Raport dzienny FX

Transkrypt

Raport dzienny FX
Raport dzienny FX
wtorek, 17 stycznia 2012 r., godz. 11:07
Chińczycy i niemiecki ZEW poprawili nastroje, ale na
jak długo?
Marek Rogalski
GG
Opublikowane dzisiaj w nocy dane makroekonomiczne z Chin
stały się katalizatorem do globalnego odreagowania –
inwestorzy z ulgą przyjęli odczyty, które w zasadzie oddalają
ryzyko twardego lądowania gospodarki Państwa Środka. Z
kolei rewelacyjny, jak na obecne czasy, odczyt indeksu ZEW z
Niemiec, nieco przyćmił ostatnie problemy strefy euro.
Główny Analityk
walutowy
tel: (022)504-33-26
e-mail: [email protected]
Wprawdzie dynamika chińskiego PKB urosła w ostatnim kwartale ub.r. najwolniej od 2 i pół roku, to jednak odczyt
na poziomie 8,9 proc. r/r musi wciąż imponować. Dodatkowo dane były lepsze od prognoz, w których nie
wykluczano wyhamowania do 8,7 proc. r/r. Dobre były też pozostałe odczyty – inflacja CPI zmalała w grudniu do
4,1 proc. r/r, produkcja przemysłowa wzrosła w tym okresie o 12,8 proc. r/r, a sprzedaż detaliczna aż o 18,1 proc.
r/r. To dowody, iż perspektywy dla chińskiej gospodarki nie są aż tak niepokojące – innymi słowy, rynki
mają jeden kłopot z głowy.
W sytuacji, kiedy pesymizm na rynkach jest dość duży, takie lepsze informacje często są wykorzystywane jako
pretekst do zbudowania korekty wzrostowej. I tak też stało się teraz. Inwestorzy zignorowali obniżkę ratingu dla
funduszu EFSF przez agencję S&P do AA+ - po części dlatego, iż taka opcja wydawała się być w zasadzie
oczywista biorąc pod uwagę wcześniejszą obniżkę ratingów dla 9 krajów strefy euro i ryzyko kolejnych cięć w tym
roku. Nie oznacza to bynajmniej, że problemu nie ma – wczoraj pisałem o tym, iż EFSF z niższym ratingiem to de
facto osłabiona pozycja i tak niskiej „ściany ogniowej” w strefie euro. Wprawdzie Angela Merkel, a wczoraj też
szef EFSF, Klaus Regling zapewniali, że niższy rating nie będzie oznaczał zmniejszenia zdolności pożyczkowej
funduszu, to nie można wykluczyć, że koszt pożyczek pozyskiwanych na rynku przez EFSF będzie wyższy.
Dobrym testem będzie dzisiejsza aukcja półrocznych bonów za 1,5 mld EUR. W grudniu EFSF emitował 3miesięczne bony za 1,972 mld EUR przy średniej rentowności 0,2222 proc! Czy teraz uda się uzyskać równie
dobre wyniki? Nie jest tajemnicą, że EFSF z ratingiem AAA był bardzo atrakcyjnym instrumentem dla inwestorów
z Azji, którzy szukali możliwości dywersyfikacji kapitałów. Teraz, kiedy agencja S&P „zajęła się” ratingami, to
może się zmienić. Niemniej europejscy decydenci próbują umniejszyć znaczenie opinii wydawanych przez
agencje ratingowe („trzeba nauczyć się działania w oderwaniu od ratingów” – szef ECB wczoraj w Parlamencie
Europejskim), a wśród analityków można znaleźć tezy, iż zmniejszający się klub „AAA” sprawia, iż trzeba będzie
ustalić „nowy benchmark”. No dobrze, ale ta nowa rzeczywistość nie będzie już tak wolna od ryzyka… Może
dlatego bankowcy wciąż tak mało sobie ufają – wartość depozytów overnight ulokowanych w ECB przekroczyła
wczoraj barierę 500 mld EUR (501,9 mld EUR).
Oferujący
Typ instrumentu
Maksymalna wartość emisji
Godzina publikacji wyników
Hiszpania
12 i 18- miesięczne bony
4-5 mld EUR
Belgia
3 i 12-miesięczne bony
3 mld EUR
Grecja
13-tygodniowe bony
1,25 mld EUR
11:00
EFSF
6-miesięczne bony
1,5 mld EUR
12:00
10:30
10:30-11:00
Rys. Dzisiejsze aukcje długu w strefie euro
1|Strona
Poza emisją bonów przez EFSF dzisiaj czekają nas przetargi krótkoterminowych papierów w Hiszpanii, Belgii i
Grecji. Hiszpanie sprzedali papiery za 4,88 mld EUR, ale przy relatywnie niskich rentownościach (odpowiednio
2,049 proc. dla papierów 12-miesięcznych i 2,399 proc. dla papierów o zapadalności za 1,5 roku). Widać jednak i
słusznie, że dzisiaj wpływ przetargów na rynek nie będzie aż tak duży. Większość inwestorów wyczekiwała na
niemiecki indeks ZEW, który nieoczekiwanie wzrósł w styczniu aż do -21,6 pkt. z -53,8 pkt. w grudniu –
czy to sugestia, że niemieccy analitycy rzeczywiście starają się znaleźć jaskółki optymizmu w ostatnich
informacjach, jakie napłynęły na rynki? W każdym razie to kolejny argument (dla grających na większe
odreagowanie (poza danymi z Chin). Z kolei po południu uwagę przyciągnie odczyt indeksu NY Empire State
(godz. 14:30) – w styczniu spodziewany jest jego dalszy wzrost do 11 pkt z 9,53 pkt. w grudniu, ale historia
pokazuje, iż jest to wskaźnik cechujący się dość dużą zmiennością, stąd też negatywna niespodzianka nie jest
wykluczona.
Wykres: Notowania tygodniowe EUR/USD
Na wykresie tygodniowym EUR/USD próbujemy łamać spadkową linię kanału w okolicach 1,2760. Czy to
wiarygodny sygnał, czy też czeka nas powtórka z układu, jaki miał miejsce w minionym tygodniu. Drugi
scenariusz wydaje się być bardziej realny – nadal bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest zejście poniżej
ostatnich minimów na 1,2623, test okolic 1,2580 i dalej ruch w kierunku 1,2450-1,2500.
2|Strona
Wykres: Notowania dzienne EUR/USD
Ujęcie dzienne daje teoretycznie więcej miejsca na rozbudowanie korekty – nawet do 1,2865-90 (dolne
ograniczenie prostokąta i linia kanału spadkowego). A co później? Nie zapominajmy o tym, że o wiele ważniejsze
od dzisiejszych aukcji bonów w strefie euro, będą zaplanowane na czwartek aukcje obligacji w Hiszpanii i Francji.
Poza tym uwagę rynków nadal będzie przyciągać sytuacja w Grecji, a konkretnie dalszy los negocjacji z
posiadaczami obligacji. Oficjalnie strony zdają się znów deklarować gotowość do wznowienia rozmów (ma to
mieć miejsce w środę), a premier Lukas Papademos wyraził opinię, iż w ciągu 2-3 tygodni uda się zamknąć temat
umorzenia części zadłużenia, to nieoficjalnie coraz więcej inwestorów zdaje się twierdzić, że bankructwo Grecji
staje się coraz bardziej realne. Powtórzę – ten fakt nie jest w pełni zdyskontowany przez rynki finansowe, bo tak
naprawdę bardzo trudno jest oszacować koszty – stąd też, jeżeli upadek Grecji stanie się realny, to doprowadzi to
do kolejnej fali wyprzedaży na rynkach.
3|Strona
Wykres: Notowania tygodniowe GBP/USD
Inwestorzy operujący na pozostałych rynkach zwrócą też uwagę na wystąpienie szefa Banku Anglii, które
rozpocznie się o godz. 11:00 (czy Mervyn King wspomni w nim coś na temat sytuacji brytyjskich banków w
kontekście turbulencji w strefie euro, czy też odniesie się do perspektyw gospodarczych, a także ewentualnego
dalszego wzrostu skali programu QE?). Opublikowane o godz. 10:30 dane o grudniowej inflacji na Wyspach
pokazały, że inflacja CPI spadła zgodnie z oczekiwaniami – do 4,2 proc. r/r w grudniu z 4,8 proc. r/r w
listopadzie).
Wykres notowań GBP/USD pokazuje, że rynek próbuje wracać w obszar naruszonego w ubiegłym tygodniu
wsparcia (brązowy prostokąt). Nie można wykluczyć, że na przestrzeni kilkunastu dni dojdziemy do jego górnego
ograniczenia (1,5420), a nawet spróbujemy przetestować spadkową linię trendu na 1,5490. Tyle, że to nie
zmienia faktu, iż trend spadkowy nadal pozostanie silny w średnim terminie (cel 1,50?).
Uwagę rynków przyciągnie też decyzja Banku Kanady, którą poznamy o godz. 15:00. Nie oczekuje się zmian stóp
procentowych, ale nie wykluczone, że BOC bardziej zaakcentuje zagrożenia dla gospodarki, co mogłoby
ograniczyć obserwowane od wczoraj umocnienie się notowań CAD w relacji do dolara (po części na bazie
zwyżek cen surowców).
4|Strona
Wykres: Notowania dzienne USD/CAD
Opracował:
Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ
Nota prawna:
Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z
siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji
w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia
29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według
stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM
BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania
lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy
raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób
zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania
analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów
finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.
5|Strona