Bo to Polska właśnie

Transkrypt

Bo to Polska właśnie
Grzegorz Lewkowicz
Bo to Polska właśnie
Dawnymi czasy różnie bywało,
było siermiężnie i przaśnie.
Dzisiaj Polakom ciągle za mało...
– niestety, to Polska właśnie.
Jeśli się komuś w życiu powiedzie,
sąsiad z zawiści nie zaśnie
i wszystko zrobi, by ten gnił w biedzie...
– niestety, to Polska właśnie.
Cieszy się rodak gdy ktoś ze szczytu,
spadając o glebę plaśnie.
Inni nie mogą mieć dobrobytu...
– niestety, to Polska właśnie.
Brak dzisiaj rozmów oraz dialogów,
jedynie kłótnie i waśnie.
Zamiast przyjaciół szuka się wrogów...
– niestety, to Polska właśnie.
Babcię za kradzież masła (gdy
wpadnie),
Temida wyrokiem chlaśnie.
Cwaniak bezkarnie miliony kradnie...
– niestety, to Polska właśnie.
Brat swego brata zadenuncjuje,
i wyrokowi przyklaśnie.
Miernota, talent lepszych opluje...
– niestety, to Polska właśnie.
Anonimowym swym komentarzem,
z błędami idiota draśnie.
Grafoman w necie dziś jest pisarzem...
– niestety, to Polska właśnie.
Dawne życzenie: „moc pomyślności”,
brzmi teraz: „niech piorun trzaśnie”.
Wszędzie nienawiść zamiast miłości...
– niestety, to Polska właśnie.
Liberum veto jak przed wiekami,
wystarczy, że warchoł wrzaśnie
i kłopot w Sejmie jest z ustawami...
– niestety, to Polska właśnie.
Wiara z nadzieją że polska gwiazda,
zaświeci i nie zagaśnie.
Młodzi powrócą do swego gniazda...
– to kraj nasz, to Polska właśnie.
II nagroda w II Konkursie satyrycznym im.
Andrzeja Gawrońskiego (2009). Godło:
„Limerykowicz" – Grzegorz Lewkowicz
z Gdyni; muzyk, wokalista, autor tekstów
piosenek, wieloletni lider „Kapeli
Gdańskiej", laureat konkursów i turniejów
satyrycznych.