Ożywienie oparte na eksporcie

Transkrypt

Ożywienie oparte na eksporcie
Oż ywienieopartenaeksporcie
Ubiegły rok przyniósł wyraźne wyhamowanie gospodarki. Według wstępnych szacunków GUS, wzrost
PKB w 2012 r. wyniósł 2,0%. Popyt krajowy zwiększył się w ubiegłym roku zaledwie o 0,1%, co oznacza, że
niemal w całości wzrost gospodarczy wynikał ze zmniejszenia nierównowagi w handlu zagranicznym (zmiany
eksportu netto), przy czym była to zasługa zarówno spadku importu, jak i wzrostu eksportu.
Na podstawie danych rocznych można oszacować wyniki w IV kwartale 2012. Okazuje się, że gospodarka
wyhamowała do ok. 1% r/r (z 1,4% r/r w III kwartale), czyli w mniejszym stopniu niż można się było obawiać.
Pozytywną niespodziankę sprawiły inwestycje, ponieważ można oszacować, że tempo ich spadku zmniejszyło się
w ostatnim kwartale do ok. -0,5% r/r (z -1,5% r/r w III kw.), i to pomimo efektu stosunkowo wysokiej bazy
statystycznej z końcówki 2011 r. (kiedy to zanotowano dwucyfrowy wzrost). Nie zmaterializowały się też obawy
dotyczące pogłębienia spadku zapasów.
Udział składowych popytu we wzroście PKB (% r/r)
10
8
6
4
2
4 kw.12
4 kw.11
4 kw.10
4 kw.09
4 kw.08
4 kw.07
4 kw.06
4 kw.05
4 kw.04
4 kw.03
4 kw.02
4 kw.01
-4
4 kw.00
-2
4 kw.99
0
-6
Eksport netto
Zmiana zapasów
Nakłady inwestycyjne
Spożycie publiczne
Spożycie indywidualne
PKB
Dużym negatywnym zaskoczeniem był jednak bardzo kiepski wynik popytu konsumpcyjnego. Według wstępnych
szacunków spożycie indywidualne zanotowało w IV kwartale spadek o ok. 1% r/r i był to pierwszy kwartał od
połowy lat 90. (odkąd dostępne są dane statystyczne), kiedy roczna dynamika konsumpcji spadła poniżej zera.
Słabość konsumpcji w końcówce roku sugerowały już wprawdzie grudniowe dane o sprzedaży detalicznej, jednak
nie w takiej skali. Załamanie popytu konsumpcyjnego w dwóch ostatnich kwartałach ub.r. sugeruje, że po okresie
gwałtownego spadku stopy oszczędzania gospodarstw domowych na przestrzeni dwóch poprzednich lat, w II
półroczu 2012 rozpoczął się proces odbudowy oszczędności, który – jeśli będzie kontynuowany – może oznaczać
bardzo osłabiony wzrost konsumpcji prywatnej w kolejnych kwartałach, nawet jeśli dynamika realnych dochodów
gospodarstw domowych ulegnie pewnej poprawie w ciągu roku (m.in. dzięki gwałtownemu spadkowi inflacji,
indeksacji rent i emerytur, lekkiej poprawie dynamiki płac w II półroczu). Na odbicie stopy oszczędzania od dna
wskazywały już dane o rachunkach niefinansowych za III kwartał. Niemniej, warto jeszcze zwrócić uwagę na
dodatkowy fakt. Otóż dopłaty bezpośrednie dla rolników zostały w pewnej mierze opóźnione z grudnia na
początek tego roku. Kwota przesuniętych płatności mogła wynieść nawet 3-4 mld złotych, co w ujęciu
nominalnym odpowiada niemal 1,5% kwartalnych wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych. Wpłynąć
to mogło więc znacząco na statystyki konsumpcji pod koniec roku, a co za tym idzie na początku bieżącego roku
mona byłoby oczekiwać odbicia. Pierwszym sygnałem weryfikującym tę tezę będą dane o sprzedaży detalicznej
za styczeń.
Rok 2013 powinien przynieść stopniowe ożywienie aktywności ekonomicznej w kraju i na świecie. Ten
proces będzie zapewne dość powolny. W gospodarce krajowej dołek koniunktury przypadnie
prawdopodobnie na I kwartał 2013, kiedy tempo wzrostu gospodarczego spadnie poniżej 1%.
Niemniej, w kolejnych kwartałach powinno mieć miejsce powolne wychodzenie gospodarki z zapaści.
W efekcie, pod koniec roku wzrost gospodarczy może zbliżyć się do 2% r/r, a średnio w całym roku
prognozowany jest wzrost PKB o ok. 1,2%.
Oczekiwane jest ożywienie w gospodarce światowej, w szczególności w strefie euro. Poprawa sytuacji
u głównych partnerów handlowych Polski pozytywnie wpłynie na eksport do tych krajów, który
ponownie stanie się motorem napędowym krajowej gospodarki. Należy również zwrócić uwagę na
wyraźną dywersyfikację polskiego eksportu, która miała miejsce w ostatnich kwartałach – wzrost w
ujęciu rocznym do Rosji i na Ukrainę wynosi ponad 20%, do Wielkiej Brytanii i na Słowację ok. 10%.
Widać więc, że polscy eksporterzy widząc niski popyt na głównych rynkach (wzrost eksportu do
Niemiec o zaledwie 1%), starają się zdobywać rynki nowe. Dodatkowo, należy pamiętać, że w sytuacji
kryzysowej na rynkach rozwiniętych większe znaczenie może mieć efekt substytucji – przesunięcie
popytu na towary tańsze, o dobrej jakości. Polskie towary coraz częściej wypełniają tę lukę, tym
bardziej przy korzystnym z ich punktu widzenia kursie złotego.
Dynamika eksportu w podziale geograficznym (% r/r. 3mies. śr. ruchoma)
40
30
20
10
wrz 12
maj 12
sty 12
wrz 11
maj 11
sty 11
wrz 10
maj 10
sty 10
wrz 09
maj 09
sty 09
wrz 08
maj 08
sty 08
wrz 07
maj 07
-10
sty 07
0
-20
-30
strefa euro
UE poza strefą euro
kraje poza UE
Przy jakim kursie eksport przestaje się opłacać?
5.0
4.8
4.6
EURPLN
Granica opłacalności
przedział ufności
4.4
4.2
4.0
3.8
3.6
3.4
3.2
1 kw.01
3 kw.01
1 kw.02
3 kw.02
1 kw.03
3 kw.03
1 kw.04
3 kw.04
1 kw.05
3 kw.05
1 kw.06
3 kw.06
1 kw.07
3 kw.07
1 kw.08
3 kw.08
1 kw.09
3 kw.09
1 kw.10
3 kw.10
1 kw.11
3 kw.11
1 kw.12
3 kw.12
3.0
Wzrost popytu krajowego pozostanie w najbliższym czasie ograniczony. W szczególności,
spodziewany jest dalszy spadek nakładów inwestycyjnych w 2013 r., do czego w dużym stopniu
przyczyni się mocne ograniczenie publicznych wydatków na inwestycje, związane z kontynuacją
polityki konsolidacji fiskalnej. Pewnym wsparciem dla inwestycji sektora prywatnego mogą być obniżki
stóp procentowych oraz uruchomienie rządowego programu Inwestycje Polskie. Tempo wzrostu
konsumpcji prywatnej będzie dość anemiczne, chociaż spodziewana jest jego lekka odbudowa w
ciągu roku. Mocny spadek inflacji, indeksacja świadczeń społecznych (oparta o wysoki wskaźnik
inflacji z 2012 r.), a w dalszej części roku również wyższa dynamika płac w sektorze eksporterów,
przełożą się na wzrost realnych dochodów gospodarstw domowych, który powinien sprzyjać większym
zakupom. Istnieje jednak ryzyko, że wzrost konsumpcji może być ograniczany przez odbudowę
oszczędności, naruszonych w ostatnich kwartałach 2012 r.
Inflacja, po gwałtownym spadku w pierwszych miesiącach roku, ustabilizuje się znacznie poniżej celu
inflacyjnego NBP. Pomogą w tym m.in. mniejsze niż w poprzednich latach podwyżki cen
administrowanych, brak mocnych wzrostów cen surowców na świecie, ale przede wszystkim brak
presji popytowej i płacowej wynikające ze słabej koniunktury. Będzie to sprzyjało kontynuacji cyklu
łagodzenia polityki pieniężnej w najbliższych miesiącach, nadal małymi krokami po 25 pb. Tym
samym, stopa referencyjna NBP powróci (co najmniej) do 3,5%, rekordowo niskiego poziomu, do
którego została obniżona poprzednio w wyniku kryzysu w gospodarce światowej w 2009 r.

Podobne dokumenty