Komentarz Open Finance, 13 sierpnia 2007 r

Transkrypt

Komentarz Open Finance, 13 sierpnia 2007 r
Komentarz Open Finance, 14 sierpnia 2007 r.
Inflacja zjada nasze oszczędności
Główny Urząd Statystyczny podał dziś dane o lipcowej inflacji. Wskaźnik wzrostu cen wyniósł
2,3 proc. To ważna informacja nie tylko dla ekonomistów, bo wpływ inflacji odczuwa każdy z nas. Po
pierwsze pokazuje ona jak zmieniają się ceny dóbr konsumpcyjnych, czyli tego, na co wydajemy
swoje pieniądze. Dla naszych portfeli dobrą informacją jest to, że wynagrodzenia w gospodarce rosną
szybciej niż ceny. GUS poinformował ostatnio, że wzrost płac w gospodarce w II kwartale wyniósł aż 8,9
proc. i przeciętne wynagrodzenie wyniosło 2644,34 PLN. Inflacja w tym czasie nie była tak wysoka, więc
zwiększyła się siła nabywcza, czyli to, ile danych towarów można kupić za przeciętną pensję.
Z powodu inflacji cierpią jednak nasze oszczędności. Jeszcze rok temu inflacja w lipcu wynosiła 0,7
proc. Oprocentowanie lokat w tym czasie nie zmieniło się jednak tak wyraźnie, więc realne zyski
z bezpiecznych instrumentów mocno spadły. W kolejnych latach nie będzie lepiej, bo prognozy mówią
o dalszym wzroście inflacji. Spójrzmy, ile można było zarobić na najlepszych lokatach oferowanych na
rynku w poprzednich latach. Pod uwagę braliśmy roczne depozyty na 100 tys. PLN, zakładane po
stałym oprocentowaniu z poprzedniego roku.
inflacja w lipcu
oprocentowanie
skorygowane
o inflację
realna stopa
zwrotu po
zapłaceniu
podatku
4,80
0,70
4,00
3,16
2007
4,50
2,30
2,15
1,30
2008
5,00
2,50*
2,40
1,50
termin
zakończenia
lokaty
oprocentowanie
nominalne
2006
* Przewidywana inflacja w przyszłym roku
Widać jak bardzo inflacja wpływa na to, ile faktycznie zarabiamy na lokatach. Podobna sytuacja
dotyczy oczywiście innych instrumentów: obligacji, czy funduszy inwestycyjnych. Jednak im niższe są
nominalne stopy zwrotu, tym bardziej widać różnicę w porównaniu z realnymi wynikami. Rok 2006,
kiedy to inflacja utrzymywała się przez długi czas poniżej 1 proc., trzeba potraktować jako wyjątkową
okazję, jaką zafundowała oszczędzającym gospodarka. Trzeba jeszcze pamiętać, że oprocentowanie
skorygowane o inflację, to nie jest to, co trafia do naszych portfeli. Zyskami trzeba się podzielić
1
z fiskusem, nominalne oprocentowanie pomniejsza więc jeszcze 19-proc. podatek. Ostateczny,
niezbyt imponujący zysk pokazuje ostatnia kolumna w tabeli.
Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance
2