IdzIemy razem
Transkrypt
IdzIemy razem
Idziemy razem Marzec 2015 Pełen pasji Składanie modeli, jazda na rowerze, zbieranie znaczków czy wycieczki krajoznawcze wypełniały mój wolny czas, kiedy byłem dzieckiem. Dawałem z siebie wszystko, aby złożyć drewniany model samolotu i sprawić, by latał, aby zdobyć najstarsze i najrzadsze okazy do mojej kolekcji znaczków, dbałem o rower, by móc zawsze wybrać się na wycieczkę, rowerem bądź pieszo. Zainteresowania, które wymagały czasu, skupienia, oddania – to były prawdziwe pasje. Niektóre są nimi po dziś dzień. Nie wszystkie pasje są jednak przyjemne, a na pewno nie są łatwe: mogą odbierać Ci siły, zajmować Cię całkowicie, wymagać oddania i wytrwałości. Są pasje, które mogą powodować ból, cierpienie, które mogą prowadzić do niezrozumienia, a wręcz do wyśmiania; pasja staje się wówczas Pasją. W obliczu nadchodzących świąt Wielkiej Nocy tak właśnie postrzegam Pana Jezusa: pełnego pasji w swojej PASJI. Gorąco pragnąłem spożyć Paschę z wami, zanim będę cierpiał (Łk 22,15). Pomaganie ludziom, by stali się Istotami Bożymi i Dziećmi Bożymi, było dla Pana Jezusa głównym zainteresowaniem, pasją, która doprowadziła go do PASJI, do kar cielesnych, do tortur. G. Battista C. Słowo, które staje się życiem Słowo, które staje się życiem