16 rozdao dzieli nas od medalu. Jakiego koloru dowiemy się

Transkrypt

16 rozdao dzieli nas od medalu. Jakiego koloru dowiemy się
16 rozdao dzieli nas od medalu. Jakiego koloru dowiemy się dopiero jutro. Tymczasem za
nami 48 rozdao, w których przeciwnicy trochę nam podarowali impków.
Zaczynamy pierwszy segment z naszym ulubionym Tomciem i jego partnerem, mniej
ulubionym, ale też lubianym – Wojtusiem. W tym segmencie nie umiałem sobie poradzid z jednym
rozdaniem, więc zastosowałem taktykę „Jochyma”. Jakby ktoś zapomniał: Bęben maszyny losującej
jest pusty, następuje zwolnienie blokady… Oto moja ręka:
N(Tuczek)
S(ja)
1 kier
2 karo
?
Dośd szybko zabrakło nam ustaleo na taką kartę. Wydaje mi się, że 3 karo licytujemy z 4-kartowym
fitem, więc zdecydowałem się na 3 kier.
N(Tuczek)
S(ja)
1 kier
2 karo
3 kier
4 kier
?
Jakoś tak po tym wszystkim się czułem niedolicytowany. AD karo i król kier daje mi pewnego
szlemika. A jakby co to na impasie. A losujemy. 6 karo! Przeciwnik zawistował w damę pik i to był
jedyny wypuszczający wist. Fart nam sprzyja. Wygrywamy ten segment 45:18.
Do drugiej części siadamy w składzie my i Mateusz z Adamem. Przeciwnicy się strasznie
ogrywają na naszym stole, ja znowu głupio licytuje szlemika (dwóch asów nam brakuje), którego oni
nienerwowo wypuszczają i w ogóle wygrywamy ten segment wysoko: 64:21, a w całym meczu już
109:39.
W trzecim segmencie znowu do gry wracają Tomek z Wojtkiem za Mateusza i Adama. Plan
był taki, że dokładamy kilka impów i przeciwnicy rzucają ręcznik. Anglicy jednak wcale nie zamierzają
tanio sprzedad skóry. Ogrywają nas na obu stolikach i wracają do gry. Przed ostatnim segmentem,
który jutro o 10:00 czasu amerykaoskiego (16 czas polski) wygrywamy 34 impami i jesteśmy blisko
złotego medalu. Trzeba jednak jutro zagrad przyzwoicie 16 rozdao. Mecz będzie na pewno
transmitowany w Internecie, więc zapraszam wszystkich do oglądania jak zdobywamy złoto, albo
przegrywamy je sobie na własne życzenie (będzie okazja do ponabijania się z nas). Do usłyszenia jutro
w takim razie.