Niemiecka elektromobilność: e
Transkrypt
Niemiecka elektromobilność: e
Niemiecka elektromobilność: e-auta towar niechodliwy 2017-01-03 10:02:41 2 Pomimo wielu zachęt do kupowania e-samochodów dotychczasowe rezultaty wspierające rozwój tej dziedziny motoryzacji są nikłe. Główne przyczyny to m.in. słaba infrastruktura dla doładowań samochodów. Po pół roku od uruchomienia przez rząd federalny programu premii przy zakupie e-samochodów efekty sprzedaży są słabe. Do 1 stycznia 2017 r. złożono 9 023 wniosków o premię. Rząd federalny wprowadzając program liczył na sprzedaż na poziomie co najmniej 300 000 aut. Połowa z tych wniosków pochodzi od firm, a nie osób prywatnych. Również w porównaniu do innych krajów Niemcy nie mają się czym pochwalić. Liderem na świecie w elektromobilności są Chiny. W Europie natomiast przoduje Norwegia, gdzie zarejestrowano ponad 100 000 samochodów napędzanych tylko na prąd. E-auta stanowią tutaj 30% nowo rejestrowanych. Wszystko to dzięki masowym rządowym programom wsparcia tej branży. W Niemczech ma powstać do 2020 r. około 70 000 normalnych stacji do ładowania samochodów i 7 100 do tzw. szybkiego doładowania. Póki co bilans w tym zakresie jest mizerny, oddano do użytku 6 500 stacji ładowania, w tym 230 do tzw. szybkiego ładowania. Przyszłość niemieckiej motoryzacji jednak należy do właśnie takich aut. Badania nad nowym napędem esamochodów wymagają jednak wysokich nakładów. Branża na zbyciu tego typu aut nie zarabia zbyt wiele. Wielu ekspertów zastanawia się nad wpływem rozwoju a-samochodów na niemiecki rynek pracy w branży motoryzacyjnej. Obecnie pracuje w niej prawie 880 000 osób, przy czym 250 000 z nich bezpośrednio związana jest z techniką i technologią napędową. Więcej informacji: http://www.handelsblatt.com/unternehmen/industrie/elektromobilitaet-deutschland-hinkt-deutlich-hinterher/1919 9348.html Opracowała: MH; WPHI Kolonia 3