„Ale plama! Czyli dobre maniery i domowe afery

Transkrypt

„Ale plama! Czyli dobre maniery i domowe afery
„Ale plama! Czyli dobre maniery i domowe afery” – recenzja książki
„Ale plama! Czyli dobre maniery i domowe afery” to książeczka przeznaczona dla dzieci,
które już umieją czytać, liczyć, uczą się języków obcych i świetnie posługują się internetem.
Czego więc nowego mogą się z niej nauczyć? Zasad dobrego wychowania, tzw. savoir-vivre'u
czy bon-tonu. Czy jest to możliwe bez zanudzania? Sprawdźcie sami!
Savoir-vivre, bon ton, etykieta - to słowa najczęściej kojarzone ze światem dorosłych.
Zwykle nieznane ani w teorii, ani w praktyce bardzo młodemu człowiekowi. Jak zatem
nauczyć dziecko trudnej sztuki dobrych manier?
Zofia Staniszewska w książce „Ale plama! Czyli dobre maniery i domowe afery”,
skierowanej do dzieci we wczesnym wieku szkolnym, podejmuje to niełatwe wyzwanie.
Autorka w formie krótkich opowiadań przedstawia niespełna trzydzieści zabawnych historii z
życia sympatycznej rodziny. Każdy rozdział dotyczy innego zagadnienia z dziedziny savoirvivre’u.
Głównymi bohaterami opowiadań są Kinga i Makary – rozbrykane rodzeństwo, które uczy się
dobrych manier w różnych, codziennych sytuacjach, np. za stołem, w sklepie, szatni, w kinie,
teatrze. Młody czytelnik dowie się również, między innymi: jaką moc mają magiczne słowa,
co w praktyce oznacza elegancja oraz na czym polega sztuka prowadzenia rozmowy.
Oprócz głównych bohaterów, postacią niezwykle barwną i ciekawą jest wujek Obieżyświat,
którego podróżnicze przygody ukazują odmienne zwyczaje i zasady panujące w innych
krajach. Są one często zaskakujące, a w dziecku dzięki nim kształtuje się rozumienie
odmienności kulturowych, a także tolerancji.
Jakiego typu sytuacje z życia wzięte dziecko odnajdzie w książeczce? Między innymi: jak się
zachowywać na ulicy, kto komu ustępuje miejsca w autobusie, do kogo mówimy "ty", po co
chować pościel, czego możemy się spodziewać na pustyni, kiedy wynaleziono widelec oraz
poznają odpowiedź na pytanie: czy bakterie mają święta?
Książka ma powtarzające się elementy struktury, ułatwiające przyswojenie informacji. W
każdym pojawia się pomarańczowa ramka z wypunktowanymi dobrymi radami, które dotyczą
opowiadanej historii oraz objaśnienia znaczeń wyrazów obcych, użytych w tekście. Ponadto
do każdego rozdziału dołączony jest test sprawdzający, zawartą w opowiadaniu wiedzę.
Wielką zaletą książki są piękne, kolorowe ilustracje Mikołaja Kamlera, które twórczo
nawiązują do podejmowanej tematyki.
Książka „Ale plama! Czyli dobre maniery i domowe afery” uczy i bawi. Przejrzysta forma,
prosty język i dużo poczucia humoru to skuteczne metody wzbogacania wiedzy na temat
etykiety. A chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że dobre maniery to kapitał na całe życie.
Pytanie pojawia się tylko jedno. Czy dzieciom również się spodoba? My mamy już sygnały,
że tak. Poczytaj więc koniecznie o dobrych manierach i domowych aferach swoim dzieciom.
Na końcu znajduje się test na damę i dżentelmena, który Twoja pociecha z pewnością
rozwiąże bez trudu po przeczytaniu całości.
Książeczka "Ale plama! Czyli Dobre maniery i domowe afery" wymaga komentarza
dorosłych lub wychowawców. Dlatego najlepiej czytać ją wspólnie z dziećmi.
Źródło: savoir-vivre.wieszjak.pl