Mój ulubiony wiers z Julli Hartwig

Transkrypt

Mój ulubiony wiers z Julli Hartwig
Mój ulubiony wiers z Julli Hartwig
Właściwieto nte czytampoezjt, a jui na pewno nie napawa mnie
ona jakimiśspecjalnymi emocjami. Jednak jeden wiersz spodobał mi
się szczególnte. Jednym z nielicznych wierszy, które lubię jest
,,Lublin 7946".
Być moŻę dlatego jest mi najbltŻszy, poniewaŻ jest o moim
mieście.Temat wojny jest mi bardzo odległy i przyznam, Że
spacerując po Lublinie nie odczuwam grozy tamĘch czasów. To
chyba dobrze. Jednak nastrój wytworzony w wierszu przez Julię
Hartwig jest dla mnie ZtoZUmIały. Spacerując po moim mieście czuję
podobne emocje jakie czuła autorka wiersza. Stary Lublin budzi we
mnie podobne skoj arzenia.
W utworzę nie pojawiają Się konkretne
nazry zabytkow, ulic jak w wierszach Józefa Czechowicza, Są w nim jednak zawarte
odwołania do miejsc _ ,,kaczence ze Sławinka,,, ,,Brama złota'' _ które
wskazują o jakim mieściepisze autorka.
Moją pasją jest malowanie i ten wydaje mi się łatwym tematem
p|astycznym. Tworuy wyraźne obrazy w mojej głowie' wydaje mi się'
Że potrafiłabym przełoŻyćto na obraz.
,,Miasto rodzinne pod niebem jak zatopione na dnie jeztora" . Te
słowa wydają się dobrze opisywać Lublin - piękny, alejednak na tle
Polski trochę na uboczu. To, ze jest na uboczu odczułam gdy nie
został wybrany na stolicę kultury. Być moŻe dlatego, ti tzeczywiście
jesteśmyjako Lublinianie,,niezadowolonymi mieszczanam|,. Nie
umiemy docenić sami tego jaki Lublin jest ładny.
W wierszu jest ŻaI wynikający pewnie z konieczności rozstania
ze swoim rodzinnym miastem. I chociaŻ wspomnienia o nim nie są
tylko dobre _ na przykład wspomnienie o ,,brudnej BystrzycY'', to
jednak wyczuwa się w nich jakąśtęsknotę. Być moŻejest to tęsknota
za młodymi latami. Dla mnie nie jest to do końca zrozumtałe,
poniewaz dopier o czekamna dorosłość.
Mimo to, wiersz ,,Lub|tn 1946,, wydaje mi się najbltiszy z całej
znanej mi twórc zośctJulii Hartwig.
l{i.,ł"..*,'^ Ą*
(or