07.11.2013 r. Cyfrowy deszcz pieniędzy z UE – aż do

Transkrypt

07.11.2013 r. Cyfrowy deszcz pieniędzy z UE – aż do
Informacja prasowa: 07.11.2013 r.
Cyfrowy deszcz pieniędzy z UE – aż do 2020 roku!
Już od początku przyszłego roku informatyzacja Polski może ruszyć z kopyta. Dlaczego? Bo
czeka nas prawdziwy deszcz unijnych funduszy. Do rozdysponowania mamy ponad 3 miliardy
złotych. Gdzie trafią te pieniądze? Doczekamy się e-urzędów czy lepszego dostępu do
szybkiego internetu? Kto najbardziej skorzysta na zmianach?
Odpowiedź
na
pytanie
postawione w lidzie jest prosta
– jeśli uda się wcielić plany w
życie, to skorzystamy na tym
wszyscy.
Program
Cyfrowa
Polska, który właśnie wyszedł z
ostatnich konsultacji obejmuje
nie
tylko
charakterze
inwestycje
o
technologicznym,
ale także te miękkie związane
np.
z
kompetencjami
cyfrowymi Polaków. Od roku
2014 do 2020 czeka nas cyfrowe przyspieszenie, które rozgrywać się będzie w trzech zasadniczych
obszarach. Do kogo popłynie najwięcej pieniędzy?
Szerokopasmowo, szybko
Pierwszy obszar działania programu skupia się na upowszechnieniu dostępu do szybkiego internetu. Rząd
planuje, że do 2020 roku każdy Polak będzie miał dostęp do szybkiego internetu, czyli takiego o
przepustowości powyżej 30 Mb/s . Chodzi głównie o to, aby poprzez wsparcie projektów infrastrukturalnych
wyrównać różnice terytorialne w dostępie do sieci. Obecnie najgorsza sytuacja pod tym względem panuje w
województwie świętokrzyskim, lubelskim, podlaskim a także w kujawsko-pomorskim. Nadal mamy jeszcze
„białe plamy”, czyli obszary wykluczenia cyfrowego, obejmujące ok. 8% miejscowości. Nacisk na wsparcie
mniej rozwiniętych regionów widać w sposobie, w jaki rząd ma zamiar rozdysponować fundusze. Przez cały
okres trwania programu obszary mniej rozwinięte otrzymają 6 razy więcej funduszy, niż regiony już
rozwinięte. W sumie, na cele związane z upowszechnianiem dostępu do sieci, dostaniemy z UE przeszło 872
mln. euro.
E-życie bez kolejek
Drugi filar programu skupia się na e-administracji. Celem jest przede wszystkim podniesienie dostępności eusług, cyfryzacja urzędów a także zwiększenie dostępności informacji sektora publicznego. Czy dni kolejek w
urzędach są policzone? Zobaczymy. Już dziś wiadomo jednak, że rząd wyznaczył 10 priorytetowych obszarów
w których wdrażane będą e-usługi. Są to m.in. sprawy administracyjne, ochrona zdrowia, ubezpieczenia i
świadczenia społeczne - słowem miejsca w których obywatel najczęściej styka się z aparatem państwa. Póki
co, w Polsce odsetek osób korzystających z internetu w relacjach z administracją publiczną wynosi niecałe
32%, a rząd planuje podwoić ten wskaźnik. Na razie kiepsko wygląda też korzystanie z e-dokumentów.
Udział dokumentów elektronicznych w korespondencji wychodzącej z urzędów nie przekracza 6%. Odsetek
urzędów, w których stosuje się elektroniczną formę obiegu dokumentów zostanie oszacowany przez rząd do
końca 2013 roku i już można założyć, że będzie on niski. O zaletach e-dokumentów przekonał się już polski
biznes. – Firmy coraz częściej decydują się na wdrożenie elektronicznego obiegu dokumentów ponieważ
podnosi on efektywność ich działań i zapewnia bezpieczeństwo zgromadzonych danych – mówi Dorota
Szajek z PrimeSoft Polska, firmy specjalizującej się zakresie workflow. W sumie, na działania z filaru drugiego
UE przeznaczy nam ponad 885 mln. euro.
Korki z internetu
Ostatni, trzeci obszar „Cyfrowej Polski” ma na celu cyfrową aktywizację społeczeństwa. Rząd chce zachęcić
do korzystania z sieci, tych, którzy do tej pory tego nie robili a jednocześnie podnosić kompetencje cyfrowe
mieszkańców naszego kraju. Dane są zadziwiające: aż 32% procent dorosłych Polaków nigdy nie korzystało
z internetu, głównie dlatego, że nie odczuwa takiej potrzeby lub nie umie korzystać z komputera.
Narzędziem zmiany mają być lokalne centra aktywności, wyposażone w potrzebny sprzęt i oferujące usługi
szkoleniowo-doradcze. Adresatem ich działalności będą zwłaszcza osoby starsze, niepełnosprawne, a także
te zamieszkałe w mniejszych ośrodkach. Autorzy programu planują też organizowanie konkursów dla
najlepszych
programistów.
„W
ramach
konkursu
przedstawiane
będą
projekty
innowacyjnych
produktów/usług do wykorzystania w działalności społecznej, biznesowej lub administracji publicznej” czytamy w raporcie referującym założenia „Cyfrowej Polski”. Na ten filar z UE popłynie do nas ok. 130 mln.
euro.
Mała oś, duże znaczenie
Warto dodać, że program obejmuje też czwartą, niejako dodatkową oś działania, a mianowicie pomoc
techniczną. Terminowe wdrożenie tak rozbudowanego i ambitnego planu wymaga odpowiedniego, stałego
wsparcia. Potrzeba do tego przede wszystkim dobrze wykwalifikowanych ludzi i odpowiedniego know-how.
Przewidziano także prowadzenie akcji informacyjno-promocyjnych dotyczących programu. Ta oś działania
uzyska wsparcie UE w wysokości ok. 58 mln. euro.
------------------------------Dystrybucja materiałów:
Kinga Przybysz
[email protected]
kom./+48/ 519-181-900

Podobne dokumenty