podatkowy monitor - EY

Transkrypt

podatkowy monitor - EY
DORADZTWO PODATKOWE
KWIECIEŃ 2007
PODATKOWY MONITOR
ERNST & YOUNG
NR 4/2007 – KWIECIEŃ
Ernst & Young
Szanowni Państwo,
Przedstawiamy Państwu już ósme wydanie
miesięcznika „PODATKOWY MONITOR
ERNST & YOUNG”.
Niniejszy biuletyn zawiera publikacje
pracowników Działu Doradztwa
Podatkowego Ernst & Young, które
ukazały się w prasie codziennej
w kwietniu 2007 r.
W przypadku jakichkolwiek pytań lub
wątpliwości dotyczących tematyki
podatkowej poruszanej w zamieszczonych
artykułach i komentarzach, prosimy o
bezpośredni kontakt z ich autorami.
Życzymy Państwu przyjemnej lektury,
Zespół doradców podatkowych
Ernst & Young
DORADZTWO PODATKOWE
Spis treści
Jak opodatkowana jest firma prowadzona w Belgii ..................................................... 3
Do dziś można złożyć CIT-8 ........................................................................................ 5
Jak należy rozliczać belgijski podatek od towarów i usług .......................................... 7
Lepiej wystąpić o nadpłatę niż odliczyć składki........................................................... 8
Zeznania podatników pracujących za granicą .............................................................. 8
Czy można uciec przed fiskusem?................................................................................ 9
Osoby dokonujące cesji powinny zapłacić podatek.................................................... 11
Opodatkowany zwrot akcyzy...................................................................................... 13
Jakie są konsekwencje niewydania przez urząd interpretacji w terminie................... 14
Podatnicy i fiskus rzadko korzystają z mediacji ......................................................... 15
Inwestorzy muszą wypełnić PIT................................................................................. 18
Odzyskanie akcyzy nie będzie proste ......................................................................... 19
We Francji opodatkowane są jedynie te dochody, które podatnik uzyskał na jej
terytorium.................................................................................................................... 20
Jakie obowiązki ma podatnik francuskiego VAT....................................................... 22
Prawo do złożenia korekty przysługuje przez pięć lat................................................ 23
Unia nie zakwestionuje zwrotu części wydatków ...................................................... 24
Czy podatnik powinien bać się kontroli...................................................................... 26
Fiskus musi oddać akcyzę od importowanych pojazdów, ale nie wie jak.................. 27
ETS nie odpowiedział na pytanie sądu ....................................................................... 30
Różne adresy, ale rozliczenie wspólne ....................................................................... 31
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
2
DORADZTWO PODATKOWE
Jak opodatkowana jest firma
prowadzona w Belgii
Spółki będące belgijskimi rezydentami podlegają opodatkowaniu
lokalnym podatkiem dochodowym od całości swoich dochodów, bez
względu na miejsce ich osiągnięcia. Nierezydenci zaś płacą podatek tylko
od tej części dochodów, które uzyskali na terytorium Belgii.
Polscy rezydenci podlegają opodatkowaniu w Belgii, jeśli prowadzą na jej
terytorium działalność gospodarczą w formie tzw. zakładu. W myśl umowy
zawartej między Polską a Królestwem Belgii w sprawie unikania podwójnego
opodatkowania przez pojęcie zakład należy rozumieć stałą placówkę, poprzez
którą całkowicie lub częściowo prowadzona jest działalność gospodarcza
przedsiębiorstwa.
- W szczególności zakładem jest m.in. siedziba zarządu, filia, biuro, fabryka,
warsztat, a także miejsca wydobywania zasobów naturalnych. Zgodnie z treścią
umowy również plac budowy oraz wszelkie prace montażowe stanowią zakład,
pod warunkiem jednak, że trwają dłużej niż dwanaście miesięcy - wskazuje
Magdalena Ćwik-Burszewska, konsultant w Ernst & Young.
Jednocześnie dodaje, że w myśl postanowień umowy utrzymywanie stałej
placówki nie zawsze skutkuje istnieniem zakładu dla celów podatku
dochodowego w Belgii. Przykładowo, zakładu nie obejmuje prowadzenie przez
spółkę działalności za pośrednictwem maklera, generalnego komisanta albo
każdego innego niezależnego przedstawiciela, pod warunkiem jednak, że
osoby te działają w ramach swojej zwykłej działalności.
Stawka opodatkowania
Ewa Matyszewska,
komentują
Sylwia Migdał,
menedżer
oraz
Magdalena
Ćwik-Burszewska,
konsultant
w Dziale Podatkowym
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 02.04.2007
Podstawowa stawka podatku dochodowego w Belgii wynosi 33 proc. Jednak w
odniesieniu do spółek, których dochód jest niższy niż 322,5 tys. euro, stawka
podatku może wynosić od 24,25 proc. do 34,5 proc.
- Obniżona stawka opodatkowania ma jednak zastosowanie tylko w
odniesieniu do tych spółek, które w ciągu roku podatkowego wypłacają
przynajmniej jednemu menedżerowi lub partnerowi wynagrodzenie w
wysokości nie mniejszej niż 30 tys. euro i które jednocześnie nie korzystają z
usług zarejestrowanych belgijskich centrów koordynacji - tłumaczy Sylwia
Migdał, doradca podatkowy, menedżer w Ernst & Young.
Z jej informacji wynika także, że preferencyjne stawki podatku, dochodowego
nie mają zastosowania dla spółek holdingowych lub spółek, w których 50 proc.
lub większy udział posiada inna spółka. Także podmioty, które wypłacają
dywidendy w wysokości przekraczającej 13 proc. ich opłaconego kapitału, nie
są uprawnione do stosowania obniżonych stawek opodatkowania.
- Dodatkowo, niezależnie od wysokości stawki opodatkowania spółki, zakłady
zagranicznych przedsiębiorstw będące belgijskimi rezydentami zobligowane są
do uiszczania 3-proc. daniny uzupełniającej na wypadek kryzysu, co powoduje,
że efektywna stawka opodatkowania wynosi 33,99 proc. - dodaje Magdalena
Ćwik-Burszewska.
Straty mogą być rozliczane z przyszłymi dochodami bez ograniczeń co do
kwot i okresu rozliczenia.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
3
DORADZTWO PODATKOWE
Zachęty podatkowe
Od 1 stycznia 2006 r. w Belgii funkcjonuje system zwany odliczalnością
hipotetycznych odsetek (notional interest deduction). Z informacji uzyskanych
od Sylwii Migdał wynika, że celem jego wprowadzenia było wyeliminowanie
istniejących różnic w zakresie podatkowego traktowania finansowania poprzez
kapitał i finansowania długiem. System ten pozwala belgijskim spółkom i
zakładom zagranicznych spółek w Belgii, które wykorzystują własny kapitał na
cele inwestycyjne, pomniejszyć podstawę opodatkowania o tzw. koszt
hipotetycznych odsetek równy określonemu procentowi kapitału narażonego na
ryzyko (kapitał ten kalkulowany jest w oparciu o określone zasady). Procent
ten odpowiada średniej stopie oprocentowania długoterminowych obligacji
rządowych (nie może jednak przekroczyć 6,5 proc.). W przypadku straty
podatkowej, odliczenie może być dokonane w ciągu siedmiu kolejnych lat
podatkowych.
- Belgijski system podatkowy przewiduje również specjalne zachęty
podatkowe dla podmiotów zajmujących się produkcją audiowizualną. Po
spełnieniu odpowiednich warunków inwestor ma prawo do zwolnienia z
opodatkowania dochodu do wartości 150 proc. zainwestowanych środków.
Jednak w jednym roku finansowym zwolnienie to nie może przekroczyć 50
proc. dochodu zatrzymanego w spółce podlegającego opodatkowaniu lub
równowartości 750 tys. euro (zależnie co jest większe) - wskazuje Magdalena
Ćwik-Burszewska.
Spółki zależne
Dywidenda wypłacana z Polski, a otrzymywana przez tzw. belgijską spółkę
kwalifikowaną lub jej oddział, jest w 95 proc. zwolniona z opodatkowania na
podstawie udziału (tzw. participation exemption).
Dla zastosowania zwolnienia belgijska spółka otrzymująca dywidendę
zobligowana jest posiadać bezpośredni udział w wysokości przynajmniej 10
proc. lub w równowartości 1,2 min euro w kapitale polskiej spółki
wypłacającej dywidendę przez co najmniej rok. Udziały będące w posiadaniu
spółki muszą być również wykazane jako aktywa finansowe w jej
sprawozdaniu finansowym. - Wskazane zwolnienie nie dotyczy m.in.
dywidend otrzymywanych od spółek, które podlegają opodatkowaniu w raju
podatkowym, spółek inwestycyjnych i finansowych objętych preferencyjnym
reżimem - tłumaczy Sylwia Migdał.
Podatek u źródła
Na podstawie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania dywidendy
wypłacane polskim rezydentom podlegają 15-proc. podatkowi u źródła. Istnieje
jednak możliwość obniżenia tej stawki do 5 proc., jeżeli polska spółka
uprawniona do odbioru dywidendy posiada w kapitale belgijskiej spółki
wypłacającej dywidendy bezpośrednio przynajmniej 25 proc. lub 10 proc., przy
czym w tym drugim przypadku konieczne jest również, by wartość inwestycji
w spółce wynosiła co najmniej 500 tys. euro. Eksperci z Ernst & Young
zwrócili uwagę, że możliwe jest również całkowite zwolnienie z podatku u
źródła na mocy dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich o wspólnym systemie
opodatkowania stosowanym w przypadku spółek dominujących i spółek
zależnych różnych państw członkowskich. Dla jego zastosowania wymagane
jest, by polska spółka otrzymująca dywidendę posiadała bezpośrednio co
najmniej przez rok nie mniej niż 15 proc. udziału w kapitale spółki belgijskiej.
Natomiast, jeśli polska spółka posiada przynajmniej 15 proc. udziału w
belgijskiej spółce przez okres co najmniej dwóch lat, dywidenda otrzymana od
belgijskiej spółki również podlegać będzie zwolnieniu z opodatkowania w
Polsce.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
4
DORADZTWO PODATKOWE
Odsetki, które powstają w Belgii i są wypłacane polskim rezydentom, mogą
podlegać opodatkowaniu 15-proc. podatkiem u źródła w Belgii. Na mocy
umowy stawka podatku może być obniżona do 5 proc. kwoty brutto odsetek.
W określonych przypadkach możliwe jest całkowite zwolnienie z
opodatkowania u źródła na podstawie dyrektywy w sprawie opodatkowania
odsetek i należności licencyjnych wypłacanych pomiędzy spółkami
powiązanymi z państw członkowskich Wspólnoty.
Do dziś można złożyć CIT-8
ƒ
ƒ
ƒ
W tym roku podatnicy CIT mogą do 2 kwietnia do północy
składać roczne zeznania podatkowe
Spóźnialscy zapłacą odsetki, a w skrajnych przypadkach grzywnę,
nawet do wysokości 18 720 zł
Aby prawidłowo wypełnić zeznanie, należało wcześniej
przygotować sprawozdanie finansowe
Dziś mija termin złożenia deklaracji rocznej przez podatników podatku
dochodowego od osób prawnych, czyli m.in. przez spółki kapitałowe, banki i
instytucje finansowe. W tym roku podatnicy mieli nieco więcej czasu na
wypełnienie deklaracji. Zasadą jest wypełnianie zeznania rocznego do 31
marca.
- Ponieważ jednak ostatni dzień marca przypadał w sobotę, podatnicy jeszcze
dziś mogą przesłać do urzędu skarbowego CIT-8 - podkreśla Sylwia Migdał,
menedżer w dziale podatkowym Ernst & Young.
Termin został przesunięty stosownie do postanowień Ordynacji podatkowej. Z
jej przepisów wynika wyraźnie, że jeśli ostatni dzień terminu przypada na
sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się
następny dzień po dniu lub dniach wolnych od pracy.
Nie każdy wypełnia CIT
Nie wszyscy jednak podatnicy będą zobowiązani do wypełnienia CIT-8.
Obowiązku tego nie mają ci, którzy zostali zwolnieni z podatku.
Anna Wojda,
komentują
Sylwia Migdał
i Marcin Ciemniewski,
menedżerowie
w Dziale Podatkowym
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 02.04.2007
Zeznania CIT-8 nie składają zatem NBP, Skarb Państwa, jednostki budżetowe,
fundusze celowe i przedsiębiorstwa międzynarodowe. Obowiązku tego nie
mają również jednostki samorządu terytorialnego w zakresie dochodów
określonych w przepisach ustawy o dochodach jednostek samorządu
terytorialnego, fundusze inwestycyjne i emerytalne, a także ZUS i Agencja
Nieruchomości Rolnych. Zeznania CIT-8 nie składają ponadto kościelne osoby
prawne oraz Polski Związek Działkowców - zwolniony z podatku
dochodowego w zakresie działalności statutowej na podstawie ustawy o
rodzinnych ogrodach działkowych. Wszyscy inni podatnicy powinni dziś nie
tylko złożyć CIT-8. Dziś mija również termin wpłaty na rachunek urzędu
skarbowego należnego podatku dochodowego wynikającego z zeznania.
Potrzebne sprawozdanie
CIT-8 trudno będzie jednak prawidłowo przygotować, jeśli firma nie
sporządziła wcześniej sprawozdania finansowego. Ustawodawca przewidział
zbieżność terminów sporządzenia sprawozdania i złożenia CIT-8. Firmy mają
na to czas do końca marca (w tym roku do 2 kwietnia).
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
5
DORADZTWO PODATKOWE
- Terminowe sporządzenie sprawozdania może pomóc w prawidłowym
wypełnieniu deklaracji podatkowej. Na jego podstawie łatwiej ustalić koszty i
przychody, jakie powinny być wzięte pod uwagę w rozliczeniach z urzędem
skarbowym - podkreśla Sylwia Migdał.
Potwierdza to Marcin Ciemniewski, doradca podatkowy, menedżer w Ernst &
Young.
- Dane zawarte w sprawozdaniu finansowym powinny umożliwić precyzyjną
kalkulację dochodu i podatku - podkreśla nasz rozmówca.
Podatnicy nie powinni się więc łudzić. Urzędnicy nie zastosują wobec nich
taryfy ulgowej, jeśli nie wypełnią w terminie CIT-8, tylko dlatego, że nie
przygotowali sprawozdania. O ile bowiem, za niedotrzymanie terminu
sporządzenia sprawozdania w praktyce firmy nie ponoszą konsekwencji, o tyle
za niezłożenie deklaracji osoby odpowiedzialne za rozliczenia podatkowe
mogą słono zapłacić.
W najlepszym przypadku podatnik płaci odsetki od nieterminowo wpłaconego
podatku, w najgorszym grzywnę określoną w kodeksie karnym skarbowym. Jej
stawki wahają się w granicach od 93,60 zł do nawet 18 720 zł.
Za sporządzenie i złożenie deklaracji CIT-8 odpowiada zarząd spółki.
- Jeśli CIT-8 nie zostanie złożony w terminie, zarząd spółki odpowiada na
podstawie kodeksu karnego skarbowego. Zarząd odpowiada również za
zaległości podatkowe z tytułu złożenia CIT-8 po terminie - podkreśla Michał
Skraba, doradca podatkowy w firmie KPMG.
Odliczają ulgi i straty
Podatników podatku dochodowego od osób prawnych z roku na rok przybywa.
W 2004 roku podatek ten płaciło 249 345 podatników, a w 2005 roku - już
ponad 14,5 tys. więcej. Miało to przełożenie na dochody budżetowe, które
tylko w ciągu jednego roku wzrosły z ponad 13 mld zł do prawie 16 mld.
Przeciętny podatek płacony przez podatnika CIT wynosił 362 762 zł. Nie
oznacza to jednak, że wszyscy podatnicy wpłacili do budżetu pieniądze. Z
danych resortu finansów za 2005 rok wynika, że spośród 264 017 podatników
nieco ponad 68 proc. wykazało dochody, przy czym ponad 30 proc.
zadeklarowało dochody równe zero lub wykazało stratę. Podatek zapłaciło
niespełna 21,5 proc. podatników.
W tym roku może być podobnie. Część podatników z pewnością będzie
rozliczała starty poniesione w poprzednich latach. Duża część skorzysta z ulg,
które pozwalają zmniejszyć kwoty podatku, jakie trafiają do budżetu państwa.
- Podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych obecnie najchętniej
korzystają z ulg związanych z pomocą publiczną - twierdzi Michał Skraba.
To jednak nie jedyne preferencje, z których podatnicy mogą skorzystać.
- W zeznaniu CIT-8 za 2006 rok podatnicy mogą wykazać odliczenia od
dochodu darowizn. Podatnik może też odliczyć wydatki poniesione na nabycie
nowych technologii oraz na działalność klubów sportowych - twierdzi Marek
Kolibski, doradca podatkowy w kancelarii Ożóg.
Wypełniając roczne zeznanie, podatnicy powinni nie tylko zwrócić uwagę na
odliczane ulgi. Równie ważny jest formularz. Ministerstwo Finansów zmienia
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
6
DORADZTWO PODATKOWE
bowiem często wzory deklaracji i zeznań. Ostatnio zmieniło je
rozporządzeniem z 18 grudnia 2006 r.
- Rozliczając się zatem za 2006 rok, należy wypełnić zeznanie na formularzu
obowiązującym przed dniem wejścia w życie rozporządzenia - podsumowuje
Marcin Zimny, prawnik w CMS Cameron McKenna.
Jak należy rozliczać belgijski
podatek od towarów i usług
Zgodnie z belgijskimi przepisami o VAT, wszystkie podmioty prowadzące
działalność gospodarczą na terytorium Belgii zobowiązane są do
zgłoszenia rejestracyjnego dla potrzeb VAT niezależnie od wysokości
osiąganych obrotów. Przepisy belgijskie przewidują karę w wysokości 50
euro za zbyt późne złożenie zgłoszenia rejestracyjnego. Jakie obowiązki w
zakresie VAT mają jeszcze przedsiębiorcy w Belgii?
Trzeba jeszcze przypomnieć, że w przypadku, gdy zbyt późna rejestracja
skutkuje opóźnieniem w zapłacie zobowiązania podatkowego, wówczas mogą
być również naliczone odsetki za zwłokę w wysokości 0,8 proc. miesięcznie.
Ewelina Stamblewska,
doradca podatkowy
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 02.04.2007
Podatnicy VAT zobowiązani są oczywiście do składania deklaracji
podatkowych. Belgijscy podatnicy składają zazwyczaj miesięczne deklaracje
VAT. Jednak podatnicy osiągający obroty poniżej 1 mln euro mogą wybrać
składanie deklaracji kwartalnych (dla dostaw pewnych towarów, np. telefonów
komórkowych i sprzętu komputerowego wskazany próg jest niższy i wynosi
200 tys. euro). W przypadku deklaracji kwartalnych podatnicy nadal
zobowiązani są do zapłaty VAT co miesiąc w formie zaliczki.
Belgijscy podatnicy zobowiązani są do składania deklaracji miesięcznych.
Składają oni deklaracje i dokonują płatności zobowiązań podatkowych do 20
dnia miesiąca następującego po miesiącu objętym deklaracją.
Kwartalne deklaracje VAT składane są do 20 dnia miesiąca następującego po
danym kwartale. Dwie pierwsze płatności każdego kwartału (miesięczne
zaliczki) płatne są do 20 dnia drugiego i odpowiednio 20 dnia trzeciego
miesiąca danego kwartału. Kwota zaliczki stanowi1/3 zobowiązania za
poprzedni kwartał. Różnica między zaliczkami i faktyczną wysokością
zobowiązania za dany kwartał płatna jest w momencie złożenia kwartalnej
deklaracji.
W Belgii za zbyt późne złożenie deklaracji VAT nakładane są kary w
wysokości do 125 euro w przypadku zwłoki w złożeniu deklaracji miesięcznej
i odpowiednio do 250 euro w przypadku deklaracji kwartalnej.
Podatnicy dokonujący wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów zobowiązani
są składać kwartalne informacje podsumowujące. Istnieje możliwość składania
informacji w formie elektronicznej. Termin składania informacji
podsumowującej upływa 20 dnia od dnia zakończenia danego kwartału.
Brak jest obowiązku składania informacji podsumowujących w kwartale, w
którym nie została dokonana dostawa wewnątrzwspólnotowa.
Natomiast deklaracje Intrastat składają podmioty, u których wartość
wewnątrzwspólnotowych nabyć lub dostaw towarów przekroczyła kwotę
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
7
DORADZTWO PODATKOWE
ustalonych progów, odpowiednio 400 tys. euro (przywóz) i 1 mln euro
(wywóz). Informację należy złożyć za okres miesięczny lub kwartalny w
zależności od okresu sprawozdawczego określonego dla składania deklaracji
VAT. Deklaracje Intrastat należy złożyć w terminie składania deklaracji VAT.
Brak złożenia, spóźnienie lub nieprawidłowe wypełnienie deklaracji Intrastat
może skutkować nałożeniem na podatnika kary w wysokości 130 euro - 50 tys.
euro.
Lepiej wystąpić o nadpłatę niż
odliczyć składki
Zeznania podatników pracujących za granicą
Do 30 kwietnia powinny złożyć roczne zeznanie PIT również osoby, które
w 2006 roku pracowały za granicą.
Termin rozliczenia rocznego za 2006 rok przypadający na 30 kwietnia dotyczy
nie tylko podatników, którzy osiągnęli wynagrodzenie pracując w Polsce, ale
też pracujących za granicą, którzy zachowali rezydencję podatkową w Polsce.
W szczególności dotyczy to osób pracujących w krajach, z którymi
obowiązywała w 2006 roku metoda unikania podwójnego opodatkowania
określana jako tzw. kredyt podatkowy (m.in. Wielka Brytania).
Kredyt podatkowy
Adam Allen,
konsultant
w Dziale Podatkowym
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 05.04.2007
Metoda ta oznacza najczęściej konieczność dopłacenia co najmniej różnicy
między podatkiem zapłaconym już za granicą a wynikającym z polskiej skali
podatkowej (przewidującej - ze względu na duże różnice w wysokości polskich
płac oraz np. płac angielskich - wyższe stawki w stosunku do skali
zagranicznej).
Sposoby obniżenia dochodu
Jeżeli więc mamy do rozliczenia dochody z ubiegłego roku uzyskane w kraju,
w którym obowiązywała w 2006 roku metoda kredytu podatkowego, warto
zwrócić uwagę na niektóre możliwości obniżenia dochodu podlegającego
opodatkowaniu w Polsce.
Pierwszą jest możliwość zwolnienia z opodatkowania w Polsce dochodu w
wysokości równowartości 30 diet za podróż służbową do danego kraju (dla
Wielkiej Brytanii dieta dzienna to 32 GBP) lub równowartości 1/3 diety
dziennej za cały okres pracy za granicą. Dla podatników pracujących za
granicą dłużej niż trzy miesiące bardziej korzystna jest opcja druga.
Warto też zwrócić uwagę na kwestię odliczania składek ubezpieczenia
społecznego od dochodu podlegającego opodatkowaniu w Polsce. Osoby
pracujące za granicą często płacą składki ubezpieczeniowe właśnie w tym
kraju.
Kłopotliwe zagraniczne składki
Niestety, obecnie polskie przepisy podatkowe pozwalają odliczyć od dochodu
podlegającego opodatkowaniu w Polsce składki ubezpieczeniowe płacone
wyłącznie w Polsce, tj. do ZUS. W niedawnym wyroku Europejski Trybunał
Sprawiedliwości wydał orzeczenie, w którym określił podobne ograniczenia w
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
8
DORADZTWO PODATKOWE
duńskim systemie podatkowym jako niezgodne z prawem traktatowym
ograniczenie swobodnego przepływu osób.
Orzeczenie to daje podstawę do kwestionowania zgodności z prawem
wspólnotowym również polskich przepisów uniemożliwiających odliczanie
składek ubezpieczeniowych płaconych w innych krajach UE.
Złożenie zeznania wraz z odliczeniem zagranicznych składek
ubezpieczeniowych rodzi jednak ryzyko sporu z urzędem skarbowym i
powstania zaległości podatkowej. Dlatego bezpieczniejszą opcją, choć
wymagającą zapłacenia wyższego podatku, jest skorygowanie złożonego
zeznania o zapłacone za granicą składki ubezpieczeniowe i wystąpienie o
nadpłatę podatku.
Czy można uciec przed
fiskusem?
Podwyżka VAT z 7 do 22 proc. może uderzyć po kieszeni nawet co
dziesiątego klienta firm deweloperskich.
Już tylko niespełna dziewięć miesięcy zostało do wygaśnięcia okresu
przejściowego, w którym UE zgodziła się na stosowanie obniżonej, 7-proc.
stawki VAT w całym budownictwie mieszkaniowym. Na szczęście,
najprawdopodobniej zacznie obowiązywać w ustawie o VAT tzw. definicja
budownictwa społecznego, która obejmie niższą stawką mieszkania do 120
mkw. oraz domy do 220 mkw. Dopiero za każdy dodatkowy metr stawka tego
podatku wyniosłaby 22 proc.
Jacek Bielecki z Polskiego Związku Firm Deweloperskich ocenia, że z dopłatą z
tytułu podwyżki VAT musi się liczyć co dziesiąty klient finansujący budowę
mieszkania, a w przypadku kupujących domy - nawet co drugi.
Marek Wielgo,
komentuje
Roman Namysłowski,
menedżer
w Zespole VAT
Ernst & Young,
Ile mogą stracić? Załóżmy, że rodzina K. podpisała przedwstępną umowę z
deweloperem na zakup 143-metrowego apartamentu w cenie brutto 7,5 tys. zł za
m kw. (w tym 7-proc. VAT). Deweloperzy w umowach zastrzegają sobie, że ta
cena może się zmienić w przypadku zmiany stawki VAT w trakcie realizacji
inwestycji. Ponieważ ta ma się zakończyć w 2008 r., rodzinie K. grozi
zapłacenie 22-proc. VAT od równowartości 23 m kw. (od nadwyżki ponad 120
m kw). To ok. 24 tys. zł.
Gazeta Wyborcza
z dn. 06.04.2007
Czy K. mogą uratować te pieniądze? Ponieważ Ministerstwo Finansów nie
przedstawiło jeszcze projektu ustawy, można opierać się tylko na przyjętych
przez rząd założeniach. Wygląda na to, że jedyne, co można zrobić, to jeszcze w
tym roku, czyli przed zmianą stawki VAT, wpłacić na konto dewelopera pełne
koszty budowy. Menedżer w zespole VAT firmy Ernst & Young Roman
Namysłowski przyznaje, że wtedy firma powinna zastosować stawkę 7-proc.
Ale Namysłowski zastrzega, że teoretycznie możliwe jest i inne rozwiązanie zastosowanie stawki VAT obowiązującej w chwili wydania towaru, czyli
przeniesienia własności aktem notarialnym. - Jednak przepisy wspólnotowe każą
obliczać VAT według stawki obowiązującej w momencie powstania obowiązku
podatkowego, czyli w naszej sytuacji - w momencie pobrania zaliczki tłumaczy ekspert. - To rozwiązanie jest logiczne. Trudno bowiem byłoby nawet
wskazać podstawę do korygowania stawki VAT w sytuacji, kiedy usługodawca
pobrał 100-proc. zaliczkę i udokumentował ją prawidłowo wystawioną fakturą.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
9
DORADZTWO PODATKOWE
Jacek Bielecki przyznaje, że taką możliwość ucieczki od podatku mogą
rozważyć osoby, które odbiorą klucze do mieszkań np. w pierwszym półroczu
2008 r. Wtedy będą one praktycznie gotowe.
Ale czy banki będą skłonne wypłacić wcześniej transzę kredytu? - Na pewno się
takie znajdą. Z półrocznym przyspieszeniem nie powinno być problemu - ocenia
szef Domu Kredytowego Notus Robert Pepłoński. - Jednak nie sądzę, by banki
chciały pójść na rękę klientowi, który zamierza wpłacić na konto dewelopera
pełne koszty budowy np. rok przed jej planowanym zakończeniem. Byłoby to
zresztą ryzykowne.
W innej sytuacji są ci, którzy budują domy przy pomocy firm budowlanych. W
tym przypadku wystawią one fakturę z 7-proc. stawką podatku, która obejmie
usługę i kupione przez firmę materiały. Resort finansów dopuszcza zlecanie
różnym firmom poszczególnych etapów budowy. Sprawa się jednak komplikuje,
jeśli dom ma mieć więcej niż 220 m kw. - Inwestor będzie musiał poinformować
każdego wykonawcę o powierzchni budowanego domu. Firma do każdej
wystawianej faktury będzie musiała zastosować w określonej proporcji zarówno
stawkę obniżoną, 7-proc., jak i podstawową, czyli 22-proc. - mówi
Namysłowski. I wyjaśnia: - Załóżmy, że inwestor buduje 300-metrowy dom.
Firma zgodziła się wybudować stan surowy zamknięty za 400 tys. zł plus VAT.
Do równowartości kosztów budowy 220 m kw, czyli w tym przypadku do kwoty
ok. 293 tys., doliczy stawkę 7 proc., a do pozostałej - 22 proc.
Inwestorzy budujący domy tzw. systemem zleceniowym, którzy chcą uniknąć
większych wydatków, powinni więc jak najszybciej kończyć swoje inwestycje
(najlepiej jeszcze w tym roku
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
10
DORADZTWO PODATKOWE
Osoby dokonujące cesji powinny
zapłacić podatek
ƒ
ƒ
ƒ
Podatnicy coraz częściej zarabiają na umowach przedwstępnych z
deweloperami
Zyski osiągnięte z cesji praw do nieruchomości są opodatkowane
według skali
Fiskus może kwestionować uprawnienia nabywcy do ulgi
odsetkowej
Trwający na rynku nieruchomości boom zachęca do zawierania umów
rezerwacyjnych tylko dla zysku. Osoby podpisujące takie umowy mogą jednak
mieć problemy z fiskusem. Eksperci podatkowi nie mają wątpliwości, że
różnica między ceną zapłaconą deweloperowi a ceną uzyskaną z cesji to
dochód do opodatkowania i to według skali podatkowej, czyli ze stawkami 19,
30 i 40 proc. Co prawda fiskus może mieć problemy z ustaleniem podatników,
którzy uzyskali takie dochody, ale na pewno znajdzie na to sposób. Przekonali
się o tym internauci handlujący w sieci. Ich dochodami fiskus również długo
się nie interesował.
Aleksandra Tarka,
komentuje
Karol Raźniewski,
konsultant w zespole
Human Capital
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 06.04.2007
Dochód opodatkowany
- Dokonanie cesji praw wynikających z umowy przedwstępnej należy zaliczyć
do przychodów ze zbycia praw majątkowych, o których mowa w art. 18
ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych - wyjaśnia Karol
Raźniewski, starszy konsultant w zespole Human Capital firmy Ernst &
Young.
Jego zdaniem dochody takie trzeba wykazać w zeznaniu rocznym i
opodatkować według skali podatkowej. Stanowisko to - zdaniem eksperta potwierdza również minister finansów w piśmie nr PO 2/9-8010-0401/94.
Takiego samego zdania jest Adam Mariuk, menedżer w Dziale Doradztwa
Podatkowego firmy Deloitte. Podkreśla, że w przypadku cesji prawa do
nabycia nieruchomości przychodem będzie najczęściej cena uzyskana w
momencie cesji, a kosztami wyda na nabycie takiego prawa majątkowego.
- Jeżeli cesja jest dokonywana na rzecz innej osoby fizycznej, to sprzedający
ma obowiązek samodzielnego rozliczenia uzyskanych przychodów i
poniesionych kosztów w zeznaniu rocznym składanym za rok uzyskania
przychodu - dodaje nasz rozmówca.
O tym, że zbycie praw wynikających z zawartej umowy rezerwacyjnej nie jest
obojętne podatkowo, przekonany jest również Michał Kozłowski, radca
prawny z Kancelarii Krawczyk i Wspólnicy. Jego zdaniem wątpliwości mogą
jednak powstać przy określeniu źródła przychodów, do których należy zaliczyć
wynagrodzenie uzyskane przez zbywcę, a to nie pozostaje bez wpływu na
wysokość stawki podatku.
- Sprzedaż praw wynikających z takiej umowy nie powoduje przeniesienia
własności nieruchomości lub innych ograniczonych praw rzeczowych. Zatem
dochód tak osiągnięty nie może być zaliczony do dochodów z tytułu zbycia
nieruchomości - podkreśla nasz rozmówca.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
11
DORADZTWO PODATKOWE
Zbywca zobowiązany jest więc, po potrąceniu kosztów uzyskania przychodów,
zsumować otrzymane wynagrodzenie z dochodami uzyskanymi z pozostałych
źródeł i opodatkować według skali podatkowej.
Fiskus może mieć problem
Marek Kolibski, doradca podatkowy z kancelarii Ożóg i Wspólnicy, zwraca
uwagę, że organy podatkowe mają ograniczone możliwości kontroli takich
dochodów. Na deweloperach nie ciążą obowiązki płatnika. Z drugiej jednak
strony trzeba pamiętać, że większość deweloperów zastrzega sobie prawo do
wyrażenia zgody na cesję. Jak podkreśla Paweł Litwiński, radca prawny z
kancelarii Galicki, Litwiński, Chechlińska, Łoś, tzw. cesja umowy
przedwstępnej w istocie przenosi nie tylko prawa, ale i obowiązki (przede
wszystkim obowiązek zapłaty ceny). W związku z tym najczęściej deweloper
już w samej umowie przedwstępnej zastrzega, że musi być poinformowany o
cesji praw z umowy, której jest stroną.
W praktyce może okazać się, że to deweloperzy staną się źródłem informacji o
cesjach. Zgodnie z Ordynacją podatkową osoby prowadzące działalność
gospodarczą (w tym osoby prawne) są zobowiązane, na pisemne żądanie
organu, do sporządzania i przekazywania informacji o zdarzeniach mogących
mieć wpływ na powstanie obowiązku podatkowego lub wysokość
zobowiązania podatkowego osób lub jednostek, z którymi zawarto umowę.
Kłopoty z ulgą odsetkową
Problem z opodatkowaniem zysku z cesji to nie jedyny kłopot. Poważniejsze
wątpliwości dotyczą tego, czy nabywca takiego mieszkania może skorzystać z
ulgi odsetkowej, jeżeli zakup sfinansował kredytem.
- Możliwość skorzystania z ulgi będzie w dużej mierze zależała od tego, na co
zostanie udzielony kredyt. Jeżeli przedmiotem umowy kredytowej będzie
nabycie prawa do nieruchomości, a, sama nieruchomość będzie
zabezpieczeniem kredytu, prawo do ulgi raczej nie powstanie - uważa Adam
Mariuk.
Pewne wątpliwości może również wywoływać fakt, że zapłacona cena (a
zarazem kwota kredytu) będzie najczęściej odbiegać od ceny nieruchomości w
akcie notarialnym oraz danych z faktur wystawionych przez zbywcę
nieruchomości: spółdzielnię bądź dewelopera.
- Argumentem za brakiem możliwości odliczenia ulgi może być fakt, że
płatność wpłynie na konto sprzedającego prawo, a nie podmiotu, który będzie
przenosił własność nieruchomości - uważa nasz rozmówca.
Pewności co do możliwości odliczenia ulgi odsetkowej nie ma również Karol
Raźniewski. Jego zdaniem nie powinno być przeszkód,, aby odsetki od części
kredytu przeznaczonego na pozostałą część ceny mieszkania należną
deweloperowi lub spółdzielni skorzystały z odliczenia przy zachowaniu
pozostałych wymogów dotyczących ulgi odsetkowej.
Inaczej sytuację ocenia Michał Grzywacz, prawnik z Kancelarii Krawczyk i
Wspólnicy. Jego zdaniem cesja wierzytelności z tytułu umowy rezerwacyjnej
czy umowy przedwstępnej nie wpływa na prawo nabywcy nieruchomości do
skorzystania z ulgi odsetkowej.
- Decydujące znaczenie dla zachowania prawa do zastosowania ulgi
odsetkowej ma określenie w akcie notarialnym stron umowy sprzedaży, gdyż
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
12
DORADZTWO PODATKOWE
przepis wyraźnie odnosi się do przeniesienia własności nieruchomości dodaje.
Potwierdza to Marek Kolibski. Jego zdaniem podatnik skorzysta z ulgi. Kredyt
mieszkaniowy jest udzielany na nabycie mieszkania, a nie na nabycie
wierzytelności, a bank traktuje nabywcę mieszkania jako typowego nabywcę
mieszkania na rynku pierwotnym.
Opodatkowany zwrot akcyzy
ZMIANA PRAWA: Zaliczana do kosztów akcyza od używanego auta
sprowadzonego do Polski będzie po jej zwrocie opodatkowana PIT.
Projekt specjalnej ustawy regulującej zwrot akcyzy osobom fizycznym od
sprowadzonego z zagranicy po 1 maja 2004 r. używanego samochodu
przewiduje zmiany m.in. w ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku
dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn.
zm.) uznając zwrot części akcyzy za przychód z prowadzonej działalności.
Jednocześnie zwalnia podatników z obowiązku płacenia podatku dochodowego
od części akcyzy podlegającej zwrotowi. Postanowiliśmy zapytać ekspertów,
co ta zmiana będzie oznaczać dla podatników.
Ewa Matyszewska,
komentuje
Szymon Parulski,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 11.04.2007
Marcin Zimny, prawnik z CMS Cameron McKenna, twierdzi, że w świetle
proponowanych zmian zwrot akcyzy będzie stanowić dla podatników
przychód. Podatnicy wykorzystujący samochód w działalności gospodarczej
będą zobowiązani zapłacić PIT od kwoty otrzymanego zwrotu akcyzy.
- Należy jednak zwrócić uwagę, że przychód podatników nieprowadzących
działalności gospodarczej, powstały w związku ze zwrotem akcyzy, będzie
zwolniony z opodatkowania. Zatem zmiana w przepisach ustawy o PIT będzie
neutralna dla podatników wnioskujących o zwrot akcyzy od używanych
samochodów osobowych sprowadzonych -z zagranicy - argumentował Marcin
Zimny. Projektowana ustawa o zwrocie podatku akcyzowego określa, że zwrot
akcyzy dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności (nabycie
samochodu przez osoby prywatne), nie będzie stanowił dochodu podlegającego
opodatkowaniu PIT.
- Jednak w przypadku, gdy podmiot uprzednio zaliczył akcyzę do kosztów
uzyskania przychodów, zwrot akcyzy będzie stanowił przychód podlegający
opodatkowaniu - tłumaczył Szymon Parulski, menedżer, doradca podatkowy z
Ernst & Young. Jego zdaniem celem omawianych regulacji jest
wyeliminowanie jakichkolwiek wątpliwości podatników co do zasad
traktowania zwrotu akcyzy. Proponowane regulacje powinny również
wyeliminować wątpliwości ze strony urzędów skarbowych. Z opinii
ekspertów, z którymi rozmawialiśmy wynika, że zmiana w ustawie o PIT, jaką
przewiduje projekt ustawy o zwrocie akcyzy, będzie w większości przypadków
neutralna dla podatników. Takiego zdania jest m.in. Łukasz Po-strzech,
konsultant w Accreo Taxand. Jego zdaniem z uzasadnienia projektu wynika, że
nie zawsze tak będzie. - Zwolnienie od opodatkowania zwrotu akcyzy nie
będzie jednak dotyczyć wszystkich podmiotów. Potencjalny zwrot akcyzy
będzie zawsze stanowić przychód podatkowy dla podmiotów nabywających
pojazdy celem ich wykorzystania w prowadzonej działalności gospodarczej,
bez względu na to, czy akcyza zapłacona przy nabyciu pojazdów została przez
nich zaliczona do kosztów uzyskania przychodów w rozumieniu ustawy o PIT
- twierdzi nasz rozmówca. Dodaje, że może to w praktyce prowadzić do
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
13
DORADZTWO PODATKOWE
pogorszenia sytuacji niektórych podatników PIT. Projektowane przepisy
można interpretować tak, że podatnicy ci powinni zaliczyć do przychodów
podatkowych zwrócony podatek akcyzowy nawet wtedy, gdy uprzednio nie
ujęli go w kosztach uzyskania przychodów.
Jakie są konsekwencje
niewydania przez urząd
interpretacji w terminie
Zgodnie z przepisami Ordynacji podatkowej w przypadku niewydania w
terminie trzech miesięcy przez organ podatkowy postanowienia
zawierającego interpretację przepisów prawa podatkowego uznaje się, że
organ ten jest związany stanowiskiem zawartym we wniosku. Jak to
rozumieć w praktyce?
Agnieszka Tałasiewicz,
partner
w Dziale Podatkowym
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 11.04.2007
Kluczową kwestią dla stosowania tego przepisu jest ustalenie, jak należy
rozumieć przysługujący organowi trzymiesięczny okres na wydanie
interpretacji. Kwestia ta była ostatnio przedmiotem rozstrzygnięcia
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa
3931/06). Sąd stwierdził, że aby można przyjąć, że interpretacja została
wydana w terminie, podatnik musi ją otrzymać -nie wystarczy, że interpretacja
zostanie sformułowana i podpisana przez organ podatkowy. Jeśli natomiast
organ wydaje interpretację po upływie wskazanego w przepisach terminu, to jej
treść powinna być zgodna ze stanowiskiem zawartym we wniosku. Podejście
zaprezentowane przez WSA odzwierciedla gwarancyjną naturę omawianej
regulacji.
Głównym celem instytucji wiążących interpretacji prawa podatkowego jest
zagwarantowanie podatnikowi pewności co do tego. w jaki sposób zostanie
zastosowane w jego sprawie prawo. Uzależnienie powstania tzw. milczącej
interpretacji od daty widniejącej na postanowieniu pozostawiałoby podatnika w
niepewności co do skutków prawnych złożonego wniosku. Podatnik bowiem
aż do momentu doręczenia postanowienia nie wiedziałby, czy jego stanowisko
jest słuszne, gdyż nie miałby informacji, czy organ wydał interpretację i tylko
jej nie doręczył, czy interpretacja nie została wydana i wiążące staje się
stanowisko podatnika wyrażone we wniosku. Brak pewności co do tego, czy
podatnik może postąpić zgodnie ze swoim stanowiskiem, czy ma czekać na
mogącą nadejść w trudnej do określenia przyszłości interpretację organu
podatkowego pozostaje w sprzeczności z celem regulacji, która ma realizować
zasadę pewności prawa i zaufania obywateli do organów państwa. Ponadto
rozwiązanie, w którym skutki prawne miałoby wywołać wydanie
postanowienia, a nie jego doręczenie, pozostawiałoby wiele miejsca do
nadużyć.
Z orzecznictwa sądów administracyjnych wynika, że wydanie decyzji powinno
być rozumiane jako skuteczne doręczenie decyzji stronie (wyrok NSA z 6
stycznia 2006 r.; sygn. akt II FSK 135/05). Zdaniem NSA inna interpretacja
mogłaby doprowadzać do sytuacji niedopuszczalnych, jak np. antydatowanie
decyzji lub uporczywe niedoręczanie jej stronie. Podobne stanowisko zajął
NSA w uchwale siedmiu sędziów z 4 grudnia 2000 r. (sygn. akt FPS 10/00).
Zgodnie ze stanowiskiem NSA pojęcie wydanie decyzji obejmuje doręczenie
(ogłoszenie) decyzji stronie, gdyż jako akt zewnętrzny musi ona być
zakomunikowana stronie. Dopiero doręczenie decyzji stronie stanowi jej
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
14
DORADZTWO PODATKOWE
wprowadzenie do obrotu prawnego. Nie można przyjąć, że datą wydania
decyzji jest data, którą opatrzona jest decyzja, bo to jest de facto data
sporządzenia decyzji, czyli podjęcia przez organ procesowego aktu woli.
Analogiczne rozumowanie należy zastosować do postanowień zawierających
interpretacje prawa podatkowego - brak jest bowiem jakichkolwiek przesłanek
pozwalających na zastosowanie do tych postanowień innych zasad niż do
pozostałych aktów administracyjnych uregulowanych w Ordynacji podatkowej.
A zatem, jeśli podatnik otrzymuje postanowienie w sprawie interpretacji
przepisów prawa podatkowego po upływie trzech miesięcy od złożenia
wniosku, bez względu na to, jaka data widnieje na postanowieniu i czy
postanowienie zostało wysłane jeszcze przed upływem trzymiesięcznego
terminu, wiążące staje się stanowisko wyrażone przez wnioskodawcę we
wniosku.
Podatnicy i fiskus rzadko
korzystają z mediacji
ƒ
ƒ
ƒ
Przepisy o postępowaniu mediacyjnym przed sądami
administracyjnymi są w praktyce martwe
Przyczyną jest niechęć fiskusa do dialogu i brak zainteresowania ze
strony podatników
Urzędnicy wolą przegrać przed sądem, niż odpowiadać za decyzje
niekorzystne dla budżetu
Postępowania mediacyjne przed wojewódzkimi sądami administracyjnymi, w
których mogą uczestniczyć podatnicy, to rzadkość. Tylko w niektórych
województwach od początku funkcjonowania tej instytucji, czyli od 1 stycznia
2004 r., przeprowadzono po kilka takich postępowań. Są jednak regiony, w
których mediacji nie przeprowadzono ani razu. Takie wnioski płyną z sondy
przeprowadzonej przez Gazetę Prawną w izbach skarbowych.
Ewa Matyszewska,
komentuje
Jacek Kędzior,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 12.04.2007
- W lubelskiej Izbie Skarbowej nie odbyła się dotychczas żadna rozprawa
mediacyjna. Wynika to z faktu, że podatnicy nie wnieśli wniosku w tym
zakresie, a dotychczasowe sprawy odwoławcze nie wymagały zastosowania tej
procedury z urzędu - wyjaśniła Marta Szpakowska z Izby Skarbowej w Lublinie.
Podobne informacje otrzymaliśmy z izb skarbowych w Krakowie i Zielonej
Górze.
- Postępowania mediacyjne należą w Izbie Skarbowej w Szczecinie do
rzadkości. Celem postępowania mediacyjnego jest wyjaśnienie i rozważenie
okoliczności faktycznych i prawnych sprawy oraz przyjęcie przez strony ustaleń
co do sposobu jej załatwienia w granicach obowiązującego prawa. Z uwagi na
to, że przesłanki te zachodzą wyjątkowo – gdyż, co do zasady stan faktyczny i
prawny jest ustalany dogłębnie w toku postępowania podatkowego - szczecińska
izba nie wnioskuje o przeprowadzenie mediacji. Również podatnicy o to nie
wnioskują - tłumaczyła Małgorzata Komecka z Izby Skarbowej w Szczecinie.
Podobnie jest w innych województwach. W Izbie Skarbowej w Gdańsku
przeprowadzono jedno postępowanie mediacyjne, w Bydgoszczy - szesnaście, a
w Łodzi i Wrocławiu - po pięć.
Zdaniem ekspertów, przyczyną sporadycznych mediacji jest to, że podatnicy nie
wnioskują o ich przeprowadzenie, a urzędy wolą poczekać na rozstrzygnięcie
sprawy przez sąd administracyjny.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
15
DORADZTWO PODATKOWE
Fiskus bez odpowiedzialności...
Przepisy dotyczące postępowania mediacyjnego znajdują - jak dotąd - znikome
zastosowanie praktyczne. Hanna Filipczyk, menedżer Accreo Taxand, zauważa,
że do rangi symbolu urasta fakt, że w ubiegłym roku w Wojewódzkim Sądzie
Administracyjnym w Warszawie przeprowadzono i zakończono jedno tylko
takie postępowanie - i to nie w sprawie podatkowej (informacja ta pochodzi ze
strony internetowej sądu).
- O przeprowadzeniu w sprawie postępowania mediacyjnego decyduje sędzia
sprawozdawca, działając z urzędu lub na wniosek jednej ze stron. Należy
odnotować, że organy podatkowe często nie są przychylne tego rodzaju
wnioskom strony skarżącej (przykładowo, nie odpowiadając na pytanie sądu o
celowość prowadzenia postępowania w tym trybie). Trzeba to łączyć z
nierzadko obserwowaną postawą asekuracyjną organów, deficytem ich
samodzielności decyzyjnej - argumentuje Hanna Filipczyk.
Według naszej ekspert bywa, że w trakcie postępowania podatkowego organy
uchylają się od merytorycznej dyskusji z podatnikiem, w odpowiedzi na
podawane przez niego argumenty, wydając decyzję dla niego niekorzystną i
wskazując na sąd administracyjny jako instancję najwłaściwszą do
rozstrzygnięcia sporu.
Zdaniem Hanny Filipczyk, takie podejście implikuje również niechęć do
ponownego przejęcia odpowiedzialności za rozstrzygnięcie sprawy w
postępowaniu mediacyjnym.
- Choć nie każda sprawa nadaje się do rozpatrzenia w trybie mediacji, warto o
niej pomyśleć, np. w przypadku gdy spór dotyczy sposobu przeprowadzenia
postępowania dowodowego lub wykorzystania przez organy swobody
interpretacyjnej. Mediacja daje obu stronom sporu okazję do ponownego
przedstawienia swoich racji, nie pozbawiając zarazem podatnika uprawnienia do
dochodzenia praw w zwykłym postępowaniu sądowym - radziła nasza
rozmówczyni.
...i bez zaufania
Wraz z wejściem w życie przepisów dotyczących postępowania mediacyjnego
przed podatnikami otworzyła się dodatkowa droga rozwiązania sporów z
fiskusem. Takiego zdania jest Michał Lejman, konsultant z BDO Numerica.
Według niego, mediacja to sposób oszczędzający zarówno czas, jak i pieniądze
podatnika. W jego ramach strony mogą wyjaśnić istotne dla sprawy zagadnienia
prawne i faktyczne, przedstawić argumenty i ocenić stanowisko strony
przeciwnej.
- Z tego postępowania warto korzystać, gdyż nawet gdy strony nie dojdą do
konsensusu, to i tak sprawa będzie rozpoznawana przez sąd. Ponadto na akt,
wydany na podstawie ustaleń mediacyjnych można w ciągu 30 dni wnieść
skargę do sądu wojewódzkiego - wyjaśnił Michał Lejman.
Jednocześnie dodał, że wydawałoby się, że omawiana instytucja powinna
spotkać się z dużym zainteresowaniem podatników. Jednak z drugiej strony nie
dzieje się tak głównie ze względu na pewnego rodzaju nieufność organów
podatkowych względem mediacji i ogólnie istniejące przekonanie o tym, że w
przypadku sporu co do prawa mediacje nie są skuteczne.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
16
DORADZTWO PODATKOWE
Warto korzystać z prawa
Przypomnijmy, że wprowadzenie 1 stycznia 2004 r. instytucji mediacji w
postępowaniu przed wojewódzkimi sądami administracyjnymi miało na celu
stworzenie alternatywy dla tradycyjnego sposobu rozstrzygania spraw
podatkowych przez sądownictwo administracyjne.
Jacek Kędzior, partner Ernst & Young, wyjaśnił w rozmowie z nami, że
postępowanie mediacyjne miało być mniej kosztowną i bardziej kompromisową
metodą rozstrzygania sporów. Obowiązująca regulacja zawarta w ustawie Prawo w postępowaniu przed sądami administracyjnymi stwarza odpowiednie
ramy prawne dla realizacji tych założeń.
- Warto przypomnieć, że każda ze stron może złożyć wniosek o
przeprowadzenie mediacji, z tym że wniosek taki musi być złożony przed
wyznaczeniem rozprawy. Mediacja ma na celu wyjaśnienie i rozważenie
okoliczności faktycznych sprawy oraz przyjęcie przez strony ustaleń co do
sposobu jej załatwienia w granicach obowiązującego prawa. Uzgodnione
protokolarnie ustalenia stron, co do sposobu załatwienia sprawy, są wiążące dla
organu, który wydał zaskarżoną decyzję - tłumaczył Jacek Kędzior.
Według niego mediacja jest instytucją potrzebną i dającą możliwości
kompromisowego zakończenia sporów. W praktyce jednak możliwość ta jest
bardziej teoretyczna niż realna. Oczywiście natura niektórych spraw nie pozwala
na wykorzystanie tej instytucji - nie dotyczy to jednak większości sporów
zawisłych przed sądami administracyjnymi.
- W większości przypadków organy podatkowe po prostu nie biorą pod uwagę
możliwości kompromisowego zakończenia sporu. Stąd nie powinno dziwić, że
pełnomocnicy organów obecni na posiedzeniu mediacyjnym często nie mają
mandatu do przyjęcia jakichkolwiek ustaleń innych od tych zawartych w
zaskarżonej decyzji. Trudno oprzeć się wrażeniu, że organom podatkowym
łatwiej jest przyjąć późniejsze negatywne dla nich rozstrzygnięcie sądu niż
skorzystać z możliwości, jaką daje postępowanie mediacyjne - skomentował
nasz rozmówca.
Po naszej analizie nasuwa się pytanie, po co tworzyć przepisy, których z jednej
strony boi się fiskus, z drugiej zaś, podatnicy nie chcą korzystać. Widocznie
fiskus woli zrzucić odpowiedzialność za rozstrzygnięcie niewygodnej sprawy na
sąd, niż przyjąć ją na siebie. Jeśli natomiast chodzi o podatników, to być może
niechęć do korzystania z mediacji wynika z nieznajomości prawa. Tymczasem
zalety przepisów o mediacji warto poznać. Warto też z nich korzystać.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
17
DORADZTWO PODATKOWE
Inwestorzy muszą wypełnić PIT
Do końca kwietnia indywidualni inwestorzy mają czas na rozliczenia
podatkowe dochodów z inwestycji dokonanych w 2006 roku, i to także w
jednostki uczestnictwa w zagranicznych funduszach inwestycyjnych.
Dochody z zagranicznych funduszy inwestycyjnych traktowane są na gruncie
polskich przepisów podatkowych jak dochody z funduszy kapitałowych.
Niektóre fundusze zagraniczne działają jednak w formie spółek akcyjnych, stąd
też teoretycznie dochód z takich funduszy mógłby być traktowany jak dochód ze
zbycia papierów wartościowych czy też dywidenda. Taka klasyfikacja dochodu
powodowałaby inne traktowanie podatkowe (w niektórych kwestiach bardziej, a
w niektórych mniej korzystne dla inwestora).
Istnieją dwa główne rodzaje jednostek uczestnictwa w zagranicznych
funduszach: jednostki akumulacyjne, z których dochód powstaje jedynie w razie
ich zbycia, oraz jednostki dystrybucyjne, które periodycznie wypłacają
inwestorom kwoty zysku. Periodyczne wypłaty z jednostek dystrybucyjnych, np.
z niektórych funduszy luksemburskich, mogą korzystać z całkowitego
zwolnienia z opodatkowania w Polsce.
Zamiana jednostek
Marcin Opiłowski
i Kamila Szydłowska,
doradcy podatkowi
w Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 18.04.2007
Zamiana jednostek między poszczególnymi subfunduszami tego samego
polskiego funduszu jest wyłączona z zakresu opodatkowania. Brak jednak
podobnego przepisu w stosunku do identycznej operacji dokonanej w
zagranicznym funduszu. W konsekwencji inwestor powinien wykazać podatek
związany z taką zamianą. Ponieważ taka nierówność traktowania polskich i
zagranicznych funduszy stanowi dyskryminację tych ostatnich, można
argumentować, że zamiana jednostek między subfunduszami zagranicznych
funduszy powinna również być neutralna podatkowo dla polskiego inwestora.
Należałoby się w takim przypadku powołać na swobody wynikające
bezpośrednio z uregulowań Traktatu Ustanawiającego Wspólnotę Europejską,
przy czym niestety, podobnie jak miało to miejsce w sprawie zwrotu akcyzy
polskim nabywcom importowanych samochodów, uzyskanie ostatecznego
potwierdzenia prawidłowości takiego podejścia mogłoby być w praktyce
długotrwałe.
Podatek trudno odzyskać
Ponieważ obowiązujące przepisy podatkowe w wielu aspektach nie są jasne,
stąd też wiele kwestii istotnych dla prawidłowego rozliczenia dochodów z
zagranicznego funduszu wymaga analizy szczegółowych aspektów konkretnej
inwestycji. Wątpliwości mogą powstać np. w odniesieniu do inwestycji w
walutach obcych czy też inwestycji stanowiących współwłasność, w tym
małżeńską. Wobec ryzyka powstania zaległości podatkowych i odsetek w
przypadku błędnego rozliczenia, wielu inwestorów wybierze zapewne w
wątpliwych sytuacjach przyjęcie mniej korzystnej interpretacji i nadpłaci
podatek. Należy jednak pamiętać, że późniejsze odzyskanie raz zapłaconego
urzędowi podatku może być trudne. Inwestorzy korzystający z usług
renomowanych pośredników w oferowaniu tego typu produktów mogą
spodziewać się od nich przynajmniej podstawowej informacji o sposobie
rozliczenia dochodów uzyskiwanych z dystrybuowanych przez nich produktów
finansowych. Prawnego obowiązku udzielenia takiego wsparcia oczywiście nie
ma, ale staje się to obecnie dobrą praktyką rynkową.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
18
DORADZTWO PODATKOWE
Odzyskanie akcyzy nie będzie
proste
Znamy już sposób kalkulacji zwrotów akcyzy od używanych aut z Unii
Europejskiej. W opublikowanym wczoraj projekcie specjalnej ustawy
Ministerstwo Finansów utrzymało agresywne podejście do podatników.
Kto znacznie zaniżył wartość auta, nie tylko nie dostanie zwrotu podatku, ale
będzie musiał jeszcze zapłacić za koszty opinii biegłych.
Paweł Rochowicz,
komentuje
Szymon Parulski,
doradca podatkowy
w Ernst & Young,
Dziennik
z dn. 19.04.2007
Głośna porażka polskiego fiskusa w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości
wcale nie musi się zakończyć pomyślnie dla kierowców chcących odzyskać
nadpłacony podatek za samochód. Ministerstwo Finansów postanowiło
postawić tamę masowym zwrotom podatku. Jeśli deklarowana przy płaceniu
podatku wartość samochodu będzie znacznie odbiegała od jego średniej
wartości rynkowej w Polsce, to urząd celny sam ją ustali. Może to oznaczać, że
starający się o zwrot kierowca nie dostanie nic. Mało tego, w takich
wypadkach celnicy sami zwrócą się po opinie do biegłych. Za usługi
rzeczoznawców zapłacą osoby ubiegające się o zwrot akcyzy, jeśli wartość
pojazdu ustalona przez biegłych będzie o 33 proc. różniła się na niekorzyść
fiskusa od wartości z faktury.
- Takie rozwiązanie jest obliczone na odstraszenie podatników od starania się o
zwrot akcyzy - komentuje Szymon Parulski, doradca podatkowy z firmy Ernst
& Young. Osoba, która zapłaciła za swój samochód kilkaset złotych akcyzy,
nie będzie bowiem ryzykowała dopłacania podobnej kwoty za usługi
ekspertów od wartości samochodu. - Ponieważ nie można było w projekcie
nakazać dopłacania podatku, zdecydowano się na postawienie innej bariery,
czyli opłat za usługi biegłych - ocenia Parulski.
W ten sposób prawdopodobnie tylko niewielka część posiadaczy pojazdów
sprowadzonych z Unii odzyska swoje pieniądze. Samo ministerstwo szacuje w
uzasadnieniu do ustawy, że odda kierowcom około 580 mln zł. Tymczasem od
1 maja 2004 r. fiskus zainkasował prawie 2,5 mln zł akcyzy od przeszło 2,4
mln aut sprowadzonych z Unii.
Właściciele samochodów, którzy przy płaceniu podatku zadeklarowali wartość
samochodu zbliżoną do rynkowej podobnych samochodów używanych w
Polsce, będą mogli złożyć wniosek o zwrot. Nie narażą się przy tym na
odmowę i dodatkowe koszty. Jednak zgodnie z wyrokiem ETS dostaną tylko
część podatku. Projekt ustawy powtarza bowiem za sędziami, że do zwrotu
kwalifikuje się tylko nadwyżka zapłaconej akcyzy ponad stawkę 3,1 proc. albo
13,6 proc., czyli stawki od nowych pojazdów.
W ustawie może być jeszcze jedna pułapka. Wspomnianą wartość rynkową
będzie określał urząd celny na podstawie średnich cen katalogowych. Te
ostatnie nie uwzględniają jednak cen pojazdów uszkodzonych. Takie zaś
stanowiły sporą część samochodów sprowadzonych do kraju.
Projekt ustawy musi jeszcze trafić na obrady rządu, a następnie do parlamentu.
Może to w praktyce oznaczać, że o zwrot akcyzy będzie się można starać
dopiero jesienią.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
19
DORADZTWO PODATKOWE
We Francji opodatkowane są
jedynie te dochody, które
podatnik uzyskał na jej
terytorium
Podatek dochodowy od osób prawnych we Francji - zarówno w przypadku
francuskich rezydentów, jak i nierezydentów podatkowych - jest pobierany
wyłącznie w odniesieniu do dochodów osiąganych przez te podmioty ze
źródeł położonych na terytorium Francji.
Na gruncie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania podpisanej między
Polską a Francją, opodatkowaniu francuskim CIT mogą podlegać dochody
polskiego przedsiębiorcy w zakresie, w jakim pozostają one w związku z
działalnością gospodarczą prowadzoną przez tego przedsiębiorcę we Francji za
pośrednictwem położonego tam zakładu, tj. stałej placówki, w której całkowicie
lub częściowo wykonuje się działalność przedsiębiorstwa. Z informacji
uzyskanych od Agnieszki Chmielewskiej, doradcy podatkowego w Ernst &
Young, wynika, że w świetle umowy, za zakład uznaje się miejsce zarządzania,
filię, biuro, zakład fabryczny, warsztat, miejsca wydobywania bogactw
naturalnych oraz budowę albo montaż trwające dłużej niż 12 miesięcy.
Zakładem nie jest natomiast działalność, nawet wykonywana za pośrednictwem
stałej placówki, o charakterze przygotowawczym lub pomocniczym.
- Metodą unikania podwójnego opodatkowania w odniesieniu do zysków
polskiego przedsiębiorcy uzyskiwanych we Francji poprzez zakład i
podlegających tam opodatkowaniu jest tzw. wyłączenie z progresją. Jeżeli osoba
mająca siedzibę w Polsce osiąga dochód, który może być opodatkowany we
Francji, to Polska ma obowiązek wyłączyć taki dochód spod opodatkowania.
Polska może jednak przy ustalaniu podatku od pozostałego dochodu zastosować
stawkę podatkową, która byłaby zastosowana, gdyby przychody nie zostały
wyłączone spod opodatkowania - tłumaczy Agnieszka Chmielewska.
Wysokość podatku
Ewa Matyszewska,
komentują
Sylwia Migdał,
menedżer
oraz
AgnieszkaChmielewska,
konsultant
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 23.04.2007
Standardowa stawka CIT we Francji wynosi 33,33 proc. podstawy
opodatkowania. Sylwia Migdał, menedżer i doradca podatkowy w Ernst &
Young, wyjaśnia, że duże spółki (o rocznym obrocie powyżej 7,63 mln euro) lub
spółki, w których osoby fizyczne nie posiadają bezpośrednio lub pośrednio
minimum 75 proc. udziałów, podlegają dodatkowemu opodatkowaniu w
wysokości 3,3 proc. kwoty CIT ponad 763 tys. euro.
- W odniesieniu do części dochodów (do kwoty 38 120 euro) osiąganych przez
podatników, których obrót w poprzednim roku podatkowym był niższy niż 7,63
mln euro i w których osoby fizyczne posiadają bezpośrednio lub pośrednio
minimum 75 proc. udziałów, może mieć zastosowanie 15-proc. stawka CIT podkreśla Sylwia Migdał.
Dodatkowo, nierezydenci działający we Francji za pośrednictwem położonego
tam zakładu mogą być zobowiązani do zapłaty dodatkowego 25-proc. podatku u
źródła (podstawą opodatkowania jest w tym przypadku dochód po
opodatkowaniu CIT). Obowiązek ten nie dotyczy jednak np. zakładów
podatników mających siedzibę w krajach UE.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
20
DORADZTWO PODATKOWE
Podstawa opodatkowania
Zgodnie z francuskim prawem -jak podkreśliły nasze rozmówczynie z Ernst &
Young - podstawę opodatkowania dla celów CIT stanowi zysk wykazany przez
podatnika w sprawozdaniu finansowym za dany rok podatkowy, skorygowany w
sposób określony przepisami prawa podatkowego, tj. o przychody wolne od
opodatkowania (np. osiągnięte poza terytorium Francji), koszty niestanowiące
kosztów uzyskania przychodów (np. koszty odsetek od pożyczek udzielonych
przez podmioty powiązane - jeżeli nie spełniają one kryteriów w zakresie
cienkiej kapitalizacji, wydatki na kary, grzywny i odsetki od zaległości
podatkowych) oraz o straty podatkowe z lat ubiegłych.
Grupy podatkowe
We Francji możliwe jest - przy założeniu spełnienia warunków określonych
prawem (np. dokonania stosownego zgłoszenia władzom podatkowym) wspólne opodatkowanie dochodów osiąganych przez podmioty wchodzące w
skład jednej grupy kapitałowej, dające m.in. możliwość przenoszenia strat
podatkowych pomiędzy podmiotami wchodzącymi w skład takiej grupy, tj.
rozliczania strat ponoszonych przez niektóre podmioty z grupy z dochodami
innych podmiotów z tej grupy (jednakże, straty spółek poniesione przed
utworzeniem grupy podatkowej nie mogą być rozliczane w ramach grupy
podatkowej).
- W szczególności podatkową grupę kapitałową mogą utworzyć co najmniej
dwie spółki mające siedzibę na terytorium Francji i podlegające tam
opodatkowaniu, mające jednakowo określony rok finansowy, powiązane ze sobą
w ten sposób, że jedna spółka (dominująca) posiada bezpośrednio lub pośrednio
95 proc. udziałów w drugiej spółce (zależnej). Spółka dominująca wchodząca w
skład podatkowej grupy kapitałowej nie może być kontrolowana przez inną
spółkę podlegającą opodatkowaniu we Francji - tłumaczy Agnieszka
Chmielewska.
Zapłata dla nierezydentów
Dywidendy wypłacane przez rezydentów Francji na rzecz podmiotów
zagranicznych co do zasady podlegają opodatkowaniu we Francji 25-proc.
podatkiem u źródła. Jak wynika z informacji uzyskanych od Agnieszki
Chmielewskiej, możliwe jest jednak zastosowanie zwolnienia od podatku na
mocy przepisów implementujących postanowienia unijnej Dyrektywy Parent Subsidiary, m.in. pod warunkiem, że podmiot, dla którego wypłacana jest
dywidenda, ma siedzibę w państwie członkowskim UE i posiada w spółce
wypłacającej - nieprzerwanie przez okres dwóch lat - co najmniej 15 proc.
udziałów (10 proc. od 2009 roku).
- Ponadto, na gruncie umowy, stawka podatku od dywidendy wypłacanej do
Polski może wynosić 5 proc. kwoty dywidendy (jeśli odbiorca dywidendy jest
spółką inną niż spółka osobowa i rozporządza bezpośrednio minimum 10 proc.
kapitału spółki wypłacającej) albo 15 proc. (w pozostałych przypadkach) dodaje Agnieszka Chmielewska.
Odsetki wypłacane przez podmioty francuskie na rzecz nierezydentów podlegają
co do zasady opodatkowaniu we Francji 16-proc. podatkiem u źródła. Jednak, na
gruncie umowy, odsetki wypłacane na rzecz polskiego podmiotu podlegają
zwolnieniu od opodatkowania we Francji.
Opodatkowaniu u źródła we Francji, co do zasady według 33,33 proc. stawki,
podlegają również wypłacane nierezydentom należności licencyjne. Jednak - jak
wskazują eksperci z Ernst & Young - na podstawie umowy, należności
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
21
DORADZTWO PODATKOWE
licencyjne wypłacane z Francji do Polski są opodatkowane 10-proc. CIT.
Ponadto, jak podkreśla Sylwia Migdał, Francja implementowała postanowienia
unijnej Dyrektywy Interest - Royalty. W rezultacie odsetki i należności
licencyjne wypłacane z Francji do podmiotów powiązanych mających siedzibę
w państwach członkowskich UE mogą być - przy założeniu spełnienia
określonych warunków - zwolnione z podatku u źródła we Francji.
PODSTAWA PRAWNA
Umowa sporządzona dnia 20 czerwca 1975 r. w Warszawie między Rządem
Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Rządem Republiki Francuskiej w sprawie
zapobieżenia podwójnemu opodatkowaniu w zakresie podatków od dochodu i
majątku (Dz.U. z 1977 r. nr 1, poz. 5).
Jakie obowiązki ma podatnik
francuskiego VAT
Przedsiębiorcy dokonujący opodatkowanych dostaw na terytorium Francji,
są zobowiązani do zarejestrowania się w tym kraju na potrzeby podatku od
wartości dodanej niezależnie od wartości dokonywanych tam dostaw, jakie
inne obowiązki w zakresie VAT ma przedsiębiorca działający we Francji?
Każdy podatnik rozpoczynający działalność we Francji jest zobowiązany do
zgłoszenia w zakresie VAT poprzez złożenie tzw. declaration dexistenee, czyli
zaświadczenia o istnieniu, w ciągu 15 dni od jej rozpoczęcia. Dodatkowo należy
złożyć zgłoszenie identyfikacyjne, zawierające podstawowe informacje
dotyczące działalności podatnika. Proces rejestracji trwa od dwóch do czterech
tygodni - w trakcie których, w przypadku konieczności wystawienia faktury
należy na niej umieścić zapis wskazujący na oczekiwanie na nadanie numeru.
Aleksandra Dyrek,
doradca podatkowy
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 23.04.2007
Co do zasady podatnik jest zobowiązany składać deklaracje VAT oraz dokonać
równoczesnej zapłaty podatku w miesiącu następującym po miesiącu, w którym
powstał obowiązek podatkowy w terminie od 19 do 24 dnia w zależności od
charakteru danego podmiotu. Przedsiębiorcy, których podatek należny nie
przekracza rocznie kwoty 4 tys. euro, mogą wnioskować o zezwolenie na
dokonywanie rozliczeń w okresach kwartalnych.
Podatnik rozpoczynający działalność może dokonać wyboru pomiędzy
złożeniem deklaracji w formie papierowej lub elektronicznej. Podatnicy, których
obrót w poprzednim roku podatkowym przekroczył kwotę 760 tys. euro (do 1
stycznia 2007 r. próg ten ustalony był na poziomie 1,5 miliona euro), są
zobowiązani zarówno do składania deklaracji, jak i dokonywania zapłaty
należnego podatku drogą elektroniczną.
Uchybienie formie elektronicznej, jeżeli taka zostanie wybrana albo jest
obowiązkowa ze względu na wielkość obrotu z roku poprzedniego (złożenie
deklaracji we właściwym terminie, lecz w formie papierowej), skutkuje
nałożeniem kary pieniężnej w wysokości 0,2 proc. należnego podatku.
Analogicznie jest w przypadku uchybienia elektronicznej formie płatności, w
przypadku gdy jest ona obligatoryjna - jeśli dokonamy zapłaty podatku, co
prawda w odpowiednim terminie i we właściwej wysokości, jednak za pomocą
np. przelewu bankowego. W toku działalności obowiązki w zakresie
elektronicznego składania deklaracji oraz zapłaty podatku zależą od statusu
danego podatnika ustalanego w oparciu o kwotę obrotu z poprzedniego roku
podatkowego.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
22
DORADZTWO PODATKOWE
Podatnicy dokonujący transakcji wewnątrzwspólnotowych są zobowiązani do
składania miesięcznych deklaracji INTRASTAT, w terminie do dziesiątego dnia
roboczego następującego miesiąca, w formie papierowej lub elektronicznej - w
zależności od indywidualnych ustaleń z odpowiednim urzędem. Można je
również przesyłać za pośrednictwem strony internetowej
www.deb.douane.finances.gouv.fr, po wcześniejszym podpisaniu umowy z
właściwymi władzami podatkowymi. Obowiązek składania deklaracji
INTRASTAT w części dotyczącej towarów przywożonych do Francji mają
podmioty, u których wartość wewnątrzwspólnotowych nabyć przekracza 150
tys. euro w skali roku. Deklaracja INTRASTAT w części dotyczącej wywozu
towarów została połączona z informacją podsumowującą i z tego względu w
odniesieniu do wewnątrzwspólnotowych dostaw nie wprowadzono podobnego
progu.
Prawo do złożenia korekty
przysługuje przez pięć lat
Podatnicy mają prawo złożyć korektę zeznania podatkowego. Mają na to
czas do upływu terminu zobowiązania podatkowego, które przedawnia się
po pięciu latach, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął
termin płatności podatku.
JAKI PROBLEM ROZSTRZYGNĄŁ URZĄD
W 1995 roku podatnik adaptował suszarnię na mieszkanie i z tego tytułu
korzystał z ulgi budowlanej. Obecnie podatnik ma zamiar skorygować
zeznanie podatkowe za 1995 rok, zwrócić ulgę budowlaną wraz z odsetkami i
ponownie skorzystać z ulgi budowlanej, odliczając od dochodu odsetki od
kredytu zaciągniętego na budowę domu. Czy może tak zrobić?
ODPOWIEDŹ URZĘDU
Ewa Matyszewska,
komentuje
Michał Grzybowski,
menedżer
w Dziale Podatkowym
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 23.04.2007
Z odliczeń wydatków na spłatę odsetek od kredytu może skorzystać podatnik,
który odliczył od dochodu (przychodu) lub należnego podatku wydatki
mieszkaniowe, a następnie dokonał korekty zeznań podatkowych za lata, w
których korzystał z odliczeń mieszkaniowych oraz uregulował zaległe
zobowiązania podatkowe wraz z odsetkami za zwłokę. W takim przypadku, po
złożeniu korekty zeznań podatkowych, podatnik ma prawo do skorzystania z
odliczeń z tytułu odsetek od kredytu, jeżeli spełnione zostały pozostałe warunki
uprawniające do skorzystania z tej ulgi.
Dokonanie korekty zeznania podatkowego możliwe jest tylko w sytuacji, gdy
zobowiązanie podatkowe nie uległo przedawnieniu. Zobowiązanie podatkowe
przedawnia się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w
którym upłynął termin płatności podatku.
W związku z tym w omawianej sytuacji podatnikowi nie przysługuje prawo do
skorzystania z ulgi z tytułu spłaty odsetek od kredytu, bowiem w zeznaniu
podatkowym za 1995 rok skorzystał on z odliczenia od dochodu wydatków
poniesionych na adaptację suszarni na cele mieszkalne, a w odpowiednim
terminie nie dokonał korekty zeznania podatkowego za ten rok podatkowy.
Uprawnienie do skorygowania zeznania podatkowego za 1995 rok wygasło z
końcem 2001 roku.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
23
DORADZTWO PODATKOWE
Postanowienie naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy z 5
października 2006 r., nr DL-II-415-IX/146/25/06.
OPINIA
Michał Grzybowski, menedżer, doradca podatkowy, Ernst & Young
Po upływie okresu przedawnienia zobowiązanie podatkowe wygasa. Oznacza
to, że wierzyciel zobowiązania podatkowego, reprezentowany np. przez urząd
skarbowy, nie ma możliwości skutecznego dochodzenia zapłaty zobowiązania
podatkowego. Jednocześnie jednak, nieco inaczej niż w prawie cywilnym,
oznacza to również, że podatnik - dłużnik z tytułu zobowiązania podatkowego
-nie może wpłynąć na zmianę zobowiązania, które uległo przedawnieniu. W
analizowanej kwestii zobowiązanie podatkowe za rok 1995 wygasło - w
zakresie wynikającym z pierwotnie złożonego zeznania - poprzez zapłatę, w
pozostałym zakresie (wynikającym z potencjalnej korekty) - poprzez
przedawnienie. Dlatego też wydaje się, że podatnik nie ma możliwości
dokonania korekty zeznania podatkowego za rok 1995, w którym skorzystał z
tzw. ulgi budowlanej. W konsekwencji zaś, zgodnie z warunkami
uprawniającymi do skorzystania z ulgi z tytułu poniesienia odsetek od kredytu
na cele mieszkaniowe, taki podatnik nie może dokonywać odliczeń w ramach
tej ulgi.
Unia nie zakwestionuje zwrotu
części wydatków
Ministerstwo Budownictwa uważa, że UE nie powinna kwestionować
utrzymania zwrotu osobom fizycznym części wydatków poniesionych na
zakup materiałów budowlanych.
Los utrzymania po 1 stycznia 2008 r. zwrotu osobom fizycznym części
wydatków poniesionych na zakup materiałów budowlanych używanych w
budownictwie mieszkaniowym leży w rękach Ministerstwa Finansów.
Zgodne z prawem UE
Andrzej Aumiller, minister budownictwa, przekazał resortowi finansów
ekspertyzę przygotowaną przez Ernst & Young, z której wynika, że zwrot
osobom fizycznym części wydatków poniesionych na zakup materiałów
budowlanych nie powinien budzić zastrzeżeń Komisji Europejskiej.
Marcin Musiał,
komentuje
Krzysztof Sachs,
partner
w Dziale Podatkowym
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 24.04.2007
– Mówimy o refundacji wydatków, a nie zwrocie VAT. Materiały budowlane
pozostaną opodatkowane 22-proc. stawką i od takiej stawki Polska będzie
odprowadzać pieniądze do budżetu unijnego – tłumaczy minister budownictwa.
Według Krzysztofa Sachsa, partnera w Ernst & Young, twierdzenia
Ministerstwa Finansów, że unijna dyrektywa o VAT zabrania stosowania
zwrotu części wydatków poniesionych na zakup materiałów budowlanych są
nadużyciem.
Zastrzeżenia UE dotyczące refundacji wydatków na materiały budowlane były
do niedawna koronnym argumentem Ministerstwa Finansów przeciwko
przedłużeniu obowiązywania ustawy o zwrocie po 1 stycznia 2008 r. Na
początku kwietnia szefowa MF Zyta Gilowska oświadczyła jednak, że rząd
zastanawia się nad utrzymaniem zwrotu, pod warunkiem, że uda się to
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
24
DORADZTWO PODATKOWE
pogodzić z ułatwieniami w definicji budownictwa społecznego. Resort
finansów na razie nie ustosunkował się do dokumentu z Ministerstwa
Budownictwa. Jak powiedział GP rzecznik prasowy MF, w kalendarzu minister
Gilowskiej nie ma spotkania z ministrem Aumillerem. Na utrzymanie zwrotu
najbardziej liczą osoby budujące domy samodzielnie, tzw. systemem
gospodarczym. Zaniechanie refundacji znacznie podniosłoby koszt takich
inwestycji.
Niepotrzebne ograniczenie
Jeżeli rząd zgodzi się utrzymać zwrot części wydatków poniesionych na
materiały budowlane, to zawarte w założeniach do definicji budownictwa
społecznego ograniczenie dotyczące remontów będzie bezprzedmiotowe.
Według przedstawionych przez MF na początku kwietnia założeń do definicji
budownictwa społecznego po 1 stycznia 2007 r. preferencyjna stawka VAT
obejmie m.in. mieszkania o powierzchni do 120 mkw. i domy jednorodzinne
do 220 mkw. kupowane od deweloperów, spółdzielni mieszkaniowych czy
przedsiębiorców zajmujących się obrotem nieruchomościami.
Uprzywilejowane będą także remonty mieszkań, ale tylko w przypadku, gdy
koszt materiałów budowlanych wykorzystanych do prac nie przekroczy 50
proc. wartości całej usługi.
W efekcie niemal wszystkie remonty opodatkowane będą 22-proc. stawką,
gdyż wydatki na materiały budowlane stanowią zwykle ponad połowę kosztów
tego typu usługi. Gdyby zwrot części wydatków udało się utrzymać,
ograniczenie dotyczące kosztów materiałów okazałoby się bezprzedmiotowe.
Inwestor planujący remont mógłby kupić materiały, indywidualnie licząc, że
otrzyma z urzędu skarbowego zwrot części wydatków (odpowiadający różnicy
między podstawową stawką VAT a stawką 7 proc.). W takim przypadku koszt
materiałów budowlanych nie będzie się liczył do wartości usługi remontowej
wykonywanej przez profesjonalną firmę. W konsekwencji 50-proc. limit
zawarty w definicji zostałby przekroczony tylko w przypadku, gdyby faktura
za remont objęła zarówno usługę, jak i materiały budowlane.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
25
DORADZTWO PODATKOWE
Czy podatnik powinien bać się
kontroli
Opublikowane przez Ministerstwo Finansów sprawozdanie z kontroli
skarbowej za 2006 rok pokazuje, że nasz aparat skarbowy działa
efektywnie. Rok 2006 plasuje się na czwartym miejscu pod względem
wysokości ustaleń podatkowych w przeliczeniu na jednego pracownika - z
wynikiem 0,57 mln zł. Rekordowy pozostaje rok 2003, kiedy to
statystyczny pracownik UKS wykrył nieprawidłowości na kwotę 0,75 mln
zł. Całkowita wartość ustaleń podatkowych przekroczyła w 2006 roku 3
mld zł. Dla porównania w tym samym rekordowym 2003 roku ustalenia
sięgały prawie 5 mld zł, ale w 2006 roku tylko przez część roku urzędy
kontroli skarbowej miały prawo kontrolować tzw. dużych podatników.
Skąd tak dobre wyniki kontroli skarbowej i czy podatnicy powinni się ich
bać?
Agnieszka Tałasiewicz,
partner
w Dziale Podatkowym
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 25.04.2007
Sprawozdanie opublikowane przez MF pokazuje, że - mimo zmiany przepisów
w zakresie kontroli dużych podatników - uczciwy duży podatnik nie musi się
bać blokującej jego działalności kontroli skarbowej, bo UKS koncentruje się na
szarej strefie, fikcyjnych fakturach oraz nielegalnym obrocie paliwami. Można
te dane zinterpretować jeszcze bardziej optymistycznie: uczciwy podatnik
nauczył się już prawidłowo rozliczać nawet najbardziej skomplikowane
transakcje - od specyficznych dla dużych grup transakcji z podmiotami
powiązanymi (ceny transferowe) po skomplikowane struktury
międzynarodowe czy zastosowanie złożonych instrumentów finansowych.
Sprawozdanie nie przedstawia żadnych spraw, które miałyby walor edukacyjny
dla dużego podatnika, nie wskazuje, jaki jest przeciętny czas trwania spraw,
które są wynikiem kontroli skarbowej, ani nie przedstawia danych co do
ostatecznej skuteczności ustaleń kontroli (po ich weryfikacji na poziomie
sądowo administracyjnym). Po pierwsze, bez względu na ograniczenia w
możliwości kontrolowania dużych podatników zdarzały się i zdarzają sprawy,
w których zarówno organy kontroli, jak i podatnicy muszą wykonać ogromną
pracę, by przedstawić właściwe argumenty służące wyjaśnieniu sprawy. Nie
jest bowiem tak, że największym wyzwaniem urzędnika kontroli skarbowej
jest wychwycenie faktu, że - cytując za sprawozdaniem - Feliks Dzierżyński
nie kupował paliwa na tej stacji. Podatnicy chcieliby dowiedzieć się czegoś
istotnego z punktu widzenia ich działalności, np. w jaki sposób organy kontroli
skarbowej badają ceny transferowe, aby sprawdzić, czy ich metodologia nie
będzie kwestionowana, albo jaki jest obecnie właściwy standard
dokumentowania usług niematerialnych. Tego rodzaju informacje działają
prewencyjnie - pozwalają świadomie zapobiegać powstawaniu
nieprawidłowości - tak jak niewątpliwe znaczenie edukacyjne mają
publikowane interpretacje przepisów prawa podatkowego.
Z drugiej strony, z perspektywy podatnika, z którego podatków finansowana
jest działalność kontroli skarbowej, ważne są informacje dotyczące jej
prawdziwej efektywności - nie tylko odzwierciedlające bezpośrednie koszty
przeprowadzanych kontroli, wynagrodzenia pracowników czy koszty
dojazdów, ale również odsetki, które musi zapłacić Skarb Państwa w
przypadku przegrania sporu z podatnikiem. Spotyka się bowiem wiele spraw,
które trwają długo, czasem niewspółmiernie długo do efektu, który przynoszą.
Jeśli wziąć pod uwagę to, że sprawa może kilkakrotnie wracać do organu l
instancji oraz to, że czasami podatnik jest w stanie udowodnić swoje racje
dopiero przed NSA, nie dziwi fakt, że jesteśmy wciąż zaangażowani w sprawy,
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
26
DORADZTWO PODATKOWE
które się już przedawniły i sięgają późnych lat dziewięćdziesiątych.
Wyobraźmy sobie, jak gigantyczne kwoty odsetek musi oddać podatnikowi
Skarb Państwa, jeśli po pięciu (lub więcej) latach okazuje się, że racja leży
jednak po stronie podatnika. Brakuje zatem w sprawozdaniu prawdziwego
obrazu kontroli skarbowej w Polsce albo ten przedstawiony w raporcie jest
prawdziwy. Ani jedno, ani drugie nie napawa optymizmem.
Fiskus musi oddać akcyzę od
importowanych pojazdów, ale
nie wie jak
Ministerstwo Finansów ogłasza nowe pomysły rozwiązania problemu
zwrotu akcyzy pobranej od importerów samochodów osobowych, której
niezgodność z prawem wspólnotowym stwierdził niedawno ETS. Jednak
nie poparło ich najwyraźniej analizą wymogów, jakie w tym zakresie
stawia prawo wspólnotowe.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 18 stycznia 2007 r. dał
wyraźną wskazówkę co do obowiązku zwrotu akcyzy, stwierdzając, że
zwrotowi podlegają kwoty podatku akcyzowego przewyższające to, co
odpowiada rezydualnemu podatkowi zawartemu w cenie podobnego
używanego samochodu.
Nina Półtorak,
radca prawny, menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Rzeczpospolita
z dn. 26.04.2007
Jest to stanowisko zgodne z zasadami wynikającymi z wcześniejszych
orzeczeń, w których ETS stwierdzał, że państwo ma obowiązek zwrotu
podatków, a jednostka uprawnienie do otrzymania ich zwrotu. W związku z
tym w prawie krajowym musi być określona procedura pozwalająca na zwrot
podatków pobranych przez państwo niezgodnie z regułami wspólnotowymi.
Równoważność i skuteczność
Nie wymaga się, aby była to specjalna procedura odnosząca się do zwrotu
podatków pobranych z naruszeniem prawa UE, ale niewątpliwie musi ona
spełniać warunki równoważności i skuteczności.
Zasada równoważności zakłada, że te same procedury, które regulują
dochodzenie roszczeń krajowych, stosowane będą bez dyskryminacji wobec
roszczeń opartych na prawie wspólnotowym. Natomiast zasada skuteczności
oznacza, że zastosowanie procedur krajowych nie może powodować, iż
wykonanie roszczenia będzie praktycznie niemożliwe lub nadmiernie
utrudnione.
Ordynacja podatkowa ma zastosowanie
Zasada równoważności wskazuje, że do zwrotu akcyzy importerom powinny
mieć zastosowanie krajowe przepisy regulujące zwrot nienależnie pobranych
czy zapłaconych podatków, czyli przepisy ordynacji podatkowej (art. 72 - 80).
Wprawdzie nie wskazują one jako przyczyny zwrotu orzeczenia ETS (mówią
tylko o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego), to jednak regulują zasady
zwrotu każdego nadpłaconego lub nienależnie zapłaconego podatku. Stąd bez
wątpienia mogą być stosowane wobec podatków pobranych niezgodnie z
prawem UE.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
27
DORADZTWO PODATKOWE
W świetle orzecznictwa ETS nie jest dopuszczalne, aby prawo krajowe
ustanawiało bardziej korzystne warunki uzyskania zwrotu nienależnie
pobranych opłat wtedy, gdy roszczenie oparte jest na rozstrzygnięciu
właściwego organu o niezgodność z konstytucją danej regulacji, niż wtedy, gdy
roszczenie oparte jest na stwierdzeniu naruszenia prawa UE w wyroku ETS.
Dlatego przepisy ordynacji o zwrocie nadpłaty można i trzeba stosować do
nadpłaty powstałej na skutek stwierdzenia przez ETS niezgodności podatku z
prawem wspólnotowym.
Bezpodstawne wzbogacenie
Jedna z koncepcji Ministerstwa Finansów zakłada, że kwoty pobranej akcyzy
nie będą zwracane tym importerom, którzy ciężar akcyzy przenieśli na swoich
klientów. Mogłoby to bowiem prowadzić do ich bezpodstawnego
wzbogacenia.
Jak wynika z orzecznictwa ETS, prawo UE nie zabrania ograniczenia czy
wyłączenia zwrotu opłat, jeżeli ich ciężar ekonomiczny został poniesiony przez
podmioty trzecie. Jeśli więc, zgodnie z zasadą równoważności, prawo krajowe
przewiduje ograniczenie zwrotu opłat ze względu na zasadę bezpodstawnego
wzbogacenia, przy zastrzeżeniach, o których mowa niżej, mogą one być
stosowane także w odniesieniu do roszczeń wywodzonych z prawa
wspólnotowego. Gdy jednak nie ma w prawie krajowym przepisów
ograniczających zwrot podatków, nie jest dopuszczalne stosowania ograniczeń
w stosunku do roszczeń opartych na prawie wspólnotowym.
Argumenty za...
Przepisy ordynacji podatkowej regulujące zasady zwrotu nadpłaty nie
uwzględniają koncepcji bezpodstawnego wzbogacenia. Jednak Trybunał
Konstytucyjny w wyroku z 6 marca 2002 r. uznał, że nie ma podstaw do
zwrotu podatnikowi akcyzy zapłaconej na podstawie niekonstytucyjnego
przepisu, bowiem podatnik nie ponosi ciężaru ekonomicznego podatku, co
wynika z jego istoty. Zwrot podatku przysługuje bowiem zubożonemu. To
stanowisko TK zostało potwierdzone także w wyroku Naczelnego Sądu
Administracyjnego z 4 stycznia 2006 r. (IFSK 420/05).
Zastosowanie koncepcji bezpodstawnego wzbogacenia sformułowanej w
orzeczeniach TK i NSA do sytuacji zwrotu akcyzy na podstawie stwierdzonej
przez ETS niezgodności z prawem wspólnotowym budzi wątpliwości.
Interpretacja ta odnosiła się wprost jedynie do zwrotu akcyzy jako skutku
orzeczenia TK stwierdzającego niekonstytucyjność przepisu podatkowego, a
więc do konkretnego przepisu ordynacji (art. 74), i dotyczyła sytuacji
specjalnej - wyroku TK, który ma inne cechy niż wyrok ETS, zarówno co do
mocy obowiązującej, jak i czasowego zastosowania.
...argumenty przeciw
Niezależnie od tego trzeba wskazać, że orzeczenie TK zostało wydane przed
przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, a wyrok NSA dotyczył zwrotu
podatku zapłaconego przed dniem akcesji. W sprawach tych sądy nie były więc
zobowiązane do uwzględnienia zasad prawa wspólnotowego.
Aby koncepcja bezpodstawnego wzbogacenia mogła być zastosowana do
roszczeń o zwrot akcyzy opartych na orzeczeniu ETS z 18 stycznia 2007 r.,
muszą być spełnione jednoznaczne wymogi prawa wspólnotowego.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
28
DORADZTWO PODATKOWE
Po pierwsze, niezgodne z prawem UE jest nałożenie na przedsiębiorcę ciężaru
dowodu, że podatki nie zostały przerzucone na klientów czy kontrahentów.
Dotyczy to także podatków pośrednich, które w praktyce (często
obowiązkowo) wliczane są do ceny sprzedawanych towarów czy usług.
Zawsze konieczna jest analiza konkretnego przypadku, a sąd musi mieć
swobodę oceny zgromadzonych w tym zakresie dowodów.
Co bardzo istotne, zwrot podatku, nawet przy wliczeniu go w ceną towaru, nie
musi prowadzić do bezpodstawnego wzbogacenia sprzedawcy. W
konsekwencji nie jest dopuszczalne przyjadę domniemania, że zwrot opłat
prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia, jeśli zostały one przerzucone na
klientów. Z samego faktu przeniesienia opłaty na osoby trzecie nie można
wnioskować, że ciężar ekonomiczny opłaty został zneutralizowany dla
podatnika, a tym samym automatycznie jej zwrot prowadziłby do
bezpodstawnego wzbogacenia.
W sprawach o zwrot akcyzy, o ile w ogóle stosowana mogłaby być koncepcja
bezpodstawnego wzbogacenia, zasady prawa wspólnotowego nakazują, aby
ciężar dowodu przeniesienia akcyzy na klientów spoczywał na organach
celnych, które nie będą mogły w tych sprawach stosować domniemań
wynikających z konstrukcji podatku akcyzowego. Nie będą też mogły uznać,
że samo wliczenie podatku w cenę towaru wyklucza zwrot akcyzy, ale będą
musiały wykazać, że rzeczywiście doszłoby do bezpodstawnego wzbogacenia
podatnika na skutek zwrotu. Wreszcie skuteczną obroną przeciwko tym
argumentom będzie wskazanie, że konsumenci mogą domagać się od importera
zwrotu akcyzy wliczonej w cenę samochodów.
Termin dochodzenia zwrotu
Dochodzenie zwrotu podatku oparte na prawie wspólnotowym może być
ograniczone rozsądnym terminem. Wydanie orzeczenia prejudycjalnego w
danej sprawie nie powinno mieć znaczenia dla kwestii długości czy sposobu
liczenia tego terminu. Zgodnie z ordynacją podatkową termin ten wynosi pięć
lat. Jednocześnie, z uwagi na zasadę równoważności, nie jest dopuszczalne
ograniczenie możliwości wniesienia roszczenia tylko wobec podatków
zapłaconych po orzeczeniu ETS lub wprowadzanie procedur ograniczających
możliwości dochodzenia roszczeń ze względu na takie orzeczenie.
Weryfikacja wartości celnej
Jak zapowiada Ministerstwo Finansów, urzędy celne będą weryfikować
wartość transakcyjną samochodów w zgłoszeniach celnych i na tej podstawie
określać wysokość akcyzy do zwrotu. Powszechne są opinie, że naruszać to
będzie zasady naliczania akcyzy przewidziane w ustawie. Według zasad prawa
wspólnotowego znaczenie może mieć jednak to, czy tego rodzaju praktyka jest
stosowana przy zwrocie akcyzy na innej podstawie niż orzeczenie ETS z 18
stycznia 2007 r. Jeżeli w takich przypadkach organy celne nie weryfikowały
wartości importowanych towarów, przyjęcie takiej praktyki w sprawach
będących konsekwencją orzeczenia ETS naruszać będzie zasadę
ekwiwalentności.
Czy wnioskować o zwrot?
Nie ma podstaw do twierdzenia, że poszkodowani powinni czekać z
wniesieniem roszczeń, a organy administracyjne z ich rozstrzygnięciem do
czasu wydania przepisów regulujących zwrot akcyzy. Wnioski takie muszą być
bowiem rozstrzygane według przepisów ordynacji podatkowej, z
uwzględnieniem obowiązków wynikających z prawa wspólnotowego.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
29
DORADZTWO PODATKOWE
ETS nie ograniczył zakresu czasowego orzeczenia z 18 stycznia 2007 r., a więc
musi ono być stosowane do wszelkich stosunków prawnych powstałych po
akcesji Polski do Unii Europejskiej.
Wprowadzenie specjalnej ustawy, która ograniczałaby dochodzenie zwrotu
akcyzy w stosunku do stanu prawnego wynikającego z obecnych przepisów
ordynacji, byłoby niezgodne z zasadą równoważności i naruszałoby zasady
prawa wspólnotowego. Ewentualny retroakcyjny skutek takiej ustawy mógłby
być zakwestionowany zarówno na podstawie przepisów konstytucji, jak i zasad
wynikających z orzecznictwa ETS.
Jest jasne, że prawo wspólnotowe nie tylko reguluje zasady nakładania podatku
akcyzowego, ale również określa reguły zwrotu nielegalnie pobranego
podatku. Zasady te zostały wskazane w ukształtowanej linii orzecznictwa ETS
i nie trzeba chyba już wspominać, że ich nieprzestrzeganie narazi Polskę na
kolejne postępowanie przez Trybunałem Sprawiedliwości związane z
niewywiązywaniem się z zobowiązań nałożonych przez prawo wspólnotowe.
ETS nie odpowiedział na pytanie
sądu
Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie odpowiedział na pytanie
prejudycjalne dotyczące interpretacji VI Dyrektywy. Sprawa dotyczyła
zobowiązania powstałego w 2003 roku, a wtedy Polska nie była w UE.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi wystąpił do ETS z pytaniem
prejudycjalnym, aby ten dokonał interpretacji VI Dyrektywy w zakresie sankcji
VAT. Sprawa dotyczyła zobowiązania podatkowego, powstałego w 2003 roku.
ETS w postanowieniu w sprawie Ceramika Paradyż z 6 marca 2007 r. (C168/06) uznał, że skoro sprawa dotyczy okresu, gdy Polska jeszcze nie była
członkiem UE, to pozostaje ona poza jurysdykcją Trybunału.
- Stwierdzenie ETS jest bardzo niepokojące, biorąc pod uwagę fakt, że WSA w
Łodzi występując z pytaniem prejudycjalnym uzasadnił konieczność uzyskania
rozstrzygnięcia ETS dla wydania orzeczenia w sprawie - tłumaczyła dr Nina
Półtorak, radca prawny współpracujący z Ernst & Young.
Ewa Matyszewska,
komentuje
Nina Półtorak,
radca prawny, menedżer
w Dziale Podatkowym
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 26.04.2007
Dodaje, że sąd wyjaśnił, że mimo iż sprawa dotyczy zobowiązania powstałego
w 2003 roku (tzw. sankcji VAT), zastosowanie znajdują przepisy poakcesyjne.
- WSA wnosił więc o wyjaśnienie treści VI Dyrektywy dla potrzeb
zastosowania w rozstrzyganej sprawie przepisów prawa polskiego
uchwalonych po akcesji - podkreśliła nasza rozmówczyni.
ETS uzasadniając rozstrzygnięcie powołał swoje wcześniejsze orzeczenia w
dwóch sprawach węgierskich, w których również odmówił rozstrzygnięcia ze
względu na aspekt międzyczasowy.
- Rozstrzygnięcie ETS jest sygnałem dla sądów nowych państw
członkowskich, wskazującym, że ETS niechętnie odnosi się do pytań tych
sądów mających aspekt międzyczasowy. Nie wpłynie to na zwiększenie wciąż
małej liczby pytań prejudycjalnych kierowanych przez te sądy - tłumaczyła dr
Nina Półtorak.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
30
DORADZTWO PODATKOWE
Dodała, że rozstrzygnięcie ETS przeczy zasadzie przyjmowanej dotychczas w
orzecznictwie Trybunału, że to sąd krajowy samodzielnie decyduje, czy
odpowiedź sądu wspólnotowego jest konieczna dla wydania wyroku w sprawie
zawisłej przed sądem.
ETS odrzucił możliwość wydania już teraz rozstrzygnięcia ważnego nie tylko
dla sądów polskich, ale i innych państw członkowskich, w których istnieje
instytucja podobna do polskiej sankcji VAT. Postanowienie ETS powoduje
konieczność podjęcia postępowań zawieszanych przez polskie sądy
administracyjne w oczekiwaniu na wyrok ETS. Do czasu skierowania nowego
pytania do ETS w sprawie sankcji, sądy polskie będą samodzielnie rozstrzygać
o jej zgodności z przepisami prawa UE.
Różne adresy, ale rozliczenie
wspólne
Czy małżonkowie mający różne adresy zameldowania mogą się wspólnie
rozliczyć?
Jest to możliwe, gdyż miejsce zameldowania nie wpływa na możliwość
wspólnego rozliczania się małżonków. Ustawa o PIT uzależnia możliwość
takiego rozliczenia jedynie od: posiadania statusu polskiego rezydenta
podatkowego przez oboje małżonków, pozostawania we wspólnocie
majątkowej, trwania małżeństwa przez cały rok podatkowy oraz złożenia
oświadczenia o chęci wspólnego rozliczenia w rocznej deklaracji (najpóźniej
do dnia, w którym upływa termin na złożenie zeznania). Należy też pamiętać,
że prawo do złożenia wspólnego zeznania mają małżonkowie rozliczający się
na zasadach ogólnych oraz uzyskujący dochody z najmu opodatkowane
ryczałtowo.
Michał Grzybowski,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 30.04.2007
Czy odsetki od kredytu mieszkaniowego, z którego zostały sfinansowane
również opłaty notarialne, mogą być odliczone w ramach ulgi
odsetkowej?
W takiej sytuacji przepisy nie precyzują, czy odsetki od części kredytu
przeznaczonego na tego typu wydatki mogą być odliczane od podstawy
opodatkowania. Jednak określenie, iż kredyt powinien być przeznaczony na
sfinansowanie inwestycji mającej na celu zaspokojenie własnych potrzeb
mieszkaniowych wskazuje, iż wydatki niezbędne do nabycia lokalu
mieszkalnego powinny być zaliczane do tych korzystających z omawianego
zwolnienia. Tę tezę potwierdziła na przykład Izba Skarbowa w Bydgoszczy,
która uznała opłaty notarialne za niezbędne dla nabycia lokalu mieszkalnego i
stąd odsetki od części kredytu przeznaczonego na sfinansowanie opłat mogą,
zdaniem izby, skorzystać z odliczenia.
Czytelniczka w zeszłym roku otrzymała mieszkanie w spadku. Czy
sprzedając je po miesiącu może skorzystać z nowych przepisów, zgodnie
z którymi właściciel lokalu zameldowany w nim przez co najmniej 12
miesięcy jest zwolniony z podatku. We wspomnianym mieszkaniu była
zameldowana od 20 lat.
W tym przypadku czytelniczka nie będzie mogła skorzystać z nowych
przepisów, gdyż dotyczą one zbycia nieruchomości nabytych od 1 stycznia
2007 r. Nie zmienia to faktu, że dochód ze sprzedaży nieruchomości nabytej
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
31
DORADZTWO PODATKOWE
w ubiegłym roku w drodze spadku korzysta w całości ze zwolnienia z
opodatkowania na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 32 lit. d) ustawy o PIT (w
brzmieniu z 2006 roku).
Należy jednak pamiętać, że od nabytego majątku należy zapłacić podatki od
spadków i darowizn. Ubiegłoroczne przepisy nie przewidywały bowiem (w
odróżnieniu od obecnych) zwolnienia z opodatkowania spadków
otrzymanych od członków najbliższej rodziny.
KWIECIEŃ 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
32
ERNST & YOUNG
Rondo ONZ 1
00-124 Warszawa
Tel.: +48 (22) 557 70 00
Fax: +48 (22) 557 70 01
ERNST & YOUNG
© 2007 Ernst & Young
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ernst & Young jest zarejestrowanym
znakiem towarowym.
www.ey.com/pl/podatki

Podobne dokumenty