Pobierz - NSZZ Solidarność
Transkrypt
Pobierz - NSZZ Solidarność
www.solidarnosc.starachowice.pl 30 czerwca 2016 Nr 12 (368) ROK XVII ISSN 1897-9831 PISMO KM NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” W MAN Bus — PKC GROUP POLAND — GEGENBAUER POLSKA w STARACHOWICACH Myślę, że nie muszę nikogo przekonywać, że z punktu widzenia pracownika sprawa pewności zatrudnienia jest sprawą bardzo ważną. To, że pracownik ma stałą umowę o pracę i że w bliższej i dalszej perspektywie czasowej nie musi obawiać się zwolnienia z pracy decyduje o komforcie jego życia. Wiadomo, że gwarancja zatrudnienia jest jednocześnie gwarancją osiągania regularnych dochodów. A to przecież comiesięczna wypłata pozwala nam na opłacenie codziennych wydatków i planowanie mniejszych lub większych inwestycji. Bez gwarancji zatrudnienia i regularnych dochodów, życie jest bardzo trudne, co prowadzi do stresów, obaw o przyszłość a niejednokrotnie do osobistych tragedii. Czy w firmach, które nasza Komisja Międzyzakładowa obejmuje swoim działaniem jest pewność zatrudnienia? Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że tak. Gdy się jednak temu bliżej przyjrzeć a na dodatek wziąć pod uwagę uwarunkowania gospodarcze dzisiejszego świata to już takiej pewności mieć nie można. Pozwolę sobie ocenić po kolei sytuację we wszystkich trzech firmach. Jako pierwszy będzie MAN. W chwili obecnej wszystko wskazuje na to, że MAN zakotwiczył się w Starachowicach na stałe. No, bo poczyniono wielomilionowe inwestycje, przeniesiono produkcję z Poznania, zatrudniono kilkaset osób. Tak więc, ktoś kto patrzy tylko z tej perspektywy może uznać, że MAN będzie tu już na wieki. Czy jest to właściwa ocena sytuacji. Uważam, że nie. Jeszcze nie tak dawno temu zarówno autobusy jak i ciężarówki produkowane były w Niemczech. Tamtejszym pracownikom nawet przez myśl nie przeszło, że może być inaczej. A jednak stało się coś, czego nawet nie podejrzewano. W poszukiwaniu coraz większych zysków przeniesiono do Polski i do Turcji produkcję autobusów i znaczną część produkcji ciężarówek. Ale to nie koniec, bo mówi się o dalszych przenosinach. Warto też wspomnieć, o zamknięciu wybudowanego od podstaw zakładu w Sadach. Czy nasz zakład też to może spotkać? Uważam, że w tej chwili nie, ale co będzie za kilka czy kilkanaście lat? Uważam również, że na tę chwilę sytuacja wygląda dobrze, ale czy dla wszystkich zatrudnionych? Na pewno nie. Dążenie do obniżania kosztów produkcji i do zwiększania wydajności musi skutkować zmniejszeniem zatrudnienia. Inną sprawą jest to, że planowane na rok 2018 uruchomienie produkcji autobusu nowej generacji, który będzie o jakieś 30% mniej pracochłonny też będzie miało wpływ na zmniejszenie zatrudnienia. Planowana robotyzacja na spawali i na lakierni też swoje zrobi. I Zarząd firmy wcale się z tym nie kryje twierdząc, że takie działania wymusza na nim konkurencja. Nie bez znaczenia jest to, że zatrudnieni niedawno pracownicy dostali umowy do końca 2017 roku. Części z nich będzie się można bezboleśnie dla pracodawcy pozbyć. Czy zatem ci, którzy mają stałe umowy mogą się czuć bezpiecznie? Ależ skąd. Pracodawca może przy okazji dobrać sobie załogę tak, aby pasowała do jego koncepcji zatrudnienia. Tak więc stała umowa to żadna gwarancja. Wprawdzie prezesi uspokajali mnie, gdy zapytałem czy w firmie może dojść do zwolnień twierdząc, że będą się starać stworzyć inne miejsca pracy, ale wcale mnie to nie uspokoiło, bo w tej firmie – jak zresztą w wielu innych – różnie już bywało. Jeszcze nie dawno zapewniano, że nie będzie likwidacji zakładu w Sadach. Na marginesie dodam, że według mnie jednym za argumentów, które zdecydowały o skoncentrowaniu produkcji w Starachowicach był fakt, że funkcjonuje u nas tzw. elastyczny czas pracy. Teraz PKC. W tej firmie sytuacja jest zupełnie inna niż w MAN-ie. Po pierwsze to hala w której się ona znajduje nie jest jej własnością. Jest wynajmowana czy dzierżawiona. Po drugie w Serbii PKC wybudował duży zakład, który będzie miał potężne możliwości produkcyjne. Planowane jest tam zatrudnienie trzech tysięcy pracowników, co oznacza, że produkowane tam będą miliony wiązek elektrycznych. To, że firma nie ma własnych hal w Starachowicach a posiada własną hale w Serbii może być powodem wyprowadzenia produkcji w tamtym kierunku. Wcale tak być nie musi, ale taką możliwość my związkowcy – ale także pracownicy – powinniśmy brać pod uwagę. Wprawdzie Zarząd firmy w osobach pana Abrama i pani Kiepas czyni działania, aby sprowadzać coraz to nową produkcję do Starachowic, ale strategiczne decyzje nie zależą od nich. Decyzje o tym gdzie produkcja będzie prowadzona a gdzie nie będzie podejmowane są w Zarządzie koncernu. Stabilność zatrudnienia w PKC nie jest najlepsza, bo umowy stałe ma tylko połowa pracowników. Druga połowa tuła się od lat na różnego rodzaju umowach terminowych czy agencyjnych. Na koniec Gegenbauer. Tu sytuacja jest bardzo skomplikowana. Już we wrześniu kończy się tej firmie kontrakt na usługi dla MAN-a, ale z tego, co słychać to będzie on kontynuowany do końca lutego przyszłego roku. (dokończenie na stronie 4.) Świat jest teatrem, aktorami ludzie, którzy kolejno wchodzą i znikają. William Szekspir Nr 12 (368) Wiadomości Związkowe Czterdziesta rocznica śmierci księdza Romana Koltarza W dniu 18 czerwca w kościele w Mircu odbyła się uroczystość z okazji czterdziestej rocznicy śmierci księdza Romana Koltarza. Ksiądz Kotlarz brał udział w proteście robotników, który miał miejsce w czerwcu 1976 roku. Za to był prześladowany i kilkakrotnie pobity przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. W wyniku pobicia ksiądz Roman Kotlarz zmarł 18 sierpnia 1976 roku. Pochowany został w Koniemłotach skąd pochodził. Jego pogrzeb przerodził się w manifestację patriotyczną. Związek księdza Romana Kotlarza z parafią w Mircu jest taki, że był on w tej parafii wikariuszem w 1959 roku. W uroczystości w Mircu brali udział przedstawiciele lokalnych władz, delegacja NSZZ „Solidarność” z Regionu Ziemia Radomska, NSZZ „Solidarność” z Szydłowca, a także przedstawiciele Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w MAN Bus. Poczet sztandarowy naszej delegacji stanowili: Mirosław Górecki, Stanisław Moroń i Jacek Cieśla. Wiązankę w imieniu Komisji Międzyzakładowej złożył przewodniczący Jan Seweryn. Zdjęcia, które zostały zamieszczone na naszej stronie internetowej, wykonał Remigiusz Przygoda. Będzie pomnik Solidarności Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” realizuje decyzję Walnego Zebrania Delegatów o upamiętnianiu działalności „Solidarności” w Starachowicach. W poprzednich latach odsłonięto tablicę na Budynku Biura Głównego MAN-a, która poświęcona jest działaczom „Solidarności” w Fabryce Samochodów Ciężarowych, płaskorzeźbę księdza Jerzego Popiełuszki w kościele Świętej Trójcy oraz tablicę Anny Walentynowicz na placu kościoła Świętej Trójcy. W roku bieżącym zaplanowano odsłonięcie pomnika, na którym wypisane zostaną idee, którymi kierowała i kieruje się „Solidarność”: Bóg, Honor, Ojczyzna. Pomnik usytuowany zostanie na placu przed kościołem Wszystkich Świętych. Wybór miejsca, w którym stanie pomnik nie jest przypadkowy. To właśnie w tym kościele działa się „Solidarność”. To tu spotykały się rodziny internowanych działaczy „Solidarności”, to tu spotykali się ci, którzy w stanie wojennym prowadzili działalność konspiracyjną. To przy budowie dzwonnicy tego kościoła zatrudnieni zostali przez księdza Jędrę działacze „Solidarności” zwolnieni z pracy między innymi Adam Mazur. Tu odbywały się Msze za Ojczyznę. To tu w nieistniejącej już dzisiaj salce katechetycznej spotykali się w 1988 roku ci, którzy odtwarzali starachowicką „Solidarność”. Odsłonięcie pomnika zaplanowano pod koniec sierpnia w 36 rocznicę powstania „Solidarności”. Komisje Socjalne MAN Przyznano 30 pożyczek, 2 zapomogi socjalne i 36 zapomóg losowych. Odrzucono 1 wniosek o zapomogę socjalną. PKC Przyznano 15 pożyczek, 5 zapomóg socjalnych, 15 zapomóg losowych. Ponadto przyznano dofinansowanie do zajęć sportowo rekreacyjnych dla 85 osób i dofinansowanie do wypoczynku organizowanego we własnym zakresie, którego wysokość uzależniona jest od dochodu na członka rodziny: 432 osoby otrzymały po 1200 zł., 79 osób otrzymało po 1100 zł, 776 osób otrzymało po 900 zł. 30.06.2016 2 Loteria Ruszyła już nasza związkowa loteria. Do udziału w loterii uprawnieni są wszyscy członkowie NSZZ „Solidarność” zatrudnieni w MAN BUS, PKC GROUP i Gegenbauer oraz osoby, które zapiszą się do naszego Związku najpóźniej do 1 sierpnia br. Nagrodą główną jest 48 calowy telewizor marki Sony. Ponadto do wygrania będzie wiele innych cennych nagród, których listę opublikujemy w następnym wydaniu naszej gazetki. Aby wziąć w Loterii udział wystarczy pobrać los loteryjny, wypełnić go i wrzucić do urny. Losowanie nagród odbędzie się podczas festynu związkowego w dniu 27 sierpnia. Związkowcy z PKC będą mogli otrzymać losy na miejscu gdyż tak jak w latach poprzednich odwiedzimy firmę z losami i urną. O terminie w którym pojawimy się w PKC poinformujemy w następnym wydaniu gazetki i na tablicach związkowych. Festyn Trwają już zapisy na nasz związkowy festyn, który odbędzie się w dniu 27 sierpnia. Do udziału w festynie uprawnieni są wszyscy członkowie NSZZ „Solidarność” zatrudnieni w MAN Bus, PKC Group i Gegenbauer oraz członkowie ich rodzin a także członkowie Autonomicznego Klubu Honorowego Dawcy Krwi. Tak jak w latach poprzednich członkowie Związku mogą uczestniczyć w festynie bezpłatnie. Od osób towarzyszących pobierana jest symboliczna opłata w wysokości 10 zł. Członek Związku może przyjść na festyn tylko z jedną osobą towarzyszącą. Od dzieci do lat 15 opłata nie jest pobierana. Barometr Aby nie być posądzonym o wpływanie na frekwencję w tak zwanym barometrze nastrojów dopiero teraz – gdy cała akcja barometrowa została zakończona – pokusimy się o kilka uwag dotyczących tej sprawy. Jak wiadomo ankieta ta przeprowadzana jest w całym koncernie Volkswagen-a. Co by nie mówić to nie jest ona przez pracowników lubiana i to z kilku powodów. Po pierwsze to, że wbrew temu, co się mówi, że udział w niej jest dobrowolny to tak naprawdę dobrowolny nie jest, bo na pracowników wywierana jest presja, aby w ankiecie uczestniczyli. Spowodowane to jest tym, że trwa jakaś dziwna konkurencja pomiędzy działami a także pomiędzy zakładami, aby osiągnąć jak najwyższą frekwencję. Przełożeni wprost prześcigali się w pomysłach jak tę wysoką frekwencję osiągnąć. Głównym sposobem na osiągnięcie tego celu było ciągłe nagabywanie i przypominanie. Byli też tacy kierownicy, którzy dzwonili do pracowników przebywających na urlopach i zwolnieniach lekarskich, aby pojawili się w firmie i wypełnili ankietę. Pomysłów było wiele. Drugą sprawą, która zniechęcała pracowników do udziału w ankiecie to obawa o anonimowość. Wprawdzie każdy otrzymywał swój indywidualny login i hasło, ale znaczna część pracowników uważała, że Zarząd firmy wie, kto jakie hasło otrzymał i że na tej podstawie będzie mógł wiedzieć, kto co do ankiety wpisał. Następna sprawa to znaczna część pracowników uważa, że wyniki ankiety nie przekładają się na działania, czyli inaczej mówiąc Zarząd firmy nie czyni nic, aby zgłoszone przez pracowników problemy naprawiać. Inną sprawą jest, że znaczna część pytań jest bardzo ogólna, co sprawia, że pracownicy nie bardzo wiedzą jak to się ma do ich stanowiska pracy. Jak podaje Dział Personalny w tegorocznej ankiecie uczestniczyło 97% pracowników. Wycieczka do Jaskini Raj Uczestników wycieczki do Jaskini Raj informujemy, że wyjazd nastąpi w dniu 2 lipca o godzinie 6.00 spod sklepu Carrefour na Osiedlu Południe. Przejazd autokarów trasą: Carrefour, Miodowa, stacja Stat Oil, wiadukt, PZU, dawny Manhattan, Policja, Pomnik Niepodległości (ul. 3 Maja) Dworzec PKS Starachowice Dolne. Nr 12 (368) Wiadomości Związkowe Przeklęta antresola O tej sprawie piszemy po raz kolejny, bo pomimo naszych interwencji Zarząd nic nie robi, aby problem rozwiązać. Chodzi o tak zwaną antresolę na magazynie w MAN. Warunki pracy na owej antresoli są fatalne a to za sprawą wysokich temperatur tam panujących. Na pomysł utworzenia stanowisk pracy pod sufitem hali mógł wpaść tylko ktoś, komu zupełnie obce są podstawowe prawa fizyki. Wiadomo przecież, że ciepłe powietrze zawsze wędruje do góry a więc w tym przypadku pod sufit hali. Inną sprawą jest, że od drugiej strony dach hali nagrzewany jest przez słońce, co jeszcze podwyższa temperaturę panującą pod sufitem. Dodać trzeba, że wszystkie okna są tak skonstruowane, że nie można ich otworzyć. Tak, więc w takich warunkach pracownicy są zmuszeni pracować. Uważamy, że stanowiska pracy znajdujące się na antresoli powinny zostać przeniesione na dolny poziom magazynu a antresola zlikwidowana albo wykorzystana do składowania materiałów, które pobierane by były z dołu za pomocą wózków z wysięgnikami. W sprawie antresoli skierowaliśmy pismo do Zarządu firmy. Starachowice 27.06.2016 r. Zarząd MAN Bus Sp. z o. o. Oddział w Starachowicach Ostatnie upały dobitnie wskazują na to, że decyzja o utworzeniu w magazynie tak zwanej antresoli była błędem z punktu widzenia warunków pracy pracowników zatrudnionych w magazynie a konkretnie na tej antresoli. Bardzo wysoka temperatura panująca na antresoli sprawia, że pracujący tam pracownicy są już u kresu wytrzymałości fizycznej i psychicznej, co może mieć tragiczne skutki. W trosce o właściwe warunki pracy a także o zdrowie pracowników postulujemy takie przeorganizowanie magazynu, aby stanowiska pracy przenieść z antresoli na dolny poziom magazynu. Warto nadmienić, że problem z wysoką temperaturą na antresoli trwa właściwie przez cały rok z drastycznym nasileniem w miesiącach letnich. Mając to na uwadze należy stwierdzić, że antresola zupełnie nie nadaje się, aby zlokalizowane tam były miejsca pracy. Prosimy o jak najszybsze rozwiązanie zasygnalizowanego przez nas problemu. Z poważeniem Jan Seweryn Przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” PIP w PKC W ubiegłym tygodniu pojawił się w PKC inspektor Państwowej Inspekcji Pracy. Inspektor zamierza przeprowadzić kontrolę firmy pod kątem przestrzegania przepisów prawa pracy a szczególnie czasu pracy. Na początku wizyty inspektor spotkał się z przedstawicielami związków zawodowych. PIP w MAN O tym, że gdzieś się zapodział inspektor PIP, który prowadził kontrolę w MAN pisaliśmy w poprzednim numerze „Wiadomości Związkowych”. Przypomnimy, że inspektor rozpoczął kontrolę jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi. Jak z tego widać kontrola trwa już ponad dwa miesiące. Z wiarygodnych źródeł wiemy, że jednak inspektor wcale nie zaginął, ale co jakiś czas pojawia się w firmie i prowadzi swoje działania. Podobno materia, którą się zajmuje jest bardzo skomplikowana. Mamy nadzieję, że o efektach pracy inspektora zostaniemy w końcu poinformowani 30.06.2016 3 Zmiana pracy Powstawanie nowych firm powoduje, że na obecnym rynku pracy jest miejsce na szybkie robienie kariery, jak również na częste zmiany pracy. Dzisiaj pracownicy łatwiej niż kiedyś podejmują decyzję o zatrudnieniu w innej firmie, licząc na awans, wyższe zarobki czy lepsze warunki pracy. Pytanie czy warto często zmieniać pracę, w pewnym momencie zada sobie każdy z nas. Niestety stwierdzenie, że pracę należy zmieniać co 2-4 lata, jak można przeczytać w różnych poradnikach, nie jest dla każdego. Przy rozważaniu zmiany pracy należy wziąć pod uwagę przede wszystkim nasz staż w dotychczasowym miejscu pracy, nasze wykształcenie, a także możliwości samorozwoju i szanse na awans w obecnej firmie. Niebagatelna sprawą jest stabilność pracodawcy. Decyzja o zmianie zatrudnienia jest jedną z ważniejszych podejmowanych w życiu, dlatego jej podjęcie powinno być dokładnie przemyślane. Sygnałami wskazującymi na konieczność zmiany pracy jest: poczucie stania w miejscu, brak perspektyw dalszego rozwoju, rutyna w obecnej firmie, płaca nieadekwatna do wykonywanej pracy. Decyzja o zmianie pracy nie należy do najłatwiejszych, gdyż moment i okoliczności, kiedy ją podejmujemy, mogą rzutować nie tylko na całe nasze życie zawodowe, ale także na życie prywatne w tym rodzinne. Zarówno zbyt częsta zmiana pracy, jak i zbyt długi staż u jednego pracodawcy nie są pozytywnie odbierane. Jeśli jednak ktoś ma poczucie, że okres rozwoju w danej firmie dla niego się zakończył, powinien podjąć decyzję o zmianie, która niekoniecznie musi być równoznaczna ze zmianą pracodawcy. Korzystnym rozwiązaniem zarówno dla pracownika, jak i dla pracodawcy jest powierzenie pracownikowi nowego zakresu obowiązków, zmiana stanowiska bądź zmiana działu. W ten sposób zagwarantowany jest dalszy rozwój i nowe wyzwania bez konieczności zmiany pracodawcy. Obecnie istnieje większa tolerancja na częste zmiany miejsca pracy, należy tylko pamiętać, że w każdej branży pracodawcy poszukują pracowników lojalnych, którzy wniosą długookresowy wkład w rozwój firmy. Małgorzata Żłobecka Budują parking w PKC Tak jak zapowiadano podczas ostatniego spotkania ze związkami zawodowymi w PKC przystąpiono do budowy dodatkowej powierzchni parkingowej. Parking w MAN W MAN temat parkingu jest tematem dyżurnym, ale z ostatnich zapowiedzi wynika, że wkrótce rozpoczną się prace przy budowie dodatkowego parkingu. Zlokalizowany on będzie w pobliżu zakładu. Gorąco w PKC Panujące w ostatnim czasie upały dają się we znaki pracownikom PKC. Dotyczy to głównie karuzeli na AP1 a także tak zwanego Potoku. Co by nie mówić to hale nie posiadają wyciągów a jedynie – i to tylko w części – nawiewy. Na sporej ilości stanowisk są poustawiane niewielkie wentylatory, które „mieszają” powietrze, ale nie jest to najlepsze rozwiązanie, bo przebywanie w strumieniu powietrza może powodować przeziębienia. Sprawą zainteresowaliśmy zakładową służbę BHP. Czy premia to przywilej? Podczas negocjacji z przedstawicielami MAN-a dotyczących spraw płacowych pojawia się ze strony przedstawicieli pracodawcy twierdzenie, że premia jest dla pracowników czymś ekstra. Według nich pracownik nie może rościć sobie prawa do premii tylko z tego tytułu, że dobrze wykonuje swoje pracownicze obowiązki. Za to otrzymuje płacę, która określona jest w umowie o pracę. Premia jest za to, że pracownik czymś szczególnym się wyróżnił. Takie heretyckie teorie słyszymy na różnego rodzaju spotkaniach. Nasze zdanie w tej sprawie jest zupełnie inne. Uważamy, że każdemu, kto dobrze wykonuje swoją pracę, przestrzega dyscypliny pracy oraz przepisów BHP premia się należy. Ostatecznie można by pójść w kierunku całkowitej likwidacji premii poprzez włączenie jej do płacy podstawowej pracownika. Nr 12 (368) Wiadomości Związkowe Pewne nasze miejsca pracy? (dokończenie ze str. 1.) Czy Gegenbauer wygra kolejny przetarg? Nie wiadomo, ale z nieoficjalnych informacji wiadomo, że konkurencja będzie duża. No cóż obsługa tak dużej firmy, jaką jest MAN to łakomy kąsek. Znaczna część pracowników Gegenbauer zatrudniona jest na umowy terminowe i na umowy zlecenia. Pracownicy są coraz bardziej obciążani pracą, bo w tej sferze szuka się oszczędności, aby być konkurencyjnym. Niektórzy pracownicy po cichu kombinują, że może lepiej by było, aby Gegenbauer przetarg przegrał a ich przejęła inna lepsza firma a najlepiej, aby wziął ich MAN. Co do MAN-a to raczej nie ma na to szansy. Jeżeli chodzi o przejęcie przez inną firmę to, jaka jest gwarancja, że będzie ona lepsza i że kogokolwiek z obecnych pracowników przejmie? Ryzyko jest znaczne. Podsumowując. Żeby nie wiem jak bardzo nam się wydawało, że mamy stabilne miejsce pracy to nigdy nie powinniśmy mieć stuprocentowej pewności, że tak jest istotnie. Jak pokazuje historia życie przynosi takie niespodzianki i takie zawirowania o których nawet byśmy nie pomyśleli. My związkowcy musimy patrzeć na wszystko co się dzieje z szerokiej perspektywy i musimy brać pod uwagę najrozmaitsze uwarunkowania. Nakłada to na nas dużą odpowiedzialność za podejmowane decyzje, bo musimy wypośrodkować oczekiwania zarówno pracowników jak i pracodawców. Nie jest to łatwe, bo oczekiwania zarówno jednych jak i drugich są duże. Co by się jednak nie działo to musimy robić wszystko, aby jak najwięcej pracowników miało stabilne miejsca pracy, bo jak to stwierdziłem na początku jest to bardzo ważne by nie powiedzieć, że najważniejsze. Jan Seweryn 30.06.2016 4 Obniżenie wieku emerytalnego dopiero od 2018 r. Rząd zapowiada obniżenie wieku emerytalnego dopiero od 2018 r. Tłumaczy to koniecznością dalszych prac nad ustawą o dostosowania systemu informatycznego ZUS. Nadal nie wiadomo, jaki będzie stosunek rządu do stażu składkowego. NSZZ „Solidarność”, ale także inne centrale związkowe, występują o to, by staż składkowy wynosił 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. Miałby on mieć jednak zastosowanie alternatywne po obniżeniu wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Alternatywnie, a zatem co nastąpi wcześniej. Tymczasem podczas dzisiejszego posiedzenia zespołów problemowych Rady Dialogu Społecznego ds. funduszy europejskich oraz polityki gospodarczej i rynku pracy, pojawiły się wątpliwości związkowców, jakoby rząd chciał zastosować staż składkowy (odpowiednio 35 lub 40 lat) i wiek emerytalny (odpowiednio 60 lub 65 lat łącznie). Nie uzyskali dziś wyjaśnienia przedstawicieli rządu w tej sprawie. Przypomnijmy, że obecnie staż ma praktyczne zastosowanie jedynie przy ustalaniu prawa do emerytury minimalnej. Przysługuje ona bowiem dopiero przy stażu wynoszącym 25 lat docelowo dla obu płaci, a faktycznie obecnie dla kobiet 22 lat (stopniowe wydłużanie) i 25 lat dla mężczyzn. Anna Grabowska Skąd my to znamy? Akcja zbierania zakrętek Od kilku lat prowadzimy akcję zbierania plastikowych zakrętek. Zebraliśmy ich już bardzo wiele, ale zbieramy w dalszym ciągu, bo jak się okazuje potrzeby są ogromne. Kilka lat temu udało się pomóc w zakupie wózka inwalidzkiego dla siostry jednego z naszych pracowników. Obecnie zakrętki zbieramy dla Oskara Września. W roku ubiegłym przekazaliśmy jego mamie kilkadziesiąt worków zakrętek a w ubiegły poniedziałek kolejne trzydzieści worków. Zbieranie trwa nadal. Pani Dorota Wrzesień przekazała na nasze ręce podziękowanie dla tych wszystkich, którzy włączyli się w prowadzoną przez nas akcje . Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, Lecz przez to, kim jest, Nie przez to, co ma, Lecz przez to, czym dzieli się z innymi. Jan Paweł II Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” w MAN BUS Podziękowanie za zbiórkę zakrętek Fundacja DOROŚLI DZIECIOM, oraz podopieczny OSKAR WRZESIEŃ składa serdeczne podziękowanie, za okazaną pomoc płynącą z dobroci serca, poprzez przyłączenie się do pomocy w zbiórce plastikowych zakrętek, dzięki czemu możemy czynnie wspierać podopiecznego, przyczyniając się do usprawnienia ruchowego i zakupu wózka inwalidzkiego. - Szefie, super ta pańska nowa fura. - No cóż pracuj sumiennie, zostawaj po godzinach a w przyszłym roku będę miał jeszcze lepszą.