D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego dla Warszawy

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego dla Warszawy
Sygn. akt IV W 366/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 lipca 2016 roku
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie w IV Wydziale Karnym
w składzie:
Przewodniczący: SSR Iwona Gierula
Protokolant: Renata Kocot
przy udziale oskarżyciela publicznego: M. O.
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 lipca 2016 r.
sprawy J. O.,
syna W. i K. z d. U.,
ur. (...) w C.
obwinionego o to, że:
w dniu 8 grudnia 2015r. około godz. 17:29 w W., przy ul. (...) kierując pojazdem samochodowym marki (...) o nr
rej. (...), nie zastosował się do znaku drogowego B-36 z tabliczką T-24 (pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela)
parkując wymieniony pojazd w strefie objętej tym znakiem,
tj. o wykroczenie z art. 92 § 1 kw w zw. z § 28 ust. 2 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw
Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r.
w sprawie znaków i sygnałów drogowych /Dz. U. Nr 170 poz. 1393 z póź. zm./
orzeka:
I. obwinionego J. O. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 92 § 1 k.w. w zw.
z § 28 ust. 2 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002
r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych skazuje go, a na podstawie art. 92 § 1 k.w. wymierza mu karę grzywny w
wysokości 200 (dwieście) złotych;
II. na podstawie art. 118 § 1 k.p.w. zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 130 (sto trzydzieści)
złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych, w tym kwotę 30 (trzydzieści) złotych tytułem opłaty.
Sygn. akt IV W 366/16
UZASADNIENIE
Na podstawie materiału dowodowego ujawnionego w trakcie rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 8 grudnia 2015 r. J. O. kierował należącym do niego pojazdem marki (...) o nr rejestracyjnym (...). Następnie
zatrzymał samochód przy ul. (...) w W. na przeciwko Banku (...) przed słupkiem przy drzewie, poza wyznaczonymi
miejscami parkingowymi. J. O. zaparkował pojazd w miejscu objętym strefą ruchu, gdzie obowiązywał znak B-36
(zakaz zatrzymywania się) oraz tabliczka T-24 (pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela). Znak stał w trzech
miejscach strefy ruchu, w tym przy wjeździe do strefy ruchu, w której zaparkował obwiniony. Wykroczenie ujawnili o
godzinie 17:29 funkcjonariusze Straży Miejskiej A. B. i A. D., którzy podjęli decyzję o usunięciu pojazdu. W miejscu,
w którym ujawniono wykroczenie obwinionego, kierujący często parkują poza miejscami wyznaczonymi, co prowadzi
do odholowywania pojazdów.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: dyspozycji usunięcia pojazdu (k. 1), zezwolenia na odbiór pojazdu
(k. 2), fotografii (k. 3-5, k. 18, k. 36-40), częściowo wyjaśnień obwinionego J. O. (k. 42), zeznań świadka A. D. (k.
43-45), zeznań świadka A. B. (k. 45-47).
Obwiniony J. O. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wskazał, że został niesłusznie odholowany
(k. 8). Podobnie w postępowaniu sądowym obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Ponadto wyjaśnił, że w jego ocenie znak drogowy, na który powołuje się Straż Miejska, nie ma związku z ujawnionym
wykroczeniem. Jak podał, powiedziano mu, że strażnicy miejscy stwierdzili, że został ukarany za nieprawidłowe
parkowanie, co zostało udokumentowane fotografiami. W jego ocenie, materiał dostarczony przez Straż Miejską
świadczy o tym, że samochód stał na wyznaczonym miejscu parkingowym. Obwiniony potwierdził natomiast, że
samochód I. o numerze rejestracyjnym (...) należy do niego i to on zaparkował go przy ul. (...). Zgodnie z wyjaśnieniami
obwinionego, zaparkował on pojazd na wyznaczonym miejscu parkingowym, gdzie stały również inne pojazdy.
W ocenie obwinionego, znak zakazu zatrzymywania się nie obejmuje miejsca, w którym zaparkował pojazd. Jego
zdaniem, okoliczność, że zaparkował na terenie objętym znakiem „strefa ruchu”, nie ma znaczenia dla tej sprawy (k.
42-43). W dalszej kolejności obwiniony wskazywał, że obowiązujące znaki drogowe nie zabraniałyby mu zatrzymania
pojazdu również w miejscu wskazanym przez świadka (k. 45). Podał także, że w jego ocenie słupki w tym miejscu są
przestawiane przez mieszkańców (k. 47).
Sąd zważył, co następuje:
Wyjaśnienia obwinionego są wiarygodne jedynie w części. Sąd dał wiarę tej części wyjaśnień obwinionego, w których
wskazuje on, że w dniu zdarzenia kierował pojazdem marki I. o numerze rejestracyjnym (...) i to on zaparkował go
przy ul. (...), co potwierdza dokument w postaci zezwolenia na odbiór pojazdu (k. 2) i czemu nie przeczy żaden dowód.
Natomiast Sąd nie obdarzył wiarą tej części wyjaśnień, w której obwiniony podaje, iż zaparkował pojazd w miejscu
wyznaczonym. Jak wynika ze sporządzonej dokumentacji fotograficznej, obwiniony zaparkował auto poza miejscami
wyznaczonymi, za słupkiem, który wyznaczał ostatnie miejsce parkingowe. Podobny wniosek wynika również z zeznań
funkcjonariuszy Straży Miejskiej A. D. i A. B.. Jednocześnie nie można zgodzić się z twierdzeniem obwinionego, iż
znak „strefa ruchu”, który obowiązywał w miejscu ujawnionego wykroczenia, nie ma znaczenia dla niniejszej sprawy.
Znak ten obowiązuje bowiem w całej strefie, a nie jedynie po stronie, po której stoi. Co więcej, był on doskonale
widoczny, gdyż został usytuowany przy wjeździe, a następnie powtórzony. Jednocześnie oznaczenie strefy ruchu wraz
ze znakiem „zakazu zatrzymywania się” oznacza, że parkowanie jest dozwolone jedynie w wyznaczonych miejscach
parkingowych. Należy zauważyć również, że obwiniony nie był w swych twierdzeniach konsekwentny. W jednym
miejscu wskazywał bowiem, że zaparkował pojazd w miejscu wyznaczonym, następnie zaś argumentował, że nawet
gdyby zaparkował w innym miejscu, wskazanym przez świadka, to również nie naruszyłby zakazu zatrzymywania
się. Niewiarygodne były również wyjaśnienia obwinionego, w których podawał, że stał w miejscu wyznaczonym, a
jedynie słupki zostały przełożone. Należy zauważyć, że funkcjonariusze Straży Miejskiej wielokrotnie dokonywania
odholowywania pojazdów z miejsca, w którym stanął obwiniony. Gdyby takie zjawisko miało miejsce, niewątpliwie
wiedzieliby o tej praktyce i podjęliby działania zaradcze.
Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania świadka A. D. (k. 43-45), funkcjonariusza Straży Miejskiej uczestniczącej w
interwencji z udziałem obwinionego, albowiem pozostają one w zgodzie z treścią dowodów z dokumentów, fotografii,
zeznaniami świadka A. B.. Sąd zważył, że świadek jest funkcjonariuszem Straży Miejskiej, na co dzień zajmującym się
oceną zachowania kierujących pojazdami przy ich parkowaniu. Ponadto A. D. jest osobą bezstronną, obwiniony nie
jest jej znany i nie ma żadnych podstaw, aby sądzić, że chce bezpodstawnie obciążyć obwinionego. Ponadto zeznania
świadka były logiczne, rzeczowe, zgodne z doświadczeniem życiowym, spójne i konsekwentne. Zeznania świadka A.
D., w połączeniu z dokumentacją fotograficzną, były ważną podstawą dokonywania ustaleń faktycznych w niniejszej
sprawie, albowiem była ona naocznym świadkiem wykroczenia. Ponadto świadek A. D. dobrze pamiętała zdarzenie,
jak również miejsce, w którym ujawniono wykroczenie oraz sposób usytuowania tam znaków drogowych.
Sąd nie znalazł również podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań świadka A. B. (k. 45-47), albowiem są
spójne z zeznaniami drugiego funkcjonariusza Straży Miejskiej biorącego udział w interwencji – A. D., z treścią
dokumentacji fotograficznej oraz dyspozycji usunięcia pojazdu. Ponadto zeznania tego świadka są rzeczowe, logiczne
i zgodne z doświadczeniem życiowym.
Jako wartościowy materiał dowodowy Sąd ocenił również dyspozycję usunięcia pojazdu (k. 1), zezwolenie na odbiór
pojazdu (k. 2), a także fotografie (k. 3-5, k. 18, k. 36-40).
W świetle zgromadzonego materiału dowodowego Sąd uznał, że wina obwinionego odnośnie zarzucanego mu czynu
nie budzi żadnych wątpliwości, a polega na tym, iż w dniu 8 grudnia 2015 r. około godz. 17:29 w W., przy ul. (...) kierując
pojazdem samochodowym marki (...) o nr rej. (...), nie zastosował się do znaku drogowego B-36 z tabliczką T-24
(pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela) parkując wymieniony pojazd w strefie objętej tym znakiem. Swoim
zachowaniem wypełnił zatem dyspozycję art. 92 § 1 k.w. w zw. z § 28 ust. 2 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury
oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r.
w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
Na podstawie art. 92 § 1 k.w. odpowiada bowiem ten, kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do
sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego. Natomiast znak
B-36 oznacza „zakaz zatrzymywania się”. Jak wykazało postępowanie dowodowe, obwiniony J. O. zaparkował pojazd
w strefie ruchu, na której obowiązywał zakaz zatrzymywania się. Tym samym jego zatrzymanie się na tym obszarze
byłoby dozwolone, gdyby zaparkował pojazd na wyznaczonym miejscu parkingowym. Ponieważ jednak zarówno z
dokumentacji fotograficznej, jak i zeznań świadków, wynika w sposób niebudzący wątpliwości, że miejsce, w którym
zatrzymał pojazd, nie było miejscem wyznaczonym, obwiniony swoim zachowaniem wypełnił dyspozycję przepisu art.
92 § 1 k.w. w zw. z § 28 ust. 2 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z
dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Należy również podkreślić, że znak ten był widoczny
dla osób wjeżdżających na teren strefy ruchu, albowiem usytuowano go przy obu wjazdach i powtórzono.
Przy wymiarze kary jako okoliczność łagodzącą Sąd wziął pod uwagę wcześniejszy brak karalności obwinionego za
wykroczenia drogowe (informacja z (...) k. 25).
Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd wymierzył obwinionemu karę grzywny w wysokości 200 zł, uznając, iż
jej wysokość jest adekwatna zarówno do stopnia winy, jak również realizuje swoje cele w zakresie wychowawczego
oddziaływania na osobę obwinionego, ponadto za sprawiedliwą w odczuciu społecznym. W ocenie Sądu orzeczona
grzywna uwzględnia treść art. 24 § 3 k.w., tj. dochody oraz sytuację majątkową, rodzinną, osobistą obwinionego oraz
uświadomi obwinionemu wagę i znaczenie naruszonych przez niego przepisów oraz konieczność ich przestrzegania
w przyszłości.
O kosztach postępowania Sąd orzekł stosownie do dyspozycji art. 118 § 1 k.p.w. w zw. z art. 119 k.p.w. w zw. z art. 627
k.p.k., nie znajdując w niniejszej sprawie przesłanek, które uzasadniałyby zwolnienie obwinionego od ich zapłaty na
rzecz Skarbu Państwa.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w wyroku.