List otwarty do Jacques`a Maritaina i François Mauriaca
Transkrypt
List otwarty do Jacques`a Maritaina i François Mauriaca
List otwarty do Jacques’a Maritaina i François Mauriaca - fra "...Trudno jest mówić o Warszawie, ponieważ to, co się tam dzieje, przechodzi granice naszej wyobraźni. Miasto liczące więcej mieszkańców niż przedwojenny Rzym, większe niż Los Angeles i dwa razy większe od Lyonu jest zrównane z ziemią. Armia krajowa i cała ludność walczy bez żywności, bez broni, nie poddając się, pomimo, iż od tygodni Warszawa pozbawiona jest wody, dziesiątkowana przez tyfus i szkarlatynę, broniąc każdego domu z szaleńczą determinacją i potwierdzając przed światem swoje pragnienie niepodległości. Nasze kościoły, biblioteki, Uniwersytet Warszawski, historyczne pałace i tysiące domów, w których mieszkało ponad półtora miliona ludzi, zostały zniszczone. Liczba zabitych i rannych jest oceniana na dwieście tysięcy. Przez obóz przejściowy w Pruszkowie przeszło do dnia 27 września dwieście czterdzieści trzy tysiące cywili ewakuowanych siłą przez Niemców (ogromny plac bez najmniejszych urządzeń sanitarnych, z setkami niepochowanych trupów, z egzekucjami dokonywanymi w tym samym obozie). Ci nieszczęśnicy, to były matki, żony, dzieci polskich żołnierzy, którzy walczyli w Warszawie i walczą na wszystkich frontach. Żołnierze Ci coś są warci albowiem dowódcy armii alianckich czynią im zaszczyt powierzając najtrudniejsze i najbardziej odpowiedzialne zadania; to oni zdobyli Monte Cassino i Ankonę, to oni brali udział w najcięższych walkach pod Falaise i w Arnhem; i zawsze z tą samą nierozsądną wiarą, że jest sprawiedliwość na świecie, i że przelana krew nie jest krwią przelaną na próżno... " JÓZEF CZAPSKI 5 październik 1944