Ruch w sadach

ECHO DNIA
2013-10-08
Ruch w sadach
W powiecie sandomierskim zbierają
dorodne jabłka. Plony są wysokie
rejonie Sandomie­
W
rza trwa jeszcze zry­
wanie jabłek. Dla osób bez­
Z e k s p o r t e m sando­
mierscy
plantatorzy,
przede wszystkim ci zrze­
robotnych i tych, które chcą szeni w grupach, radzą so­
podreperować budżet to do­ bie coraz lepiej. Jabłka
bra okazja do zarobku.
sprzedają już nie tylko za
Obecnie sadownicy zry­ wschodnią granicę, ale ta­
wają odmiany jesienne i kże na Zachód, między in­
wczesnozimowe. Mimo su­ nymi do Wielkiej Brytanii
szy, jaka utrzymywała się la­ oraz na bardziej egzotycz­
tem, plony jabłek konsump­ ne rynki, choćby do Algierii
cyjnych będą dobre. - Owoce czy Zjednoczonych Emira­
są wyrośnięte, dorodne, a tów Arabskich.
nocne spadki temperatury
Przy zbiorach, tak jak w
sprawiają, że jabłka są ładnie poprzednich latach, pra­
wykolorowane - mówi Ry­ cują wyłącznie Polacy, sa­
szard Ciźla, prezes Święto­ downicy i członkowie ich
krzyskiej Izby Rolniczej, sa­ rodzin, a także bezrobotni,
downik.
studenci, emeryci, renciś­
Gorzej jest z jabłkami ci. Są osoby, które biorą
przemysłowymi, owoców w urlop specjalnie po to, żeby
tak zwanych sadach przyza­ dorobić przy jabłokobragrodowych, tych mniej zad­ niu.
banych, jest sporo mniej niż
- Do pracy wsadach przy­
rok temu. Za to cena jest jeżdżają mieszkańcy ościen­
niezła, utrzymuje się na po­ nych powiatów - opatow­
ziomie około 60 groszy za ki­ skiego, staszowskiego czy
logram. - Oby tak dalej - mó­ tarnobrzeskiego - mówi Jan
wią sadownicy.
Orawiec, wiceprezes Sando­
Kilogram jabłek kon­ mierskiego Związku Sadow­
sumpcyjnych na sando­ niczego, sadownik z gminy
mierskim placu targowym Obrazów.
kosztuje od 1,2 do 2 złotych.
Stawka niemal wszędzie
Zdaniem Ryszarda Ciźli, jest taka sama. To 8 złotych
wielu sadowników zdecydu­ za godzinę.
je się na przetrzymanie owo­
W niektórych gospodar­
ców do wiosny lub lata, gdy stwach rąk do pracy brakuje.
ceny będą wyższe. Coraz Problem istnieje od kilku lat,
więcej osób ma takie możli- od kiedy przestali przyjeżdż­
wości, przybywa gospo­ ać pracownicy ze Wschodu.
darstw wyposażonych w Powodem jest utrudniony
chłodnie z kontrolowaną at­ dostęp do naszego rynku
mosferą.
pracy, skomplikowane for­
Coraz więcej z sando­ malności.
mierskich sadów owoców
- Od dłuższego czasu
trafia na eksport. - To ko­ apelujemy o uproszczenie
nieczność. Potrzeby polskie­ przepisów. Ułatwienie pra­
go rynku wynoszą 600-800 cownikom ze Wschodu do­
tysięcy ton. Tymczasem pro­ stępu do naszego rynku pra­
dukuj emy 2 miliony ton. cy przyniosłoby korzyści obu
Nadwyżkę musimy sprzedać stronom - podkreśla Ryszard
poza granicami kraju - pod­ Ciźla.
kreśla prezes Ciźla.
/GOP/