stanowisko - ozpzd

Transkrypt

stanowisko - ozpzd
STANOWISKO
Prezesów Rodzinnych Ogrodów Działkowych
uczestniczących w naradach szkoleniowych zorganizowanych
przez Okręgowy Zarząd PZD w Legnicy
Jednym z tematów narad prezesów odbytych w 3 rejonach z terenu działania okręgu był
podniesiony bardzo ważny problem dotyczący naszej organizacji, a mianowicie: „Aktualna
sytuacja ogrodów, Związku i ustawy o ROD”. Przeciwko naszemu ruchowi występują najwyższe
organy państwowe, które trwają w swoich przekonaniach nie zmieniając stanowisk, pomimo
składanych deklaracji przed każdymi wyborami zapewniając, że Związek jest potrzebny,
chociażby na propagowanie zdrowego stylu życia, działania na rzecz ochrony przyrody.
Uczestnicy narady jednogłośnie oświadczają, że te zadania są nam znane i je realizujemy. Ta
ocena jest dla nas bardzo miła ale nie zmieniła poglądów na temat naszej organizacji autorów
projektów zmiany ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.
Z treści przyjętych dokumentów IX Okręgowego Zjazdu Delegatów PZD w Legnicy, II
Kongresu PZD oraz IX Krajowego Zjazdu Delegatów PZD w sprawie jedności ruchu,
jednoznacznie wynika, członkowie PZD – działkowcy, członkowie organów PZD w tym na
szczeblu rodzinnych ogrodów działkowych nie mogą zaprzestać, a wręcz są zobowiązani do
czynnego udziału w obronie ustawy o ROD. Dyskutanci uznali, że punktem odniesienia do
dalszych działań muszą być dotychczasowe wydarzenia wynikające „ze zmowy milczenia” i
braku reakcji kolejnych ekip rządzących na nasze wystąpienia. Oburzającym jest lekceważenie i
ignorowanie argumentów oraz próśb nie tylko organów statutowych Związku, ale i może przede
wszystkim ludzi – członków PZD, których przeważająca większość to grupa społeczna dotknięta
ubóstwem i biedą, które są widoczne gołym okiem. Środowiska polityczne od lat są głuche na
wołania zwykłych obywateli. Stwierdzamy, że funkcjonariusze publiczni przyjęli plan działania
„uderzyć w Polski Związek Działkowców i jego członków”, kiedy się zmęczą walką i uwierzą,
„że władza chce wyłącznie dobrze dla organizacji, szanuje własność, dba o wolność i
demokrację”. W te słowa, które są tylko i wyłącznie sloganami, nikt już nie wierzy a szczególnie
działkowcy, którzy są przeświadczeni, że są to kolejne „gruszki na wierzbie”.
Był moment, kiedy środowisko działkowców, a szczególnie starsze pokolenie oraz młode
na dorobku życiowym uwierzyło, że ich sytuacja materialna nagle się zmieni bo „działka będzie
własnością za 5 procent wartości”. Były i są to działania rządzących zamierzone, chcąc w ten
sposób pozyskać zwolenników dla poparcia ówczesnych i obecnych „inicjatyw”. My jesteśmy
przekonani, że tak, jak dotychczas nie udało się i nie uda wprowadzić do rodzinnych ogrodów
działkowych destabilizację, namawianie do nieposłuszeństwa względem organów PZD, założyć
wspólnoty, które w ogrodach nie mają racji bytu. Nasze kilkudziesięcioletnie doświadczenia,
rozmowy z działkowcami dowodzą, że jest warto walczyć o istnienie organizacji i bronić tego,
co sami stworzyliśmy.
W naszej ocenie, dzięki mobilizacji jej członków, Polski Związek Działkowców przetrwa
kolejne ataki i zwycięży. Rządzący są z wyboru przez społeczeństwo i pełnią misję służebną i
muszą wsłuchiwać się w głosy niezadowolonych. Dlatego, będąc razem na pewno przetrwamy.
Twórzmy w naszych rodzinnych ogrodach atmosferę życzliwości, porozumienia, szacunku dla
odmiennych poglądów w różnych kwestiach i sprawach, a które będą służyć obronie ustawy z 8
lipca 2005r. a wpisaną w historię ruchu ogrodnictwa działkowego. Prowadzony dialog we
własnym środowisku pozwolił wypracować wspólną ocenę odnoszącą się do aktualnej sytuacji a
zawartą w niniejszym stanowisku.
Nie można zapomnieć, że w minionym dwudziestoleciu wiele rządów zmieniło się
pozostawiając nie miłe wspomnienia z uwagi na walkę z działkowcami.
My nadal trwamy, i jesteśmy bogatsi o doświadczenia, świadomi zagrożeń ale wierzymy,
że zamach na działkowców będzie kolejną porażką inicjatorów.
1
Społeczność działkowa nie podaruje usunięcia ogrodów z mapy Polski, ponieważ w
szczególnej dobie, w dzisiejszej sytuacji społecznej i gospodarczej kraju, rodzinne ogrody
działkowe zaspakajają środowisku lokalnemu potrzeby wypoczynkowe, socjalne i pozwalają
przetrwać nie jednej polskiej rodzinie.
Czy te argumenty w dalszym ciągu nie docierają do prawicowych ugrupowań
politycznych, które w swoich działaniach przeciwko Polskiemu Związkowi Działkowców w
okresie ostatnich trzech lat mają wsparcie rządzących.
Z przykrością te słowa wypowiadamy będąc świadomi, że wspólne wystąpienie
kierujemy do Marszałek Sejmu RP, Marszałka Senatu RP, Premiera Rządu RP, zadając
jednocześnie pytanie, czy władzy ustawodawczej i wykonawczej jest dążenie, by Polscy
działkowcy dołączyli do grupy protestujących i niezadowolonych obywateli, korzystając z praw
Konstytucji RP ?
Każdy naród ma swoją historię, w każdym narodzie przysłowia są mądrością narodu i w
tym miejscu pragniemy przytoczyć:
- „Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie”, „Kto sieje wiatr ten zbiera burzę”. Wierzymy, że te
przepowiednie nie sprawdzą się, bo powróci spokój do naszych ogrodów działkowych.
Prezesi z okręgu legnickiego reprezentujący blisko 40 tysięcy działkowców dołączają się
do działkowców z całego kraju, którzy nie rezygnują z walki o swoje prawa dziś, – myślą o
swoich następcach.
Szanowna Pani Marszałek Sejmu RP
Szanowny Panie Marszałku Senatu RP
Szanowny Panie Premierze RP
Prosimy z nami rozmawiać, prosimy odpowiadać na nasze wystąpienia, bo przecież „zgoda
buduje a niezgoda rujnuje”.
Kończąc, nie tracimy nadziei, wierząc, że najwyżsi przedstawiciele Rzeczypospolitej
Polski odstąpią od swoich zamiarów i zapiszą się bardzo pozytywnie w nowej historii ruchu
ogrodnictwa – czego szczerze życzymy.
127 uczestników obecnych na naradach
(podpisy nieczytelne wg list obecności)
Otrzymują:
Pani Ewa Kopacz
Pan Bogdan Borusewicz
Pan Donald Tusk
- Marszałek Sejmu RP
- Marszałek Senatu RP
- Premier Rządu RP
2

Podobne dokumenty