„… Co mi w tym życiu najświętsze w świecie Cudowne jak wiosna
Transkrypt
„… Co mi w tym życiu najświętsze w świecie Cudowne jak wiosna
„… Co mi w tym życiu najświętsze w świecie Cudowne jak wiosna, wonne jak kwiecie To polska ziemia krwią i łzami żyzna To moja Ojczyzna…” Listopad to miesiąc szczególnej zadumy nad najważniejszymi sprawami ludzkiej egzystencji: nad sensem tego wszystkiego co się wokół nas dzieje, nad kruchością ludzkiego życia i tak szybką przemijalnością, nad sensem ludzkiej śmierci. I w końcu nad perspektywa szczęśliwości wiecznej otwartej dla tych, którzy tu na ziemi swoja postawa do niej dojrzewają. Z woli Pana Boga to również czas zadumy nad naszą Ojczyzną – Polska. To bowiem właśnie w listopadzie rok rocznie obchodzimy jedno z największych świąt narodowych rocznice odzyskania nie podległości Rzeczypospolitej Polskiej po nieudanej próbie wymazania naszego państwa przez sąsiadów z mapy Europy i świata. Stajemy więc dziś w zadumie wokół ołtarza w tym parafialnym sułkowickim kościele by a) złożyć Bogu dziękczynienie b) uświadomić sobie ogromny wkład naszego narodu w cywilizację świata c) i przypomnieć sobie czym dla nas dziś powinna być Ojczyzna i prawdziwy patriotyzm Stajemy więc tu przed Bogiem by przede wszystkim dziękować: za tych wielkich ludzi, którzy żyjąc przed nami budowali te Ojczyznę w różnych zakątkach świata i na rożne sposoby. Dziękujemy więc za rycerzy z pod Grunwaldu , Chocimia i Wiednia , za żołnierzy z Monte Casino, Tobruku, Bliskiego Wschodu i lasów kieleckich, za więźniów Oświęcimia, Katynia i skutej lodem Syberii, za bł. Ks Jerzego Popiełuszko i za wszystkich powstańców walczących na różnych frontach byśmy dziś mogli żyć w swojej i wolnej Ojczyźnie. Dziękujemy Także za rzesze naszych rodaków, jakże często bezimiennych, którzy w pocie czoła i ogromnym mozole odbudowywali z gruzów tyle razy w historii nasz wspólny dom zwany Polską. Ich prochy rozsiane są po wielu jakże odległych zakątkach naszego globu. A co robili za życia? Porzucali wówczas własne ambicje i rozczarowania i patrząc na dobro wspólne zapominali o sobie własnych interesach, prywatnych sprawach myśląc o dobru wspólnym. Cała ta historia naszego zmagania się o niepodległość i droga do pełnej wolności usłana jest tysiącami bohaterów, którzy oddali swą młodość, zdrowie i życie byśmy modli dziś spokojnie i bezpiecznie stać pod biało-czerwonym sztandarem i co co tchu w piersiach zaśpiewać mazurka Dąbrowskiego. To właśnie tym bohaterom oddajemy dziś hołd, cześć i należny szacunek idąc w naszych pochodach , stając na uroczystych apelach i upadając na kolana podczas patriotycznych nabożeństw w naszych świątyniach. Modlimy się by im Stwórca udzieli wiecznej nagrody wiecznego spoczynku i prawdziwej radości w Ojczyźnie niebieskiej. Kochani! nie wolno myśląc o przyszłości ( bo żyjąc tu na ziemi musimy o niej myśleć) nie wolno nam odcinać się od przeszłości, nie wolno nam o niej nie pamiętać, nie wolno nam o niej zapominać. Marszałek Józef Piłsucki mówił: „ten kto nie szanuje i nie ceni sobie przeszłości nie jest godzien szacunku w teraźniejszości ani nie na prawa do przyszłości…” Dlatego my Polacy być dumni wobec całej Europy ba nawet całego Światało nie ma pewnie takiego zakątku na naszej planecie w której nie przelewałaby się polska krew „ za waszą i naszą wolność. I niech przed naszym Narodem pochylą dziś czoła Ci z Brukseli, i z Waszyngtonu, Ci z Londynu i innych metropolii świata bo to że dzis cieszą się wolnością i dobrobytem toto również na polskiej krwi i polskim pocie budowali. Moi drodzy nikt nam tego nigdy nie zabierze, to jest nasze bogactwo wobec Europy i świata, to jest nasz ogromny wkład w rozwój cywilizacji, wkład którego nam nigdy nikt nie odbierze, wkład którego nie da się wynagrodzić czy wypłacić (bo jak wynagrodzić choćby jedno kalectwo czy życie złożone na ołtarzu świata) I pewnie właśnie dlatego nasi dłużnicy i ich sługusy chcą zatrzeć to w swojej i naszej pamięci, przekłamują historię, lekceważą bohaterskie czyny naszych rodaków, ośmieszają nas i pokazać przysłowiowego „..polaczka często nietrzeźwego, z szabelką w ręce wymachującego nią nad głową i ruszającego w tyralierze na czołgi …” Tak już nawiasem mówiąc wszyscy żeśmy zobaczyli że nawet ta szabelka w XXI wieku wysoko podniesiona ma moc zatrzymania nawałnicy sowieckiej gdzieś tam w dalekiej Gruzji I tu wołam do tych którzy reprezentują nas wobec świta, których żeśmy wybrali : miejcie podniesione głowy, bądźcie Polakami dumnymi z naszej Ojczyzny, i brońcie i sami nie lekceważcie wielkich i małych naszego narodu. Dzień !! listopada to właśnie dzień kiedy powinniśmy się na nowo budzić, podnieść swoje głowy, dumnie wyprostować nasze plecy w naszych marszach pod pomniki, obeliski i miejsca pamięci by uświadomić sobie że w niczym nie jesteśmy gorsi, może biedniejsi (bio nas nie jeden raz zdradzono) ale nie gorsi. Możemy dumnie wkraczać w Eurpę i swiat i niech nikt nam łaski nie robi, niech nikt nam tam drzwi nie otwiera, niech nikt nas tam nie przyjmuje bo my Polacy tam byliśmy, jesteśmy i zawsze będziemy. Ale święto Niepodległości to również czas krytycznego spojrzenia na siebie i zobaczenia czego brakuje tobie i mnie by tą Ojczyznę budowa nadal by ja czynić : „wielką i piękną” Czym ma być Ojczyzna dla nas. Oddajmy słowa poecie „…Ojczyzna nasza to wieś i miasto, I las, co szumi piosenką o zmroku Obłok i słonce, co świeci jasno, Zboże, co w polu rośnie wysoko Ojczyzna nasza to dom i szkoła, i Szara wstęga drogi za domem, i wszystko, wszystko co jest do kołatak bliskie sercu, drogie znajome… Tu wszystko bliskie- las, pola łąka w poszumie wiatru w pieśni skowronka ziemia po której błękitne rzeki toczą swe wody do mórz dalekich I mowa, którą od dziecka znamy, i ludzie, których nic nie pokona Gorącym sercem Ciebie kochamy Ojczyzno nasza , ziemio rodzona…. Ojczyna to ziemia Ojców, kraj urodzenia, kraj rodzinny. Ojczyzna jest była i będzie dla nas wszystkich prawdziwą Matka, która wiele przecierpiała i wciąż cierpi i dlatego jak powiedział papież Jan Paweł II „… ma prawo do szczególnej miłości…” i pewnie dlatego Jedne z ostatnich słów jakie padły na lotnisku podczas ostatniej swej pielgrzymki do Ojczyzny to były słowa …”żal odjeżdżać, żal odjeżdżać…” Oj jak biedny jest człowiek, który tego nie rozumie, jak strasznie jest biedny, gdy tego nie czuje, przypomina bezpańskiego psa błąkającego się beznadziejnie po zakamarkach różnych podwórek by schronić się przed wszystkiemu co zagraża. I jeszcze jeden element naszego rachunku sumienia w te piękną uroczystość to spojrzenie na nasza postawę patriotyczna. Czym winna ona być dziś dla nas. I znów oddajmy głos poecie: „ …Patriotyzm!- To nie tylko Ojczyzny kochanie, Słowa wielkie, szlachetne serca wzruszające, To nie tylko wśród bitwy na polu konanie To nie serca na wyrok losu czekające. Patriotyzm! –To codzienna, mozolna praca Perlona kroplami z czoła płynącymi Ta co naród i państwo wzbogaca I daje im byt wynikami swymi Patriotyzm! To miłość codzienna w rodzinie, W której wzrastają młode pokolenia, To czas nauki, co wśród trudów, Umysły i serca na lepsze odmienia Patriotyzm! – To zgoda wśród ludzi To wspólna praca, dla wspólnego celu To myśl, co serca i umysły budzi. Pamiętaj o tym pamiętaj przyjacielu! A zatem patriotyzm to poczucie wspólnoty z innymi, specyficzna forma solidarności, to solidne wypełnianie obowiązków, które do nas należą. To także przestrzeganie zasad, norm, tradycji i zwyczajów, które przez wieki tenże naród kultywował. To w końcu miłość do Ojczyzny i rodaków czyli robienie wszystkiego by była Ona piękniejsza i mocniejsza. A tu każdy z nas tu obecnych ma tak wielkie pole do popisu. A dziś trzeba być patriotą (choć Bogu niech będą dzięki nie trzeba trzymać w ręku karabinu) trzeba być patriota bo to jest zadanie którego spełnienia oczekuje od nas Stwórca, Ci którzy już odeszli, są obok nas, i przyjdą w następnych latach i pokoleniach. I dlatego jako Polacy im patrioci wołamy dziś do Ciebie Boże: Przed Twe ołtarze zanosim błaganie Amen Ojczyznę naszą, … ojczyznę wolną pobłogosław Panie… Kazanie wygłosił ks Jacek Budzoń 11 listopada 2010 w parafii Najśw. Seca Pana Jezusa w Sułkowicach