Rzeczpospolita Mieszkania z dopłatą na rynku

Transkrypt

Rzeczpospolita Mieszkania z dopłatą na rynku
http://beta.rp.pl/artykul/934019-Mieszkania-z-doplata-na-rynku-pierwotnym-w-Warszawie.html
Rzeczpospolita
Mieszkania z dopłatą na rynku
pierwotnym w Warszawie
Aneta Gawrońska,
17.09.2012, dostęp w dniu 7.08.2015
Zostały trzy miesiące, by kupić nowy lokal na preferencyjny
kredyt. Wielkiego wyboru w Warszawie jednak nie ma
Limit dopłat w „Rodzinie na swoim" (RNS) na stołecznym rynku pierwotnym
to 5,9 tys. zł za mkw. mieszkania. Z końcem roku program przestanie istnieć.
Sprawdzaliśmy, czy widać wyścig klientów po lokale. Krzysztof Foder z firmy BI
Polska twierdzi, że o możliwość skorzystania z dopłat pyta większość klientów. –
Dlatego do jesiennej oferty wprowadzamy ponad 50 mieszkań kwalifikujących się
do programu RNS – mówi Krzysztof Foder. – Jeżeli limit dopłat zostanie
utrzymany na dzisiejszym poziomie, to czwarty kwartał br. dla części firm będzie
najlepszym okresem sprzedaży – prognozuje.
Zwiększą obroty
Także Teresa Witkowska z RED Real Estate Development uważa, że o mieszkania
w RNS pyta wciąż wielu klientów. Według niej limit cen dla rynku pierwotnego
w Warszawie w czwartym kwartale br. nieznacznie wzrośnie, do kwoty 6 tys. zł
za mkw. – Jeśli tak się stanie, będzie to duża szansa zarówno dla kupujących, jak
i dla deweloperów. Wpłynie to na zwiększenie obrotu na rynku nieruchomości
w ostatnich miesiącach roku – ocenia. – Program dopłat jest dużym ułatwieniem
dla młodych ludzi, którzy chcą się usamodzielnić. Jeśli nie zostanie opracowany
inny system pomocy państwa w finansowaniu zakupu mieszkań, części osób
po prostu nie będzie stać na spłacanie 100 proc. odsetek od kredytu. Zdecydują się
wtedy na tańszy lokal albo wstrzymają z zakupem. Marta Ulbrych, pełnomocnik
zarządu Neocity, mówi, że aż 90 proc. osób, które kupiły lokal w projekcie tej
spółki – NeoVillage, korzysta z programu dopłat. Jej zdaniem branża deweloperska
z nadzieją wyczekuje realizacji ostatnich zapowiedzi Komisji Nadzoru
Finansowego przygotowania nowej rekomendacji S. – Dzisiejsze obostrzenia
w przyznawaniu kredytów powodują, że nie dostaną ich osoby, które mogłyby bez
problemu ratalnie je spłacać – dodaje.
Według Małgorzaty Ostrowskiej, dyrektor pionu handlowego w J.W. Construction,
kolejne obniżki limitów z punktu widzenia rynku przyniosą ten sam skutek, co
likwidacja programu. – Największy popyt będzie na tanie, małe lokale, budowane
z dala od śródmieścia – ocenia. Radosław Bieliński z Dom Development twierdzi,
że doświadczenia pierwszego półrocza br. pokazują, że zakończenie programu
RNS raczej nie podwyższy sprzedaży mieszkań w tym roku. – Ale też nie obniży
jej znacząco w następnym roku. Limity dopłat są już tak niskie, że niewiele
mieszkań oferowanych przez deweloperów się w nich mieści –
wyjaśnia. Mieszkania, które można kupić na preferencyjny kredyt, oferuje m.in.
Bouygues Immobilier Polska na osiedlach Carre Arte przy ul. Jana Kazimierza,
Patio Avenir przy ul. Szeligowskiej i La Cascade przy ul. Bogusławskiego. Lokale
w RNS można też znaleźć na osiedlu Alpha przy ul. Skoroszewskiej, budowanym
przez RED Real Estate Development. PBM Południe Development oferuje dwa
mieszkania (63 i 75 mkw.) w RNS na osiedlu Lazurowa przy ul. Batalionów
Chłopskich. Andrzej Ołdakowski, prezes PBM Południe Development, podkreśla,
że w tym projekcie klienci najchętniej wybierają te mieszkania, które kwalifikują
się do dopłat. Spółka Neocity na osiedlu NeoVillage w Ursusie z dopłatą RNS
sprzedaje mieszkania od 50 do 71 mkw. J. W. Construction mieszkania w RNS ma
na kilku warszawskich osiedlach. Przykładowo w projekcie Lewandów Park
programem dopłat objęte są mieszkania od 40 do 57 mkw. w cenach 5,4 do 5,9 tys.
zł za mkw. Dom Development mieszkania w RNS sprzedaje na osiedlu Regaty VI.
W ofercie m. in. są lokale od 35,5 do 70 mkw. w cenie 5,1–5,8 tys. zł za mkw.
Strata dla rynku
Kryteria programu spełniają także mieszkania w inwestycji Zielona Italia, jaką
przy ulicy Obywatelskiej we Włochach prowadzi spółka Marvipol. – Osiedle,
poza niską ceną mieszkań, kwalifikującą do państwowych dopłat, oferuje bogatą
infrastrukturę. Są tu korty tenisowe i boiska sportowe oraz przedszkole – wyliczają
przedstawiciele dewelopera. W cenę lokalu jest już wliczony garaż. Także
Sławomir Horbaczewski, wiceprezes zarządu Marvipol, zauważa większe
zainteresowanie klientów programem dopłat. – Prawdopodobnie trend ten jeszcze
się nasili – ocenia. Według niego na likwidacji programu ucierpi nie tylko rynek
nieruchomości, ale też lokalna gospodarka.

Podobne dokumenty