Zygmunt Bauman – agent/informator "Semjon"

Transkrypt

Zygmunt Bauman – agent/informator "Semjon"
Aktualizacja: 26.06.2013r
Zygmunt Bauman – agent/informator "Semjon"
Seria materiałów „Odkłamujmy historię Narodu Polskiego”
Wprowadzenie
Seria materiałów ukazujących się pod wspólną nazwą „Odkłamujmy historię Narodu Polskiego” przeznaczona jest dla
nieświadomej części społeczeństwa polskiego (poszukującej i chcącej zrozumieć przyczyny i skutki sytuacji
geopolitycznej panującej na świecie). Zrozumieć działania spiskujących w tle grup społecznych i poszczególnych osób
zaangażowanych i doprowadzających do sporów, waśni i wojen). W poruszanych problemach starał się będę ograniczać
do wątku związanego z Ojczyzną, chyba że niemożliwym dla zrozumienia istoty i przyczyn problemu będzie takie
spłycone odniesienie i traktowanie problemu.
Z założenia seria „odkłamujmy historię Narodu Polskiego” nie jest pracą naukową z gruntu opasłą, rozbudowaną,
wielowątkową, a dla samego jej zrozumienia odsyłającą do innych dodatkowych lektur i dokumentów a przez to
wymagającą poświęcenia wielu miesięcy na żmudne analizy i dochodzenia czytelnika do zawartego w niej sensu; na co
większość strudzonego niewolniczą1 już dziś pracą społeczeństwa nie ma czasu w pogoni za zapewnieniem rodzinie
kawałka chleba o który z miesiąca na miesiąc jest coraz trudniej. Ponadto będącą pracą trudną do strawienia dla
czytelnika nieznającego w ogóle sytuacji w jakiej geograficznie i politycznie znajduje się nasza Ojczyzna – Polska.
Materiały wykorzystane do napisania, jak również umożliwiające ujęcie na ich podstawie własnych wniosków,
pochodzą ze zbiorów własnych dostępnych jako MATERIAŁY ŹRÓDŁOWE w zasobach serwisu www.ojczyzna.org (do
korzystania z których gorąco zachęcam wszystkich ciekawych szerszego poznania niełatwej, znaczonej znojem i
przelaną krwią naszych dziadów – historii kochanej Ojczyzny). Napisanie tego materiału byłoby również niemożliwe bez
zapoznania się i uwzględnienia dodatkowych materiałów które wydawać by się mogły zbędne i niezwiązane z tematem,
jednak rozważania bez ich ujęcia obarczone by były wielkim błędem a wręcz przekłamaniem w ujęciu całościowym
rozpatrywanego zagadnienia. Mam tutaj na myśli materiały dotyczące państwa Sumerów, Asyrii, Babilonii i Egiptu,
niezbędnych do zrozumienia przyczyn zachowań i wpływu jaki mimowolnie musiał wywrzeć poprzez istniejący przeszło
4000 p.n.e. do czasu naszej ery, okres okultystyczno-kabalistyczny jako „sposób na życie” i przetrwanie. Długotrwały
okres niewoli, morderczych i pozbawionych żadnych reguł (jakie dzisiaj byśmy nazwali za moralne i uczciwe jeśli w ogóle
można się tak wyrazić) wojen w dużej mierze samemu prowokowanych, składania ofiar, zjadania ciał swych wrogów, picia
krwi. Okresu dla nas chrześcijan trudnego do zaakceptowania, tym bardziej, że po tym mrocznym okresie ma miejsce
okres ostatnich 2000 lat kontaktu z cywilizacją opartą o nauki głoszone przez Boga zrodzonego z człowieka – Jezusa.
Nauki o miłosierdziu, poszanowaniu bliźniego za jakiego należy uważać każdego człowieka. Niewytłumaczalnym jest
zjawisko traktowania jednej grupy ludzi jako ludzi a innej jako zwierzęta, tym bardziej że istnieje wręcz namacalna
możliwość porównania tych dwóch okresów i wyciągnięcia wniosków. Jest zupełnie niezrozumiałą dwoistość takowej
natury; jedna (powierzchowna, zakłamana i iluzoryczna) w stosunku do ludności z którą się obcuje, druga (wewnętrzna,
skryta i mroczna) w stosunku do siebie samych, nazywających siebie „ziemskimi bogami” i może świadczyć o
wypaczeniach (a w niektórych przypadkach obłąkaniu) umysłów ją kreujących.
Seria materiałów „Odkłamujmy historię Narodu Polskiego” powstaje dzięki udostępnionym mi przez życzliwe i
zatroskane o panującą sytuację w kraju osoby cennym materiałom pisanym (starodruki, mikrofilmy, zdjęcia),
stanowiącym dokumentację minionych dziejów, za co gorąco im tutaj dziękuję.
1 Niewolnictwo może przyjmować ukryte i przemyślnie zakamuflowane formy, co niestety nie zmienia faktu jego
występowania. Warto zastanowić się nad tym, czym w ogóle jest niewolnictwo. Nie musi ono oznaczać kajdan fizycznie
umieszczonych na rękach czy nogach, wypalanych numerach u niewolników czy więźniach, czy ograniczeniu swobody
poruszania się do z góry narzuconego i określonego obszaru (terytorium). W jego realizacji może (i przychodzi) z
pomocą zaawansowana technologia, która sama w sobie jest neutralna (może pełnić rolę służebną narodowi, jak również
strażnika i kata), a od „kreatorów” zależeć będzie sposób jej wykorzystania.
Sylwetki agentów i zdrajców – Zygmunt BAUMAN
Strona 1/4
Zygmunt Bauman
ur. 19.11.1925r w Poznaniu.
Syn Maurycego Baumana – kupca – posiadającego swój własny sklep włókienniczy. Uczęszczał do
szkoły w Poznaniu do 1939 r, kiedy to uciekł przed Niemcami wraz z rodzicami do ZSRR. W
Związku Radzieckim kończy 10-latkę jako wyróżniający się uczeń, przyjęty do Komsomołu, tam
rozpoczął studia na uniwersytecie w Niżnym Nowogrodzie (wówczas noszącym nazwę Gorki). Po
Sylwetki agentów i zdrajców – Zygmunt BAUMAN
Strona 2/4
dwóch latach studiów zostaje w roku 1944 zmobilizowany przez Rejwojenkomat do Milicji
Obywatelskiej miasta Moskwy, gdzie pracuje jako inspektor. Jeszcze w 1944 r. wstępuje do 4 Dyw.
Panc., z którą przechodzi szlak bojowy. Pod Kołobrzegiem zostaje ranny. Po krótkim przeszkoleniu
oficerskim zostaje oficerem politycznym w aparacie szkoleniowym KBW, do którego trafił już po
zakończeniu działań wojennych w Europie – 1 czerwca 1945 r. W wieku dziewiętnastu lat podpisał
zobowiązanie do współpracy jako agent (tzw. informator i rezydent) Informacji Wojskowej o
pseudonimie "Semjon". W trakcie służby wojskowej kontynuuje przerwaną naukę, ale już w
Akademii Nauk Społecznych i Politycznych. Następnie studiuje filozofię na Uniwersytecie
Warszawskim, gdzie zostaje asystentem Juliana Hochfelda2. Zostaje wykładowcą marksizmu na
wydziale filozofii, po październiku 1956 prekursor socjologii w Polsce. Służbę rozpoczynał w stopniu
podporucznika jako zastępca dowódcy 5. Samodzielnego Batalionu ochrony KBW do spraw
polityczno-wychowawczych. Potem pełnił m.in. funkcję instruktora w Zarządzie PolitycznoWychowawczym KBW. Służbę zakończył w marcu 1953r w stopniu majora 3, jako szef Oddziału
II Zarządu Politycznego KBW To właśnie tu, w pionie politycznym, KBW za pomocą totalitarnej
indoktrynacji miał zmieniać żołnierzy-poborowych w sprawne narzędzia zbrodniczego systemu.
Bez względu na objętość różnych biogramów Baumana, widać w nich pewną asymetrię. O ile
informacja na temat jego usunięcia z UW w czasie tzw. „antysemickich” rozgrywek wewnątrz PZPR
w 1968r jest do śmieszności rozdmuchiwana przez lobby żydowsko-syjonistyczne 4 poprzez
sterowane przez żydów marionetki żydowskiego pochodzenia, jak również (cennych i
poszukiwanych ze względu na możliwość pozostawania i działania w ich cieniu a jednocześnie
sterowania nimi) polskich szabesgoi pełniących te same „funkcje” naiwnie chcących dopchać się
do „świecznika władzy”, to szczegółów na temat działalności Baumana w latach 1945-1953
doszukać się nie sposób. 5, (podział wewnętrzny
spowodowany podziałem wpływów
2 Julian Hochfeld (ur. 16 sierpnia 1911 w Rzeszowie, zm. 21 lipca 1966 w Paryżu) – jeden z "polskich" socjologów marksistowskich
XX wieku pochodzenia żydowskiego, teoretyk socjalizmu, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, "nauczyciel i wychowawca"
dużej grupy polskich socjologów (inaczej mówiąc indoktrynator "naznaczonej" młodzieży studenckiej w przyszłości mającej
zająć miejsce swych nauczycieli), poseł do Krajowej Rady Narodowej, na Sejm Ustawodawczy oraz na Sejm PRL I i II kadencji.
3 Oznacza to, że w przeciągu 9 lat przechodził kolejno stopnie wojskowe: podporucznik, porucznik, kapitan, major. Anomalia
niespotykana w systemie awansowym dla „zwykłego” żołnierza, którą może pochwalić się chyba tylko generał Jaruzelski...
4 Czystki te były niczym innym jak wewnętrznymi tarciami żydów „chamów” z żydami i walkami o wpływy w nowo tworzonym
rozkładzie sił. Stary układ powojenny był zdyskwalifikowany przez wypływające wówczas na jaw i obecne w przekazie
pokoleniowym informacje o sposobach działania stalinowskiego aparatu ucisku (UB i NKWD) w którym to ponad 90% udział
stanowili reprezentanci żydowskiego/chazarskiego pochodzenia. Pozostałe ok. 10% to: różne typy „spod ciemnej gwiazdy ok. 7-8%” a
pozostałą część stanowili „niedobitki” którzy podczas wojny służyli w oddziałach partyzanckich (brak danych co do procentowego
rozłożenia na konkretne ugrupowania), natomiast po wojnie część z nich korzystając z okazji ogłaszanych przez (narzucony Polsce
przez „trzech braci krwi”) aparat władzy i ucisku – amnestii, wstępowali do oddziałów milicji i Wojska „Polskiego”. Był to sposób na
wyciszenie panującego i wzmagającego się wówczas w Polsce niezadowolenia (nastroi społecznych) i uśpienia czujności polskiego
społeczeństwa.
5 W tle rozgrywek żydzi chcąc utworzyć państwo na terenach zagrabionych arabom (patrz "deklaracja Balfoura" z 1917r pisana do "tego
który siedzi zawsze w cieniu królewskiego tronu, pociągając za sznury władzy a rykoszety rozpętanych przezeń wojen go się nie
imają"), wszelkimi sposobami nakłaniali żydów osiadłych w Polsce – gdzie stanowili nadreprezentatywną grupę – do wyjazdu na
tereny palestyńskie w celu wypierania z tych ziem rdzennych jej mieszkańców. Żydzi NIE CHCIELI DOBROWOLNIE opuścić tak
im przyjaznej ziemi na której mieli istne eldorado (naiwnych chrześcijan, których mogli dowolnie okradać, oszukiwać i niszczyć, „bo
wszelkie dobro na ziemi jest niejako pustynia*, kto je pierwszy posiądzie tem jego” – Zapisy Talmudu) zwane też przez nich ziemią
obiecaną - „Judeopoloną”, dlatego tez władza żydowska, ten trzymający ciemne masy w niewiedzy sanhedryn/rabini wymyślili na
ciemnotę swego ludu sposób z urządzeniem nagonki (jako przyczyny), gdzie mieli już gotowe rozwiązanie (skutek) – oczywiście za
wielkim finansowo-militarnym wsparciem państw USA i Wielkiej Brytanii sterowanymi znów przez "tego który siedzi zawsze w
cieniu królewskiego tronu, pociągając za sznury władzy a rykoszety rozpętanych przezeń wojen go się nie imają", aby stworzyć Nowy
Porządek Wieków (Novus Ordo Seclorum) jako bezwstydny, pozbawiony moralności i zasad „raj” w którym naiwni goje będą
pracować od świtu do nocy a „królowie/bogowie tego świata” będą ucztować jak niegdyś za czasów Summeru, Egiptu, czy nawet
Rzymu (to znaczy okultystycznych czasów, tak mrocznych że samo wspominanie ich budzić powinno grozę i uzasadnione obawy).
Istnieją zatem podstawy do obaw, że będą urządzać igrzyska z nami w roli zwierząt... Polacy obudźcie się i przejrzyjcie na oczy,
zdejmijcie podrzucone wam przez ludzi "tego który siedzi zawsze w cieniu królewskiego tronu, pociągając za sznurki a rykoszety
rozpętanych przezeń wojen go się nie imają" – okulary. Powyższa sytuacja jest analogiczna do tej która ma miejsce dziś w Polsce,
Sylwetki agentów i zdrajców – Zygmunt BAUMAN
Strona 3/4
wewnętrznych zawsze więc jest „ktoś” dla kogo tworzenie mitów na temat podłoża
antysemickiego powodujacego zwolnienie,
W 1954r ukończył filozofię na uniwersytecie Warszawskim, a w 1960r uzyskał stopień
naukowy doktora habilitowanego nauk humanistycznych w dziedzinie socjologii. Od 1968 jest
profesorem. Przez wiele lat pełnił funkcję kierownika Katedry Socjologii na University of Leeds. Od
1990r jest profesorem emerytowanym tej uczelni. Specjalizuje się w teorii kultury. Nagrodzony
m.in. nagrodą im. Theodora W. Adorno i nagrodą Księcia Asturii w dziedzinie komunikacji i nauk
humanistycznych, zwaną też "hiszpańskim Noblem".
dlatego też staram się „łopatologicznie” to opisać. Czy jeszcze nie dostrzegacie tej analogii?!... Te mechanizmy są przez nich
stosowane od wieków („zawsze bowiem byli beduinami tułającymi się po świecie” a „gdzie się pojawili wszędzie znaczyli swe ślady
zepsuciem i krwią przelaną”) i dalej Wy naiwni chrześcijanie (choć nie tylko chrześcijanie) nie umiecie powiązać przyczyn ze
skutkami. Jak mi Was żal, „odrzucacie rękę przyjaciela, a wybieracie złote kajdany zniewolenia podane Wam przez wroga”... W
rozpatrywaniu tego plemienia/”narodu” nie możecie myśleć po chrześcijańsku, bo to myślenie jest zupełnie obce Żydom/Chazarom
(oni je doskonale znają, ale wykorzystują do niecnych swych celów „do których zmierzaj[ą] każdymi możliwymi metodami” - nawet
budzącymi w nas chrześcijanach wstręt i odrazę). Żyją TYLKO materializmem doczesnym, który stał się dla nich wyznacznikiem
życia gdy 2013 lat temu odrzucili sferę duchową, krzyżując tego który niósł im Objawienie Boże – Jezusa („Ukrzyżuj Go”, „Krew
jego na nas i na dzieci nasze”). Oni nie chcieli takiego Królestwa Bożego, oni chcieli przede wszystkim złota, kosztowności
„Sodomy i Gomory”, i władzy/panowania FIZYCZNEGO NIE DUCHOWEGO na ziemi... Kochany Narodzie nie daj się mamić
błyskotkami, bo i one będą wam w stosownym czasie odebrane* (wszelkie ruchy dążące do „wolności” - geje, lesbijki, itd. - jesteście
TYLKO NAIWNYMI NARZĘDZIAMI w rękach "tego który siedzi zawsze w cieniu królewskiego tronu, pociągając za sznurki a
rykoszety rozpętanych przezeń wojen go się nie imają"). Otwórzcie oczy, wake up, wake up...
* – przejściowo w rekach goi czyli zwierząt o ludzkich kształtach (gdzie świat dzieli się na żydów i goi), bez dodatkowego rozróżnienia...
Sylwetki agentów i zdrajców – Zygmunt BAUMAN
Strona 4/4