Eliza Cieszkowska Myśli o sztuce i pięknie. Od starożytności do św
Transkrypt
Eliza Cieszkowska Myśli o sztuce i pięknie. Od starożytności do św
Eliza Cieszkowska Myśli o sztuce i pięknie. Od starożytności do św. Augustyna i Boecjusza W niniejszym referacie postaram się prześledzić najważniejsze zagadnienia związane ze starożytną i średniowieczną myślą o sztuce, do poglądów św. Augustyna włącznie. Ze względu na przekrojowy i raczej opisowy charakter pracy skupię się na filozofach, których poglądy na piękno i sztukę odcisnęły najmocniejsze piętno w późniejszych rozmyślaniach estetycznych. W okresie archaicznym (XII- V w. p. n. e.) pojęciem, którym określano upodobanie i uznanie było kalon. Oznaczało zarówno to co podoba się zmysłom, ale także szlachetne cechy charakteru1. Uniwersalne pojęcie piękna, które obejmowało także piękno moralne spowodowało, że nie istniał termin opisujący doznanie estetyczne, które było równe z greckim słowem theoria, czyli oglądanie2. Wynikało to z wyższości, jaką Grecy przypisywali myśleniu, nie zaś postrzeganiu. Sztuka uznawana była za umiejętność, na którą składają się materiał, wiedza, prawa. Umiejętność uważano za istotną kwestię, dlatego sztuka traktowana była jako czynność umysłowa. Terminem jakim określano w Grecji sztukę było techne. Pod tym pojęciem rozumiano ją jako wszelką pracę człowieka będącą wytwórczą, korzystającą z umiejętności i opartą o reguły ogólne czyli kanon3. Ponadto Grecy dzielili sztuki na służebne i wolne. Pierwsze wymagały wysiłku fizycznego od wytwórcy, były to rzeźba i architektura. Drugie angażowały tylko umysł, były to muzyka i malarstwo4. W Grecji archaicznej istniały również pojęcia takie jak póiesis, musike i architektoniké. Oznaczały kolejno: wszelką ludzką produkcję, wszelką czynność, której patronują muzy oraz naczelną sztukę. Ta bardzo szeroka terminologia z czasem została dopiero zawężona do terminów: poezja, muzyka, architektura5. W okresie klasycznym (V- IV w. p. n. e.) istotną rolę w rozumieniu piękna odegrali Pitagorejczycy. Utożsamiali je z harmonią, zjednoczeniem i zestrojem wszystkich składników. Własnością rzeczy, która stanowi o jej harmonii jest regularność i ład. Harmonia to prawidłowy układ wielu części, które odpowiadają sobie wzajemnie pod względem miary, 1 W. Tatarkiewicz, Historia estetyki. Estetyka starożytna, t. 1, Warszawa 1985, s. 37. 2 Dz. cyt., s. 40. 3 Dz. cyt. s. 37. 4 Dz. cyt., s. 38. 5 Dz. cyt. s. 39. liczby i proporcji6. Dla Pitagorejczyków najpełniejszy wymiar piękna jako harmonii i ładu wyrażał się w muzyce, która miała moc oczyszczania duszy i formowania charakteru7. Oprócz teorii Pitagorejczyków, również sofiści z Gorgiaszem, a także Sokrates mieli swoje teorie piękna. Sofiści twierdzili, że sztuka nie jest użyteczna człowiekowi, dlatego piękno, w niej zawarte jest pięknem zmysłowym, dającym przyjemność oczom i uszom. Sokrates natomiast postrzegał piękno przez pryzmat użyteczności do zadanego mu celu, to było piękne co najlepiej spełniało przypisane sobie zadanie8. Teorie pitagorejskie powróciły w filozofii Platona, który za najwyższe ludzkie wartości uważał prawdę, dobro i piękno. Nie zgadzał się z definicją sofistów uważając, że człowiek ma wrodzony i stały zmysł dla piękna, harmonii i rytmu. Piękno nie ogranicza się do rzeczy zmysłowych, jest własnością obiektywną rzeczy pięknych, a nie subiektywną reakcją na piękne przedmioty9. Tak jak pitagorejczycy widział istotę piękna w ładzie, mierze, proporcji. Uważał, że jest ono zależne od układu i liczby10. Rozróżniał trzy rodzaje piękna: piękno materialne, piękno moralne i piękno idealne. Najwyższe piękno tkwiło w wiecznej idei piękna. Na jej zasadzie oceniano piękno przedmiotu poprzez jego prawidłowość i harmonię11. Sztuka według Platona miała być użyteczna i właściwa. Poprzez użyteczność rozumiał kształtowanie charakteru i udział w tworzeniu doskonałego państwa i trwale dobrych warunków dla obywateli. Gwarancją właściwości sztuki miał być rachunek i miara, za pomocą których sztuka miała stosować się do praw rządzących światem i wnikać w boski plan kosmosu. Platon dzielił sztuki na użytkujące, wytwarzające i naśladujące12. Z metafizyczną koncepcją Platona zerwał Arystoteles, który swoją uwagę skupił na sztuce, nie na pięknie. Sztuka jest działaniem człowieka, zatem jej źródłem jest wytwarzający, nie zaś wytwór. Są trzy rodzaje czynności ludzkich: badanie, działanie i wytwarzanie. Sztuka jest wytwarzaniem świadomym i opartym na wiedzy. Aby jednak mogła istnieć sztuka, potrzebna jest stała zdolność i dyspozycje do wytwarzania, dlatego te dwa elementy są 6 Dz. cyt., s. 89. 7 Dz. cyt., s. 91. 8 Dz. cyt., s. 114. 9 Dz. cyt., s. 118. 10 Dz. cyt., s. 119. 11 Dz. cyt., s. 120- 121. 12 Dz. cyt., s. 123. składowymi częściami niezbędnymi do jej powstania13. Czynnikami niezbędnymi do powstania dzieła sztuki są: dynamiczność objawiająca się zdolnością i czynnością, wynalazczość, w której skład wchodzi czynnik intelektualny oraz proces psychofizyczny, gdzie idea powstaje w umyśle autora, ale skierowana jest na materialny twór14. W dziele sztuki najważniejszy jest układ i zestrój, czyli wewnętrzna budowa, kompozycja i konsekwencja15. Naśladownictwo natury zależne jest od celu autora. Według Arystotelesa artysta może czerpać z rzeczywistości, ale nie musi jeżeli dzieło będzie dzięki temu bardziej przekonujące. Mimesis z jednej strony oznacza odtwarzanie rzeczywistości, na przykład epopeja, tragedia, z drugiej, jej swobodne przetwarzanie, poezja, sztuka teatralna. Do sztuk naśladowczych zaliczał poezję, muzykę i plastykę16. Sztuka przyczynia się do szczęścia. Jako rozrywka szlachetna łączy przyjemność z pięknem moralnym17. Pięknem jest zaś to co dobre i przyjemne zarazem, aby coś mogło być uznane za piękne musi posiadać ład, proporcję i wielkość. Piękne jednocześnie jest to co uchwytne, czyli dostosowane do wyobraźni i pamięci widza18. Odczucie rozkoszy powoduje dostrzeżenie harmonii i piękna wynikających z obserwacji danego przedmiotu19. Arystoteles wspomina o tym we fragmencie „Etyki Nikomahejskiej”: „ Inne istoty żywe czerpią zmysłową przyjemność i przykrość wyłącznie z dwóch zmysłów, ze smaku i dotyku, natomiast są, jak sie zdaje, nieomal niewrażliwe na przyjemności innych zmysłów, jak na harmonijny układ i piękno.(…) Nie reagują też na piękne i brzydkie zapachy, choć wszystkie ich zmysły są ostrzejsze. Znajdują przyjemność w tych zapachach, które cieszą ich nie same przez się, lecz z innych względów. Mam tu na myśli te zapachy, którymi cieszymy się wtedy, gdy czegoś oczekujemy lub wspominamy, jak to ma miejsce przy potrawach i napojach: cieszymy się ich zapachami ze względu na inną przyjemność, mianowicie na tę, którą mieć będziemy przy jedzeniu lub piciu. Same przez się zaś cieszą nas zapachy takie jak kwitów. Toteż trafnie powiedział Stratonikos, że jedne rzeczy 13 Dz. cyt., s. 140. 14 Dz. cyt., s. 141. 15 Dz. cyt., s. 143. 16 Dz. cyt., s. 144, 147. 17 Dz. cyt., s. 147- 148. 18 Dz. cyt., s. 151. 19 Dz. cyt., s. 154. pachną pięknie, a inne przyjemnie”20. Rozróżnienie na przyjemność i piękno jakiego dokonuje Arystoteles w powyższym fragmencie można traktować jako pierwsze spostrzeżenie dotyczące doznania, które w późniejszych wiekach będzie funkcjonowało jako estetyczne. W okresie hellenistycznym (IV w. p. n. e.- III w. n. e.) najistotniejszym głosem, który wpłynął także na myśl następnej epoki, były poglądy Plotyna. Filozof, którego myśl jest zwieńczeniem okresu hellenistycznego i zamyka starożytność zreinterpretował poglądy na piękno Platona. Jego filozofia, nazywana neoplatońską, mimo podobieństw z poglądami Platona w swoich zasadniczych kwestiach przedstawia inne rozumienie piękna i sztuki. Plotyn, w przeciwieństwie do Platona uznawał bowiem piękno zmysłowe widząc w nim odblask nadzmysłowego. Twierdził, że prawdziwe piękno dostępne jest zmysłom, bo objawia się w świecie zmysłowym21. Odrzucał także rozwiniętą przez Platona, a uznawaną także przez Arystotelesa klasyczną ideę piękna rozumianą jako symetrię. Twierdził bowiem, że piękno nie jest stosunkiem liczb, ale jakością. Proporcje, harmonia, ład, są zewnętrznym objawem piękna, nie zaś jego istotą. Źródłem piękna jest duch. Zjawiska zmysłowe podobają się dlatego, że przemawia przez nie dusza22. System w jakim funkcjonowała myśl Plotyna nazywany jest idealistycznym, spirytualistycznym, transcendentnym 23. Świat duchowy, umysłowy, który w systemie platońskim nazywany był światem idei u Plotyna objawia się również w świecie zmysłowym. Ta właściwość pochodząca ze świata idei nadawała piękno przedmiotom materialnym. Tym samym sztuka jest piękna dlatego, że artysta wkłada w nią ideę24. Dzieło sztuki zaś jest najdoskonalsze wtedy, gdy jest „zwierciadłem ducha”. Sztuki nie naśladują przyrody, ale sięgają zasad, które są źródłem przyrody. Tam gdzie brak pierwotnej zasady, sztuka uzupełnia ją własnym pięknem, którym jest ze swej natury. Zadaniem sztuk jest wytwarzanie przedmiotów fizycznych (architektura), ulepszanie przyrody (medycyna), naśladowanie jej (muzyka, malarstwo) wprowadzanie piękna do działań ludzkich (poezja, retoryka, polityka)25. Artysta nie jest zatem odtwórcą, ponieważ potrafi tworzyć przedmioty nie opierając się na naturze czy rzeczywistości, ale na idei. Fidiasz rzeźbiąc posąg Zeusa 20 Arystoteles, Etyka Nikomahejska, 1230 b 31, cyt. za: W. Tatarkiewicz, dz. cyt., s. 163. 21 Dz. cyt., s. 291. 22 Dz. cyt., s. 292. 23 Dz. cyt., s. 291. 24 Dz. cyt., s. 293. 25 Dz. cyt., s. 295. stworzył go takim, jakim prawdopodobnie mógłby chcieć ukazać się człowiekowi. Wynika z tego, że artysta wytwarza dzieła z materialnych tworów, ale jednocześnie idea tych dzieł nie należy do twórców, ale jest odbiciem wiecznej idei26. Plotyn stworzył również program dla sztuki, który mocno wpłynął na sztukę średniowieczną, w tym na bizantyjską. Według niego należało w malarstwie wyzbyć się wszystkich łudzących oko czynników takich jak: zmniejszone kształty, blednące barwy, deformacja poprzez perspektywę, zmiana wyglądu rzeczy przez oświetlenie i cienie. Przedmioty należało przedstawić takimi, jakimi są na pierwszym planie: w pełnym oświetleniu, o nasyconych barwach, ze wszystkimi szczegółami. W ten sposób malarstwo miało wychodzić poza materię i osiągając ducha, natomiast widz, aby móc doświadczyć pełni wielkości przedmiotu powinien oglądać go z bliska27. Czasy średniowiecza to przede wszystkim silny wpływ myśli platońskiej i pitagorejskiej. Jednak na myślicieli wieków średnich silne oddziaływanie miała również estetyka Pisma św. Oraz religia chrześcijańska. Grecki wyraz kalós czyli „piekny” odniesiono do wewnętrznych, moralnych zalet człowieka takich jak dzielność, użyteczność, dobro28. W całym Starym Testamencie najwięcej uwagi pięknu poświęcono w Księdze Mądrości, w której według wzoru platońsko-pitagorejskiego Bóg uczynił wszystko według liczby, miary i wagi. Izraelici jednak mieli obojętny stosunek do piękna i ogólnego wyglądu rzeczy29. Przedmiot był jedynie symbolem, znakiem niewidzialnego, dlatego uważano, że o piękne człowieka stanowią jego wewnętrzne własności objawiające się na zewnątrz w jego wyglądzie, tak na przykład w Pieśni nad Pieśniami połączono motyw piękna wewnętrznego z pięknem postaci ludzkiej. Różnice między greckim, a starotestamentowym pojmowaniem piękna były następujące: piękno w starożytnej Grecji było własnością rzeczy, w Starym Testamencie działało poprzez rzeczy, Grecy doświadczali go wzrokowo, Izraelici każdymi innymi zmysłami, u Greków istotą piękna była harmonia wszystkich jego elementów, według Pisma św. własność każdego elementu osobno, w Grecji przedmioty łączyły się ze sobą tworząc proporcjonalną i harmonijną całość, w religii Izraelitów były niepołączone, czyste, Grecy patrzyli na formę, Izraelici na intensywność danej własności, piękno w Grecji było statyczne, w religii Izraela dynamiczne, w Grecji szukano go w przyrodzie, w Starym 26 Dz. cyt., s. 294. 27 Dz. cyt., s. 296- 297. 28 W. Tatarkiewicz, Historia estetyki. Estetyka średniowieczna, t. 2, Warszawa 1989, s. 13. 29 Dz. cyt., s. 14. Testamencie poza nią, wreszcie Grecy rzeźbili posągi swoich bogów, religia żydowska zabraniała tworzenia podobizn Boga30. Nie tylko w Biblii znaleźć można idee zaczerpnięte z filozofii Platona, kontynuatorem jego myśli był także żyjący w V w., nieznany z nazwiska filozof zwany Pseudo- Dionizy Areopagitą. Jego teksty teologiczne traktowały o pięknie będącym jednym z atrybutów Boga. Źródłem dla wszelkiego piękna była Piękność czyli najwyższe dobro i przyczyna wszystkich rzeczy. Mieści ona w sobie każde piękno jednocześnie je przekraczając. Jest tożsame z dobrem, dlatego jest Pięknem-Dobrem, przyczyną wszelkiego piękna i dobra na świecie, a także wszelkiego bytu i stawania się wszelkiej harmonii, porządku, doskonałości, myśli i wiedzy31. Filozofia Pseudo- Dionizego opiera się na religijnym pojęciu Boga i greckim pojęciu absolutu. Jednocześnie wyraża przekonanie o wyższości piękna duchowego i idealnego nad empirycznym. Za Platonem powtarza, że piękno jest przedmiotem miłości i celem dążenia człowieka. Piękno będące własnością absolutu związane jest z dobrem, a jako synonim doskonałości i potęgi jest tym samym synonimem Boga. Od Plotyna zaczerpnął myśl o emanacji piękna absolutnego, czego wynikiem jest piękno ziemskie, w ten sposób boskie piękno objawia się w świecie. Emanacja z piękna absolutnego odbywa się na wzór światła, gdyż byt ma naturę światła i promieniuje tak, jak ono32. Ideę o emanacji boskiego piękna na wzór światła zaadoptowała estetyka bizantyjska. Według światopoglądu bizantyjskiego istnieją dwa światy boski, duchowy i ziemski, materialny. Świat boski zawiera pierwowzory, z których świat ziemski został uformowany. Świat materialny nie jest całkowicie zły i skażony grzechem poprzez tajemnicę Wcielenia. Człowiek, mimo życia na ziemi, duchowo należy do świata boskiego, dlatego jego celem jest dostanie się do świata duchowego, Tradycja filozofii neoplatońskiej oraz kanonu sztuki greckiej przenika się na terenach Bizancjum z wpływami orientalnymi pochodzącymi z Azji. Zamiłowanie do drogich kamieni, materiałów i abstrakcyjne formy użyte w dekoracjach świątyń połączone z filozofią światła Pseudo- Dionizego uczyniły Biznatyńczyków niezrównanymi w przedstawianiu wzniosłości boskiego majestatu. Ponadto świątynie bizantyjskie wyrażały ideę mistycznego materializmu, gdzie świetność i przeżycia estetyczne prowadzić miały do Boga. Kanon przedstawiania Boga i świętych był restrykcyjnie przestrzegany z powodu autokratycznych rządów cesarskich wymagających konserwatyzmu ikonograficznego. Najczystszym wyrazem 30 Dz. cyt., s. 15. 31 Dz. cyt., s. 31- 32. 32 Dz. cyt., s. 32. spirytualistycznej estetyki bizantyjskiej było malarstwo, które przejawiało się w ikonach. Ich celem było ukazanie duszy poprzez dematerializację kształtu postaci, uproszczenie linii do kilku podstawowych, z naciskiem na silną ekspozycję oczu. Take przedstawienia miały wyrażać ideę świętej postaci33. Najwybitniejszym myślicielem wczesnego średniowiecza, który w swoich pismach wcielił myśl Platona, Plotyna oraz naukę Pisma św. Był św. Augustyn34. Uważał, że piękno jest obiektywną własnością rzeczy, a człowiek jest jedynie widzem, a nie twórcą piękna. Uważał, że piękno polega na harmonii i proporcji, ponieważ miara i liczba zapewniają rzeczom ład i jedność. Podstawą wszystkich pięknych rzeczy musi być umiar, kształt i ład, im jest ich więcej w przedmiocie tym jest on piękniejszy i lepszy35. W filozofii Augustyna wykształciły się dwa pojęcia poprzez, które rozumiał estetykę: rytm i kontrast. Piękno rytmu to podstawowe pojęcie całej estetyki, źródło wszelkiego piękna. Rozszerzył je na tyle, że czynnik ilościowy, matematyczny przestał być nieodłącznym elementem rytmu. Piękno kontrastu było pięknem nierówności, odmienności i świadczyło o pięknie świata, człowieka i historii, gdyż piękno ziemskie rodzi się z przeciwieństw36. Wyraźnie oddzielał rzeczy piękne od odpowiednich i przyjemnych. Rzeczy odpowiednie według Augustyna charakteryzują się dostosowaniem do pewnej całości lub celu, któremu służą. W odpowiedniości jest moment użytku i celowości, którego nie ma we właściwym pięknie. Rzeczy przyjemne to te, które czarują, uwodzą widza. Zaliczał do nich muzykę. W doznawaniu piękna Augustyn wyróżnił czynnik zmysłowy i umysłowy. Wzbudzenie przeżycia estetycznego zależy bowiem nie tylko od przedmiotu, ale też od widza. Musi bowiem zajść podobieństwo między pięknem rzeczy i pięknem duszy, które prowadzi do „sympatii” dla rzeczy pięknych. Uważał, że każdy człowiek ma wrodzony, stały rytm umysłu. To jednak co najpiękniejsze w świecie cielesnym to według św. Augustyna życie i jego przejawy, gdzie piękno duszy jest najdoskonalszym pięknem37. W rozważaniach nad pięknem i sztuką Augustyn zbliżył do siebie te dwa pojęcia. Sztuka poszukuje śladów piękna, dlatego nie odtwarza przedmiotów poprzez naśladownictwo, ale odnajdując w nich piękno potęguje je. Przyroda podobna jest do sztuki, gdyż sama jest jej 33 Dz. cyt., s. 38. 34 Dz. cyt., s. 49. 35 Dz. cyt., s. 50. 36 Dz. cyt., s. 51. 37 Dz. cyt., s. 52- 54. tworem. Boska sztuka kierując umysłami artystów czyni ich dzieła pięknymi. Fałsz jest nieodłącznym elementem sztuki, ponieważ pozwala jej zaistnieć w pełni38. Wynika z nie z mimetycznej, ale poszukującej piękna funkcji sztuki. Po Augustynie nie sposób znaleźć drugiego, tak wybitnego wczesnośredniowiecznego filozofa, jednak zanim zakończę swoje wystąpienie chciałabym jeszcze wspomnieć o jednym myślicielu, Boecjuszu. Boecjusz był Rzymianinem i żył w Rzymie po jego upadku będąc doradcą władcy Ostrogotów, Teodoryka. Boecjusz zgadzał się z filozofią augustyńską i starożytną odnośnie piękna jako przejawu formy, proporcji i liczby. Im prostszy był stosunek liczbowy poszczególnych elementów, tym większe było piękno ogólne. Jednocześnie twierdził, że piękno jest objawem ludzkiej słabości i nieudolności naszych zmysłów, które nie potrafią doświadczać rzeczy w sposób pełny, a jedynie powierzchownie. Boecjusz dokonał podziału na ars i artificium, to znaczy umiejętność umysłowa i umiejętność manualna, praca rąk. Ars jest umiejętnością artysty, artificium umiejętnością praktyczną jego rąk39. Najwyżej jednak Boecjusz cenił te umiejętności, które opierały się na teorii łączącej w sobie harmonię i proporcję. Ten matematyczny kanon realizowała muzyka, którą zaliczał do sztuk wyzwolonych, odmawiając tej klasyfikacji malarstwu, rzeźbie, czy nawet architekturze. Uważał muzykę za sztukę dźwięków, harmonię. Rozróżniał trzy rodzaje muzyki: światową, ludzką i instrumentalną. Pierwsza opierała się na harmonii wszechświata, druga na harmonii człowieka, a trzecia instrumentów muzycznych. Muzyka światowa, to ta którą wytwarza ruch ciał niebieskich, niesłyszalna dla nas z powodu niedoskonałości naszych zmysłów, muzyka ludzka to harmonia duszy niemająca z dźwiękiem nic wspólnego, natomiast muzyka instrumentalna wytwarzana jest przez instrumenty muzyczne, a swój wzór ma w przyrodzie40. Boecjusz w swojej estetyce zajmował się niemal wyłącznie muzyką, która w swoim założeniu opiera się na matematyce, w konsekwencji jest zatem intelektualistyczna (sprowadza sztukę do teorii), w perspektywach natomiast metafizyczna (kończyła się na muzyce światowej), zwierała wątki pitagorejskie, spirytualistyczne, platońskie41. Kończąc swoje rozważania dotyczące myśli o sztuce od starożytności do filozofii św. Augustyna i Boecjusza nietrudno zauważyć, że podstawą rozmyślań filozoficznych późnego 38 Dz. cyt., s. 55- 56. 39 Dz. cyt., s. 78. 40 Dz. cyt., s. 79. 41 Dz. cyt., s. 80. antyku i wczesnego średniowiecza była filozofia Platona. Padła na żyzny grunt w okresie hellenizmu. Plotyn zmieniając niektóre założenia Platona wciąż znajdował się w kręgu silnego oddziaływania jego filozofii. Rozważania Plotyna i Platona połączył w swoich rozmyślaniach jeden z najwybitniejszych filozofów średniowiecznych Pseudo- Dionizy Areopagita, a po nim Ojciec Kościoła św. Augustyn. Dopiero w okresie dojrzałego średniowiecza pogłębiony został namysł nad estetyką Arystotelesa, która pierwsza zerwała z teorią platońską teorią piękna.