D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Krakowie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Krakowie
Sygn. akt XII Ga 76/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 września 2014r
Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział XII Gospodarczy – Odwoławczy w następującym składzie:
Przewodniczący - Sędzia: SO Janusz Beim
Sędzia: SO Agata Pierożyńska
Sędzia: SO Marta Kowalska
Protokolant: st. protokolant sądowy Rafał Bielski
po rozpoznaniu w dniu 10 września 2014r w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwa R. T.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł.
o zapłatę
na skutek apelacji wniesionej przez stronę pozwaną
od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie
z dnia 30 października 2013r sygn. akt IV GC 1354/11/S
I. oddala apelację;
II. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.200,00 zł (jeden tysiąc dwieście złotych)
tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Uzasadnienie wyroku z dnia 10 września 2014 roku
Powód R. T. wniósł pozew przeciwko stronie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Ł. o zapłatę kwoty 15.300
zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 6 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów
postępowania.
Na uzasadnienie swojego żądania powód podał, że w dniu 8 grudnia 2010 roku w wyniku kolizji drogowej doszło
do szkody komunikacyjnej w samochodzie marki M. (...) o nr rej. (...), którego użytkownikiem jest powód. Sprawca
przedmiotowej kolizji ubezpieczony był z tytułu odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela. W dniu
powstania szkody powód zlecił naprawę ww. samochodu serwisowi (...) w S.. Po naprawie samochód został wydany
powodowi w dniu 20 stycznia 2011 roku. Powód zawarł ze spółką (...) spółka z o.o. z siedzibą w P. umowę najmu
samochodu zastępczego marki B. (...) na okres od dnia 15 grudnia 2010 roku do dnia 20 stycznia 2011 roku,
opłata za najem została udokumentowana fakturą VAT nr (...) z dnia 21 stycznia 2011 roku, opiewającą na kwotę
22.500 zł netto. Należność powyższa została zapłacona przez powoda gotówką. Pozwana spółka, po przeprowadzeniu
postępowania likwidacyjnego, decyzją z dnia 16 lutego 2011 roku uznała co do zasady swoją odpowiedzialność za
ww. szkodę i na podstawie protokołów oględzin pojazdu i własnej kalkulacji kosztów naprawy wypłaciła tytułem
odszkodowania kwotę 38027,21 zł netto. W kwocie tej mieściła się kwota 7200 zł za najem pojazdu zastępczego.
Pozwana zweryfikowała stawkę dobową za wynajem samochodu zastępczego podaną w fakturze powoda do kwoty 400
zł netto (stawka wypożyczenia samochodu segmentu E na rynku lokalnym), a także uznała swoją odpowiedzialność
za 18 dni najmu pojazdu zastępczego. W związku z wypłatą kwoty 7200 zł za najem samochodu zastępczego powód
pismem z dnia 20 lutego 2011 roku odwołał się od przedmiotowej decyzji. Powód wskazał, iż zmuszony był do
wynajęcia samochodu zastępczego, albowiem prowadzi działalność gospodarczą. Zarzucił bezzasadne określenie
stawki dobowej za wynajem na kwotę 400 zł netto, a także ograniczenie wynajmu samochodu zastępczego jedynie
do okresu technologicznej naprawy. Powód podniósł, iż mając na uwadze ciążący na nim obowiązek zapobieganiu
zwiększenia szkody, poszukiwał wypożyczalni, która miała w swojej ofercie pojazd w tej samej klasie, co uszkodzony
pojazd powoda i który dorównywał mu właściwościami jezdnymi. Powód wskazał, iż w trakcie wykonywania przez
niego działalności gospodarczej zmuszony jest codziennie dojeżdżać w miejsca często niedostępne dla samochodu
osobowego. Przy wyborze wypożyczalni powód kierował się także możliwością natychmiastowego zwrotu wynajętego
samochodu oraz brakiem dziennego limitu przebiegu wypożyczonego samochodu. Bezzasadne, w ocenie powoda,
jest także ograniczenie okresu najmu pojazdu zastępczego do 18 dni, bowiem powód pozbawiony był możliwości
korzystania ze swojego samochodu do dnia 20 stycznia 2011 roku, czyli do dnia odbioru samochodu z serwisu. Powód
bowiem nie miał wpływu na okoliczności naprawy jego samochodu, zwłaszcza na sprowadzenie części zamiennych
niezbędnych do jego naprawy. Pismem z dnia 29 lipca 2011 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty pozostałej kwoty
wynikającej z faktury za najem samochodu zastępczego w kwocie 15.300 zł. Pozwana ponownie odmówiła zapłaty
pismem z dnia 9 sierpnia 2011 roku. Stąd wystąpienie z niniejszym pozwem stało się konieczne.
W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów
postępowania.
Strona pozwana przyznała, iż w przedmiotowej sprawie przyjęła odpowiedzialność co do zasady za skutki kolizji
drogowej do jakiej doszło w dniu 8 grudnia 201 roku. Zarzuciła, że odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń ma
charakter pochodny w stosunku do odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub kierującego pojazdem na
podstawie przepisów prawa cywilnego. Pozwana spółka wskazała, iż samochód powoda nadawał się do naprawy,
a technologiczny czas niezbędny do naprawy samochodu zgodnie z kalkulacją naprawy przedłożoną przez powoda
wynosił 641 JC, co w przybliżeniu odpowiada 64,1 roboczogodzin, co daje 7 dni naprawy. Pozwana podała, iż powód
w żaden sposób nie wykazał, iż okresem koniecznym i niezbędnym do naprawy przedmiotowego pojazdu był okres 36
dni. Pozwana zakwestionowała także stawkę wynajmu pojazdu zastępczego dokonanego przez powoda w kwocie 625
zł netto, podnosząc, iż jest to stawka zbyt wygórowana.
W replice na odpowiedź na pozew powód podniósł, iż nie można zgodzić się ze stanowiskiem pozwanej, iż czas najmu
pojazdu zastępczego na okres 36 dni był czasem nieuzasadnionym, powód bowiem przez ten okres czasu nie miał
możliwości korzystania z pojazdu, gdyż znajdował się on w serwisie (...) w S.; nie miał także żadnego wpływu na czas
naprawy jego uszkodzonego pojazdu. Czas naprawy zależał tylko i wyłącznie od serwisu i okoliczności faktycznych
niezależnych od powoda. Powód zaprzeczył, by średnia stawka najmu za podobny samochód wynosiła 400 zł netto.
Przedstawione wydruki strony pozwanej dotyczą cen za wynajem pojazdów o klasie zbliżonej do uszkodzonego
pojazdu, nie uwzględniają jednakże, co podkreślał powód, możliwości natychmiastowego zwrotu wypożyczonego
pojazdu oraz braku obowiązku dokonywania dopłat w przypadku przekroczenia dziennego limitu jego przebiegu.
Wyrokiem z dnia 30 października 2013 roku Sąd Rejonowy w punkcie I uwzględnił powództwo w całości, zaś w punkcie
II zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda koszty procesu w kwocie 4.182 zł.
Jako okoliczności bezsporne wskazał Sąd Rejonowy, że w dniu 8 grudnia 2010 roku na skutek kolizji drogowej uległ
uszkodzeniu samochód osobowy marki M. (...) o nr rej. (...), którego leasingobiorcą na podstawie umowy leasingu
nr (...) zawartej z (...) Spółka z o.o. (leasingodawcą) jest powód, a kierowca, który był sprawcą tej kolizji posiadał
zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego u pozwanego zakładu
ubezpieczeń.
Pozwany ubezpieczyciel decyzją z dnia 16 lutego 2011 roku wypłacił powodowi kwotę 7.200 zł netto tytułem zwrotu
kosztów najmu pojazdu zastępczego.
Sąd Rejonowy ustalił, że wskutek kolizji z dnia 8 grudnia 2010 roku w samochodzie powoda uległ uszkodzeniu
min. zderzak tylny, zamontowanie czujnika parkowania tylnego prawego, hak holowniczy, tłumik tylny prawy i
lewy, wypełniacz, lampa tylna prawa, końcówka rury, napis tylny prawy, osłona metalowa tylna prawa, uchwyt
zderzaka prawego, zamek pasa bezpieczeństwa lewy i prawy, osłona zbiorników ciśnienia, tylna klapa, zawieszenie
pneumatyczne. W sumie uszkodzeniu uległy 33 części. Samochód powoda jest rzadkim modelem. Model M. (...) i M.
(...) są produkowane w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, w stanie Nowy Meksyk. Części do tych modeli
samochodów marki M. (...) produkowane są w USA.
Powód zostawił uszkodzony samochód w serwisie (...) w S. dnia 8 grudnia 2010 roku. Zgłoszenie szkody
ubezpieczycielowi nastąpiło dnia 11 grudnia 2010 roku. Pierwsze oględziny miały miejsce dnia 15 grudnia 2010 roku.
Dodatkowe oględziny odbyły się dnia 17 i dnia 28 grudnia 2010 roku.
Uszkodzony pojazd marki M. (...) służył powodowi do prowadzenia działalności gospodarczej (czterech firm). Powód
dużo podróżuje służbowo nie tylko do różnych miejsc w Polsce, ale także zagranicę. W grudniu 2010 roku powód
musiał jechać służbowo do Włoch. Ponieważ nie mógł skorzystać z innych pojazdów znajdujących się w jego firmie, z
uwagi na fakt, iż były one użytkowane przez jego pracowników, potrzebował samochodu zastępczego od zaraz.
Powód poszukiwał pojazdu zastępczego klasą i wyposażeniem zbliżonym do uszkodzonego pojazdu marki M. (...).
Wypożyczalnie na Śląsku oferowały stawkę 800 zł za dobę (np. wypożyczalnia przy lotnisku w P.), a inne samochody
np. marki L. R., M. (...) oferowane były za niższe stawki, ale nie były dostępne od razu, tzn. miały być dostępne w 2011
roku (tj. po Nowym Roku).
Powód znalazł samochód zastępczy dostępny od razu w wypożyczalni w P., w firmie (...) spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością w P. i dnia 15 grudnia 2010 roku wypożyczył samochód marki B. za stawkę 625 zł netto.
Wypożyczony samochód należy do klasy samochodów luksusowych.
Samochód zastępczy został zwrócony w dniu 20 stycznia 2011 roku. Powód wówczas odebrał swój samochód bez
uszczelki tylnej klapy, tj. nakładki plastikowej słupka c-prawego.
Uszczelka ta została zamontowana przez serwis (...) w S. po miesiącu od odebrania przez powoda uszkodzonego
pojazdu.
Niezbędny czas pobytu i naprawy uszkodzonego pojazdu powoda w autoryzowanym serwisie pojazdów dla marki M.
(...) powinien wynosić 13 dni roboczych, tj. 11 dni naprawy oraz 2 dni dodatkowe na oględziny dokonane w dniach 17 i
28 grudnia 2010 roku. Okres ten należy liczyć od dnia 15 grudnia 2010 roku, tj. od dnia pierwszych oględzin pojazdu.
Do okresu tego należy doliczyć także dni wolne, soboty, niedziele, a także przypadające w tym okresie święta Bożego
Narodzenia i Nowy Rok, Święto Trzech Króli.
W okresie świąteczno - noworocznym są dokonywane inwentaryzacje, co mogło spowodować brak części do naprawy
na magazynie serwisu (...) w S..
Części do naprawy uszkodzonego pojazdu były sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych z uwagi na fakt, iż nie były
dostępne na magazynie ani w W., ani w Niemczech. Powód wielokrotnie ponaglał serwis do szybszej naprawy.
W związku z wynajmem pojazdu zastępczego spółka (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P.
wystawiła powodowi w dniu 21 stycznia 2011 r. fakturę VAT na kwotę 22500 zł netto (27675 zł brutto). Powód zapłacił
za wynajem gotówką.
Decyzją z dnia 16 lutego 2011 roku pozwany ubezpieczyciel wypłacił powodowi kwotę 7.200 zł netto tytułem zwrotu
kosztów najmu pojazdu zastępczego uznając za zasadne 18 dni najmu, jednocześnie weryfikując stawkę za dobę do
kwoty 400 zł.
Pismem z dnia 16 marca 2011 roku pozwana spółka nie znalazła podstaw do zmiany swojego stanowiska
przedstawionego w decyzji z dnia 16 lutego 2011 roku.
Wobec wypłaty przez ubezpieczyciela jedynie części wynikających z faktury należności za najem samochodu
zastępczego, pismem z dnia 29 lipca 2011 roku powód wezwał ubezpieczyciela do zapłaty brakującej kwoty w wysokości
15.300 zł netto tytułem reszty kosztów najmu pojazdu zastępczego.
Na rynku (...) w okresie 2010/2011 rok stawka dobowa za wynajem samochodu zastępczego samochodu marki B.
(...) przy uwzględnieniu możliwości natychmiastowego zwrotu wypożyczonego pojazdu, a także braku dopłat przy
przekroczeniu dziennego limitu kilometrów w zależności od wieku pojazdu i firmy wynosiła od 220 – 449 zł netto.
Wypożyczony pojazd był drogi, ale nie najdroższy.
Powyższych ustaleń Sąd I instancji dokonał na podstawie wymienionych dokumentów przedłożonych przez obie
strony procesu, których autentyczność nie była kwestionowana przez żadną ze stron, a także nie budziła wątpliwości
Sądu. Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd oparł się także na dowodzie z zeznań powoda, a także na opinii
biegłego. Sąd ustalając stan faktyczny pominął pierwszą ze sporządzonych w sprawie opinii, albowiem biegły
nie odpowiedział na wszystkie pytania postawione przez Sąd, a nadto jego opinia była niezwykłe lakoniczna i
bez uzasadnienia. Uzasadniając ustalenie okresu oczekiwania na części zamienne oraz wysokość stawki za najem
samochodu zastępczego na podstawie opinii biegłego i zeznań powoda Sąd wskazał, iż biegłemu nie były znane
okoliczności przedstawione w tym zakresie przez powoda, stąd nie mógł się do nich odnieść.
Dokonując oceny prawnej Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione, powołując i wyjaśniając treść art. 822
§ 1 k.c., art. 436 § 1 lub 2 k.c. oraz art. 34 ust. 1 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(Dz. U. z 2003r. nr 124, poz. 1152 ze zm.) oraz art. 361 § 2 k.c. Jednocześnie Sąd I instancji wskazał, że w orzecznictwie
i doktrynie nie budzi wątpliwości stwierdzenie, że koszt wynajmu pojazdu zastępczego wchodzi w zakres szkody
określonej w art. 361 § 2 k.c., jak również, że niezależnie od celu w jakim używany był pojazd, koszty wynajęcia
samochodu zastępczego wchodzą w zakres szkody, stanowiącej normalne następstwo zniszczenia lub uszkodzenia
pojazdu.
W ocenie Sądu I instancji zarzuty strony pozwanej, iż najem pojazdu zastępczego nie był konieczny przez okres 36
dni i nie pozostawał w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, jak również przyjęcie, iż stawka w kwocie 625
zł netto jest stawką zbyt wygórowaną, odbiegającą od średnich stawek na rynku i nie pozostaje ona w normalnym
adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, są bezzasadne. Powód bowiem wykorzystywał uszkodzony samochód
do prowadzenia na szeroką skalę działalności gospodarczej, a tuż po kolizji miał zaplanowany wyjazd służbowy
do Włoch. Powód w ocenie Sądu Rejonowego poszukiwał wypożyczalni, która miała w swojej ofercie pojazd w tej
samej klasie i który właściwościami jezdnymi dorównywał pojazdowi uszkodzonemu, kierował się także możliwością
natychmiastowego zwrotu wynajętego samochodu, a także brakiem limitu dziennego przebiegu wypożyczonego
samochodu. W odniesieniu do koniecznego czasu naprawy konieczne było uwzględnienie realiów konkretnej sprawy
- w tym wypadku okoliczności związanych z naprawą uszkodzonego samochodu, oczekiwaniem na części zamienne.
Powód bowiem nie miał żadnego wpływu na czas naprawy uszkodzonego pojazdu, gdyż zależał on wyłącznie od
podmiotu zajmującego się jego naprawą i okoliczności faktycznych niezależnych od powoda. Uszkodzony pojazd był
rzadkim i luksusowym samochodem, produkowanym w Stanach Zjednoczonych, a części do niego (choć należały do
podstawowych) nie były dostępne na magazynie serwisu (...) w W., a także w Niemczech i musiały zostać sprowadzone,
co wpłynęło na długość okresu naprawy. Z analizy tych okoliczności wynika ponadto, że w okresie naprawy wypadły
weekendy, Święta Bożego Narodzenia, Nowy Rok, Święto Trzech Króli, co automatycznie przedłużyło niezbędny
czas naprawy, w tym znaczeniu, że w soboty, niedziele i święta serwis nie pracował, a zatem naprawa musiała ulec
wstrzymaniu. Pojazd zastępczy został wypożyczony dnia 15 grudnia 2010 roku, tj. w dniu pierwszych oględzin, zwrot
zaś nastąpił 20 stycznia 2011 roku. Dni wolne w tym okresie to: 18, 19, 25, 26 grudzień 2010 roku, 1, 2, 6, 8, 9, 15,
16 styczeń 2011 roku. Okresem uzasadniającym wynajem przez powoda samochodu zastępczego był zatem faktyczny
okres, w jakim serwis (...) w S. wykonywał naprawę uszkodzonego pojazdu.
Sąd I instancji podkreślił również, że stawka za wynajem pojazdu zastępczego, choć wysoka, to nie była najwyższa,
co także podkreślił biegły, a uwzględnić należało okoliczność, iż powodowi zależało na wypożyczeniu samochodu o
klasie i wyposażeniu zbliżonym do uszkodzonego M. (...), dostępnego od razu, bez limitu kilometrów. Nie sposób
również zarzucać powodowi, iż przyczynił się do zwiększenia szkody, gdyż odebrał samochód w stanie uszkodzonym,
co wskazuje, jak bardzo zależało powodowi na czasie, a zwlekanie z oddaniem samochodu w żadnej mierze nie było z
korzyścią dla powoda. Nadto, jak wynika z ustaleń, ostatnia część - uszczelka tylnej klapy - została zamontowania w
pojeździe powoda dopiero miesiąc po jego odbiorze, co oznacza, iż powód przez ten miesiąc jeździł niekompletnym
samochodem.
Jako podstawę uwzględnienia roszczenia odsetkowego wskazał Sąd I instancji art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c.,
orzekając o kosztach na zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu sformułowanej w art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
W apelacji strona pozwana zaskarżyła powyższy wyrok w całości, zarzucając:
1. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 361 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że 36 dniowy
okres wynajmu pojazdu zastępczego jest normalnym następstwem szkody oraz uznanie , że cena wynajmu pojazdu
zastępczego dochodzona przez powoda była adekwatna do okoliczności sprawy i nie wykraczała poza normalne
następstwa szkody,
2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i brak uwzględnienia
wniosków płynących z opinii biegłych, dotyczących ekonomicznie uzasadnionego czasu naprawy pojazdu i
uzasadnionych kosztów wynajmu samochodu zastępczego,
3. naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez wadliwe sporządzenie uzasadnienia przez sąd, tj., braku dostatecznego
wyjaśnienia przyczyn, z których odmówił on mocy dowodowi z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i
wyceny pojazdów i zawartym w niej wnioskom.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od strony pozwanej kosztów postępowania przed
sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja wywiedziona przez stronę pozwaną jest niezasadna i jako taka podlega oddaleniu w całości.
Sąd Rejonowy poczynił w analizowanej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne na podstawie przeprowadzonego
postępowania dowodowego. Z poczynionych ustaleń wyciągnięte zostały prawidłowe wnioski prawne i poprawnie Sąd
I instancji zinterpretował treść oraz znaczenie zastosowanych przepisów. Także uzasadnienie zaskarżonego wyroku
odpowiadało wymogom określonym w art. 328 k.p.c., co pozwoliło Sądowi Okręgowemu na merytoryczną kontrolę
orzeczenia. Stąd, w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy na podstawie art. 382 k.p.c. przyjął ustalenia faktyczne i wnioski
prawne Sądu Rejonowego jako swoje własne. W tej sytuacji rozważeniu podlegały jedynie zarzuty zawarte w apelacji
strony pozwanej.
W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazać należy, że w ocenie Sądu Okręgowego nie zasługuje
on na uwzględnienie. Stosownie do treści art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego
przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego.
Ocena dowodów dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego.
Winna ona uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd
w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru
określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału
dowodowego.
Odnosząc powyższe rozważania do niniejszej sprawy trzeba zauważyć, iż zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. nie
znajduje podstaw. Apelujący nie zdołał bowiem wykazać, by Sąd I instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania,
doświadczenia życiowego, czy też poczynił ustalenia stojące w sprzeczności z zebranym w sprawie materiałem
dowodowym, co stanowi warunek konieczny uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (tak ugruntowane
orzecznictwo SN i sądów powszechnych, por. np. postanowienie SN z dnia 23 lutego 1998 r., III CKN 380/97, lex nr
78207; wyrok SA w Poznaniu z dnia 25 stycznia 2006 r., I ACa 772/05, lex nr 186521).
Wbrew zarzutom apelacji Sąd I instancji dokonał szczegółowej analizy przeprowadzonego w sprawie materiału
dowodowego. Wyjaśnił, że nie czynił ustaleń faktycznych na podstawie opinii biegłego J. H., albowiem była ona zbyt
lakoniczna, pobieżna i nie zawierała uzasadnienia. Jednocześnie Sąd I instancji wyjaśnił, iż w pełni wiarygodna była
dlań opinia biegłego J. K.. Wskazać należy, że nie zachodzi zarzucana przez apelującego sprzeczność w ustaleniach
faktycznych w zakresie ustalenia uzasadnionego czasu naprawy na podstawie opinii tego biegłego i zeznań powoda.
Biegły J. K. wskazał bowiem jednoznacznie w swojej opinii, że uzasadniony ekonomicznie czas naprawy obejmować
winien również okres oczekiwania na części zamienne. Biegły wskazał jednocześnie, iż na etapie procesowym, na
którym sporządzana była opinia, brak było okoliczności wskazujących, iż okres ten winien przekraczać trzy dni. Okres
oczekiwania na części może być jednaka wykazywany przez stronę każdym z dostępnych środków dowodowych,
w tym, jak w niniejszej sprawie, zeznaniami powoda. Biegły wskazał jedynie, iż uszkodzone części były częściami
standardowymi, nie uwzględnił jednak przy ocenie ich natychmiastowej dostępności w serwisie okoliczności, iż
produkowane są USA, a sam uszkodzony samochód jest samochodem rzadkim i luksusowym. Podkreślić należy, że
biegły wskazał jednakowoż, iż w aktach szkodowych znajduje się faktura za części wystawiona w dniu 20 stycznia 2011
r. (tj. w dacie odbioru samochodu przez powoda), a badanie diagnostyczne wykonano w dniu 15 stycznia 2011 r., co
oznacza że zasadniczą naprawę wykonano wcześniej, a pojazd oczekiwał na brakujące części zamienne. Jednocześnie
wskazać należy, że Sąd I instancji ustalając okres ekonomicznie uzasadnionej naprawy oparł się na zeznaniach
powoda, który wyjaśnił, iż z uwagi na fakt, iż uszkodzony samochód produkowany jest w Stanach Zjednoczonych, a
jednocześnie brak było części zamiennych w magazynie w W. i w magazynie centralnym w Europie, konicznym stało
się sprowadzenie części z USA. Okoliczności powyższe nie były znane biegłemu przy sporządzaniu opinii, natomiast
w powiązaniu z datą wystawienia ostatniej faktury za części nie sposób zarzucić Sądowi I instancji przekroczenia
zasad swobodnej oceny dowodów. Przypomnieć w tym miejscu należy, że powód odebrał samochód nie w pełni
naprawiony, co koresponduje z ostatnią z faktur za uszczelkę (k. 57 akt szkodowych), wystawioną w dniu 4 kwietnia
2011 r. Wskazać w tym miejscu również należy, że Sąd I instancji wbrew zarzutom apelującej spółki nie naruszył art.
328 § 2 k.p.c. Uzasadnienie Sądu I instancji stanowi modelowy wręcz przykład oceny dowodów, poprzez wskazanie,
które dowody zostały przez Sąd uznane za wiarygodne, a które nie i dlaczego. Sąd nie uznał, jak zarzuca apelujący,
za niewiarygodną opinii biegłego J. K., a wskazał jedynie, że została ona sporządzona bez uwzględnienia okoliczności
faktycznych ustalonych na podstawie zeznań powoda w przedmiocie czasu oczekiwania na dostawę części zamiennych.
Wszak Sąd I instancji wskazał, iż biegły wprost wyjaśnił, iż mogło się zdarzyć, iż nie było części na magazynie, co
powodowało oczekiwanie na nie.
Wobec powyższego nieuzasadniony pozostaje również zarzut naruszenia prawa materialnego, a to art. 361 § 1
k.c. w zakresie uznania za uzasadniony 36 dniowego okresu naprawy uszkodzonego samochodu. Z okoliczności
faktycznych wynika bowiem, iż uzasadniony okres naprawy był znacznie dłuższy, powód odebrał samochód przed
całkowitym zakończeniem naprawy, co nastąpiło po zamontowaniu uszczelki w kwietniu 2011 r. Powód wykazał
bowiem, że z uwagi na brak części zamiennych w magazynie centralnym w Polsce i w Niemczech, zaistniała
konieczność sprowadzenia ich z USA. Wbrew zarzutom apelującej spółki nie wykazała ona, by możliwe było wykonanie
naprawy szybciej, bądź by części zmienne były dostępne bez konieczności ich sprowadzania w sposób opisany przez
powoda. Ryzyko związane brakiem dostępności części zamiennych i okresem oczekiwania na nie jest ryzykiem
ubezpieczeniowym pozwanego, stąd nie mogą odnieść zamierzonego skutku twierdzenia, iż ubezpieczyciel nie ma
wpływu na miejsce, z którego sprowadzane będą części. Powód wszak wskazywał, iż zależało mu na jak najszybszej
naprawie i monitował zakład naprawczy w tym celu. Wobec powyższego zasadnym było przyjęcie przez Sąd I instancji,
iż cały okres faktycznej naprawy pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wywołującym
szkodę.
Również w odniesieniu do zarzutów zmierzających do podważenia ceny najmu wskazać należy, iż pozostają one
w ocenie Sądu Okręgowego bezzasadne. Sąd Rejonowy szczegółowo wskazał bowiem, iż powód jednoznacznie
wykazał, iż poszukiwał samochodu równorzędnego do uszkodzonego, a takie nie były w tym czasie, od ręki dostępne,
poza samochodem oferowanym w wypożyczalni działającej przy lotnisku, którego cena przewyższała czynsz najmu
zapłacony przez powoda. Z kolei biegły J. K. ustalając średnią stawkę najmu samochodu klasy tożsamej z uszkodzonym
nie miał wiadomości w przedmiocie braku natychmiastowej dostępności samochodów tej klasy na rynku. Zauważyć
również należy, ze cena najmu uiszczona przez powoda, wbrew zarzutom apelującego, nie może być uznana za cenę
nie funkcjonującą na rynku. Specyfiką cen rynkowych jest występowanie cen różnych. Powód w niniejszej sprawie
wykazał, że wynajęcie od ręki samochodu w klasie zbliżonej do uszkodzonego za cenę zbliżoną do ceny średniej
wskazywanej przez biegłego było niemożliwe z uwagi na brak ofert wynajmu tego typu samochodów. Z uwagi na
powyższe również uiszczenie przez powoda czynszu najmu w kwocie dochodzonej pozwem w niniejszej sprawie
pozostaje w ocenie Sądu Okręgowego w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wywołującym szkodę.
Mając na uwadze powyższe – wobec nieoddzielenia zarzutów apelacji, Sąd Okręgowy na zasadzie art. 385 k.p.c. oddalił
apelację w całości.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z
art. 99 k.p.c. i § 6 pkt. 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002
r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej
udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490), zasądzając od strony pozwanej
na rzecz powoda kwotę 1.200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym.
Ref. I inst. SSR E. Ostrowska