Lalka - Streszczenie - BEZ

Transkrypt

Lalka - Streszczenie - BEZ
LALKA
Tom I
Rozdział I
Jak wygląda firma J. Mincel i S. Wokulski przez szkło butelek?
Rozdział ten jest wprowadzeniem w akcje, która rozpoczyna się w 1878r. Przy
kuflu piwa spotyka się kilku kupców, którzy rozmawiają na temat interesów. Ich
rozmowa ukazuje światopogląd mieszczaństwa Warszawy na ten temat. Podczas
rozmowy pojawia się nazwisko Stanisława Wokulskiego, który jest postrzegany jako
awanturnik. Uważają go oni za wariata, gdyż porzuciwszy sklep, wyjechał na wojnę z
gotówka odziedziczoną po zmarłej żonie, aby zbić majątek. Po tym zdarzeniu
wszyscy przypuszczali, że sklep upadnie. Tak się jednak nie stało, dzięki
przyjacielowi i zastępcy Wokulskiego - Ignacemu Rzeckiemu.
Rozdział II
Rządy starego subiekta
Narrator ukazuje postać starego subiekta - pana Rzeckiego. Opisuje jego
wygląd zewnętrzny, jego zwyczaje. Dokładnie opisany jest skromny wystrój
mieszkania subiekta. dowiadujemy się także o tym, iż jest on miłośnikiem Napoleona,
a także, ze w sekrecie przed wszystkimi pisał pamiętnik. Z opisu możemy też
dowiedzieć się o życiu w sklepie, pracujących tam osobach. Klein ukazany jest jako
socjalista, Lisiecki zaś jest zagorzałym antysemitą. Ukazany jest także Mraczewski
jako ulubieniec kobiet, które były klientkami w sklepie Wokulskiego.
Rozdział III
Pamiętnik starego subiekta
Rozdział ten jest fragmentem pamiętnika Ignacego Rzeckiego. Subiekt
opowiada o swoim dzieciństwie, o tym jak mieszkał razem z ciotką w dwu małych
pokoikach. Jego ojciec był zagorzałym zwolennikiem Napoleona, przygotowywał
syna do takiej samej postawy i wierności wobec tego wodza. Jednak dowiadujemy
się, iż ojciec umarł Rzeckiemu wcześnie. Chłopca posłano do sklepu starego Mincla,
gdzie przygotowywał się do zawodu subiekta. Mincel był osobą o niezwykłej
dyscyplinie pracy. Za nieposłuszeństwo, zarówno Jgnacy jak i bratankowie Mincla :
Jan i Tranz byli bici. W jego domu panował szacunek dla pracy i obowiązków. Pod
koniec tego rozdziału dowiadujemy się o śmierci starego Mincla. Mówi także o
sytuacji politycznej i o tym, iż wdowa po Minclu oddała rękę Wokulskiemu, który
dzięki temu odziedziczył majątek dwóch pokoleń Minclów.
Rozdział IV
Powrót
Narrator opowiada o Rzeckim, który siedząc w domu gra na gitarze i
rozmyśla. Jednak te czynności przerywa mu przyjście niespodziewanego gościa,
którego w pierwszej chwili Rzecki nie może rozpoznać. Po chwili poznaje w
tajemniczej osobie Stanisława Wokulskiego. wygląda on znakomicie i wcale nie
przypomina kupca. Wokulski opowiada o pobycie w Bułgarii. Jednocześnie wypytuje
subiekta o miejscowe nowiny. Najbardziej interesuje go wiadomość, iż panna Izabela
Łęcka wraz z ojcem bierze kredyt w jego sklepie. Cieszy się wieścią, iż wokół niej nie
ma starających się o jej rękę.
Rozdział V
bez-nauki.pl – ściągi, opracowania, testy
1
Demokratyzacja pana i marzenia panny z towarzystwa
Rozdział rozpoczyna się prezentacja rodziny Łęckich. Pan Tomasz Łęcki to
mężczyzna sześćdziesięciokilkuletni, niewysoki, krwisty, pełnej tuszy, arystokrata.
Mieszka z córką Izabelą Łęcką. Jest to piękna i pełna wdzięku kobieta. Jej
osobowość kształtuje świat w jakim się wychowała. Podczas rozmowy Izabeli z
kuzynką hrabiną Karolową dowiadujemy się, iż Łęcki jest praktycznie bankrutem.
Hrabina próbuje wytłumaczyć Izabeli, iż mogą oni wyjść z tej sytuacji tylko poprzez
jej małżeństwo. Jednak obaj kandydaci na męża ( dwukrotnie starsi od niej )
chorowity baron i obrzydliwy marszałek budzą w niej odrazę.
Rozdział VI
W jaki sposób nowi ludzie ukazują się nad starymi horyzontami
Panna Izabela dowiaduje się od kuzynki Florentyny, iż ich srebrną zastawę
stołową wykupił Wokulski. Izabela czuje, iż przez ten gest pragnie on się do niej
zbliżyć. Zaczyna się go bać i czuje do niego wstręt. Upokarzające jest dla niej także
to, iż wykupił on dłużne weksle jej ojca. Rozmowa z Karolową okazuje się faktem - jej
ojciec a wraz z nim ona stają się bankrutami.
Rozdział VII
Gołąb wychodzi na spotkanie węża
W Wielką Środę panna Izabela wraz z Karolową postanawia przejechać się
po mieście. Po drodze zatrzymuje się przed sklepem Wokulskiego. Stwierdza, iż
chce kupić rękawiczki. Jednak nie był to główny powód wejścia do jego sklepu.
Izabela postanowiła dowiedzieć się od Wokulskiego dlaczego kupił ich srebra i
serwis. Po jej wyjściu obsługujący ją subiekt Mraczewski stwierdza, iż panna Izabela
się nim zainteresowała. Zwraca także uwagę na temat jej reputacji. Zdenerwowany
Wokulski postanawia go zwolnić.
Rozdział VIII
Medytacje
Po spotkaniu z Izabelą a także po uwagach Mraczewskiego Wokulski wpadł
w ponury nastrój. Podczas samotnego spaceru dostrzegł przygnębiające widoki.
Doprowadziły go one do refleksji, iż kraj dąży jedynie do spodlenia, wytępienia rasy.
Dostrzega niesprawiedliwość w świecie. Stwierdza, że nawet jednostka z inicjatywą
tak naprawdę walczy o nic, gdyż życie i tak jej się sprzeniewierzy.
Następnie dowiadujemy się o tym jak Wokulskiego zauroczyła w teatrze panna
Izabela. Od tamtej pory Wokulski postanowił robić wszystko, aby się do niej zbliżyć.
Właśnie dlatego chciał zdobyć duży majątek. Wiedział, że tylko wtedy zwróci ona na
niego uwagę.
Rozdział IX
Kładki na których spotykają się ludzie różnych światów
Tytułowa ,,kładka" oznacza działalność charytatywną. W Wielki Piątek panna
Izabela z hrabiną Karolową znajdowały się przy grobach. Zaś następnego dnia
Wokulski postanowił pójść do kościoła, aby ofiarować dużą sumę pieniędzy dla
ubogich. Chciał to zrobić, bo wiedział, że będzie tam Izabela. Będąc już w kościele
podszedł do Izabeli i hrabiny kładąc na tacę zwój imperiałów. Przy okazji zamienia z
nimi kilka zdań. Gdy Izabela złośliwie zaczęła mówić po angielsku, iż spodziewała się
go z workiem złota, Wokulski postanawia uczyć się angielskiego. Następnie Izabela
prosi go, by przywrócił do pracy Mraczewskiego, na co Wokulski obiecuje, że
bez-nauki.pl – ściągi, opracowania, testy
2
otrzyma on jeszcze lepiej płatną pracę w Moskwie. Po opuszczeniu pań Wokulski
zauważa kobietę z córeczką. Jego zainteresowanie budzi też modląca się i płacząca
dziewczyna lekkich obyczajów. Postanawia jej pomóc. Wysyła ją z listem do sióstr
magdalenek. Chce dać jej szansę, aby zerwała z dotychczasowym życiem. W Wielką
Niedzielę odwiedza Karolową. Po przybyciu wiele osób okazuje zainteresowanie nim.
Spotyka tam także prezesową Zasławską. Opowiada mu ona o wielkiej miłości do
jego stryja. Jednak różnice w ich pochodzeniu nie pozwoliły im być razem.
Rozdział X
Pamiętnik starego subiekta
Kolejny rozdział jest poświęcony pamiętnikowi Rzeckiego. Opisany jest w nim
sposób patrzenia starego subiekta na sytuację polityczną w Europie. Wspomina
udział w wojnie węgierskiej. Opisy Rzeckiego ukazują obraz walk a także jego
tułaczkę po kapitulacji. Wszędzie gdzie przebywał spotykała go bieda i tęsknota za
ojczystym krajem. Rzecki powrócił do Warszawy dzięki pomocy pieniężnej Jana
Mincla. Po tych wspomnieniach subiekt pisze o Wokulskim i jego braku
zainteresowania sklepem. Stwierdza, że jego nowe znajomości (Anglik Collin, pani
Meliton) mają charakter polityczny. Nie domyśla się, że Wokulski robi to wszystko dla
Izabeli. Rzecki pisze także o stosunkach w sklepie. Znajdujemy informację o Żydzie
Szlangbaumie, który tam pracuje.
Rozdział XI
Stare marzenia i nowe znajomości
W rozdziale tym narrator zwraca uwagę na osobę pani Meliton, która ułatwiała
ludziom zawieranie znajomości. Organizowała przypadkowe spotkania Wokulskiego
z panną Łęcką. jedno z nich mające się odbyć w Łazienkach nie dochodzi do skutku,
gdyż książę zabrał Wokulskiego na spotkanie spółki do handlu z Rosją. Na spotkaniu
Wokulski poznaje Juliana Ochockiego, młodego wynalazcę, który jest dla niego
konkurentem o rękę Izabeli. Dopiero, ggy zauważa, że Ochockiego interesuje nauka
i sława a nie małżeństwo , zaczyna nabierać do niego sympatii. Jeszcze bardziej
utwierdza się w tym przekonaniu po wspólnej rozmowie podczas spaceru po mieście.
Rozdział XII
Wędrówki za cudzymi interesami
W rozdziale tym Wokulski otrzymuje list od pani Meliton i dowiaduje się o
licytacji kamiennicy Łęckich. Wie też, że jedynym kupcem ma być ich kuzynka a
zarazem nieprzyjaciółka, baronowa Krzeszowska. Pani Meliton informuje także
Wokulskiego, iż panna Izabela byłaby zadowolona gdyby nabył on wyscigową klacz
Krzeszowskich. Pani Meliton radzi Wokulskiemu, by spełniał kaprysy Izabel, a wtedy
panna będzie należała do niego. Następnie dowiadujemy się, że Wokulski za
pośrednictwem Maruszewicza nabywa klacz, a także postanawia kupić kamiennicę
powyżej ceny rynkowej. Zakupu ma dokonać Szlangbaum z pomocą podstawionych
ludzi.
Rozdział XIII
Wielkopańskie zabawy
Nadszedł dzień wyścigów. Wokulski pragnie wygranej klaczy którą kupił i tak
też się staje. zauważa wielka radość Izabeli i jest z tego powodu szczęśliwy.
Następnie między nim a Krzeszowskim dochodzi do nieporozumienia. w efekcie
Wokulski wyzywa barona na pojedynek. Całą tę sytuacje obserwuje panna Izabela.
bez-nauki.pl – ściągi, opracowania, testy
3
Widać, że postawa Wokulskiego jej się spodobała. Wokulski po usłyszeniu z jej ust
jednego słowa - merci, wpada w niepohamowaną radość. Mimo przeprosin barona
dochodzi do pojedynku, w wyniku którego baron stracił ząb.
Rozdział XIV
Dziewicze marzenia
Rozdział ten poświęcony jest rozmyślaniom panny Izabeli. Narrator odsłania
jej dusze. W sposobie patrzenia na Wokulskiego zaszły w niej zmiany. Nie czuje już
dawnej urazy za wykupienie srebra. Myśląc o sobie jest skłonna do tego, aby
Wokulski był jej wiernym sługą, powiernikiem i przyjacielem domu. Wyobraża go
sobie jako osobę, która będzie jej dawać wszystko to, czego zapragnie. Myśli, że po
jej Śmierci odebrałby sobie życie na jej grobie. Mając dobry nastrój postanawia go
zaprosić na obiad.
Rozdział XV
W jaki sposób duszą ludzką szarpie namiętność, a w jaki rozsądek
Po otrzymaniu zaproszenia na obiad od Tomasza Łęckiego, Wokulskim
szarpią rozterki. Oczekiwanie na dzień spotkania z nią jest dla niego ogromnym
przeżyciem. Zastanawia się jak ma się ubrać, zachować w jej towarzystwie.
Jednocześnie stara się do togo podchodzić obojętnie. W Wokulskim walczy romantyk
z rozsądnym pozytywistą.
Rozdział XVI
,, Ona" - ,, On" - i ci inni
Nadszedł dzień obiadu w domu Łęckich. Panna Izabela nie za bardzo
zwracała uwagę na mający się odbyć obiad, gdyż dowiedziała się o przybyciu do
Warszawy włoskiego artysty teatralnego - Rossiego. Izabela była w nim platonicznie
zakochana i wszystkie jej myśli skupiły się na nim. W tym czasie Tomasz Łęcki
rozmyślał o pomnożeniu swojego majątku. w rozmowie z Łęckim Wokulski godzi się
wypłacać mu procent od kapitału ze sprzedanej kamiennicy. Podczas obiadu
Wokulski mówi o swoich planach wyjazdu do Paryża na wystawę. Gdy okazuje się,
że panna Izabela marzy o tej wystawie, rodzą się plany wspólnego wyjazdu.
Rozdział XVII
Kiełkowanie rozmaitych zasiewów i złudzeń
Wokulski w doskonałym humorze wraca do domu. Będąc w doskonałym
humorze postanawia darować Obermanowi jego dług, na wieść, że zgubił on
czterysta rubli. W tym wspaniałym nastroju chce spełniać dobre uczynki. Poznaną w
kościele prostytutkę Marię umieszcza na stacji u Wysockiego. Pragnie odwiedzić
Krzeszowskiego. Kilka dni później otrzymuje list od pani Meliton, aby przybył do
Łazienek. tam także spotyka Izabelę. Następnie zostaje zaskoczony propozycją
spaceru ze strony Izabeli. Okazuje się, że chodzi jej tylko o to, aby Wokulski
zorganizował serdeczne powitanie w teatrze dla Rossiego. Wokulski godzi się i
angażuje swoich pracowników.
Rozdział XVIII
Zdumienia, przywidzenia i obserwacje starego subiekta
Rzecki jest zaniepokojony zachowaniem Wokulskiego, który prosi go o
wręczenie albumu Rossiemu. Subiekt udaje się do teatru. Obserwuje jak Stach jest
wpatrzony w lożę Łęckich. Nic z tego nie rozumie. Przy piwie pragnie zapomnieć o
bez-nauki.pl – ściągi, opracowania, testy
4
tym dniu. Rano zaspał i pierwszy raz spóźnił się do pracy. Zostaje mu przekazany
anonim do Wokulskiego, w którym ktoś szkalował go za kupno kamiennicy Łęckich.
Zaniepokojony Rzecki postanowił pójść na tę licytację. Jest jej świadkiem i widzi jak
zostaje kupiona za dziewięćdziesiąt tysięcy rubli.
Rozdział XIX
Pierwsze ostrzeżenie
Po powrocie z sądu Rzecki dowiaduje się od Mraczewskiego, że Wokulski
dostał interesującą propozycję wyjazdu z Suzinem do Paryża. Jednak nie przyjął on
tej oferty. W tym czasie przyszedł list do Wokulskiego od Łęckich, który dostarczył
mu sam subiekt. Między nimi dochodzi do sprzeczki i gdy Rzecki dowiaduje się, że to
dla panny Izabeli zrezygnował z wyjazdu. Rozmowę przerywa przybycie Łęckiego.
Wzburzony stwierdził, iż jego kamiennica została sprzedana zbyt tanio. W tym czasie
Izabela, że ich dom kupił sam Wokulski. Jest tym oburzona. Czuje upokorzenie.
Kiedy Wokulski pojawił się w ich domu, atakuje go ostro za to co zrobił. W tym czasie
wchodzi Starski a panna Izabela całą uwagę skupia właśnie na nim. Zaczynają
rozmawiać po angielsku, co oburza Wokulskiego, który z gniewem opuszcza dom
Łęckich. Wychodząc mówi Łęckiemu, iż wyjeżdża do Paryża
Rozdział XX i XXI
Pamiętnik starego subiekta
Wyjazd Wokulskiego z powodu panny Izabeli zaskoczył Rzeckiego. W swoim
pamiętniku wspomina moment jego wyjazdu. Po jego odjeździe Rzecki i Szuman
rozmawiali o Wokulskim, a także o kobietach w życiu mężczyzn. Po rozmowie z
Szumanem Rzecki jest już prawie przekonany, że dla Stacha nie liczy się tak
naprawdę polityka, a kobieta, która jest Izabela.
W ostatnim rozdziale pierwszego tomu Rzecki rozważa na tematy polityki.
Przewiduje, że w Europie będzie wojna. Z polecenia Wokulskiego to on teraz
zarządza nabytą kamiennicą. Odwiedza on lokatorów. Poznajemy rządcę Wirskiego,
studentów, którzy nie płacą czynszu, baronową Krzeszowską z mężem, a także
budzącą sympatię w Rzeckim pani Stawska. Utrzymuje ona siebie i swoją córeczkę z
udzielonych lekcji. Rzecki poznaje historię tej kobiety, ciężko dotkniętej przez los.
Tom II
Rozdział I
Szare dnie i krwawe godziny
Na Wokulskiego w Paryżu czekał Suzin, z którym prowadził on interesy w
Rosji. Po odpoczynku zwiedza miasto. Podziwia Paryż i jego wspaniałą architekturę.
Jednak cały czas towarzyszą mu wspomnienia związane z panną Łęcką i tego jak
został przez nią upokorzony.
Rozdział II
Widziadło
Wokulskiego odwiedza uczony Geist. Spotkanie z tym człowiekiem, który
wydaje się być szaleńcem, skłania Wokulskiego do zastanowienia się nad swoim
życiem. Geist widząc, że Wokulski jest nieszczęśliwie zakochany pokazuje mu swój
wynalazek - metal lżejszy od powietrza. Ponadto zachęca go do udziału w badaniach
i odwiedzeniu jego laboratorium. Wokulski obiecuje mu, że kiedyś zjawi się u niego
jako pracownik. Jednak po otrzymaniu listu od prezesowej Zasławskiej postanawia
bez-nauki.pl – ściągi, opracowania, testy
5
wrócić do Warszawy, a przede wszystkim do Izabeli.
Rozdział III
Człowiek szczęśliwy z miłości
Gdy Wokulski wrócił do Warszawy dostał zaproszenie odwiedzin Zasławka. W
pociągu spotyka barona Dalskiego, który oświadczył się wnuczce prezesowej Ewelinie Janockiej.
Rozdział IV
Wiejskie rozrywki
Przebywając w Zasławku Wokulski spotyka Starskiego, Ochockiego,
Wąsowską czy prezesową. Wszyscy oni spacerują, jeżdżą konno, rozmawiają.
Wokulski od Wąsowskiej dowiaduje się bardzo wiele o kobiecej psychice. Przekonuje
się, że kobietom najbardziej podobają się tacy mężczyźni jak Starski, a nie
romantycy. W Zasławku widzi także jak prezesowa rozumnie gospodaruje swoją
posiadłością. Widzi parobków, którzy tam pracowali, porządne czworaki, a także psa
łańcuchowego.
Rozdział V
Pod jednym dachem
W rozdziale tym dowiadujemy się dlaczego Wokulski został zaproszony do
Zasławka. Stało się to za przyczyną panny Izabeli, która opowiedziała prezesowej, o
tym jak potraktowała Wokulskiego. Liczyła się ona z tym, iż będzie musiała za niego
wyjść. Wiedziała, że Starskiego będzie interesowała wyłącznie panna z posagiem.
dlatego tez prezesowa zaaranżowała to spotkanie w Zasławku, mając nadzieję, że
Izabela i Wokulski zbliżą się do siebie. Gdy Wokulski przybył do Zasławka, wywołał
swoją osobą wielke zainteresownie wśród kobiet co niejako zadziwiło Izabelę. W
Zasławku Wokulski zapomina dawne urazy i ponownie jest oczarowany osobą
Izabeli.
Rozdział VI
Lasy, ruiny i czary
Goście Zasławka wyjechali na grzybobranie. Wokulski został przydzielony
przez Wąsowską jako towarzysz panny Izabeli. Korzystając z takiej bliskości
przebywania z ukochaną Wokulski zaczyna nieśmiało wyrażać swoje uczucia wobec
niej. Izabela po wysłuchaniu go daje mu pewne nadzieję. Kolejne dni upływają na
wiejskich rozrywkach i spacerach we dwoje. Pewnego dnia wybierają się do ruin
zamku w Zasławiu. Spotykają tam bardzo zdolnego miejscowego rzemieślnika
Węgięłka. Opowiada im on legendę o śpiącej królewnie. Na jej zakończenie Wokulski
pyta Izabelę : ,, Obudzisz się ty, moja królewno ...?" na co ona dając mu nadzieję
odpowiedziała : ,, Nie wiem, może ''. wokulski wracając do Warszawy zabiera
Węgiełka do Warszawy, aby dać mu szansę rozwinięcia swojego talentu, a także
dlatego, iż spalił mu się warsztat stolarski.
Rozdział VII
Pamiętnik starego subiekta
Zapiski subiekta stanowią kolejne trzy rozdziały. Rozważa w nich na tematy
polityczne. Poza tym opisuje opinie, z którymi spotkał się na temat Wokulskiego.
Dowiaduje się z nich, że ludzie twierdzą, iż jest on osoba nieuczciwą w interesach,
ze zamierza sprzedać sklep i żenić się z panną Łęcką. Następnie opisuje w swoim
bez-nauki.pl – ściągi, opracowania, testy
6
pamiętniku o procesie wytoczonym Stawskiej przez baronową Krzeszowską o
kradzież lalki. Z zapisków subiekta wynika, iż Stawska pracowała kiedyś u
Krzeszowskiej. Zaś baronowa oskarżyła ją o kradzież lalki z pokoju jej zmarłej
córeczki. Jednak sprawa ta została rozstrzygnięta na korzyść Stawskiej. Następnie
dowiadujemy się o próbach swatania Wokulskiego ze Stawską przez Rzeckiego.
Wspomina o pomocy Wokulskiego pani Stawskiej. Martwi się o swojego przyjaciela i
po rozmowie z Szumanem chce powstrzymać Stacha przed ośmieszeniem się.
twierdzi, że jego wchodzenie ,, na siłę '' w krąg arystokracji jest ośmieszeniem.
Wokulski po rozmowie z Rzeckim nie idzie na bal, na który został zaproszony.
zamiast tego wieczór spędza na rozmowie ze Stawską. Rzecki już myślał, że udało
mu się otworzyć jego oczy, jednak traci tę nadzieję widząc Stacha pod oknami
pałacu księcia, gdzie była Izabela.
Rozdział VIII
Damy i kobiety
Izabela Łęcka jest coraz bardziej zdecydowana na małżeństwo z Wokulskim z
powodu jej trudnej sytuacji materialnej w jakiej się znalazła. Zrobiłaby to pod
wpływem nacisku środowiska, a nie jej rzeczywistych uczuć do Wokulskiego. Jednak
w swych przemyśleniach nadal widzi siebie jako salonową lalkę i kobietę, która lubi
flirtować z mężczyznami. Jej sposób podejścia do małżeństwa jest zupełnie inny niż
Wokulskiego, który coraz bardziej zaczyna mieć wątpliwości co do wyboru kobiety,
która miałaby zostać jego żoną i która odwzajemniłaby jego uczucia.
Rozdział IX
W jaki sposób zaczynają się otwierać oczy
Rozdział rozpoczyna się rozmową Rzeckiego i Szumana na temat
Wokulskiego i jego życiu, które według nich zmierza ku katastrofie. W tym czasie
panna Izabele na wieść o przyjeździe do Warszawy włoskiego skrzypka i uwodziciela
kobiet Molinariego chce za wszelką cenę się z nim zapoznać. W tym celu prosi
Wokulskiego, aby namówił skrzypka na koncert dobroczynny. Wokulski spełnia jej
prośbę. Widząc jej zachwyt tym człowiekiem, zaczyna powoli odkrywać prawdziwe
oblicze panny Izabeli. Prawda ta jest niezgodna z oczekiwaniami Wokulskiego wobec
niej.
Rozdział X
Pogodzeni małżonkowie
Rozdział ten poświęcony jest małżeństwu Krzeszowskich. Baron wraca po
przegranej gonitwie do domu. Okazuje się, że przy kupnie klaczy, Maruszewicz jako
pośrednik zawłaszczył dwieście rubli i sfałszował podpis barona. Jednak cała ta
sytuacja niewiele obchodzi Wokulskiego, który jest zachwycony, że panna Izabela
przyjęła jego oświadczyny. W przypływie szczęścia drze sfałszowany weksel.
Rozdział XI
Tempus fugit, aeternitas manet ( Czas ucieka, wieczność czeka )
Po przyjęciu oświadczyn Wokulskiego przez Izabelę, Stach zapragnął czynić
dobro w swoim otoczeniu. W tym celu udzielał się dobroczynnie, między innymi
przeznaczył Lisieckiemu i Kleinowi po cztery tysiące jako odszkodowanie za szkody
jakie im wyrządził sprzedając sklep Szlangbaumowi. Węglikowi wyprawił wesele, zaś
jego dziecko trzymał do chrztu. Ponadto zatroszczył się o przyszłość Stawskiej. Pod
wpływem szczęścia jaki przeżywał nie wziął udziału w pogrzebie prezesowej
bez-nauki.pl – ściągi, opracowania, testy
7
Zasławskiej.
w tym samym czasie Wokulski został zaproszony przez Łęckich do wspólnej podróży
do Krakowa, aby odwiedzić chorą siostrę Tomasza Łęckiego. Wokulski z
przyjemnością zgadza się na tę propozycję. Okazuje się, że tym samym pociągiem
będzie podróżował Starski. W przedziale dzieje się coś szokującego dla
Wokulskiego, który jest świadkiem cseny miłosnej Starskiego i Izabeli. Rozmawiają
oni także w języku angielskim o Wokulskim, który doskonale rozumie każde ich
słowo. Widząc i słysząc to wszystko Wokulski postanawia natychmiast wysiąść.
Pozoruje, iż musi wysiąść gdyż otrzymał ważny telegram. Oświadcza Izabeli że
zrozumiał całą ich rozmowę i, że ma dosyć ich towarzystwa. Po wyjściu z pociągu w
geście rozpaczy Wokulski próbuje popełnić samobójstwo. Jednak zostaje uratowany
przez Wysockiego, brata człowieka, któremu kiedyś pomógł.
Rozdział XII
Pamiętnik starego subiekta
Rzecki nie najlepiej się czyje, narzeka na zdrowie. Czuje pustkę w swoim
życiu po tym jak Szlangbaum przejął sklep Wokulskiego. Zauważa zły stosunku
Szlangbauma do swoich pracowników, którymi pogardza. Jego złe samopoczucie
jest także spowodowane tym, iż dowiedział się o kłótni Wokulskiego z Łęcką i
dziwnym zachowaniem Wokulskiego. Rzecki postanawia wyjechać na wieś, jednak w
pociągu wyskakuje po trzecim dzwonku, nie mogąc opuścić ukochanej Warszawy.
Rozdział XIII
Dusza w letargu
Rozdział ten opisuje przeżycia Wokulskiego po rozstaniu z Izabelą. Czuje się
on jakby został zahipnotyzowany. Myśl o tym co się stało nie pozwala mu normalnie
funkcjonować. Nie jest w stanie poinformować listownie Stawską o śmierci jej męża.
Rozwiązuje spółkę do handlu z cesarstwem, gdyż nie jest w stanie jej już prowadzić.
Nic nie jest w stanie zmobilizować go do wyjścia z tej depresji. Ludzie chcą mu
pomóc, jednak nic to nie daje. Wąsowska widząc jego cierpienie nawet próbowała
ich pogodzić, ale jej pomysł się nie powiódł. Wokulski po rozmowie z Rzeckim, który
próbował go namówić do ślubu ze Stawską, postanawia wyjechać w interesach do
Moskwy. Gdy minęło kilka dni po tej rozmowie, Wokulski wyjechał w nieznanym
nikomu kierunku, sprzedając wszystko co miał Szlangbaumowi.
Rozdział XIV
Pamiętnik starego subiekta
W ostatnich zapiskach Rzeckiego, można zauważyć nieład, dysharmonię.
Widać, że pisał je człowiek starszy i schorowany. Pamiętnik zdradza nam stan
psychiczny subiekta i jego przygnębienie.
Ostatni rozdział powieści oznaczony jest znakiem zapytania. Narrator opisuje osobę
Rzeckiego i jego zły stan zdrowia. Rozmawia z Ochockim o Izabeli i Wokulskim. Z
jego relacji dowiadijemy się, że Izabela często odwiedzała Zasławek, odmówiła ręki
Ochockiego, przez co doprowadziła ojca do ataku, a następnie jego śmierci.
Dowiedział się on także od Szumana, że Wokulski niegdyś próbował popełnić
samobójstwo. Wiadomość ta doprowadziła go do zasłabnięcia. Gdy doktor Szuman
przybył do chorego, zastał Rzeckiego martwego. w tym czasie Ochocki dowiedział
się, że panna Izabela postanowiła wstąpić do klasztoru.
Zakończenie utworu i postawiony znak zapytania oznaczają dalsze losy
Wokulskiego, które nie są nikomu do końca znane. Niektórzy twierdzą, że Wokulski
bez-nauki.pl – ściągi, opracowania, testy
8
wysadził ruiny zamku w Zasławku ( widziano go jak kupował dynamit pod Dąbrowie )
i tam też zginął. jednak nie wiemy czy tak było naprawdę. Możliwe, że Wokulski
powrócił do Geista tak jak mu kiedyś obiecał. Jednak faktem jest, że przegrał. Do
upadku doprowadziła go jego romantyczna natura, która wygrała z pozytywistą.
bez-nauki.pl – ściągi, opracowania, testy
9