Biuletyn Parafialny
Transkrypt
Biuletyn Parafialny
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE - 6.11.2016r. XXXII NIEDZIELA ZWYKŁA 1. W liturgii kościoła: w środę - Święto rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej, w czwartek -wspomnienie św. Leona Wielkiego, papieża i doktora Kościoła, w piątek - wspomnienie św. Marcina z Tours, biskupa, w sobotę - wspomnienie św. Jozafata, biskupa i męczennika. 2. Dzisiejsza taca jest przeznaczona na cele inwestycyjne. 3. W każdą środę listopada modlimy się w wypominkach, które zostały złożone w naszym kościele. 4. W piątek przypada 98 rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej okazji modlimy się szczególnie za tych, którzy zginęli w obronie Ojczyzny. Dodatkowa Msza św. jeszcze o godz. 9:00. 5. W przyszłą niedzielę, 13 listopada, przypada VIII Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. W tym dniu zachęcamy do modlitwy w intencji naszych prześladowanych sióstr i braci i do wsparcia finansowego organizacji pomagającym prześladowanym chrześcijanom. 6. Roczne ofiary za miejsca w ławkach można składać przy każdej okazji po 20 zł. Bóg zapłać za każdą ofiarę. 7. Wszystkim Parafianom i Gościom życzę dobrej niedzieli. 8. Solenizantom i Jubilatom tego tygodnia życzę Bożego błogosławieństwa i opieki Matki Bożej. 9. Przy wyjściu z kościoła można nabyć nasz Parafialny Biuletyn i inne czasopisma religijne. Zapraszam do lektury. Biuletyn Parafialny Parafii p.w. Św. Anny w Chałupach Redakcja: Ks. Proboszcz Piotr Lewańczyk Chałupy, 6.11.2016r. Rok VII, Numer 377 XXXII NIEDZIELA ZWYKŁA (45) Rzymskokatolicka Parafia p.w. św. Anny, CHAŁUPY, ul. Kaperska 30, 84-120 Władysławowo, Tel.: 507-032-544, e-mail: [email protected] Konto naszej Parafii: Nr rachunku: 75-8348-0003-0000-0014-3316-0003 Adres strony internetowej: http://chalupy.diecezja.gda.pl/ „Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla niego żyją". Podstępne szukanie pretekstu do oskarżenia, prowokowanie nieprawomyślnych wypowiedzi, tak chętnie stosowane dziś w walce politycznej, nie jest współczesnym wynalazkiem. Najpierw faryzeusze, potem uczeni w Piśmie, wreszcie saduceusze, wszyscy próbowali swego sprytu i sił, by przyłapać Jezusa na jakiejś wypowiedzi, która by Go pogrążyła - i wobec prawa, i wobec tłumów, wśród których cieszył się wielką popularnością. Wszystkie swoje wysiłki skoncentrowali na tym jednym. Zamiast uważnie słuchać Ewangelii, stawiać pytania dotyczące najistotniejszych kwestii życia i zbawienia, cała elita duchowa Izraela skupiła się na polowaniu na Jezusa. Jezus wykorzystywał każdą sposobność, by nawet w takich podstępnych sytuacjach głosić Bożą prawdę i naukę o zbawieniu. Odpowiadał z całą powagą, z zupełnie innego pułapu niż zadane pytanie, za wszelką cenę chciał nawiązać dialog w prawdzie, trafić z orędziem zbawienia do każdego, nawet do wroga. Niestety, do prawdy nie da się nikogo przekonać na siłę: jeśli zabraknie dobrej woli, pokory i wewnętrznej -choćby tylko intelektualnej uczciwości, prawda pozostanie na zewnątrz człowieka, obca i bezużyteczna. A prawda ma nas kształtować i prowadzić. Tym razem prawda ta dotyczyła zmartwychwstania, czyli samej istoty człowieczeństwa, życia i ludzkiej godności. Zmartwychwstanie ma swoje uzasadnienie i gwarancje w Bogu. Bóg jest Bogiem żywych, chce dla nas życia i obdarza nas nim hojnie ponad miarę. Ale ten dar trzeba z szacunkiem przyjąć i wykorzystać. W przeciwnym razie zmarnuje się. Gdy Bóg daje bezcenny dar życia i zbawienia, nie można wdawać się w bezsensowne, akademickie dyskusje, lecz przyjąć go z pokorą i wdzięcznością. Jezus odwołuje się do mocy Bożej, która nie ma ograniczeń - poza ludzką złą wolą. Człowiek może powiedzieć Bogu „nie" i odmówić przyjęcia daru. Może odczytać na opak najbardziej oczywiste sformułowania prawdy. Jeśli nasze uprzedzenia i zastrzeżenia uznamy za główny punkt odniesienia i wyboru - możemy tylko pogrążyć się w chaosie fałszywych dociekań i tak wyrządzić sobie niepowetowaną szkodę. Jeśli z pokorą pójdziemy za prawdą - nie tylko ją poznamy, ale i będziemy żyli. Wiecznie. Rocznica poświęcenia bazyliki laterańskiej Wiele osób sądzi, że najważniejszym kościołem papieskim jest bazylika św. Piotra na Watykanie. Nie jest to prawdą. To bazylika świętego Jana na Lateranie jest kościołem katedralnym papieża. Odegrała ona doniosłą rolę w historii chrześcijaństwa i dlatego Kościół obchodzi specjalny dzień, przypominający moment jej poświęcenia. Bazylika ta jest jedną z czterech bazylik większych Rzymu. Nazwa tego miejsca pochodzi od nazwiska starożytnych posiadaczy tych ziem. Cesarz Neron pod pozorem spisku zgładził Plantiusa Laterana i zagarnął jego pałac. Konstantyn Wielki pałac ten podarował papieżowi św. Sylwestrowi I (314-335). Do roku 1308 był on rezydencją papieży. Gdy w 313 r. cesarz Konstantyn Wielki wydał edykt pozwalający na oficjalne wyznawanie wiary chrześcijańskiej, kazał wybudować obok pałacu okazałą świątynię pod wezwaniem Chrystusa Zbawiciela, św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty. Stała się ona pierwszą katedrą Rzymu, a przylegający do niej pałac siedzibą papieży. Jej poświęcenia dokonał papież św. Sylwester I w dniu 9 listopada 324 r. Do dziś bazylika laterańska zachowuje swe wyjątkowe znaczenie. W odróżnieniu od trzech pozostałych rzymskich kościołów patriarchalnych przysługuje jej tytuł arcybazyliki; każdy nowo wybrany biskup Rzymu udaje się do niej w uroczystej procesji. Nad wejściem do świątyni znajduje się łaciński napis, który najlepiej oddaje wagę i rolę tego miejsca: Mater et Caput omnium Ecclesiarum Urbis et Orbis to znaczy: Matka i Głowa wszystkich kościołów Miasta i Świata. Tu właśnie papieże odprawiali Mszę na rozpoczęcie Wielkiego Postu. Tu w Niedzielę Palmową stawia się łuk triumfalny na przyjęcie Króla męczenników. Tu papież odprawia Mszę świętą w Wielki Czwartek na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy. Teksty liturgiczne kierują naszą uwagę na ważną tajemnicę. Kościół chce dziś wyrazić swoją wielką wdzięczność za wszystkie świątynie, jakie zostały przez jego wiernych i dla jego wiernych wystawione. Każdy kościół to dom Boży w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie - jak to jest w innych religiach - jedynie dom modlitwy. Kościół zwraca nam uwagę, że wszyscy jesteśmy żywym domem Bożym. Podobnie jak z poszczególnych kamieni czy cegieł składa się budowla gmachu kościoła, tak i z wiernych składa się Chrystusowy Kościół. Bazylika laterańska była pierwszą na świecie katolicką świątynią, w sposób uroczysty dedykowaną Panu Bogu. Wcześniej świątynie chrześcijańskie były przekształconymi dla celów kultu Chrystusa świątyniami pogańskimi. W to święto stajemy wobec tajemnicy Kościoła, którego fundamentem jest Jezus Chrystus, a opoką - Piotr. Przypominamy sobie o mocnej więzi Kościołów lokalnych ze Stolicą Apostolską. INTENCJE MSZALNE 6.11 – 13.11.2016r. XXXII Niedziela zwykła 6.11.2016 Poniedziałek 7.11.2016 9:00 11:00 SUMA + za rodziców z obojga stron 17:00 + za Annę i Jerzego 17:00 + za rodziców chrzestnych z obojga stron oraz męża Bogdana 17:00 17:00 W podziękowaniu Panu Bogu za otrzymane łaski oraz z prośbą o Boże błogosławieństwo dla Anity i Wojciecha w 20-stą rocznicę ślubu + za wypomnianych 8:00 + za rodziców z obojga stron oraz syna Witolda 9:00 + za Rozalię i Alojzego 17:00 + za wujka Jurka w rocznicę śmierci 17:00 + za ojca chrzestnego Wojciecha Konkel w 30 rocznicę oraz za Renatę i Piotra 9:00 + za zmarłych z róży męskiej św. Antoniego oraz o Boże błogosławieństwo dla członków 11:00 SUMA + za rodziców: Władysławę i Franciszka oraz za braci: Szczepana i Zenona Wtorek 8.11.2016 Środa 9.11.2016 Czwartek 10.11.2016 Piątek Święto Niepodległości 11.11.2016 Sobota 12.11.2016 XXXIII Niedziela zwykła 13.11.2016 + za Bożenę Konkel – od Róży św. Jadwigi Królowej Święty Leon Wielki, papież i doktor Kościoła Leon urodził się około 400 r. w Toskanii. Był synem Kwintyniana. Papież Celestyn I mianował go archidiakonem około roku 430. Od młodości wyróżniał się tak wielką erudycją i zdolnościami dyplomatycznymi, że nawet jako zwykły akolita wysyłany był przez papieża do ważnych misji. Na jego polecenie udał się m.in. z poufną misją do św. Augustyna, biskupa Hippony. Kiedy w 440 r. przebywał z misją pokojową w Galii, wysłany tam przez cesarzową Gallę Placydię, został obrany papieżem po śmierci Sykstusa III. Po powrocie do Rzymu został konsekrowany 29 września 440 r., rozpoczynając swoje ponad 21-letnie kierowanie Kościołem. Papież Leon wprowadził zasadę liturgicznej, kanonicznej i pastoralnej jedności Kościoła. Za jego czasów powstały pierwsze redakcje zbiorów oficjalnych modlitw liturgicznych w języku łacińskim. Powiązał liturgię z codziennym życiem chrześcijańskim; np. praktykę postu z miłosierdziem i jałmużną. Nauczał, że liturgia chrześcijańska nie jest wspomnieniem wydarzeń minionych, lecz uobecnieniem niewidzialnej rzeczywistości. W jednej z mów podkreślał, że Paschę można celebrować w każdym okresie roku "nie jako coś, co przeminęło, ale raczej jako wydarzenie dziś obecne". Leon przyczynił się do uznania prymatu stolicy Piotrowej zarówno przez cesarza zachodniego Walentyniana III, jak i przez Konstantynopol. Cesarz Walentynian III (425455) ogłosił edykt postanawiający, że zarządzenia Stolicy Apostolskiej muszą być uważane za prawo. eon był obrońcą kultury zachodniej. Jako pierwszy papież otrzymał przydomek "Wielki". Żył 70 lat, zmarł 10 listopada 461 r. w Rzymie. Został pochowany w portyku bazyliki św. Piotra. Zachowało się po nim ok. 150 listów i prawie 100 mów wygłoszonych do mieszkańców Rzymu podczas różnych świąt. Pozwalają one poznać wiedzę teologiczną papieża oraz ówczesne życie liturgiczne. W roku 1754 Benedykt XIV ogłosił go doktorem Kościoła. Jest patronem muzyków i śpiewaków. Święty Marcin z Tours, biskup Marcin urodził się ok. 316 r. w Panonii, na terenie dzisiejszych Węgier, w rodzinie pogańskiej. Jego ojciec był rzymskim trybunem wojskowym. Prawdopodobnie imię Martinus pochodzi od Marsa, boga wojny. Przez wieki powstało tak wiele życiorysów Marcina i legend, że dziś trudno ustalić fakty. Prawdopodobnie uczył się w Ticinium (Pawia). Mając 15 lat wstąpił do armii Konstancjusza II. Co do tego, ile lat służył w wojsku, hagiografowie toczą spory. Według jednych 25, inni podają, że tylko 5. Ale wydarzenie, które wszyscy czciciele wspominają, miało miejsce w okresie tej służby. Żebrakowi proszącemu o jałmużnę u bram miasta Amiens Marcin oddał połowę swej opończy. Następnej nocy ukazał mu się Chrystus odziany w ten płaszcz i mówiący do aniołów: "To Marcin okrył mnie swoim płaszczem". Pod wpływem tego wydarzenia Marcin przyjął chrzest i opuścił wojsko, uważając, że wojowanie kłóci się z zasadami wiary. W innych życiorysach znajdujemy informację, że spotkanie z żebrakiem nastąpiło już po chrzcie; Marcin jako chrześcijanin nie mógł służyć w wojsku, dlatego musiał z niego wystąpić. Wielką troską Marcina było nawrócenie swoich rodziców, do którego doprowadził wkrótce po opuszczeniu armii. Następnie udał się do św. Hilarego, biskupa Poitiers (we Francji), stając się jego uczniem. Został akolitą, a następnie diakonem. Po pewnym czasie osiadł jako pustelnik na wysepce Gallinaria w pobliżu Genui, gromadząc wokół siebie wielu uczniów. Marcin zmarł 8 listopada 397 r. w Candes podczas podróży duszpasterskiej. Jego ciało sprowadzono Loarą do Tours i pochowano 11 listopada. Jako pierwszy wyznawca - niemęczennik - zaczął odbierać cześć świętego w Kościele Zachodnim. Relikwie spoczywają w bazylice wzniesionej ku czci Świętego. Jest patronem Francji, królewskiego rodu Merowingów, diecezji w Eisenstadt, Mainz, Rotterburga i Amiens; dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, podróżników, więźniów, właścicieli winnic, żebraków i żołnierzy. Święty Jozafat i męczennik Kuncewicz, biskup Jan Kunczyc (nazwisko zmienił później na Kuncewicz) urodził się w 1580 r. we Włodzimierzu Wołyńskim (na Ukrainie, wówczas w Rzeczypospolitej) w mieszczańskiej rodzinie prawosławnej. Ojciec był ławnikiem miejskim. Rodzice było ludźmi bardzo religijnymi. Wiele lat później Jan wspominał ważne wydarzenie z lat dziecinnych. Kiedy będąc z matką w cerkwi dowiedział się, czym był ofiara krzyżowa Jezusa, zauważył spadającą z krzyża iskrę i za chwilę poczuł, jak ta iskra przeniknęła do jego serca. Od tego momentu ukochał liturgię. Przez kolejnych 20 lat nie opuścił żadnego nabożeństwa w cerkwi. Kiedy Jozafat musiał w roku 1621 udać się na sejm do Warszawy, wroga mu kampania tak dalece się wzmogła, że zastał po powrocie wzburzone przeciwko sobie wszystkie miasta. W końcu uknuto spisek na jego życie. W październiku 1623 roku udał się do swojej sufraganii do Witebska. Rankiem 12 listopada, zaraz po odprawieniu Mszy świętej, został napadnięty i zabity. Rozjuszony tłum rzucił się na rabunek mieszkania biskupiego, a samego metropolitę maltretowano w sposób okrutny. W końcu dobito go strzałem w głowę. Przed śmiercią Jozafat Kuncewicz miał jeszcze powiedzieć: "Dzieci, czemu napadacie na mój dom? Jeśli macie coś przeciwko mnie, to mnie macie". Sponiewierane ciało Jozafata utopiono w Dźwinie. Męczeństwo Jozafata poruszyło całą Polskę katolicką. Wielu katolików teraz dopiero zrozumiało, czym jest unia. Natychmiast też rozpoczęto proces kanoniczny. Jozafat został beatyfikowany przez papieża Urbana VIII w 1643 r., kanonizowany w 1867 r. przez Piusa IX. Jest patronem diecezji siedleckiej i drohiczyńskiej, zakonu bazylianów, Rusi, Litwy i Wilna.