REJS DO HANSTHOLM pamięci polskich rybaków
Transkrypt
REJS DO HANSTHOLM pamięci polskich rybaków
REJS DO HANSTHOLM pamięci polskich rybaków Żeglarze ze Szczecina opłynęli w dniach 25.09. – 4.10. 2010 półwysep Jutlandzki. Celem był port Hanstholm i odsłonięcie tablicy pamięci polskich rybaków z trawlera „Brda”. Rejsowi patronował Morski Instytut Rybacki w Gdyni. Honorowy patronat sprawowali prezydenci Szczecina, Świnoujścia i Gdyni - miast, które przez lata całe były wielkim centrami rybołówstwa dalekomorskiego, oraz Rotary Club Szczecin i Komitet Społeczny „Żeglarski Szczecin”. Ideę umieszczenia tablicy pamiątkowej w Hanstholm od samego początku wspierała skutecznie wiceprezydent Szczecina Elżbieta Masojć. Dr Zbigniew Karnicki z Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni, swoim zaangażowaniem sprawił, że pomysł udało się zrealizować w całej rozciągłości. Mało, kto dzisiaj pamięta, że w czasach PRL polska flota rybacka była jedną z największych na świecie. Nasi rybacy łowili na prawie wszystkich łowiskach morskich. Flota liczyła około 130 statków, polska bandera była znana w wielu krajach. To były czasy świetności polskiej floty, rybaków i marynarzy. Sukcesom tamtych lat towarzyszyły także dramaty. W tym roku minęło 35 lat od tragedii, jaka wydarzyła się podczas sztormowej nocy 10 stycznia 1975 roku w duńskim porcie Hanstholm. Trawler rybacki "Brda" z gdyńskiego "Dalmoru" uległ awarii w główkach portowych, zdryfował na wewnętrzny falochron i zatonął. W katastrofie zginęło 11 rybaków. Szczecińscy żeglarze uczestniczący w „Wyprawie Islandia 2009” przypomnieli o tragedii rybaków ze statku „Brda” i polskich trawlerach rybackich łowiących na Morzu Północnym. W czerwcu ubiegłego roku jacht "Stary" płynąc na Islandię celowo zatrzymał się w Hanstholm, a załoga złożyła na falochronie kwiaty i zapaliła znicze. Po powrocie z rejsu, kpt. Maciej Krzeptowski poruszony tragedią rybaków z przed lat, postanowił w miejscu dramatu umieścić tablicę pamiątkową. Podpowiedzią i wsparciem były słowa byłego rybaka ze świnoujskiej "Odry" Wojtka Seńkowa: „To trzeba zrobić dla pamięci o ciężkiej pracy rybaków i czasów świetności polskiej floty. Dziś w epoce liberalizmu nie ma już naszej floty, zanika polska bandera”. Jesienny rejs, nie był łatwy, silne przeciwne wiatry o sile do 7 B utrudniały dopłynięcie. Jacht zawinął tylko do Kopenhagi, potem płynął non-stop. 25.09 o godzinie 8.30, po przepłynięciu ponad 400 Mm, jednostka zawinęła do portu. Kilka godzin później rozszalał się sztorm. Po dobiciu przywitał nas bosman Portu, który w pierwszych słowach powiedział, że on tragedię „Brdy” pamięta, miał wtedy 15 lat. Uroczystość odsłonięcia tablicy odbyła się w niedzielę, 26 września o godzinie 12 przy falochronie, za którym zginęli polscy rybacy. Było nas ponad 60 osób, byli: dr Zbigniew Karnicki dyr. Morskiego Instytutu Rybackiego z Gdyni, Mariusz Zwierzyński z Rotary Club Szczecin, Polonia z Hanstholm i Kopenhagi, władze miasta i mieszkańcy Hanstholm, kierownictwo portu, Rotary Club Hanstholm, „Bracia Wybrzeża” z Polski i Dani, załoga „Dara Szczecina” oraz jachtu „Idol III” ze Świdnickiego Klub Żeglarzy „Qubryg”. Pogoda była taka jak wtedy 35 lat temu. Sztorm, przelewające się przez umocnienia ogromne fale, pędzące nad głowami chmury i świst wiatru, który wpychał wodę do portu. Makabryczna sceneria, za naszymi plecami była kipiel, na nabrzeżach stała lub płynęła woda. Tylko miejsce przy tablicy było suche. Staliśmy tam stłoczeni, solidarni w pamięci o tamtych wydarzeniach. Przemawiał dyr. Karnicki, dalej przedstawiciele rodzin rybaków doświadczonych tragedią, kpt. Maciej Krzeptowski – inicjator tego wydarzenia, oraz przedstawiciele Rotary Club Hanstholm i Kapitanatu Portu Hanstholm. Były łzy wzruszenia, podziękowania za pamięć o naszych rybakach, rozmowy i pamiątkowe zdjęcia. Złożono wieńce, zapalono znicze, zmówiono: „wieczny odpoczynek…”. Potem odbył się wspólny obiad, były wywiady z rodzinami rybaków, na końcu spotkanie na „Darze Szczecina” z naszymi żeglarzami. Odsłonięta tablica prezentowała się pięknie. Jej autorem jest szczeciński plastyk Zdzisław Sobierajski. Na tablicy oprócz tekstu upamiętniającego rybacką tragedię umieszczona została informacja o internetowej stronie www.nordseememorial.org, która w zamierzeniu pomysłodawców jest wirtualną tablicą poświęconą pamięci polskich marynarzy, rybaków i żeglarzy. Jacht, płynąc w trudnych warunkach, powrócił do Szczecina 4 października. W załodze "Daru Szczecina", dowodzonego przez kpt Jerzego Szwocha, znaleźli się szczecińscy rotarianie, Bracia Wybrzeża, żeglarze Michał Jósewicz, Agnieszka Marchlewicz, Piotr Owczarski. Dzięki Rotary Club Szczecin w rejsie wzięła udział także młodzież wychowankowie Domu Dziecka w Mostach. Piotr Owczarski Port Hanstholm Tablica dla rybakow z BRDY. W lewym dolnym rogu adres wirtualnej strony pamieci: www.nordseememorial.org Rodziny, ktore specjalnym autokarem przyjechaly z Trojmiasta Zalogi jachtow "Dar Szczecina" i "Idol" ze świdnickiego Klubu Zeglarskiego Qubryg Maciej – „Brda” 26 wrzesnia w dunskim Hanstholm odbedzie sie uroczyste odsloniecie tablicy poświęconej 11 rybakom z trawlera "BRDA", ktorzy tam zgineli 10 stycznia 1975 roku. Wśrod nas jest wielu ktorzy kiedyś podczas swoich rejsow korzystali z pomocy rybakow, sądze że milo im będzie dowiedziec się o tym fakcie. Działa już strona: www.nordseememorial.org . Jak będzie wyglądala w ostatecznym ksztalcie zależy od nas, zapraszam. Załączam projekt brązowej tablicy, ktorą zawiezie do Hanstholm "DAR SZCZECINA". Z żeglarskim pozdrowieniem. Maciej Krzeptowski PS Tosiu Ratajczak jest w domu opieki k.Maszewa w Kani. Wybierzemy sie w odwiedziny?