Czy warto przekształcić jednoosobową działalność

Transkrypt

Czy warto przekształcić jednoosobową działalność
Czy warto przekształcić jednoosobową działalność gospodarczą w spółkę ?
Od lipca 2011 roku istnieje możliwość przekształcenia jednoosobowej działalności
gospodarczej w spółkę kapitałową, czyli w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością
lub spółkę akcyjną. Zgodnie z art. 5841 Kodeksu spółek handlowych przedsiębiorca
przekształcany staje się spółką przekształconą z chwilą wpisu spółki do rejestru (dzień
przekształcenia). Jednocześnie właściwy organ ewidencyjny z urzędu wykreśla przedsiębiorcę
przekształcanego z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
Czy są plusy takiej zmiany ?
Tak, niewątpliwie kilka.
Po pierwsze, w związku z przekształceniem dochodzi do ograniczenia odpowiedzialności
przedsiębiorcy jego majątkiem osobistym za zobowiązania Od momentu przekształcenia
za nowe zobowiązania odpowiada samodzielnie już wyłącznie sama spółka, za stare
(te sprzed przekształcenia) odpowiada przedsiębiorca (osoba fizyczna) wraz ze spółką,
solidarnie. Przy czym ta solidarna odpowiedzialność podmiotów trwa dość długo, bo trzy lata
od momentu przekształcenia. Z tych względów przekształcenie opłaca się szczególnie tym
przedsiębiorcom, którzy swoje firmy zakładali w przeszłości, a firmy te przez lata znacznie się
rozwinęły.
Drugim plusem, jest tożsamość obu podmiotów, to znaczy nowa spółka co do zasady
jest kontynuatorem jednoosobowej działalności gospodarczej. Ten plus jest jednak minusem
dla wielu podmiotów, głównie banków i firm leasingowych. Nie mogą one zrozumieć
w jaki sposób można tutaj mówić o sukcesji praw i obowiązków skoro nie dochodzi
do unicestwienia starego bytu, tj. np. wykreślenia z właściwego rejestru tak jak
ma to miejsce w przypadku przekształcenia spółek. Wtedy np. z KRS wykreślona zostaje
spółka z o.o. a w jej miejsce sąd wpisuje np. spółkę akcyjną. W przypadku przedsiębiorcy
zostaje on wprawdzie wykreślony z Centralnej Ewidencji, a spółka kapitałowa
z przekształcenia wpisana do KRS, ale dalej jednocześnie istnieje osoba fizyczna. Tym samym
niektóre podmioty tracą orientację i dochodzą do wniosku że to nie przekształcenie
podmiotu ale cesja praw i obowiązków z określonego rodzaju umów. Idąc tym tropem
GACH, HULIST, MIZIŃSKA, WAWER – ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI SP.P.
domagają się podpisania dziwnych aneksów do umów czy dopełnienia innych warunków
negując tym samym automatyzm przekształcenia w zakresie stosunków cywilnych.
Oczywista z tym trzeba bezwzględnie walczyć, bo skoro ustawodawca przewidział sukcesję
w zakresie prawa cywilnego i o dziwo także administracyjnego, to dlaczego by akceptować
odmienne zapatrywania instytucji wynikające chyba z niewiedzy i chyba niewielkiej ilości
tego typu przekształceń z którymi miały dotychczas do czynienia.
Sukcesję prawną należy wywodzić w szczególności z regulacji art. 5842 § 1 i 2 Kodeksu spółek
handlowych. Zgodnie z powołanymi przepisami „(§1) Spółce przekształconej przysługują
wszystkie prawa i obowiązki przedsiębiorcy przekształconego. (§2) Spółka przekształcona
pozostaje podmiotem w szczególności zezwoleń, koncesji oraz ulg, które zostały przyznane
przedsiębiorcy przed jego przekształceniem, chyba że ustawa lub decyzja o udzieleniu
zezwolenia, koncesji albo ulgi stanowi inaczej. Ten właśnie ostatni rodzaj sukcesji tj. sukcesja
w zakresie decyzji, koncesji administracyjnych jest tym co niewątpliwie ułatwi zmianę formy
prawnej przedsiębiorcom działającym w oparciu o tego typu akty administracyjne.
Do tej pory podmioty korzystające np. z koncesji miały raczej niewielkie możliwości
jakiegokolwiek przekształcenia. Aport przedsiębiorstwa, który dotychczas mógł stanowić
alternatywę w stosunku do obecnej formuły przekształcenia, sprawy nie załatwiał. Decyzje
administracyjne ze względu na swój szczególny charakter nie mogły być przenoszone
w ramach całej firmy, pozostawało zatem uzyskanie takiego zezwolenia, koncesji praktycznie
od początku przez podmiot, do którego de facto miała zostać wniesiona całość
przedsiębiorstwa. Z praktyki wiadomo natomiast, że wypełnienie szeregu wymogów
prawnych i organizacyjnych do uzyskania takiego zezwolenia czy koncesji wymagało niezłej
ekwilibrystyki prawnej. Teraz ma być lepiej, zobaczymy jak będzie. Na razie z doświadczeń
wynika, że po szczegółowym opisie procesu przekształcenia z powołaniem się na konkretne
regulacje prawne, nie tylko kodeks spółek handlowych, ale i przede wszystkim ustawy
tematyczne można liczyć na zrozumienie organów administracyjnych w tej trudnej i istotnej
materii.
Problemem do tej pory był - błędnie skądinąd przyjęty - brak wyraźnego zapisu o sukcesji
podatkowej w ordynacji podatkowej. Wydawane interpretacje podatkowe pomimo tego
braku, potwierdzały w zasadzie fakt, że nowy podmiot jest kontynuatorem starej
działalności, a głównie to, ze spółce z przekształcenia przysługują uprawnienia podatkowe
przedsiębiorcy.
Od dnia 1 stycznia 2013 roku brak ten legislacyjny naprawiono – od tego momentu
obowiązuje wprowadzony do ordynacji podatkowej art. 93a § 4, który przewiduje sukcesję
GACH, HULIST, MIZIŃSKA, WAWER – ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI SP.P.
praw podatkowych, związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą w przypadku
przekształcania przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą w jednoosobową
spółkę kapitałową.
W istocie więc w pełni potwierdzono, że nie mamy tutaj do czynienia z likwidacją
przekształcanej jednoosobowej działalności gospodarczej prowadzonej przez osobę fizyczną,
ale z procesem polegającym na zmianie formy prawnej prowadzonej działalności. W wyniku
powyższego spółce przekształconej przysługiwać będą wszelkie prawa przedsiębiorcy
będącego osobą fizyczną (przedsiębiorcy przekształcanego). Nie powinno być zatem
negatywnych skutków w zakresie rozliczania kosztów uzyskania przychodów
czy co do obniżenia kwoty podatku należnego o podatek naliczony z faktur otrzymanych
jeszcze przez przedsiębiorcę jednoosobowego.
Oczywiście są także konsekwencje związane z przekształceniem w spółkę z ograniczoną
odpowiedzialnością polegające chociażby na tym, że taka spółka staje się podatnikiem
podatku dochodowego od osób prawnych. Jest to jednak całkiem dobry początek
dla dalszych działań zmierzających do zoptymalizowania sposobu prowadzenia działalności
gospodarczej.
Autor:
Joanna Mizińska, adwokat, partner w Kancelarii GACH, HULIST, MIZIŃSKA, WAWER – adwokaci i radcowie
prawni sp.p.
(www.ghmw.pl)
Jeśli byliby Państwo zainteresowani przeanalizowaniem tej kwestii prosimy o kontakt
z naszymi ekspertami.
Osoby kontaktowe:
Joanna Mizińska, adwokat
partner w kancelarii „Gach Hulist Mizińska Wawer - adwokaci i radcowie prawni” sp.p.
+48 668 017 220
e-mail: [email protected]