uwagi o elementach budowania dobrego klimatu interpersonalnego
Transkrypt
uwagi o elementach budowania dobrego klimatu interpersonalnego
Beata OLSZEWSKA, SJO PolitechnikaPoznańska UWAGI O ELEMENTACH BUDOWANIA DOBREGO KLIMATU INTERPERSONALNEGO NA ZAJĘCIACH Streszczenie. Prowadzenie dyskusji na lektoracie stanowi istotny komponent w nauczaniu praktycznego uŜycia języka obcego. Wprowadzenie języka specjalistycznego nie powinno ograniczyć moŜliwości dyskutowania. Podkreśliłam zatem znaczenie rozwijania kompetencji społecznych, komunikacyjnych, w tym językowych studentów – przyszłych pracowników na odpowiedzialnych stanowiskach. Osoba nauczyciela to organizator, moderator i partner w dyskusji. Istota nauczania prowadzenia dyskusji ma znaczenie w kreowaniu dobrych relacji pomiędzy nauczycielem akademickim i studentami, jak teŜ rozwija róŜnorodne umiejętności interakcyjne. W moim referacie chciałabym się skupić na kilku aspektach obecnych w procesie nauczania, które moim zdaniem mają decydujący wpływ na jego skuteczność. Pierwszy z nich to rola osoby nauczyciela, jego kontakt z grupą poprzez dyskusję i stres. Pierwotnie miałam zamiar zająć się motywacją. Doszłam do wniosku, Ŝe pra - źródłem motywacji moŜe być pewien zestaw zachowań nauczyciela, jego nastawienie i klimat , który stwarza na zajęciach, motywowanie zatem staje się jedynie wypadkową szerszego zakresu ,w tym działań nauczyciela, oprócz innych elementów, wynikających z potrzeb i celów osoby uczącej się języka obcego. Nasz ludzki ,świat rozwijał się od tak zwanego „zawsze” przy pomocy, dzięki i dla lepszej komunikacji. Odbywa się ona dzisiaj szybko, krótko i najlepiej kiedy treściwie. Powstały reguły dotyczące prowadzenia rozmów, publicznego przemawiania , pisania listów handlowych, pisania maili i skrótowych sms-ów. Powstały jednocześnie sposoby wykorzystujące naszą percepcję w celu zawładnięcia naszymi decyzjami, wyborami i opiniami. Natłok informacji, treści, wymagań i podszeptów czyli mniej lub bardziej subtelnego narzucania opinii z góry jest tak niemiłosiernie widoczny i nagminny, Ŝe zaczyna przestawać mieć znaczenie. WaŜny jest zysk, czyli ilość sprzedanego szamponu lub skuteczność wyprania mózgu osób młodych lub starszych wiekiem-te grupy są najbardziej podatne. Studenci lektoratów języka obcego przychodzą na zajęcia najczęściej ze znajomością języka umoŜliwiającą komunikację na dowolny lub nie trudny temat. Lektorat daje moŜliwość dyskutowania. Lektorat jest miejscem, gdzie moŜna pozwolić na eksternalizację własnych opinii i zmierzenie się z racjami i spostrzeŜeniami innych rówieśników. Jeśli się tak nie dzieje na lektoratach, pozwolę sobie wyrazić swój Ŝal z tego powodu a następnie przejść do przeanalizowania potencjalnych powodów. Zajęcia przygotowane są wcześniej, materiały zebrane, ołówek naostrzony. Jesteśmy zwarci i gotowi, studenci zasiadają w ławkach. Niestety ławki ustawione są od „zawsze” i niezmiennie tak jak pan Bóg chyba nie przykazał, bo w równych rzędach co w dyskusji nie pomaga w cale, wypowiadanie swojego zdania w plecy kolegów jest elementem treningu „jak przeŜyć 150 B. Olszewska samotność w tłumie” co sukcesem jawi się Ŝadnym. Z zasady lektorat nie ma na celu prowadzenia dyskursu na zajęciach. Ma być, zdaje się ,czymś co przypomina typowe lekcje w szkole średniej, tyle, Ŝe wydłuŜone do 1,5 godziny. Dziwi i irytuje. Jeśli obie strony – znak, Ŝe moŜna inaczej. Jeśli tylko my – nauczyciele jesteśmy zirytowani, Ŝe plan zajęć się wali, Ŝe nie zrealizujemy programu, Ŝe wkrada się chaos, nieład i hałas bo studenci dyskutują – oj , niedobrze. To znak właśnie, Ŝe zapomnieliśmy o najwaŜniejszym – do czego słuŜy język, w tym obcy. Nie jeden raz zajęcia, które wydawały mi się być lekko zmarnotrawione, bo nie poszły według mojej myśli i planu, odegrały swoją rolę w czymś innym, niby pobocznym i wtórnym a jednak znaczącym. Ja - w stopniu wykładowcy języka angielskiego, pani taka i owaka, raz blondynka, raz brunetka, raz w spódnicy a raz w spodniach, raz smutna raz wesoła. To wszystko co da się o mnie powiedzieć. Nakładam maskę i odgrywam swój spektakl tak dobrze jak tylko potrafię. Nic więcej o mnie nie wiedzą. Wiedzą moŜe , Ŝe ostra albo obiektywna albo wręcz odwrotnie, wiedzą, Ŝe o przełoŜenie testu nie ma co prosić bo się nie zgodzi. Poza tym nic nie wiedzą. Dlaczego mieliby chętnie przychodzić na lektorat, skoro mówić kreatywnie nie moŜna, filmy w wersji oryginalnej, w róŜnej postaci oglądać da się w domu i u kolegi, gazet w języku obcym i magazynów dla nich ciekawych wybór duŜy, do Anglii się jeździ, zatem po co chodzić na lektorat i się katować? Niestety ale mają rację. Nic na siłę. Jak powiedziałam na wstępie, motywacja rzecz święta ale studentowi zaleŜy na uzyskaniu oceny, umiejętności praktyczne zdobywane są poza lektoratem. Zdjęcie maski i pokazanie młodym ludziom „swojego” prawdziwego człowieka to wstęp do porozumienia. Niech wiedzą z kim mają do czynienia. Niech się dowiedzą czegoś o człowieku, który zadaje pytania i oczekuje odpowiedzi. Niech wiedzą, Ŝe mają lub nie mają się czego bać, Ŝe nie muszą być agresywni lub pasywni, niech wyrobią swoją opinię zanim się zamkną w sobie i zaczną rozwiązywać krzyŜówki pod stołem albo opuszczać zajęcia przynosząc lewe zwolnienia (agresja pasywna). KaŜde odkrycie lub przybliŜenie łączy się z elementem ryzyka. Nagroda jest jednak tak kusząca, Ŝe warto. W zamian za pokazanie siebie, student moŜe zechcieć pokazać jaki jest w imię zasady wzajemności. Ja ci uśmiech – ty mi teŜ. Ilość studentów uciekających do ostatnich ławek jest indykatorem stosunków jakie panują między lektorem a grupą. Stół wykładowcy, moŜe teŜ być skutecznym odstraszaczem, blokującym komunikację z grupą. Stół, na którym stoi torebka, torba, skoroszyty, magnetofon i stos ksiąŜek jest zaporą. Pokazuje z jednej strony wielkość i siłę, której oni nie mają, a z drugiej strony te gadŜety odgradzają w sposób fizyczny. Wykładowca chowający się za swoimi przedmiotami zakreśla symbolicznie swoje terytorium a tym samym staje się odległy. Zatem, to czego będzie oczekiwał od studentów moŜe przyjść z oporami. W świetle tych paru uwag, nie ma nic piękniejszego jak studenci, którzy chcą wyraŜać swoje myśli na forum grupy, oczekują na oddźwięk i dyskusja toczy się swoimi prawami, nie zwaŜając na to , Ŝe robi się hałas bo niektórzy jednak wpadają sobie w słowo. Wpadać będą jeszcze bardzo długo o ile nie nauczymy ich poŜytecznych zwrotów i korzyści jakie płyną z „social English”. Oprócz tego w uczeniu przez dyskusję porządek moŜe być źródłem tyranii. Nieład moŜe uczynić wiele dobrego. Pozorny nieład jest maską, za którą stoi proces uczenia się i nauczania. Ten nieład lub hałas moŜe nas niepokoić ale to on właśnie moŜe oŜywiać studentów. W tym nieładzie będzie miejsce dla atmosfery wolności i otwartości, współuczestnictwa i współodpowiedzialności za przebieg. Miejsce i rola nauczyciela w dyskusji jest według mnie oczywista. Do wyraŜania własnych myśli potrzeba atmosfery bezpieczeństwa i spokoju, to zadanie numer jeden. Po drugie, naleŜy przystąpić do tzw. Uwagi o elementach budowania dobrego klimatu interpersonalnego na zajęciach 151 „pozytywnej prowokacji” czyli spowodowania samodzielnego myślenia a w konsekwencji do eksternalizacji myśli. Motywem w nauczaniu przez dyskurs jest wiara, przekonanie, Ŝe moŜna ,potrafimy, Ŝe sens ma mówienie swojej prawdy, własnego zdania, Ŝe dzielenie się opiniami daje poczucie przynaleŜności do grupy, Ŝe ją integruje, Ŝe nas słuchają. MoŜliwość wyraŜenia własnej opinii jest tak waŜna jak tlen. Czytanie, powtarzanie i słuchanie cudzych zdań bez moŜliwości wypowiedzenia własnych jest jak branie udziału w koncercie rockowym bez moŜliwości wystukiwania rytmu, klaskania w dłonie, tupania, tańczenia, podśpiewywania i wznoszenia okrzyków choćby. KaŜdy spektakl moŜe być udany pod jednym warunkiem – udział biorą nadawcy i odbiorcy. Im autentyczniej i bardziej otwarcie tym porozumienie skuteczniejsze a kaŜda nauka, a chociaŜby jednego idiomu na zajęciach – trwalsza. Jakie zatem elementy wpływają na zajęcia – lektorat, gdzie zawsze jest szansa i moŜliwość na rozpoczęcie dyskusji? Dobre rozpoczęcie zajęć. Wykładowca jest gospodarzem. Wita studentów. To on jest obecny w sali zanim jeszcze zjawią się inni. To on pokazuje gotowość i przygotowanie do przeprowadzenia zajęć. Wita bo oczekuje a nie przybiega na ostatnią chwilę pomiędzy myciem okien a wizytą u dentysty. Drugi element to cierpliwość nauczyciela. Skłonność do szybkiego egzekwowania lub nakłaniania do szybkich reakcji jest niecelowa. Student powinien mieć wystarczająco duŜo czasu na sformułowanie myśli. Kolejny punkt to skromne wymagania. Małymi krokami moŜna zbudować o wiele lepszą dyskusję, w której bierze udział większa ilość interlokutorów. Uczenie studentów czynnego słuchania pomaga w późniejszych doświadczeniach komunikacyjnych. Czynne słuchanie, to wyraŜanie aprobaty lub negacji za pomocą krótkich sygnałów werbalnych, typu „acha”, „rozumiem”, „coś ty”, „nieprawda” i innych jak teŜ przez zakomunikowanie ich mimiką lub gestem. Reakcje tego typu kierunkują dalszą wypowiedź lub prowokują do wyjaśnień i zapraszają do wzięcia udziału w dyskursie. Taki otwarty sposób wyraŜania własnego zdania w trakcie dyskusji moŜe zapobiec występowaniu zjawiska „komunikacji partyzanckiej” czyli odwetowej i z doskoku. Charakteryzuje się ona duŜym ładunkiem emocjonalnym , wysokim stopniem złośliwości i ogólną zaczepnością. Występuje wtedy, kiedy nie ma sposobności wyraŜenia własnego zdania na gorąco. Kumulacja negatywnych odczuć na temat zasłyszanych opinii i zdań doprowadza przyszłego dyskutanta do wrzenia, skutkiem czego zamiast sensownej wypowiedzi słyszymy wrogi bulgot. Jak wiadomo, jeden bulgot pociąga drugi w odwecie. Jeszcze innym elementem prowadzenia dobrego dyskursu jest otwartość nauczyciela oraz jego dbałość w stosunku do dyskutantów, tak aby interes Ŝadnego z nich nie tylko nie ucierpiał, ale po to aby kaŜdy wyszedł z zajęć z poczuciem zgodności z samym sobą. Otwartość stoi w naturalnej sprzeczności z pragnieniem narzucenia swego zdania, które uwaŜamy za jedynie słuszne. Ta nauczycielska skłonność powinna być skutecznie rozpoznawana i oddalana tak aby nie zakłócić nią lub usztywnić swobodnej choć „doglądanej” dyskusji. „Bliźni nigdy nie mogą być przez nas traktowani jak środki do celu ale muszą stanowić cele same w sobie” Kant. W skutecznej dyskusji na zajęciach reguły postępowania są następujące : 1. stwarzamy warunki do jej zawiązania 2. ograniczamy do minimum narzucanie własnego zdania 3. niwelujemy napięcie 152 B. Olszewska Oprócz omówionych elementów stwarzających dobre podstawy zaistnienia dobrej komunikacji na zajęciach , rozwinę krótko jeszcze trzeci element, który jest zjawiskiem szerszym niŜ dotychczas wspomniane, mianowicie stres. Zjawisko jest powszechne i Ŝycia bez niego nie ma. WaŜne aby nie paraliŜował krtani a mobilizował do wypowiedzi. Stresorów jest na zajęciach tym więcej im bardziej nauczyciel jest spięty, sztywny i surowy. Otwartość, o której wspomniałam wcześniej moŜe je skutecznie zniwelować. Dodam jeszcze zwykłą ludzką Ŝyczliwość i opanowanie a w jednej chwili widzimy zapewne oczami wyobraźni naszego ulubionego nauczyciela sprzed lat kilkunastu lub kilkudziesięciu, tego, który pogodnie i rozwaŜnie reagował na nasze prostackie czasem wygłupy i buntownicze wypowiedzi. Gdzie te czasy spytacie państwo ? Czas jak wiadomo pojęcie tak względne, Ŝe słów brak. My jesteśmy w kaŜdym razie i mamy naszych studentów. Jeśli ich konotacją do pojęcia „język angielski” będzie lektorat na wyŜszej uczelni albo ten „zarąbiście fajniasty gościu od anglika” to będzie znaczyło, Ŝe napięcia na zajęciach nie wprowadzał, a moŜe nawet je łagodził . Stresorem moŜe być wszystko co powoduje przykry wpływ, odbiór i reakcję. MoŜe to zatem być cecha lub cały zestaw cech, zachowań werbalnych, niewerbalnych i pozawerbalnych. Jedynym pozytywnym nastawieniem do stresu jest mechanizm typu „wyzwanie”. Jeśli stres na zajęciach, podczas dyskusji jest takim wyzwaniem , ludzie biorący w niej udział postrzegani są za inspirację, pomagają w osiągnięciu rezultatów. Dyskurs i branie w nim udziału jest widziany jako obszar moŜliwości. Zadaniem nauczyciela jest zachęcanie do stwarzania i korzystania z takiej moŜliwości poprzez Ŝyczliwe i cierpliwe wsparcie kaŜdego z uczestników . Inne mechanizmy radzenia sobie ze stresem , tj., mechanizm zagroŜenia, obciąŜenia czy straty, ukształtują grupę na sumienną i sympatyczną ale nic poza tym nie będzie moŜna powiedzieć o jej uczestnikach. Stres trwa tak długo jak długo pamiętamy o nim lub o przyczynach wywołujących go. Nie jeden wykładowca zapamiętany jest po latach nie ze względu na przekazywane treści ale ze względu na poraŜająco piskliwy głos lub uporczywe trzymanie rąk w kieszeniach spodni czy teŜ niepohamowaną złośliwość. Nie kaŜdy człowiek rodzi się po to, Ŝeby być nauczycielem a do tego dobrym. MoŜna jednak podejmować wysiłki, Ŝeby się nim stawać lub stać, czego sobie i państwu Ŝyczę. Człowiek sukcesu to człowiek, który ma wewnętrzną wolność dającą mu moŜliwość współistnienia z innymi bez względu na miejsce i czas, technologie i wysokość obrotów firmy. To taki, który pytając i odpowiadając kształtuje i rozwija siebie i swoją autonomiczną wizję przyszłości z korzyścią dla siebie i innych. Bibliografia 1.Bobryk J. Jak tworzyć rozmawiając. Skuteczność rozmowy. PWN, 1995. 2.Arends R.I. Uczymy się nauczać. Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, 1994. 3.Stewart J. Bridges not Walls. A Book about Interpersonal Communication. McGraw-Hill Higher Education, 2002.