Ewa Matyszewska, komentuje Nina Półtorak, radca prawny, menedżer w Dziale Podatkowym Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 26.04.2007 Dodaje, że sąd wyjaśnił, że mimo iż sprawa dotyczy zobowiązania powstałego w 2003 roku (tzw. sankcji VAT), zastosowanie znajdują przepisy poakcesyjne. - WSA wnosił więc o wyjaśnienie treści VI Dyrektywy dla potrzeb zastosowania w rozstrzyganej sprawie przepisów prawa polskiego uchwalonych po akcesji - podkreśliła nasza rozmówczyni. ETS uzasadniając rozstrzygnięcie powołał swoje wcześniejsze orzeczenia w dwóch sprawach węgierskich, w których również odmówił rozstrzygnięcia ze względu na aspekt międzyczasowy. - Rozstrzygnięcie ETS jest sygnałem dla sądów nowych państw członkowskich, wskazującym, że ETS niechętnie odnosi się do pytań tych sądów mających aspekt międzyczasowy. Nie wpłynie to na zwiększenie wciąż małej liczby pytań prejudycjalnych kierowanych przez te sądy - tłumaczyła dr Nina Półtorak. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 30 DORADZTWO PODATKOWE Dodała, że rozstrzygnięcie ETS przeczy zasadzie przyjmowanej dotychczas w orzecznictwie Trybunału, że to sąd krajowy samodzielnie decyduje, czy odpowiedź sądu wspólnotowego jest konieczna dla wydania wyroku w sprawie zawisłej przed sądem. ETS odrzucił możliwość wydania już teraz rozstrzygnięcia ważnego nie tylko dla sądów polskich, ale i innych państw członkowskich, w których istnieje instytucja podobna do polskiej sankcji VAT. Postanowienie ETS powoduje konieczność podjęcia postępowań zawieszanych przez polskie sądy administracyjne w oczekiwaniu na wyrok ETS. Do czasu skierowania nowego pytania do ETS w sprawie sankcji, sądy polskie będą samodzielnie rozstrzygać o jej zgodności z przepisami prawa UE. Różne adresy, ale rozliczenie wspólne Czy małżonkowie mający różne adresy zameldowania mogą się wspólnie rozliczyć? Jest to możliwe, gdyż miejsce zameldowania nie wpływa na możliwość wspólnego rozliczania się małżonków. Ustawa o PIT uzależnia możliwość takiego rozliczenia jedynie od: posiadania statusu polskiego rezydenta podatkowego przez oboje małżonków, pozostawania we wspólnocie majątkowej, trwania małżeństwa przez cały rok podatkowy oraz złożenia oświadczenia o chęci wspólnego rozliczenia w rocznej deklaracji (najpóźniej do dnia, w którym upływa termin na złożenie zeznania). Należy też pamiętać, że prawo do złożenia wspólnego zeznania mają małżonkowie rozliczający się na zasadach ogólnych oraz uzyskujący dochody z najmu opodatkowane ryczałtowo. Michał Grzybowski, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 30.04.2007 Czy odsetki od kredytu mieszkaniowego, z którego zostały sfinansowane również opłaty notarialne, mogą być odliczone w ramach ulgi odsetkowej? W takiej sytuacji przepisy nie precyzują, czy odsetki od części kredytu przeznaczonego na tego typu wydatki mogą być odliczane od podstawy opodatkowania. Jednak określenie, iż kredyt powinien być przeznaczony na sfinansowanie inwestycji mającej na celu zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych wskazuje, iż wydatki niezbędne do nabycia lokalu mieszkalnego powinny być zaliczane do tych korzystających z omawianego zwolnienia. Tę tezę potwierdziła na przykład Izba Skarbowa w Bydgoszczy, która uznała opłaty notarialne za niezbędne dla nabycia lokalu mieszkalnego i stąd odsetki od części kredytu przeznaczonego na sfinansowanie opłat mogą, zdaniem izby, skorzystać z odliczenia. Czytelniczka w zeszłym roku otrzymała mieszkanie w spadku. Czy sprzedając je po miesiącu może skorzystać z nowych przepisów, zgodnie z którymi właściciel lokalu zameldowany w nim przez co najmniej 12 miesięcy jest zwolniony z podatku. We wspomnianym mieszkaniu była zameldowana od 20 lat. W tym przypadku czytelniczka nie będzie mogła skorzystać z nowych przepisów, gdyż dotyczą one zbycia nieruchomości nabytych od 1 stycznia 2007 r. Nie zmienia to faktu, że dochód ze sprzedaży nieruchomości nabytej KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 31 DORADZTWO PODATKOWE w ubiegłym roku w drodze spadku korzysta w całości ze zwolnienia z opodatkowania na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 32 lit. d) ustawy o PIT (w brzmieniu z 2006 roku). Należy jednak pamiętać, że od nabytego majątku należy zapłacić podatki od spadków i darowizn. Ubiegłoroczne przepisy nie przewidywały bowiem (w odróżnieniu od obecnych) zwolnienia z opodatkowania spadków otrzymanych od członków najbliższej rodziny. KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 32 ERNST & YOUNG Rondo ONZ 1 00-124 Warszawa Tel.: +48 (22) 557 70 00 Fax: +48 (22) 557 70 01 ERNST & YOUNG © 2007 Ernst & Young Wszelkie prawa zastrzeżone. Ernst & Young jest zarejestrowanym znakiem towarowym. www.ey.com/pl/podatki