bim WAKACYJNY 2007.indd
Transkrypt
bim WAKACYJNY 2007.indd
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 Znowu natura pokazała swoją siłę. Niestety po raz kolejny naszą Gminę dotknęła klęska żywiołowa w postaci gradobicia. W dniu 20.07 około godziny 18:30 kilka miejscowości w naszej gminie tj. Radostków, Kokawę, Kuźnicę Kiedrzyńską, Kuźnicę Lechową, Rybną, Nową Rybną, Czarny Las, Kolonię Radostków, Tylin, Mykanów zostało objętych gradobiciem. Kilka minut żywiołu spowodowało szkody w około 350 gospodarstwach. Lista poszkodowanych jest ciągle otwarta (mieszkańcy jeszcze zgłaszają szkody), dlatego nie jestem w stanie podać ścisłej wartości. Ale to, co dotknęło naszą wspólnotę gminna było tylko preludium przed kataklizmem w gminach Redziny, Kłomnice, i Mstów. Szczególnie w gminie Kłomnice trąba powietrzna wyrządziła ogromne straty niszcząc wszystko, co napotkała na swojej drodze. Zniszczonych zostało 107 budynków mieszkalnych i 158 gospodarczych. Rodziny w kilka minut zostały pozbawione dorobku swojego życia. Myślę, że w imieniu własnym i mieszkańców Gminy Mykanów należy złożyć wszystkim poszkodowanym wyrazy współczucia z uwagi na wielką tragedię, jaka ich dotknęła, co też niniejszym czynię. Jeszcze tego samego dnia o godzinie 19 telefonicznie zwołałem na sobotę 21.07 na godzinę 8:00 Gminny Zespół Reagowania Kryzysowego. Utworzone zostały dwuosobowe komisje do wstępnego szacowania szkód spowodowanych gradobiciem. Wstępnie ustalono, że poszkodowanych zostało około 250 gospodarstw, szczególnie zniszczo- Wodociągi Niniejszym pismem informujemy, że zaistniałe w ostatnim czasie nietypowe i niezwykle groźne w skutkach zjawiska pogodowe miały także wpływ na pracę urządzeń wodociągowo-kanalizacyjnych zapewniających niezawodność dostarczania wody i ciągłość odbioru ścieków od mieszkańców okręgu częstochowskiego, będących odbiorcami naszych usług. ne zostały szklarnie i tunele foliowe wraz z uprawami. Od poniedziałku następnego tygodnia praca komisji została wznowiona, ponieważ mieszkańcy zgłaszali kolejne zniszczenia szczególnie poszyć dachowych, których wstępnie nie zauważyli. W sobotę 21.07 około godz. 11 udałem się do Urzędu Gminy w Kłomnicach gdzie został zorganizowany Powiatowy Sztab Zarządzania Kryzysowego. Okazało się bowiem, że straty wyrządzone przez żywioł obejmują kilka gmin powiatu częstochowskiego sięgają kwoty rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. Tam też zgłosiłem Wojewodzie Śląskiemu, Marszałkowi Województwa oraz Staroście wstępne szacunki strat na terenie naszej Gminy. Złożyłem również wniosek o ujęcie naszej Gminy w Rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów jako Gminy poszkodowanej żywiołem. Było to o tyle niezbędne, że poszkodowani z naszej Gminy (szczególnie w zakresie budynków mieszkalnych) mogli liczyć na pomoc Rządu Polskiego. Otrzymaliśmy środki finansowe w wysokości 441 tys. złotych. Do dnia 14.08 zostało wypłacone mieszkańcom 230 tys. złotych. Sukcesywnie każdego dnia po szczegółowych oględzinach uszkodzonych dachów i sporządzeniu stosownych dokumentów przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej oraz służby budowlane wypłacamy kolejne pieniądze w postaci zasiłków celowych. Każdy poszkodowany jest zobowiązany rozliczyć kwoty zasiłków poprzez faktury w możliwie najkrótszym terminie. Podjąłem też starania, aby pomocą zostali objęci również ci, którym żywioł zniszczył szklarnie, tunele foliowe i budynki gospodarcze. Niestety wojewoda i marszałek uznali ze ich pomoc będzie dotyczyć tylko budynków mieszkalnych uzasadniając, że ich remont jest najważniejszą potrzebą w danej chwili. W wyniku następnych starań udało się uzyskać zapewnienie, że poszkodowani mogą oczekiwać pomocy, od Caritas Polska, który pozyskał kwotę 10 mln. zł od PZU. Ponieważ pomoc ta obwarowana jest surowymi kryteriami zorganizowałem spotkania z dyrektorem Caritas Polska księdzem Iłczykiem z poszkodowanymi. Po tych spotkaniach mam nadzieję, że mieszkańcy w szczegółach zorientują się, na jaką pomoc mogą oczekiwać. Otrzymałem też zapewnienie, że zostaną uruchomione kredyty klęskowe na preferencyjnych zasadach i być może będzie to następną możliwością odbudowania powstałych zniszczeń. Wspólnie z moim zastępcą uczestniczyliśmy we wszystkich posiedzeniach sztabów kryzysowych i na bieżąco reagujemy na kolejne informacje. Proszę mieszkańców o wyrozumiałość, robimy naprawdę wszystko, aby żaden z poszkodowanych nie został bez pomocy. Proszę mieć również na uwadze to, co wydarzyło się w gminie Kłomnice przyjąć odpowiednie proporcje w ocenie strat i możliwości odbudowy. Na dzień 14.08.2007, szacunkowa wartość strat wywołanych uszkodzeniami tuneli foliowych wyniosła 420 010 zł, szklarni 3 825 085zł, budynków mieszkalnych 318 382 zł, budynków gospodarczych 201 064zł, upraw rolniczych 926 000zł, upraw ogrodniczych 5 225 000zł, łącznie to około 10 915 541zł. Naturalnie wywołane sytuacje awaryjne były kolejnym sprawdzianem poprawności przyjętych standardów rozwiązań technicznych infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej i organizacji pracy w Przedsiębiorstwie. W dniu 20 lipca 2007 r. w godzinach wieczornych, podczas intensywnych opadów deszczu, huraganu i niezwykłych rozmiarów wyładowań atmosferycznych na obiektach związanych z działalnością Przedsiębiorstwa tj. ujęciach, pompowniach wody, oczysz- czalniach i przepompowniach ścieków odnotowano ponad 200 sygnałów alarmowych dotyczących zaniku podstawowego zasilania energetycznego. Zastosowany w Przedsiębiorstwie system monitoringu i wizualizacji pracy obiektów umożliwił szybką reakcję, bieżący przegląd sytuacji i sprawną organizację pracy. W zakresie dostarczania wody potwierdzona została słuszność funk- 3 Wójt Gminy mgr Krzysztof Smela cd na stronie 4 BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 cd ze strony 3 cjonowania centralnego wodociągu częstochowskiego. Lokalne wyłączenia ujęć zostały natychmiast zbuforowane wzmożoną pracą innych, co w konsekwencji umożliwiło realizację usług bez obniżania ich standardu. W zakresie odbioru ścieków zakłóconą pracę odnotowano na wszystkich 17 przepompowniach w gminie Kłobuck i Miedźno, na terenie miasta Częstochowy w 11 przepompowniach, w Blachowni na 2 i w gminie Mykanów na 4 obiektach. Zastosowane standardy wyposażenia przepompowni potwierdziły potrzebę zastosowania wysokiej klasy zabezpieczeń nadprądowych i czujników asymetrii zaniku fazy oraz stacjonarnych agregatów prądotwórczych jako zasilania rezerwowego w energię elektryczną. Zainstalowane na przepompowniach ścieków agregaty prądotwórcze umożliwiły utrzymanie ciągłości odbioru ścieków, a zabezpieczenia elektryczne przejmując falę przepięciową i ulegając zniszczeniu uchroniły ostatecznie wysokocenne urządzenia zamontowane na przepompowniach. Szybkie i konsekwentne działania dyspozytora pozwoliły na sprawną organizację pracy brygad elektrycznych i operatorów przepompowni, wymianę uszkodzonych elementów, uzupełnienie paliwa w agregatach i w konsekwencji przywrócenie pracy przepompowni w trybie podstawowym. Podkreślić należy, że na niektórych obiektach, gdzie nastąpiło zerwanie linii energetycznych praca z zasilania rezerwowego trwała ponad dobę, a i to utrzymano ciągłość odbioru ścieków. Występujące coraz częściej skrajne warunki atmosferyczne, zwłaszcza w postaci silnych wiatrów i wyładowań atmosferycznych potwierdzają konieczność stosowania rezerwowego zasilania w energię elektryczną z agregatów prądotwórczych wszystkich obiektów infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. Dotyczy to w szczególności przepompowni ścieków zasilanych w energię elektryczną z lokalnych sieci energetycznych ulegających awariom najczęściej, których w wyniku realizacji planów inwestycyjnych w zakresie infrastruktury kanalizacyjnej będzie eksploatowanych 150 sztuk. Wójt Gminy mgr Krzysztof Smela Grad - niszczyciel. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy- mówią zgodnie mieszkańcy gospodarstw poszkodowanych w wyniku gradobicia, które teren gminy Mykanów nawiedziło 20 lipca. Choć gradowi nie towarzyszyła trąba powietrzna tak, jak miało to miejsce w gminach Rędziny i Kłomnice, to zniszczenia i tak są ogromne. Ponad 1000 szklarni i tuneli foliowych wymaga gruntownego remontu. Zniszczone są także uprawy. Zaczęło się niewinnie, od drobnych kuleczek lodu- mówi pan Tadeusz Złoty – Kiedy myśleliśmy, że się uspokoiło, nagle przyszła ta niszcząca fala gradu. To trwało góra 10 minut. Huk był ogromny. Gdy wyjrzałem przez okno, zobaczyłem lodowe kule wielkości piłki do ping- ponga. Wiedziałem, że już po naszych szklarniach- głos pana Złotego łamie się. Pod szkłem państwo Złotowie mają gerbery i chryzantemy. – Kiedy przybiegłem tutaj zaraz po gradobiciu, zastałem widok koszmarny. Wszędzie szkło. Rośliny wyglądały tak, jakby ktoś po nich przeszedł kilka razy, w tą i z powrotem. Część się podniosła, resztę trzeba było pousuwać- mówi właściciel. Nie potrafią oszacować strat. – To był dorobek całego życia- mówią. Rzucam kwotę- sto tysięcy. Uśmiech pojawia się na twarzy. Pan Złoty kupił już masę, na którą kładzie się szyby. Kosztowała 15 tyś, a stanowi jedynie drobny procent w całej inwestycji. Najdroższe będzie szkło i robocizna. To, co pozostało na szklarni tez trzeba zdjąć, bo żaden szklarz nie podejmie się pracy mając na konstrukcji kilkanaście tafli starego materiału. Poza tym konstrukcję należy teraz oczyścić i pomalować, na stare warstwy lakieru i rdzy masa nie złapie. To dodatkowy koszt- wcale nie mały. -Nie, za sto tysięcy tego nie zrobimy…- mówią po chwili szybkich rachunków. Na podwórzu stoi pojemnik, który jedna z firm komunalnych (na koszt gminy) ustawiła w celu gromadzenia potłuczonego szkła. Wypełniony po brzegi. – Strach było to wyciągać- mówi pan Złoty. - Część oczywiście spadła, ale niektóre kawałki szkła wisiały i czekały, żeby ktoś pod nimi przeszedł. Wtedy łup i kolejne nieszczęście gotowe. Jakoś wspólnie z synami to ogarnęliśmy- bez dramatycznych zdarzeń. Całość upraw pod szkłem u pana Tadeusza Złotego to prawie 2000 m2. Matka pani Złotej, kobieta z przedwojennego rocznika, takiej burzy gradowej nie widziała. Nie przypomina sobie, żeby mówiło się też kiedyś o takich anomaliach pogodowych. W sumie zniszczonych zostało 343 szklarni i 664 tuneli foliowych na łączną kwotę 3 mln 825 tyś. zł, nie uwzględniając strat w uprawach (te w tabeli na str.13). Według wyliczeń sztabu kryzysowego uszkodzeniom uległo również 87 budynków mieszkalnych i 51 gospodarczych. Nie są one może, aż 4 tak poważne jak w Skrzydlowie, Adamowie czy Hubach, ale zniszczenia pokryć dachowych (eternit, dachówka, papa) opiewają na kwotę 519 tyś. zł. Rachunek- 4 mln 764 tyś. zł strat w samych obiektach. Przemierzając teren gminy Mykanów gołym okiem widać, że poważny trzon lokalnego biznesu stanowią gospodarstwa ogrodnicze. Niestety właściciele zniszczonych obiektów nie będą na razie mogli liczyć na pomoc bezpośrednią w odbudowaniu szklarni czy foliówek. Choć rząd na pomoc poszkodowanym przez trąbę powietrzną i gradobicie przeznaczył 15 mln zł, a PZU 10 mln, to ogrodnicy nie skorzystają z żadnego z tych źródeł pomocy. – Te pieniądze przeznaczone są jedynie na odbudowę zniszczonych domów. Taka jest decyzja rządu i PZU- mówi Andrzej Kwapisz, starosta częstochowski. Oczywiście odszkodowania dostaną ci, którzy swoje gospodarstwa ogrodnicze ubezpieczyli. Ilu takich jest? Odpowiedź znają sami ogrodnicy, którzy wiedzą jak na finansową ochronę takich obiektów zapatrują się nasze ubezpieczalnie. Jeśli już godzą się ubezpieczyć szklarnie czy foliówki, to ceny polis są z reguły zaporowe. Jedyna pomoc, na którą w obecnej chwili mogą liczyć ogrodnicy, to kredyty klęskowe. red. BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 Pomoc dla poszkodowanych Trwa udzielanie pomocy finansowej na wznowienie produkcji w gospodarstwach rolnych lub działach specjalnych produkcji rolnej, znajdujących się na obszarach szkód suszowych, gradobicia, nadmiernych opadów, wymarznięcia, huraganu itp. Pomoc udzielana jest na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 26 kwietnia 2007 r. (DzU Nr 77, póz. 514} w postaci kredytów preferencyjnych. Przypomnijmy, że uruchomienie linii kredytowej następuje za zgodą ministra rolnictwa wyrażoną na wniosek wojewody, zgłoszony w okresie 3 miesięcy od dnia stwierdzenia skutków klęski. Wniosek wojewody zgłaszany jest pod warunkiem oszacowania szkód przez komisję powołaną przez wojewodę w terminie 2 miesięcy od dnia stwierdzenia skutków klęski. W br. banki mogą udzielać kredytów w terminach: - do 31 grudnia roku zaistnienia klęski - w przypadku zgody na uruchomienie linii kredytowych wydanej przez ministra rolnictwa w okresie od l stycznia do 31 maja; - do 30 czerwca następnego (2008) roku - w przypadku zgód na uruchomienie linii kredytowych wydanych przez ministra rolnictwa w okresie od l czerwca do 31 grudnia. Kwota kredytu nie może przekroczyć oszacowanej przez komisję powołaną przez wojewodę wartości odtworzeniowej środków trwałych lub wysokości szkód w uprawach, nie więcej niż 4 min zł dla gospodarstw rolnych lub 8 min zł dla działów specjalnych produkcji rolnej. Od kredytobiorcy nie wymaga się wniesienia udziału własnego, co oznacza, że 100% nakładów może być finansowanych kredytem. Kredytobiorca zobowiązany jest natomiast w terminie 3 miesięcy od dnia pobrania pieniędzy udokumentować wykorzystanie kredytu na zakupy dokonane po dniu wystąpienia szkody. Kredyt może zostać udzielony na okres: - 8 lat w przypadku nakładów inwestycyjnych (linia nKL/01), z wyjątkiem kredytu przeznaczonego na zakup kwalifikowanego materiału szkółkarskiego na odtworzenie sadu, którego maksymalny okres spłaty wynosi 5 lat; - 4 lat jeśli chodzi o nakłady na zakup rzeczowych środków przeznaczonych na wznowienie produkcji rolnej (linia nKL/02). Istnieje możliwość zastosowania dwuletniej karencji w spłacie kapitału. Oprocentowanie kredytów klęskowych wynosi 1,78% w skali roku. ARiMR zawarła umowy o współpracę z pięcioma bankami: Bankiem Polskiej Spółdzielczości, Bankiem Gospodarki Żywnościowej, Mazowieckim Bankiem Regionalnym, SGB Gospodarczym Bankiem, Wielkopolski oraz ING Bankiem Śląskim. Uchronić od zapomnienia WSK-i, SHL-ki, WFM-ki, Komary, Osy inne cuda polskiej techniki to świat, który na swoim podwórku w Borownie stworzył pan Jan Ferenc. Widok kilkudziesięciu niespotykanych na co dzień motocykli zapiera dech w piersiach. Przechodzę przez drewnianą dwuskrzydłową bramę prowadzącą do garażu. Już w progu uderza mnie znajomy i niezwykle charakterystyczny zapach smaru, oleju i benzyny. Podobny do tego, jaki czuć w warsztacie samochodowym. A jednak ktoś, kto miał do czynienia z dawną myślą techniczną, uśmiechając się szeroko, w oka mgnieniu przypisze go dwusuwowej machinie. Ta woń przywraca wspomnienia, przenosi w lata młodości. Na moment powraca ułańska fantazja, która odeszła do lamusa, „bo w tym wieku już nie przystoi”. Przed oczyma staje obraz umazanych po łokcie rąk (tylko pasta BHP jakoś sobie z tym radziła), krwawiącego palca (klucz się ześlizgnął) i ro- 5 dziców, którzy kipiąc ze złości mówili: - Chyba ci odbiło. Tak, to było dawno. Ale ten niezwykły zapach dotarł do głęboko ulokowanych szufladek mojej pamięci, w niewyjaśniony sposób ożywiając wspomnienia. Pamiętam jak będąc trzynasto-, może czternastoletnim dzieckiem przyniosłem do domu pierwszy motocykl. Tak, takprzyniosłem. W plastikowych skrzynkach, które służyły do transportu pomidorów czy ogórków. Bez zgody rodziców- noc była moim sprzymierzeńcem. Rano nie wyrzucili tej kupy złomu, bo nie wierzyli, że coś tak bliżej nieokreślonego może być kiedyś sprawną maszyną. Mylili się. Kopciło niemiłosiernie, śmierdziało wszelkimi możliwymi płynami eksploatacyjnymi. Przy okazji ja i pół domu rzecz jasna. Było w wieku ojca, ale jeździło. Wspaniałe chwile. Dziś wróciły, kiedy pan Jan Ferenc z Borowna postanowił pokazać mi swoją kolekcję motocykli, będących owocem myśli technicznej rodem z PRL-u. W swoim garażu, budynku gospodarczym, kuchni letniej i u sąsiada BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 „przechowuje” ponad 50 maszyn powstałych po 49 roku. -Dlaczego właśnie polskie powojenne?- pytam na wstępie. – Z prostej przyczyny- w 69 roku rodzice kupili mi WSK-ę. To był mój pierwszy motocykl. Pamiętam, jak pojechaliśmy po nią do Częstochowy na ul. Garibalddiego. Do dziś mam do niej sentyment- odpowiada pan Janek. W kolekcji jest do dzisiaj i, jak twierdzi właściciel, zajmuje w niej poczesne miejsce. Wydarzeniem, które skłoniło go do pójścia w takie hobby, stała się wystawa pojazdów przy Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego, która nasz bohater odwiedził w 1990 roku. Początkowo jego prywatne muzeum miało obejmować wyłącznie WSK-i. Z czasem pojawił się jednak apetyt na inne dwukołowe rezultaty inżynierskiej fantazji „Made in PRL”. Dziś zbiór pana Jana Ferenca jest prawie w 100% odzwierciedleniem tego, co w branży motocyklowej działo się przez 40 lat Polski Ludowej. Pierwsze motocykle, które pojawiły się w garażu Ferenców były maszynami „zajeżdżonymi” przez syna. -Wymagały natychmiastowej reanimacjiwspomina pan Jan. Na szczęście z kolejnym sprzętem junior obchodził się z należytą troską i odpowiednią dbałością. Czas obejrzeć kolekcję. Na pierwszy ogień idzie oczywiście wspomniany pierwszy motocykl Jana Ferenca. – Mówię na nią „model kawalerski”. Oznaczenie fabryczne M06 B1. Pochodzi z 1968 roku- mówi właściciel. Ten model był najliczniej produkowanym motocyklem w Polsce, ale jak na ironię do dziś zachowało się bardzo niewiele egzemplarzy. „Kawalerka” ma na liczniku 65 tyś km, a w latach swojej młodości pokonywała nawet 3 5 0 k m dziennie i nigdy nie zawiodła swojego właściciela. Z kilkunastu motocykli, które s t o ją akurat w tym pomieszczeniu wybieram tylko niektóre, prosząc pana Janka, żeby mi o nich opowiedział. Moją uwagę zwrócił model WSK-i 175 o smukłej sylwetce i niespotykanych przeze mnie do tej pory zegarach. To model Sport. Produkowany był w latach 70-tych w bardzo krótkich seriach. W sumie fabryka wypuściła na rynek ok. 6 tyś egzemplarzy. Można się tylko domyślać ile zostało ich do dnia dzisiejszego skoro wśród kolekcjonerów jest traktowana jak biały kruk. Od produkowanych na masową skalę stosiedemdziesiątekpiątek odróżniały ją, ponad to podniesiony wydech i szeroka kierownica. Prawdziwą perełką jest jednak inna WSK-a 175 będąca na wyposażeniu kolekcji- tzw. Perkoz. Posiada podwójną ramę rurową, do której inżynierowie planowali zamontować silnik o większej pojemności. Z planów (jak to w tamtych czasach bywało) wyszły nici i silnik pozostał ten sam. Jednak fabryka zdecydowała się wyprodukować jedynie 195 sztuk. Prawdopodobnie do dziś w Polsce pozostało ich raptem kilka. Ciekawym przykładem turystyczno- sportowej koncepcji motocykla jest WSK Dudek. Dla miłośników spokojnej jazdy była na ówczesne czasy 6 tym, czym jest dla nich dzisiaj klasyczny chopper. Wysoka kierownica i podwójne, rozkładane siodło również i dzisiaj zadowoliłoby motomaniaków lubiących wygodnie powozić tylną część ciała. Rozglądam się po pomieszczeniu. Pod ścianą terenowa wersja WSK-i, obok wspaniale zachowana SHL-ka, koło drzwi Junak jak „spod igły” i wiele innych motoryzacyjnych rarytasów. Opisanie całej kolekcji zajęłoby chyba wszystkie łamy tego numeru BIM-u, wszak niepowtarzających się egzemplarzy jest 53. Niektóre motocykle pan Janek przy mnie uruchamia i szybko zaznacza, że wszystkie, które posiada są „na chodzie”. Skąd on do tego wszystkiego bierze części?- rodzi się w mej głowie natrętne pytanie. Zanim zdążę przekuć myśl w słowo opowiada o tym jak musi się czasem nakombinować, by znaleźć brakujące podzespoły. W ich poszukiwaniu przemierza całą Polskę, jest na każdym ważniejszym bazarze w kraju, czyta chyba wszystkie możliwe gazety poświęcone motoryzacji i tam szuka ogłoszeń. A przede wszystkim ma mnóstwo kontaktów z ludźmi, którzy tak jak on zapałali miłością do PRL-owskich dwusuwów. Często wymieniają się częściami, dzięki czemu ich kolekcje jaśnieją pełnym blaskiem. Pytam, czy ma jakieś marzenia w związku z tym niezwykłym zbiorem. Odpowiada, że chciałby motory w końcu wyciągnąć z tych pomieszczeń, bo to nie jest miejsce dla nich. Powinny stanąć w przestronnej hali, gdzie cieszyłyby oko motoryzacyjnych zapaleńców i nie tylko. A przede wszystkim przywoływałyby wspaniałe wspomnienia- kilometry przejechanych tras z wiatrem we włosach i komarem w zębie. red. BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 Muzycznie i sportowo. Miła atmosfera, tłum ludzi i dobra zabawa to wizytówka Pikniku Rodzinnego „Żyj kolorowo”. Czy w tym roku mogło być inaczej? To już tradycja Mykanowa, że w połowie wakacji na boisku szkolnym gromadzą się setki ludzi chcących miło spędzić weekendowe popołudnia. Okazją do tego jest organizowany od siedmiu lat Piknik Rodzinny „Żyj kolorowo”. Czy tegoroczny program był ciekawy? Ocena należy do uczestników zabawy, ale sądząc po frekwencji i zainteresowaniu tym, co działo się na scenie, można śmiało powiedzieć- było w porządku. Dzieci miały do dyspozycji wesołe miasteczko ze zjeżdżalniami, dmuchanymi zamkami, ścianą wspinaczkową, karuzelami i Bóg wie czym jeszcze. Z resztą i dorośli od czasu do czasu decydowali się na zastrzyk adrenaliny, wsiadając na jedną z diabelskich maszyn. Jednak dla pełnoletnich organizatorzy przygotowali ciut inne atrakcje- był ogródek piwny z zapleczem gastronomicznym i wystawa zabytkowych pojazdów, która rozmarzyła niejednego imprezowicza. Najwięcej ludzi gromadziło się jednak pod sceną. Na deskach wystąpiły orkiestry dęte z Mykanowa (młodzieżowa i dziecięca) razem z mażoretkami (również w dwóch kategoriach wiekowych), zespół Krzyk, Poznański Kwintet Akordeonowy, Mykanowianki, Borowianki, kapela Rybnianie, zespół taneczny Zorba i soliści ze Studia Piosenki, a na zakończenie wschodząca gwiazda rodem z częstochowskiej sceny muzycznej- zespół Nefre. Było też coś dla amatorów zmagań sportowych- w sobotę rozegrano ostatnią konkurencję Turnieju Wsi i Sołectw, w niedzielę siatkarze walczyli o Puchar Wójta Gminy Mykanów. Oczekiwania organizatorów przerosło zainteresowanie loterią fantową. Do niedzielnego popołudnia sprzedano wszystkie losy, które później brały udział w losowaniu nagród głównych. Oj działo się, działo… Z resztą zdjęcia z pikniku mówią same za siebie. Serdecznie chcieliśmy podziękować sponsorom za wsparcie i hojność przy organizacji Pikniku Rodzinnego „Żyj Kolorowo”. Występ Mażorektek podczas Pikniku Głównym sponsorem była firma „Wkręt-Met” z Kuźnicy Kiedrzyńskiej oraz pozostali sponsorzy: J&M Jan Musiał z Wierzchowiska, „CEMEX” Polska sp. z o.o., „Hydromex - Bis” Częstochowa, „Przemysłówka” - Częstochowa, Sklep „Evita” - Kłomnice, P.H.U „Mila” - Borowno, „Piast-Tourist”, „Green-Pack” Wierzchowisko, „Hemar”, „Mikrus” - Lubojenka, „Majkoni”, P.P.H.U Mykanów. „Romeo” - Kokawa, F.H.U. „Bapol” - Mykanów, „Rarytas-Poleximp”, Ergo Hestia S.A. oddział Częstochowa, „Midex” - Mykanów, F.H. Mariusz Flis - Mykanów, 7 Masarnia Rybna, Piekarnia MaJaMi, Zakład Piekarniczy Jan Ziółkowski - Cykarzew, Piekarnia Grabowa, Zakład Piekarniczy Paweł Dzimiński - Borowno, „Carum” - Cykarzew Północny, Studio Mebli Kuchennych - Radostków, „Miriam” – Broniszew Stary, Gospodarstwo Szkółkarskie – Borowno, Technika Pożarnicza „Protos” – Czarny Las, Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Mykanowie, Szkoła Podstawowa w Mykanowie, AJEX-POL sp. z o.o. - Częstochowa red. BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 „Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie.” Szerzące się wśród młodzieży patologie wynikają przede wszystkim z braku zajęcia i nieumiejętności zagospodarowania wolnego czasu. Skutek- alkohol, narkotyki, rosnąca przestępczość. Jeśli da się młodemu człowiekowi alternatywę w postaci ciekawej oferty wypoczynkowej czy kulturalnej jest szansa, że pójdzie właściwą drogą. Praca dla młodego pokolenia jest jednym z celów, który ogniskuje działalność stowarzyszenia Razem na Wyżyny. Wyobraźmy sobie taką sytuację: są wakacje, czas wolny przede wszystkim od zajęć szkolnych, w którym dzieci na różne sposoby próbują zagospodarować letnie chwile. Jedne wyjeżdżają nad morze, inne w góry czy nad jeziora- gdziekolwiek, byle choć kilka dni spędzić w nowym miejscu, beztrosko oderwać się od szarej codzienności. Ale jest też taka młodzież, która z rożnych przyczyn poza miejsce swojego zamieszkania nie wyjedzie. Pół biedy, jeśli mieszka się w większym mieście, bo tam można iść do kina, na basen, koncert czy inną zorganizowaną na ten czas atrakcję. Na obszarach wiejskich możliwości ciekawego spędzania wolnego czasu wydają się być mocno ograniczone. Tylko z pozoru, bo tak naprawdę urozmaicić sobie czas wolności można z takim samym powodzeniem na wsi, jak i w mieście. Różnica polega tylko na tym, że w mieście te atrakcje podane są „na tacy”, na wsi trzeba trochę pokombinować. A więc komu chce się zrobić coś w kierunku zagospodarowania swojego wolnego czasu, nie zmarnuje lata. Kto pozostanie bezczynny, do szkolnych obowiązków wróci z przeświadczeniem o nieudanych wakacjach. Większość stanowi jednak ta młodzież, która wolałaby „dostać” ciekawą ofertę, niż ją samemu „wyprodukować”. Jeśli nie otrzymają niczego, czeka ich zwykła nuda. Nuda sama w sobie jest zjawiskiem normalnym, kiedy jest krótkotrwała. Nienormalnych cech nabiera z czasem. Znamy i widzimy efekty jej dłuższego panowania. Zniszczone wiaty przystankowe, mury pomazane pseudoartystycznymi wizjami młodej głowy, drobne kradzieże, pobicia, alkohol i papierosy- to wszystko z nudów. Nuda jest największym wrogiem młodego człowieka. Ten problem do- tyka zarówno dzieci wiejskich, jak i dokładnie poznać okoliczną florę i tych z miasta- bez wyjątku. Dlatego faunę, odpocząć w specjalnie do tego stowarzyszenie Razem na wyżyny to celu przegotowanych ogródkach, zagadnienie stawia na jednym z czo- wziąć udział w przeróżnych grach i łowych miejsc w swojej działalności. zabawach na wytyczonych placykach Już na pierwszych sesjach, podczas czy boiskach. Czy w ten sposób możktórych ustalana była linia programo- na walczyć z nudą? Chyba tak i to ze wa dla partnerstwa, podkreślano, że sporym sukcesem. W okresie nauki zapewnienie młodzieży dostępu do szkolnej te szlaki będą pełnić rolę szeroko pojętej rozrywki i rekreacji ścieżek edukacyjnych, na których z powinno być jednym z priorytetów. powodzeniem będą mogły odbywać Ponad to dla wielu aktywistów ze sto- się lekcje przyrody, biologii, geografii warzyszenia Razem na Wyżyny jest i innych przedmiotów. Jeśli nie ścieżto kontekst bliski sercu, bo sami są ki i szlaki, to może baza rekreacyjludźmi młodymi, dopiero szukającymi no- wypoczynkowa zlokalizowana swego miejsca w dorosłym świecie. w okolicach zbiornika w Ostrowach Ale w tej kwestii zarówno starsi, jak przyciągnie młodych ludzi? Plany i młodsi członkowie stowarzyszenia jego uatrakcyjnienia i zaadaptowania mówią jednym głosem. do celów wypoczynkowych również Obecny okres działalności będą realizowane w kolejnym etapie Lokalnej Grupy Działania Razem na programowania. Dla ludzi młodych Wyżyny to przede wszystkim plano- chcących rozwijać swoje artystyczwanie, sporządzanie analiz i prognoz, ne talenty powstaną różnego rodzaju promowanie i zabiegi czysto informa- koła zainteresowań, kluby, zespoły cyjne. Schemat II nie daje namacal- muzyczne, taneczne, grupy plastycznych efektów, bo dawać nie może. ne, organizowane będą plenery maTo wynika z przepisów, wedle których larskie i rzeźbiarskie. Do tego liczne program Leader+ funkcjonuje w Unii imprezy plenerowe, festyny, koncerEuropejskiej. Dopiero kolejny etap bę- ty- dzieci i młodzież mieszkające na dzie przeniesieniem w „plener” tego, terenie naszego partnerstwa nie będą co dziś powstaje na papierze w posta- się nudzić. ci projektów, konceptów czy różnego Komisja Europejska już przyrodzaju zamysłów. Wtedy to z pomocą znała Polsce pieniądze na rozwój w pieniędzy przekazanych przez Komi- latach 2007- 2013. Część tych piesję Europejską ruszą przedsięwzięcia niędzy już jest zagospodarowywana adresowane do dzieci i młodzieży. W na różne sposoby. Partnerstwo Raplanach jest utworzenie sieci szlaków zem na Wyżyny również uczestniczy i ścieżek biegnących przez najcie- w podziale kilkudziesięciomiliardowej kawsze i niezwykłe miejsca położo- puli pieniędzy przeznaczonych na ne na terenie partnerstwa. W czasie wyrównanie poziomu życia pomiędzy pory letniej młodzi ludzie będą mogli wszystkimi krajami, będącymi członprzemierzać te trasy rowerem, pieszo kami UE. Dzięki tym pieniądzom naa nawet konno. Prowadzić będą le- sza młodzież będzie spędzała wolny śnymi ostępami, wzdłuż rzek i zbiorni- czas atrakcyjnie i bezpiecznie. ków wodnych, malowniczymi łąkami. Więcej na stronie www.razemnawyzyKtoś może stanie oko w oko z sarną, ny.pl ktoś inny zachwyci się rosnącymi nieopodal kwiatami, jeszcze inny zatrzyma się by pomoczyć nogi w czystych wodach jednej z rzek naszego partnerstwa. Oczywiście niekwestionowane są walory przyrodnicze takiego przedsięwzięcia, ale nie będzie to jedyna atrakcja szlaków i ścieżek. Będzie można podczas takiej wyprawy dowiedzieć się o historii danego miejPropozycja miejsca dla przebiegu ścieżki rowerowej sca bądź całego regionu, 8 Partnerstwa „Razem na wyżyny” BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 ZAPRASZAMY do korzystania z naszych usług Bank Spółdzielczy Mykanów ul. Samorządowa 3 42-233 Mykanów tel. 034 3288031 9 BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 Festyn wiejski w Łochyni W dniu 8 lipca 2007r odbył sie pierwszy w historii wsi Łochynia festyn. Pomysł zrodził się na zebraniu wiejskim. Do organizacji festynu w dużej mierze przyczynili się: • radny - Grzegorz Mucha z żoną Elżbietą • sołtys - Adrian Wawszczak, • przewodniczący Rady Sołeckiej Andrzej Pożarlik z żoną Barbarą. W przygotowania imprezy aktywnie włączyli się mieszkańcy wsi, między innymi Barbara i Artur Daroń. Głównymi sponsorami imprezy byli: • Leopolda i Kazimierz Garbacz • Grażyna i Jacek Kubik • Halina Wróblewska • Mariola i Andrzej Miśkiewicz • Grażyna i Janusz Grabińscy • Urszula i Janusz Głowaccy • Halina i Roman Sapała oraz zespół muzyczny Sing Boys, który uprzyjemniał zabawę. O godzinie 15:00 odbyło się uroczyste otwarcie festynu. Sołtys Łochyni - Adrian Wawszczak przywitał przybyłych gości oraz mieszkańców wsi. Swoją obecnością zaszczycili nas Wójt Gminy Mykanów - Krzysztof Smela, Starosta Powiatu - Andrzej Kwapisz oraz przewodniczący Rady Gminy Mykanów - Artur Kotynia. O godzinie 16:00 zagrała orkiestra dęta z Mykanowa pod batutą Krzysztofa Witczaka. Występ orkiestry uświetniły tańczące mażoretki. Od początku festynu rozgrywał sie turniej plażowej piłki siatkowej z udziałem siedmiu zespołów. Zawody prowadził Artur Rybaniec - nauczyciel wf z Gimnazjum w Borownie. Przez cały czas trwania festynu można było podziwiać kilka zabytkowych pojazdów, które udało się zgromadzić organizatorom tj. samochód osobowy marki Warszawa, motor Junak i wóz strażacki wsi Grabowa Star 25. Dodatkowymi atrakcjami była zjeżdżalnia dla dzieci przejażdżki bryczką oraz kucykiem. Można było również skorzystać z bufetu, który był zaopatrzony w kawę, herbatę, ciasto, zimne napoje, lody , piwo, kiełbasę i kaszankę z grilla oraz można było zjeść pajdę chleba z wiejskim smalcem. O godzinie 20:00 odbyło się losowanie i rozdanie głównych nagród loterii fantowej. O godzinie 21 00 zostały rozdane nagrody za turniej w plażową piłkę siatkową, w którym pierwsze miejsce zdobyła Grabowa, II miejsce - Łochynia II, III miejsce - Łochynia I. O godzinie 21 30 rozpoczęła się zabawa taneczna, która trwała do białego rana. 10 BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 ODDZIAŁ W CZĘSTOCHOWIE 42 – 200 Częstochowa, ul. Śląska 7 tel./fax: 034 365 69 01, 034 365 59 01 e-mail: [email protected], www.ptu.pl U B E Z P I E C Z E N I A: * KOMUNIKACYJNE - Ubezpieczenie pojazdów od uszkodzeń, zniszczeń lub utraty „AUTO-CASCO”, - Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, - Ubezpieczenie „PTU ASSISTANCE”, - Ubezpieczenie szyb samochodowych. * MAJĄTKOWE: - Ubezpieczenia mienia od pożaru i innych zdarzeń losowych - Ubezpieczenie mienia od kradzieży z włamaniem i rabunku - Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej - Ubezpieczenie robót budowlano-montażowych * OSOBOWE: - Ubezpieczenie NNW dla posiadaczy pojazdów mechanicznych * FINANSOWE: - Ubezpieczenie NNW dzieci i młodzieży - Gwarancje Ubezpieczeniowe: - Ubezpieczenie kosztów leczenia, NNW zapłaty wadium, dobrego wykonania kontraki assistance za granicą -”PTU Tourist”, tu - Ubezpieczenie NNW oraz kosztów leczenia w kraju i za granicą „GAMMA 3”, - Grupowe ubezpieczenie NNW pracowników i ich rodzin, - Ubezpieczenie NNW osób związanych z kulturą fizyczną i sportem. 11 BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 Osi• gni• cia uczniów Osiągnięcia uczniów Gimnazjum w Starym Cykarzewie w roku szkolnym 2006/2007 były następujące: Najlepsi uczniowie ze średnią ocen 5.0 i więcej w Szkole Podstawowej w Starym Broniszewie - II etap konkursu przedmiotowego z historii i j. polskiego – Olga Piątek, - Konkurs matematyczny „Kwadratura koła” – VI miejsce w województwie Mieszko Beśka, VIII – Miłosz Beśka, XIV – Fabian Beśka, - Konkurs wiedzy o Janie Pawle II – V miejsce – Michał Krzysiński, Adrian Rabiniak w etapie powiatowym, - W konkursie „Britain in Fokus” – V miejsce – Justyna Bodanko w etapie powiatowym, - Przegląd kolęd i pastorałek w GOK Mykanów – I miejsce w kategorii zespół instrumentalno – wokalny, - I miejsce w konkursie na najładniejszą palmę wielkanocną i koszyczek wielkanocny w GOK Mykanów Klasa I Dobosz Bartłomiej, Janas Wiktoria, Krysiak Maciej, Krystaszek Kinga, Lesiak Agata, Mieszczanowski Piotr, Stolarski Dawid, Orszulak Karolina Klasa II Gusza Kamila, Karoń Wiktoria, Łapeta Ewelina, Płuciennik Agnieszka, Skowron Iga, Kęsik Sara Klasa III Karoń Łukasz, Krysiak Iga, Kulik Adrianna Klasa IV Daroń Iza, Daroń Maciej, Krawczyk Klaudia, Stolarska Kinga, Włodarczyk Eliza Klasa V Karoń Karolina, Płuciennik Kinga, Poroszewski Paweł, Włodarczyk Michał, Wójcik Krystian Klasa VI Janas Krystian, Karoń Kinga, Karoń Marta, Piesiak Paulina, Rygalik Ewa, Wrona Katarzyna Uczniowie reprezentujący Gimnazjum w Starym Cykarzewie zdobyli następujące miejsca w zawodach sportowych: ZAWODY GMINNE I miejsce – ind. Mistrzostwa w tenisie stołowym (Katarzyna Leśnikowska); indywidualne Mistrzostwa w tenisie stołowym (Dominik Biskup) II miejsce – Puchar Przewodniczącej Rady Gminy w piłce nożnej (chłopców) ZAWODY POWIATOWE I miejsce drużynowo – Tenis stołowy (dziewcząt) I miejsce – ind. Mistrzostwa w tenisie stołowym (Katarzyna Leśnikowska) III miejsce – ind. Mistrzostwa w tenisie stołowym (Klaudia Kutak) IV miejsce - ind. Mistrzostwa w tenisie stołowym (Dominik Biskup) ZAWODY REJONOWE II miejsce drużynowo – Tenis stołowy (dziewcząt) POZOSTAŁE III miejsce - ind. Mistrzostwa Śląska LZS w tenisie stołowym (Katarzyna Leśnikowska) I miejsce – ind. Mistrzostwa LZS w tenisie stołowym (Klaudia Kutak) II miejsce – ind. Mistrzostwa LZS w tenisie stołowym (Katarzyna Leśnikowska) II miejsce – ind. Mistrzostwa LZS w tenisie stołowym (Dominik Biskup) Zawody sportowo-pożarnicze Gminy Mykanów W dniu 1 lipca 2007 r. na boisku sportowym w Cykarzewie Północnym odbyły się kolejne zawody sportowo-pożarnicze. W zawodach wzięło udział 11 drużyn reprezentujących 10 jednostek OSP z terenu naszej gminy, a wśród nich Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza z OSP Mykanów. Rywalizacji bacznie przyglądali się: Wójt Gminy Mykanów, jednocześnie Prezes ZGZOSP - Krzysztof Smela, oraz członkowie prezydium ZGZOSP: Mieczysław Rygał, Mariusz Merc, Jacek Grabiński i Józef Szot. Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwała komisja sędziowska powołana przez Komendanta Miejskiego PSP pod przewodnictwem brygadiera Arkadiusza Biskupa. Rywalizacja odbywała się w dwóch konkurencjach: bieg sztafetowy z przeszkodami oraz ćwiczenie bojowe. Zwycięzcami zawodów została drużyna OSP Mykanów, przed OSP Rybna i OSP Cykarzew Płn. STOWARZYSZENIE “RAZEM NA WYŻYNY” serdecznie zaprasza na I Rajd Konny,Rowerowy,Pieszy “MOKRA 2007 “ 31.08 – 02.09.2007 r. W ramach 3 – dniowego rajdu przewidziane jest m.in.: objazd pola bitwy w Mokrej i Ostrowach uroczystości upamiętniające wydarzenia z września 1939 r. mini rekonstrukcja epizodów bitwy Uczestników rajdu prosimy o uiszczenie wpisowego w wysokości 10 zł. Organizatorzy zapewniają: - ubezpieczenie na czas trwania rajdu - miejsca noclegowe - wyżywienie - pamiątkowe plakietki Więcej informacji dotyczących I Rajdu “MOKRA 2007” można uzyskać w Gminnym Ośrodku Kultury w Mykanowie tel. 034 3288 037 12 BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 Akcja wymiany dowodów osobistych Urząd Gminy Mykanów informuje, że trwa akcja przyjmowania wniosków na wymianę dowodów osobistych w poszczególnych sołectwach naszej gminy. Podczas składania wniosku na miejscu można wykonać fotografię (cena zdjęcia w miejscu przyjmowania wniosku 20 zł jeżeli zachodzi potrzeba dojechania do osoby chorej lub niepełnosprawnej koszt zdjęcia wynosi 30zł) ponadto przy składaniu wniosku należy uiścić opłatę 30zł za wymianę dowodu. Wnioski przyjmowane są od godz. 9 do 13 w miejscach i terminach podanych poniżej: 28.08.2007 - Mykanów (remiza) 04.09.2007 - Lubojna (remiza) 11.09.2007 - Borowno (świetlica) 18.09.2007 - Kuźnica Kiedrzyńska (Dom Ludowy) Terminy i miejsca składania wniosków będą stale aktualizowane. Przypominamy, że z dniem 31 grudnia 2007 stare dowody osobiste tracą swoją ważność. Załatwienie spraw wymagających poświadczenia tożsamości za okazaniem dowodu osobistego po tym terminie nie będzie możliwe. Gmina Mykanów w „złotej” 100 samorządów w Polsce Po raz pierwszy w 3-letniej historii prestiżowego rankingu samorządów „Rzeczpospolitej” w gronie najlepszych znalazła się Gmina Mykanów. Zostaliśmy sklasyfikowani na 92 miejscu w Polsce w kategorii gmin wiejskich, których na terenie całego kraju funkcjonuje około 2,5 tysiąca. Dodajmy, że z tytułu błędów redakcyjnych oraz złej interpretacji liczby nowych podmiotów gospodarczych nie doliczono nam około 15 pkt., co wywindowało by nas w okolice pierwszej dziesiątki rankingu. Ranking nie uwzględnia również punktów za środ- Straty w uprawach polowych i rolnych na skutek gradobicia na terenie gminy Mykanów Lp gatunek % strat straty w zł 1 pszenica 28 62 657 2 żyto 31 18 302 3 pszenżyto 28 21 177 4 jęczmień 30 89 100 5 owies 35 89 666 6 mieszanka zb. 35 173 250 uprawy kwiatów pod osłonami ki unijne pozyskane na budowę kanalizacji, gdyż głównym beneficjentem programu ISPA jest tutaj gmina Częstochowa i wszystkie środki liczone w milionach euro przechodzą przez budżet Częstochowy. W kolejnej edycji postaramy się skrupulatnie dopilnować poprawności przetwarzania wszystkich danych mających wpływ na punktację, co na pewno przyniesie znaczny awans w rankingu. red. 1 róża 30 2 025 000 2 chryzan-tema 50 1 050 000 3 gerber 50 1 200 000 4 inne 50 200 000 uprawy warzyw pod osłonami 1 pomidor 65 650 000 2 ogórek 65 65 000 kwaity w uprawie polowej 1 inne 35 315 000 warzywa w uprawie polowej 1 inne 157 500 RAZEM 6 116 652 oprac. Józef Perczak Pracownia Obuwia Tanecznego „Flamenco” Dudki ul. Częstochowska 19 42-233 Mykanów tel. (034) 328 96 70 13 BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007 S P O R T Turniej Wsi i Sołect zakończenie Siatkówka na pikniku VIII Turniej Wsi i Sołectw – piłka nożna Bardzo wyrównana punktacja tegorocznego Turniej Wsi i Sołectw spowodowała dużo emocji przedostatnią konkurencją, którą była, bardzo popularna piłka nożna. Kolejność przed eliminacjami piłkarskimi była następująca: 1. Mykanów – 47 pkt. 2. Lubojenka – 43 pkt. 3. Broniszew – 42 pkt. 4. Borowno – 49 pkt. Zaraz za tą grupą faworytów uplasowły się zespoły, które miały szanse na awans w ogólnej klasyfikacji: 5. Czarny Las – 37,5 pkt. 6. Cykarzew – 36,5 pkt. 7. Łochynia – 35 pkt. Biorąc pod uwagę umiejętności piłkarskie niemal stuprocentowym faworytem końcowej klasyfikacji byli sportowcy z Mykanowa, a na uzyskanie miejsca na podium mogli liczyć – zawsze mocni – piłkarze Czarnego lasu i Cykarzewa. Rozgrywki grupowe okazały się pełne niespodzianek ponieważ w finale spotkały się zespoły: Broniszewa, Radostkowa, Borowna i Wierzchowiska. O ile zwycięstwo Wierzchowiska nie było niespodzianką, to drugie miejsce Borowna i czwarte Broniszewa należało uznać za senscję. Bardzo dobra postawa Broniszewa dała mu zwycięstwo w ogólnej klasyfikacji (uzyskał 53 pkt.). W ramach Pikniku Rodzinnego “ Żyj kolorowo “ odbył się Turniej piłki Siatkowej o Puchar Wójta Gminy Mykanów. W zawodach wystartowało 11 sześcioosobowych drużyn. W rozgrywkach grupowych uzyskano następujące wyniki: Gr. A “Corona”Rudniki– Wierzchowisko 2:0 “Corona”Rudniki – Łochynia 2:0 Łochynia – Wierzchowisko 2:0 Ostatnią konkurencją była piłka nożna, która przyciągnęła na start 11 zespołów. W grupie A uzyskano następujące wyniki: Borowno – Łochynia 4:0 Borowno – Lubojenka 4:0 Borowno – Wierzchowisko 0:0 Wierzchowisko – Lubojenka 1:0 Wierzchowisko – Łochynia 7:0 Lubojenka – Łochynia 3:0 W grupie B: Radostków – Mykanów 3:0 Radostków – Lubojna 2:0 Radostków – Cykarzew 1:1 Cykarzew – Lubojna 2:1 Cykarzew – Mykanów 2:0 Lubojna – Mykanów 2:0 W grupie C: Broniszew – Grabowa 5:0 Broniszew – Czarny Las 2:1 Czarny Las – Grabowa 3:1 Półfinały: Borowno – Radostków 2:1 Wierzchowisko – Broniszew 3:0 o III miejsce: Radostków – Broniszew 2:0 o I miejsce: Wierzchowisko – Borowno 2:1 Ostateczna kolejność turnieju piłki nożnej: 1. Wierzchowisko 2. Borowno 3. Radostków 4. Broniszew 5. Cykarzew 6. Czarny Las 7. Lubojna 8. Lubojenka 9. Grabowa 10. Mykanów 11. Łochynia. Klasyfikacja końcowa Turnieju Wsi i Sołectw 1. Broniszew 53 2. Mykanów 52 3. Borowno 52 4. Lubojenka 50 5. Czarny Las 46,5 6. Cykarzew 46,5 7. Radostków 40 8. Łochynia 39 9. Rybna 22 10. Wierzchowisko 20 11. Grabowa 13 12. Kocin 10 13. Lubojna 8 Opracował: Jacek Połacik Gr. B Borowno – Lubojenka Borowno – Czarny Las Borowno – Mykanów junior Lubojenka – Czarny Las Lubojenka – Mykanów junior Czarny Las – Mykanów junior 2:1 2:0 2:0 2:0 2:0 2:0 Gr. C Mykanów senior – Kocin 2:1 Mykanów senior – Grabowa 2:0 Mykanów senior – Akademia Siatkówki 2:1 Kocin – Grabowa 2:0 Kocin – Akademia Siatkówki 2:0 Grabowa – Akademia Siatkówki 2:1 FINAŁY: “Corona”Rudniki – Borowno “Corona”Rudniki – Mykanów Borowno – Mykanów 2:1 1:2 2:1 Przy identycznym dorobku punktów i setów o ostatecznej kolejności musiał zadecydować bilans małych punktów: I miejsce - “Corona”Rudniki II miejsce – Mykanów III miejsce – Borowno opracował: Jacek Połacik Opracował: Jacek Połacik Wydawca: Rada Gminy Mykanów Redakcja GOK, 42-233 Mykanów, ul. Samorządowa 1A tel./fax 034 3288037 e-mail: [email protected], strona WWW: www.gok.mykanow.pl Redaguje kolegium w składzie: Krzysztof Polewski, Elżbieta Janas, Urszula Wróbel, Łukasz Grabowski, Konrad Ziaja, Gracjan Respondek, Izabela Wolska Okładka: Jolanta Kupczyk Skład: Łukasz Grabowski, Gracjan Respondek 14
Podobne dokumenty
BIM wrzesień.indd
Przed Dożynkami zwracałem się do mieszkańców gminy z prośbą o obecność. Dzisiaj serdecznie Państwu za to dziękuję. Potwierdzili Państwo swoją obecnością, że identyfikujecie się z działalnością Wójta...
Bardziej szczegółowo