Paris, le 20 août 04

Transkrypt

Paris, le 20 août 04
INFORMACJA PRASOWA
Warszawa, styczeń 2013 r.
Sytuacja na rynku należności w przededniu szczytu świątecznego: wśród
branż konsumpcyjnych pewne spowolnienie w sektorze AGD/RTV.
Rynek budowlany – w oczekiwaniu na ożywienie, także na rynku
mieszkaniowym.
Analiza Euler Hermes – firmy ubezpieczającej transakcje, dostarczającej raporty handlowe i odzyskującej należności
Rozliczenia pomiędzy firmami na rynku krajowym
Michał Modrzejewski, dyrektor Analiz Branżowych w Euler Hermes Collections:
Wg. danych z Analiz Branżowych Euler Hermes Collections (ostatnie dostępne dane – z
początku grudnia ub. roku) na początku grudnia w terminie spłacane było 82,3 % wartości ogółu
należności, opóźnione należności stanowiły 17,7% wartości ogółu należności. Konkretna kwota
opóźnionych należności uczestników Programu Analiz wyniosła na początku listopada 3,4 mld złotych
(na 19,4 mld zł monitorowanych w tym miesiącu należności).
Źródło: Analizy Branżowe prowadzone przez Euler Hermes Collections z Grupy Allianz
Porównując w przededniu świąt okres obiegu należności (czas po jakim sprzedający dostają swoje
należności – suma średnio udzielonego kredytu kupieckiego oraz opóźnienia w jego spłacie) widać, iż
wśród branż konsumenckich wydłużył on się w sektorze AGD oraz RTV (w tym ostatnim zwłaszcza w
porównaniu do sytuacji sprzed trzech lat). Ponieważ bierzemy pod uwagę ten sam okres w
poszczególnych latach nie może być tu mowy o czynniku sezonowym – ponieważ jest on zawsze ten
sam. Pewnym wytłumaczeniem mogą być ostatnie problemy części dystrybutorów – oprócz głośnej
upadłości jednego z ogólnokrajowych dystrybutorów problemy z płynnością ma także kilku
mniejszych, regionalnych hurtowników RTV/AGD. Znajduje to potwierdzenie przy analizie najbardziej
przeterminowanych płatności – ich poziom podniósł się nieznacznie właśnie w tym sektorze (AGD).
Warto także zwrócić uwagę na art. inwestycyjne – wyniki hurtowników budowlanych a także w tym
zestawieniu – dostawców komponentów do produkcji wyrobów z tworzyw sztucznych (głównie
budownictwo, ale tez m.in. motoryzacja). Ich wyniki są zbliżone do ubiegłorocznych, ulegają raczej
kosmetycznym wahaniom, za wcześnie jeszcze jednak aby na ich podstawie stwierdzać o wyraźnym
odbiciu w budownictwie i generalnie – w inwestycjach.
Chociaż rynek inwestycji infrastrukturalnych ustabilizował się w pewnym stopniu – zniknęły z niego
firmy, które sobie nie radziły a nowe inwestycje są stopniowo uruchamiane, to jest to jednak zbyt mały
jeszcze volumen realizowanych prac aby przełożyło się to na wyraźne ożywienie w kwestii rozliczeń
na rynku. Pewien wpływ na stagnację ma także budownictwo mieszkaniowe, które w ubiegłym roku
przeżywało trudny okres zawieszenia, wyczekiwania na nowe programy pomocowe dla nabywców
mieszkań (co odbiło się także na ilości nowo rozpoczynanych inwestycji). Zmniejszył się co prawda
rekordowy jeszcze rok temu zasób kilkudziesięciu tysięcy niesprzedanych mieszkań, ale popyt
najsilniejszy był głównie na rynku stołecznym. Problemy miała więc część deweloperów - nie
doczekali oni do ożywienia na rynku. Do końca listopada ub. roku sądy opublikowały informację o
upadłości ok 30 do 35 podmiotów związanych z działalnością deweloperską, podobnie jak w roku
2012. W tej grupie wymienić można TMB SA z Wrocławia, AS BAU SA także z Wrocławia, Jota Sp z
o.o. czy SPM SP Z O O z Krakowa. Jest ponadto grupa upadłości ogłoszonych w odniesieniu do
developerów realizujących mniejsze, pojedyncze inwestycje jak np. PAŁACOWE ZACISZE NERO
DEVELOPMENT SP Z O O z Warszawy, Madar Developer z Wrocławia i inne. Na pewno nie jest to
może jakieś masowe zjawisko, nie powinno się więc tego interpretować jako jakiś lokalny kryzys,
pandemonium, ale... widać pewną koncentrację upadłości tych deweloperów, co do których mamy
pewność iż to właśnie developing był ich głównym przedmiotem działalności. Chodzi mianowicie o
Dolny Śląsk - Wrocław, Małopolskę (pw. Kraków), a także Warszawę. Naprawdę pojedyńcze
przypadki miały miejsce w innych rejonach - np. Trójmieście. Nie musi to oczywiście być wyrazem
kryzysu na danym rynku nieruchomości a odwrotnie, może wynikać po prostu z jego rozwoju, wielu
inwestycji (z których statystycznie co któraś w wyniku błędów zarządczych, realizacyjnych itp. upada).
W opinii środowiska stagnacja na rynku mieszkaniowym jedynie przyspieszyła zjawisko
pewnej koncentracji deweloperów, znikania z rynku części z nich, zwłaszcza tych mniejszych,
słabszych kapitałowo.
*****
Kontakt dla mediów:
[email protected]
tel. 601-056-830
e-mail: [email protected]
*******
Euler Hermes jest liderem na rynku ubezpieczeń należności handlowych oraz jednym z liderów
w zakresie gwarancji ubezpieczeniowych i windykacji należności. Euler Hermes zatrudnia ponad
6 000 pracowników w ponad 50 krajach, oferując kompleksowe usługi w zakresie zarządzania
należnościami. Skonsolidowany obrót grupy Euler Hermes w 2012 roku wyniósł 2,4 miliarda euro. Euler
Hermes rozwinął międzynarodową sieć nadzoru, która umożliwia analizę stabilności finansowej ponad 40
milionów przedsiębiorstw na całym świecie. Na koniec grudnia 2012 Grupa Euler Hermes na całym
świecie obejmowała ochroną ubezpieczeniową transakcje handlowe na kwotę 770 mld euro.
***

Podobne dokumenty