I C 145/09 - Sąd Rejonowy w Białymstoku
Transkrypt
I C 145/09 - Sąd Rejonowy w Białymstoku
WYROK SĄDU REJONOWEGO W BIAŁYMSTOKU z dnia 2 października 2009 r., Sygn. akt I C 145/09 Przewodnicząca: SSR Alicja Dubij Sąd Rejonowy w Białymstoku I Wydział Cywilny, po rozpoznaniu w dniu 25 września 2009 roku w Białymstoku, na rozprawie prawy z powództwa Syndyka masy upadłości WTL "C" S.A. w W. w upadłości przeciwko Tadeuszowi. M. i Jolancie M. o wydanie Oddala powództwo. UZASADNIENIE Powód Syndyk masy upadłości WTL „C” S.A. w W. skierował przeciwko pozwanym solidarnym Tadeuszowi M. i Jolancie M. powództwo, w którym domagał się wydania mu ruchomości stanowiących przedmiot leasingu, a mianowicie maszyn młynarskich zgodnie z fakturą VAT nr 3/99 z dn. 9.04.1999 r., w skład których wchodziły: (…). Wniósł również o zasądzenie od pozwanych solidarnie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ponadto jako roszczenie ewentualne, na wypadek ustalenia, że pozwani owych maszyn nie posiadają, wniósł o zasądzenie od pozwanych kwoty 74.266,56 zł tytułem odszkodowania za przedmiot leasingu. W uzasadnieniu powództwa wskazał, iż z pozwanymi łączyła go umowa leasingu operacyjnego nr 313/1/99 z dnia 26.04.1999 r. Umowa ta została rozwiązana, w związku z czym pozwani zostali wezwani kilkakrotnie do zwrotu przedmiotu leasingu, jednakże wezwaniom tym nie uczynili zadość. Pozwani ostatecznie wnieśli o oddalenie powództwa, podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia powoda najpóźniej z dniem 14 maja 2006 r.(k. 142). Powód nie zgodził się na polubowne zakończenie sporu poprzez nabycie spornych rzeczy przez pozwanych lub dokończenie umowy leasingu. Sąd ustalił, co następuje: W sprawie bezspornym jest, iż w dniu 26.04.1999 r. WTL S.A. w B. zawarło z Jolantą M. i Tadeuszem M. prowadzącymi działalność gospodarczą pod firmą PW J. i T. M. w L. umowę leasingu operacyjnego nr 313/1/99. Jej przedmiotem były maszyny młynarskie szczegółowo opisane w fakturze VAT 3/99 z dn. 9.04.1999 r., rok prod. 1987 o wartości 218.688,50 zł netto. Tego samego dnia przedmiot leasingu został wydany leasingobiorcy (k.14).Umowa wygasała 30.04.2003 r. (k. 7), jednakże na mocy aneksu do umowy z dn. 4.05.1999 r. została przedłużona do 31.05.2003 r. (k. 135). Zgodnie z punktem 8.2. umowy, leasingobiorca był zobowiązany zwrócić leasingodawcy przedmiot leasingu w ciągu 14 dni od terminu zakończenia umowy, zaś w razie opóźnienia zwrotu, był zobowiązany płacić opłaty za czas przedłużonego użytkowania wg stawki dotychczasowej miesięcznej opłaty leasingowej (punkt 8.3. umowy – k. 10). Był to tzw. leasing zwrotny, kiedy właściciel maszyn sprzedaje je przedsiębiorstwu leasingowemu, a ten oddaje następnie te maszyny w leasing poprzedniemu ich właścicielowi. W dniu zawarcia umowy, leasingodawca skierował do leasingobiorców ofertę sprzedaży wyleasingowanych maszyn za kwotę 6.188,88 zł netto w formie oddzielnej umowy 1 kupna sprzedaży, która miała być ważna w terminie 5 dni od daty zakończenia umowy (k. 60). Bezspornym jest również, iż leasingodawca przeniósł swoją siedzibę do W. (k.34). Postanowieniem z dn. 14.02.2002 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy Wydział XVII Gospodarczy ogłosił upadłość WTL „C” S.A. w W., zaś syndykiem masy upadłości wyznaczył Macieja Henryka P. (k. 27). Pismem z dnia 17.09.2003 r. syndyk masy upadłości leasingodawcy wezwał pozwanych do zakupu przedmiotu leasingu za cenę rynkową, bądź do zwrotu przedmiotu leasingu. Wskazał jednocześnie, iż zgodnie z art. 38 prawa upadłościowego masa upadłości nie jest związana ofertą upadłego, o której przyjęciu upadły nie otrzymał zawiadomienia przed ogłoszeniem upadłości, w związku z czym oferta skierowana do pozwanych straciła moc wiążącą (k. 150). Na skierowane do pozwanych wezwanie do zapłaty z dn. 28.11.2003 r. (k. 151), pozwani udzielili odpowiedzi w piśmie z dn. 8.12.2003 r. Przedstawili w nim sytuację związaną ze sporem pomiędzy bankiem obsługującym umowę leasingu oraz syndykiem masy. W rzeczonym piśmie nie było mowy o zwrocie przedmiotu leasingu (k. 153-154). Kolejne wezwanie do zapłaty i zwrotu przedmiotu leasingu syndyk skierował do pozwanych w dniu 5.07.2005 r. (k. 155). W piśmie z dn. 20.10.2005 r. wystosowanym przez główną księgową przedsiębiorstwa P.W. J.M. nie ma mowy o zwrocie przedmiotu leasingu, a jedynie o przebywaniu pozwanego na zwolnieniu lekarskim oraz jego zobowiązaniu do skontaktowania się z syndykiem telefonicznie by omówić sposób postępowania zmierzającego do zakończenia sprawy (k. 156). Trzecie wezwanie do zapłaty i zwrotu przedmiotu leasingu nosi datę 3.04.2007 r. (k. 157). W odpowiedzi pozwani prosili o ugodowe podejście od rozwiązania przedmiotowej sprawy i uzgodnienie warunków spłaty, które satysfakcjonowałyby upadłego, a im pozwoliły na spłatę zobowiązania. Brak w niej natomiast jakichkolwiek deklaracji co do zwrotu przedmiotu leasingu (pismo z dn. 23.04.2007 r. k. 159-160). Sąd zważył, co następuje: Zgodnie z art. 117 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Nie ma wątpliwości, iż roszczenie wydobywcze, z którym wystąpił powód, należy do roszczeń majątkowych. Wyjątek od powyższej reguły przewiduje art. 223 § 1 k.c., w myśl którego jedynie roszczenie windykacyjne dotyczące nieruchomości nie ulega przedawnieniu. Zatem mając na uwadze treść wspominanego art. 117 § 1 k.c., nie może ulegać wątpliwości, iż roszczenie o wydanie rzeczy ruchomej, czy jak w tym przypadku zbioru rzeczy ruchomych, ulega przedawnieniu. Jak podaje S. Rudnicki (Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe. Warszawa 2006. Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie VII), art. 223 k.c.) przedawnienie roszczenia windykacyjnego dotyczącego rzeczy ruchomej ma ten skutek, że właściciel może wprawdzie pomimo przedawnienia dochodzić przedawnionego roszczenia przed sądem, ale naraża się na to, że jego żądanie wydania rzeczy nie zostanie uwzględnione, jeżeli pozwany uchyli się od zaspokojenia tego żądania, chyba że po upływie terminu przedawnienia zrzekł się korzystania z zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.). Do przedawnienia roszczeń z art. 222 k.c. dotyczących ruchomości mają zastosowanie przepisy o przedawnieniu (art. 117-125 k.c.). Upływ przedawnienia nie powoduje wygaśnięcia prawa własności. Właścicielowi rzeczy ruchomej nadal przysługuje prawo własności (ale jako 2 nudum ius), którego posiadający niewłaściciel nigdy nie nabędzie, jeżeli jest posiadaczem w złej wierze. Właściciel traci swe prawo dopiero wtedy, gdy inna osoba nabędzie własność tej rzeczy w drodze zasiedzenia (art. 174 k.c.) lub nabycia od nieuprawnionego (art. 169 k.c.). Jeżeli właściciel odzyska władanie zanim inna osoba nabędzie własność, to pomimo przedawnienia roszczenia wydobywczego nie będzie podstaw prawnych do pozbawienia go posiadania. Pozwani podnieśli w niniejszej sprawie zarzut przedawnienia roszczenia powoda o wydanie należących do niego, a wyleasingowanych pozwanym rzeczy ruchomych, które pomimo zakończenia umowy leasingu, pozostały w posiadaniu pozwanych. Bez wątpienia posiadanie to w chwili obecnej należy uznać za posiadanie zależne (wg E. Gniewka osoba posiadająca rzecz bez tytułu prawnego włada cudzą rzeczą jak użytkownik - Komentarz do art. 336 k.c. [w:] E. Gniewek, Kodeks cywilny. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe. Komentarz, Zakamycze, 200), jakkolwiek wykonywane w złej wierze, albowiem pozwani mają świadomość, iż własność spornych rzeczy przysługuje powodowi, zaś sami posiadają je bez tytułu prawnego. Według art. 118 k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Do zastosowania trzyletniego terminu przedawnienia nie jest wymagane, aby obie strony stosunku prawnego, z którego wywodzi się roszczenie majątkowe, prowadziły działalność gospodarczą. Wystarczy, że działalność gospodarczą prowadzi tylko strona dochodząca roszczenia, które wiąże się z tą działalnością (tak SN w wyroku z dn. 2.04.2008 r., sygn. akt III CSK 302/07, niepubl.). Ponadto należy w pełni zgodzić się również z M. Mulińskim, który w glosie do wyroku SN z dnia 10.10.2003 r., sygn. akt II CK 113/02. Teza nr 1 (publ. OSP 2004, nr 11, poz. 141) wskazał, iż roszczenie jest związane z działalnością gospodarczą wówczas, gdy wynika ono ze stosunku prawnego, który powstał w ramach wykonywanej przez wierzyciela działalności gospodarczej. W niniejszej sprawie nie było spornym, że pozwana Jolanta M. nie prowadzi już działalności gospodarczej (k. 17). Działalność tą prowadzi natomiast pozwany Tadeusz M. (k. 18). Według powoda jego roszczenie skierowane do pozwanych nie ma związku z prowadzeniem działalności gospodarczej i w związku z tym zastosowanie winien mieć dziesięcioletni termin przedawnienia. Pogląd ten jest mylny i jak się wydaje stanowi jedynie próbę obrony przed zarzutem pozwanych. Nie kto inny jak sam powód złożył niniejsze powództwo początkowo do Sądu gospodarczego, uznając, że jego roszczenie ma związek z prowadzeniem działalności gospodarczej. Zostało ono przekazane zarządzeniem przewodniczącego wydziału gospodarczego do wydziału cywilnego jedynie z uwagi na fakt utraty statusu przedsiębiorcy przez pozwaną. Ponadto nie ulega wątpliwości, iż gdyby nie została ogłoszona upadłość WTL „C”S.A., roszczenie o wydanie przedmiotu po zakończeniu umowy leasingu stanowiłoby roszczenie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej i podlegałoby trzyletniemu przedawnieniu. Żaden przepis prawa nie przewiduje automatycznie zmiany terminów przedawnienia roszczeń po ogłoszeniu upadłości przedsiębiorcy poprzez zmianę ich kwalifikacji ze związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej na niezwiązane z prowadzeniem tejże działalności. Po pierwsze byłoby to niczym nieuzasadnione uprzywilejowanie jednej ze stron umowy leasingu (umowa była przecież kontynuowana po ogłoszeniu upadłości WTL „C” S.A.) po jej zakończeniu. Po wtóre nadal jest to roszczenie WTL „C” S.A. w upadłości, któremu przysługuje prawo własności spornych przedmiotów, a nie syndyka, który jest jedynie zarządcą masy upadłości (art. 90 rozporządzenia Prezydenta RP z dn. 24.10.1934 r., Dz. U. z 1991 r., nr 118, poz. 512 t.j.). Nie ulega zatem wątpliwości, że roszczenie syndyka o wydanie przedmiotu leasingu po 3 zakończeniu umowy (a właściwie jego zwrot do masy), ulega przedawnieniu w terminie trzyletnim, jako związane z prowadzeniem działalności gospodarczej przed upadłego. Powód podnosił, że swoimi działaniami pozwani doprowadzili kilkukrotnie do uznania roszczenia, a zatem przerwania biegu okresu przedawnienia w myśl art. art. 123 § 1 pkt 2 k.c. Uznanie długu może występować w formie tzw. uznania właściwego i uznania niewłaściwego. Pierwsza forma uznania stanowi nieuregulowaną odrębną umowę ustalającą co do zasady i zakresu istnienie albo nieistnienie jakiegoś stosunku prawnego. Uznanie niewłaściwe jest natomiast określane jako przyznanie przez dłużnika wobec wierzyciela istnienia długu. Natura prawna tzw. uznania niewłaściwego wywołuje spory, ale w orzecznictwie przeważył pogląd, że jest ono jedynie oświadczeniem wiedzy, a nie oświadczeniem woli dłużnika. Uznanie roszczenia wymaga wyraźnego oświadczenia woli lub też innego jednoznacznego zachowania się dłużnika wobec wierzyciela, z którego wynika, że dłużnik uznaje roszczenie za istniejące. Niewątpliwie jednak takie oświadczenie wiedzy, czyli zewnętrznie wyrażone przeświadczenie o istnieniu roszczenia, może wywołać skutek określony w art. 123 § 1 pkt 2 k.c. dopiero wówczas, gdy jednoznacznie potwierdza istnienie skonkretyzowanego długu. Bieg przedawnienia uznanego roszczenia przerywa się tylko w granicach określonych uznaniem (patrz wyrok SN z dn. 23.03.2004 r., sygn. akt V CK 346/03, niepubl., wyrok SN z dn. 16.02.2005 r., sygn. akt IV CK 492/04, niepubl., uzasadnienie wyroku SN z dn. 15.11.2007 r., sygn. akt II CSK 347/07, niepubl. i wskazane tam orzecznictwo oraz uzasadnienie wyroku SN z dn. 7.03.2003 r., sygn. akt 11/01 i wskazane tam orzecznictwo). Jednocześnie w dwóch judykatach SN wyraził trafny jak się wydaje pogląd, że uznanie przez samoistnego posiadacza prawa własności innej osoby oznacza tylko tyle, że nie jest on posiadaczem w dobrej wierze, jednakże nie jest to uznanie roszczenia, o którym mowa w art. 123 § 1 pkt 2 k.c. (wyroki SN z dn. 18.09.2003 r., sygn. akt I CK 74/02, niepubl. oraz z dn. 23.02.1998 r., sygn. akt III CKN 384/97, publ. OSNC 1998, nr 10, poz. 164). Pogląd ten znalazł uznanie m.in. S. Rudnickiego (Komentarz do kodeksu cywilnego (...) art. 123 k.c.). Na uwagę zasługuje również zapatrywanie wyrażone przez SN w wyroku z dn. 5.11.2004 r., sygn. akt II CK 478/03, niepubl., iż powszechna akceptacja w porządku polskiego prawa wykładni art. 123 § 1 pkt 2 k.c., nie wymagającej dla uznania niewłaściwego składania oświadczenia woli, odpowiada rzeczywistej potrzebie uwzględniania w stosunkach prywatnoprawnych wspomnianego zachowania się stron odpowiadającego ich woli - w potocznym znaczeniu. Oświadczenie dłużnika, będące aktem wiedzy, nie może pozostać wyłącznie w jego świadomości, nadto nie może być opatrzone zastrzeżeniem przekreślającym sens "przyznania", o którym mowa wyżej, np. przez jednoczesną odmowę spełnienia świadczenia. Kluczową kwestią pozostawało zatem ustalenie, czy dla uznania roszczenia powoda wystarczające było uznawanie przez pozwanych (w jakikolwiek sposób) tytułu własności masy upadłości do spornych rzeczy, czy też uznanie roszczenia o wydanie tychże przedmiotów. W ocenie Sądu o uznaniu roszczenia windykacyjnego, a więc wydobywczego, tj. żądania zwrotu rzeczy stanowiącej własność innego podmiotu, można mówić jedynie w tym drugim wypadku. Z żadnego natomiast z pism pozwanych złożonych do akt sprawy nie wynika, aby pozwani uznali roszczenie powoda o zwrot przedmiotu leasingu w jakikolwiek sposób. Co więcej, dążyli cały czas do zakończenia umowy leasingowej i ostatecznego nabycia, w drodze ugody, wyleasingowanych uprzednio przedmiotów. Nie uznawali zatem w żaden sposób roszczenia powoda o zwrot tychże rzeczy, ponieważ chcieli, aby znajdowały się nadal w ich posiadaniu, a następnie stały się ich własnością. 4 Czynność niezbędną do przerwania biegu terminu przedawnienia (wytoczenie powództwa – art. 123 § 1 pkt 1 k.c.) wierzyciel podjął dopiero w dniu 11.12.2008 r. Skoro umowa leasingu wygasła z dniem 31.05.2003 r., to roszczenie o wydanie przedmiotu leasingu uległo przedawnieniu z dniem 1.06.2006 r. Z uwagi na treść pisma powoda z dn. 28.09.2009 r. należało odnieść się również do tak eksponowanego przez powoda uznania przez pozwanych roszczenia w toku procesu. Z oczywistych przyczyn, tj. przedawnienia się roszczenia windykacyjnego z dniem 1.06.2006 r., oświadczenia pozwanych składane w trakcie sporu nie mogły prowadzić do przerwania biegu przedawnienia, skoro ten się już zakończył. Oświadczenia te można badać jedynie pod kątem zrzeczenia się zarzutu przedawnienia, o którym mowa w art. 117 § 2 k.c. Zrzeczenie się zarzutu przedawnienia jest jednostronną czynnością prawną, która wywołuje skutki prawne ex nunc. Jest to wykonanie prawa kształtującego. Składający oświadczenie o zrzeczeniu się przedawnienia musi wprost lub w sposób dorozumiany objawić swoją wolę, że rezygnuje z przywileju, jaki stwarza przedawnienie, tzn. iż pomimo upływu okresu przedawnienia można będzie dalej skutecznie dochodzić od niego spełnienia świadczenia. Nie wystarczy, aby było to tylko oświadczenie wiedzy, tak jak to jest przy uznaniu roszczenia, lecz oświadczenie o zrzeczeniu się zarzutu przedawnienia powinno zawierać wyraźny zamiar rezygnacji przez dłużnika z możliwości podniesienia wobec wierzyciela tego zarzutu. Tylko wówczas można przyjąć dorozumiane oświadczenie woli dłużnika o zrzeczeniu się zarzutu przedawnienia, gdy jego zamiar zrzeczenia się zarzutu przedawnienia wynika w sposób niewątpliwy z towarzyszących temu oświadczeniu okoliczności. Takie okoliczności to np. pertraktacje dłużnika z wierzycielem na temat rozłożenia długu na raty, zawarcie umowy nowacyjnej, zawarcie ugody sądowej lub pozasądowej (patrz w tej materii wyroki SN z dn. 15.10.2004 r., sygn. akt II CK 68/04, niepubl. i z dnia 21.07.2004 r., sygn. akt V CK 620/03, niepubl.). Ponadto możliwe jest przyjęcie, że uznanie przedawnionego już roszczenia zawiera także zrzeczenie się korzystania z zarzutu przedawnienia, jeżeli z treści lub z okoliczności, w których oświadczenie to zostało złożone, wynika, że taka właśnie była rzeczywista wola dłużnika (tak SN w wyroku z dn. 5.06.2002 r., sygn. akt IV CKN 1013/00, nie publ.). Aczkolwiek jak trafnie wskazał SN w innym swoim orzeczeniu z dn. 19.03.2002 r. (sygn. akt IV CKN 917/00, niepubl.), zrzeczenie się zarzutu przedawnienia skutkuje przeobrażenie z mocy prawa zobowiązania naturalnego w zaskarżalne roszczenie. Dochodzi do przekształcenia zobowiązania naturalnego w skuteczne zobowiązanie zupełne. Ten skutek materialnoprawny może być zniweczony odwołaniem zrzeczenia się korzystania z zarzutu przedawnienia dokonanym przed prawomocnym zakończeniem postępowania. Dopuszczalność omawianego odwołania uwzględnia procesowy charakter złożonego oświadczenia woli. Powszechnie przyjmuje się, że dopuszczalne jest odwołanie czynności procesowych stron. Pozwany może zatem odwołać dokonane zrzeczenie się korzystania z zarzutu przedawnienia w złożonej apelacji. Ostatecznie należy zgodzić się również z zapatrywaniem wyrażonym w judykaturze, iż podjęcie negocjacji w sprawie zasad spłaty zadłużenia i zawarcia ugody sądowej nie może być wprost zinterpretowane jako rezygnacja ze zgłoszonego zarzutu przedawnienia i nie może być utożsamiane ze zrzeczeniem się zarzutu przedawnienia (tak SA w Katowicach w wyroku z dn. 30.09.2005 r., sygn. akt I ACa 693/05, niepubl.) oraz podzielić trafny pogląd SN zawarty w wyroku z dn. 19.03.1997 r. (sygn. akt II CKN 46/97, publ. OSNC 1997/10/143), że zawarcie przez dłużnika odpowiedzi na pozew stwierdzenia, że uznaje roszczenie "za zasadne", nie wyklucza późniejszego podniesienia zarzutu przedawnienia. Przekładając powyższe poglądy obecne powszechnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego i Sądów Apelacyjnych na realia niniejszej sprawy, nie może być mowy o 5 uznaniu przez pozwanych powództwa w kształcie żądanym przez powoda w sposób prowadzący do zrzeczenia się przez nich zarzutu przedawnienia, pomimo dosłownych deklaracji w tej kwestii obojga pozwanych na pierwszych terminach rozprawy. Należy mieć na uwadze, iż żadne z nich nie posiada wykształcenia prawniczego, jak również nie korzystało z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, zaś w piśmie z dnia 23.09.2009 r. (k. 141) jasno wyjaśnili, iż uznawali prawo własności powoda do znajdujących się w ich posiadaniu rzeczy, natomiast nie samo roszczenie o ich wydanie. Świadczą o tym niezbicie liczne próby ugodowego zakończenia sporu poprzez wykupienie spornych przedmiotów. Pozwani nie chcieli zatem wyzbyć się posiadania spornych maszyn i wydać je powodowi, a zachować u siebie i nabyć ich własność. Gdyby nawet uznać, co w realiach niniejszej sprawy zdaniem Sądu nie miało miejsca, oświadczenie pozwanych za zrzeczenie się zarzutu przedawnienia, wskazane pismo należałoby potraktować niechybnie jako odwołanie oświadczenia o zrzeczeniu się owego zarzutu. Mając powyższe na uwadze i uznając podniesiony przez pozwanych zarzut przedawnienia roszczenia za uzasadniony, powództwo należało oddalić, gdyż nawet najbardziej uzasadnione roszczenia muszą zostać oddalone, jeśli strona znacznie uchybiła terminowi do wszczęcia postępowania mającego na celu ich realizację (tak SN w wyroku z dn. 12.09.2007 r., sygn. akt I CSK 213/07, publ. M.Prawn. 2007/19/1051). 6