Głos Apostolski

Transkrypt

Głos Apostolski
Nr 6/2015
Głos Apostolski
Gazetka parafii pw. św. ap. Piotra i Pawła w Łapach
Słowo Boże na tydzień – 5. niedziela
Wielkiego Postu
Święty tygodnia: św. Dobry Łotr
Przedstawiamy nasze wspólnoty:
Wspólnota intronizacyjna dla
Najświętszego Serca Pana Jezusa
Drodzy czytelnicy
W niedzielę rozpoczęliśmy rekolekcje wielkopostne. Przed nami czas
nawrócenia na boże drogi. To ostatnia prosta przed Świętami
Wielkanocnymi, dlatego warto, abyśmy dobrze przeżyli te dni.
W przerwie między kolejnymi naukami przekazujemy w Wasze ręce 6.
numer „Głosu Apostolskiego”. W nim przedstawiamy Wam Wspólnotę
Intronizacyjną Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wyjaśnimy dlaczego od
tej niedzieli zakrywamy wszystkie krzyże w kościołach. W rubryce o
świętym opisaliśmy postać pierwszego świętego chrześcijaństwa –
Dobrego Łotra.
W świadectwie tygodnia możecie przeczytać, jak ważnym jest zawierzenie
Panu Bogu.
Tradycyjnie czekamy na Wasze maile. Uwagi oraz świadectwa ślijcie na
Świadectwo: Ty tylko mnie poprowadź adres gł[email protected].
Z Panem Bogiem
Wasza redakcja!
Słowo boże na tydzień – 5. niedziela
Wielkiego Postu rok B
Tymczasem świat, który objawia Jezus, oparty jest na innej zasadzie. Żyję,
by innych uszczęśliwiać. Jestem dla kogoś. Uszczęśliwię zaś w zależności
od bogactwa swego serca. Im więcej miłości jest w moim sercu, tym
bardziej potrafię żyć dla innych.
Ewangelia wg św. Jana (J 12, 20-33)
Wśród tych, którzy przybyli, aby oddać
pokłon Bogu w czasie święta, byli też
Życie chrześcijanina polega na świadomym przestawieniu się z tego, by
niektórzy Grecy. Oni więc przystąpili do
mieć, na to, by kochać, by być dla innych. To zaś jest nierozerwalnie
Filipa, pochodzącego z Betsaidy
połączone z cierpieniem. Kiedy tracę mojego ojca, me serce krwawi, kiedy
Galilejskiej, i prosili go, mówiąc: «Panie, chcemy ujrzeć Jezusa». Filip
umiera moje dziecko, cierpię, bo umiera część mego serca. Utrata tego, co
poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli moje, jest zawsze połączona z cierpieniem, a im większa to dla mnie
Jezusowi. A Jezus dał im taką odpowiedź: «Nadeszła godzina, aby został wartość, tym większe cierpienie.
uwielbiony Syn Człowieczy. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli
ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale Oczami doczesności dostrzegamy w tym procesie jedynie stratę. Buntuje
jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a się serce, często bezsilne, widząc bezsens tej straty. Czuje się ograbione ze
kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A szczęścia. Jeśli jednak potrafi spojrzeć oczami wiary, dostrzeże w tym
kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i procesie nie stratę, lecz wymianę. To właśnie ma na uwadze Jezus, gdy
mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec.
mówi: „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie
Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć? Ojcze, wybaw Mnie tylko samo, ale jeśli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje
od tej godziny. Nie, właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę. Ojcze,
życie na tym świecie, straci je, a kto nienawidzi swego życia na tym
uwielbij imię Twoje». Wtem rozległ się głos z nieba: «I uwielbiłem i znowu świecie, zachowa je na życie wieczne”. Pszeniczne ziarno jest tylko
uwielbię». Tłum stojący usłyszał to i mówił: «Zagrzmiało!» Inni mówili: obrazem potrzeby obumierania, by zyskać formę życia doskonalszą.
«Anioł przemówił do Niego». Na to rzekł Jezus: «Głos ten rozległ się nie ze Komentarz zaś Jezusa do tego obrazu kładzie nacisk na „swoje” życie.
względu na Mnie, ale ze względu na was. Teraz odbywa się sąd nad tym
Chrystusowi chodzi o to, że człowiek, który podchodzi do życia
światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony. A Ja, gdy
doczesnego jako do posiadania, traci to życie. Nie straci, ale już traci. Kto
zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie». To
zaś nienawidzi posiadania życia, czyli składa je w ofierze, traktuje jako
powiedział zaznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć.
narzędzie do ubogacenia innych, ten je zachowa na życie wieczne. Jezus
nie mówi, że otrzyma je w wieczności, ale to życie, które zamienił tu na
Komentarz, ks. Edward Staniek
ziemi w akt miłości, staje się życiem wiecznym.
Całe życie doczesne jest nastawione na posiadanie. Szczęście łączy się
ściśle z posiadaniem. Im więcej skarbów posiadam, tym bardziej jestem
Zbliżając się do Chrystusowego krzyża, trzeba odkryć ten najmądrzejszy
szczęśliwy. Nie chodzi tu o pieniądze czy majątek. Chodzi o to, by mieć sposób zamiany życia doczesnego w wieczne. To zgoda na rezygnację z
dobrych rodziców, mieć dobrą żonę, mieć dobre dzieci, mieć zdrowie, mieć przywłaszczania sobie życia, uznawania go za swoje a przeznaczenie go
przyjaciół. To są moi rodzice, moja żona, moje dzieci, moje zdrowie.
dla innych.
Moje...
Przedstawiamy nasze wspólnoty –Wspólnota dla
Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa
W szóstym numerze „Głosu Apostolskiego” chcemy
przybliżyć Wspólnotę dla Intronizacji Najświętszego
Serca Pana Jezusa, która szczególnym nabożeństwem
darzy naszego Zabwiciela.
Protoplastką ruchu jest mistyczka, służebnica boża
Rozalia Celakówna, która w latach 30-tych ubiegłego
stulecia doświadczyła licznych spotkań z Jezusem Chrystusem, Matką
Bożą oraz świętymi. Była przynaglana do całkowitego oddania się Panu
Jezusowi i do tego, aby Polska i inne kraje oddały się Jego Najświętszemu
Sercu i uznały Go za swego Króla. W tym Akcie Intronizacji uczestniczyć
mają nie tylko poszczególne części kraju, ale całe państwo z rządem na
czele. Skutkiem tego aktu ma być nawrócenie się wielu dusz i
podporządkowanie się przez nie prawu Bożemu. Celakówna zmarła
podczas II Wojny Światowej, jednak jej dzieło rozwijało się dalej. W 1999
roku pierwsza wspólnota intronizacyjna pojawiła się w Djecezji
Łomżyńskiej. Od tamtej pory inicjatywa zyskiwała kolejnych wiernych.
Święty tygodnia – św. Dobry Łotr, Dyzma
Wielki Post jest nierozerwalnie powiązany z męką i śmiercią
Jezusa Chrystusa. Z tym wydarzeniem związany jest również
święty, którego sylwetkę przedstawiamy w tym tygodniu.
Poznajcie pierwszego kanonizowanego chrześcijaństwa –
Dobrego Łotra, zwanego również Dyzmą.
O świętym wiemy niewiele. Wspomina o nim św. Łukasz w
swojej Ewangelii. Był on skazany na śmierć wspólnie z
Jezusem. Już po ukrzyżowaniu miał zganić współwiszącego
kompana, który złorzeczył Chrystusowi oraz prosić
Zbawiciela o przebaczenie. W nagrodę za tę postawę Jezus obiecał mu
obecność w raju.
Nieco więcej o Dobrym Łotrze mówią nam pisma apokryficzne, czyli te,
które nie znalazły się w kanonie Pisma Świętego. Został skazany na śmierć
za mężkobójstwo. Jego imię pojawia się w ewangelii Nikodema, a oznacza
„Zachód słońca”, czyli moment, w którym nastąpiły jego narodziny dla
nieba. Święty tuż przed śmiercią wyznał wiarę w bóstwo Chrystusa
mówiąc: „Panie, pomnij na mnie, gdy przyjdziesz do królestwa twego” –
Jakie są główne założenia osób należących do Wspólnoty dla Intronizacji? Jezus zaś rzekł: „Zaprawdę mówię tobie: dziś ze mną będziesz w raju”.
Członkowie tej formacji deklarują życie w łasce uświęcającej, obchodzenie Postać św. Dyzmy pokazuje nam jak niezgłębione jest miłosierdzie boże.
pierwszych piątków, organizowanie jednogodzinnych adoracji raz w
Oto morderca tuż przed swoją śmiercią prosi Pana o łaskę i ją otrzymuje.
tygodniu w swoich kościołach parafialnych, organizowanie rekolekcji
diecezjalnych dla członków Wspólnot Intronizacyjnych, uczestnictwo w Kult św. Dyzmy był powszechny od pierwszych wieków Chrześcijaństwa.
rekolekcjach ogólnopolskich.
Jest on patronem miasta Gallipoli w rejonie Apulla. W kościołach w
Bolonii oddawano cześć częściom krzyża, na którym miał ponieść śmierć.
Adoracje organizowane przez Wspólnotę dla Intronizacji Najświętszego Dobry Łotr jest patronem skruszonych złodziejów, więźniów,
Serca Pana Jezusa w naszej parafii odbywają się w każdą niedzielę po
umierających, skazanych na śmierć i dobrej śmierci oraz kapelanów
mszy o godzinie 16.
więziennych, pokutujących i nawróconych grzeszników.
Wielki Post w pigułce – Dlaczego zasłaniamy krzyż?
Od 5. Niedzieli Wielkiego Postu aż do Wielkiego Piątku
wszystkie krzyże w naszych kościołach są zasłaniane
fioletowymi płachtami. Dlaczego tak się dzieje?
Przed soborową reformą kalendarza liturgicznego V
niedziela Wielkiego Postu rozpoczynała tzw. okres
pasyjny. Teksty liturgiczne i czytania biblijne
akcentowały temat męki Chrystusa. W tę niedzielę we
wszystkich kościołach zasłaniano krzyże, obrazy a nawet ołtarze. W
odnowionej liturgii Wielkiego Postu zwyczaj ten pozostawiono w
zależności od decyzji Konferencji Episkopatu danego kraju. W Polsce
został on zachowany.
Świadectwo tygodnia – Ty tylko mnie
poprowadź
Bóg ma wobec każdego z nas swój plan.
Czasami jego założenia są zupełnie inne od
tych, które sami sobie zakładamy. Musimy
jednak pamiętać, że to, co przygotował nam
Stwórca jest najlepsze i najkorzystniejsze.
Pytanie, czy potrafimy zawierzyć i zaufać Panu.
Sam przekonałem się o tym kilkanaście lat temu. Przez całą swoją młodość
realizowałem się jako młody aktor i z tym zawodem wiązałem swoją
przyszłość. O niczym innym nie chciałem słyszeć. Po zdaniu matury
postanowiłem zdawać do Akademii Teatralnej i ku własnemu zdziwieniu
przeszedłem pierwszy, najtrudniejszy etap kwalifikacji. Byłem o krok od
Co ma symbolizować płachta? Aby wszyscy uznawali prawdę o swojej
dostania się do wymarzonej szkoły. Niestety, podczas egzaminu zerwałem
grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne prowadzące do nawrócenia.
więzadło w kolanie. Kiedy mi lekarz oznajmił, że kontuzja dyskwalifikuje
Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle
mnie ze studiów, mój świat się załamał. Długo nie mogłem sobie z tym
przypominać.
poradzić, jednak cały mój ból i żal ofiarowałem Panu i powiedziałem. „Nie wiem, o co Ci chodzi, ale rób ze mną co chcesz. Ja już nie mam
Tradycja zasłaniania pojawiła się w XIII wieku. Wcześniej, bo w XI wieku pomysłu na siebie”. Odpowiedź otrzymałem niedługo potem. Dostałem się
w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. „suknem postnym”. W wiekach
na inne studia i zacząłem się w nich realizować.
wcześniejszych nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego
publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali Jeszcze w trakcie studiów znalazłem dobrze płatną pracę w zawodzie, która
prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne prowadzące spowodowała, że zrezygnowałem z wyjazdu za granicę. Niedługo potem
do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym poznałem moją żonę. Dzisiaj wiem, że to Pan przygotował mi obecną
ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu.
drogę. Chociaż na początku pojawił się bunt, to obecnie dziękuję mu za
tamtą interwencję, a z kolanem jest wszystko w porządku!
Co dzisiaj symbolizuje zasłanianie krzyży? Żalu i pokutę, którym grzesznik
powinien się oddać, aby mógł podnieść oczy na boski majestat, którego
oblicze nieprawościami swymi niejako sobie przysłonił. Zasłonięcie
wyobraża także poniżenie Chrystusa, zakrywające chwałę Jego bóstwa.