wpisz tylko blogmedia24.pl i zostań z nami! 29 IV 2014

Transkrypt

wpisz tylko blogmedia24.pl i zostań z nami! 29 IV 2014
wpisz tylko
blogmedia24.pl
i zostañ z nami!
29 IV 2014
==========================================================================================
197
co nowego na blogach - tygodniowy serwis blogerów i komentatorów
==========================================================================================
Polska potrzebuje
ju, w naszych rodzinach, w społecznościach, w Po³owy
tygodnia
których
żyjemy,
i
w
całej
Ojczyźnie;
to
znaczy
ludzi sumienia
Po³owy
tygodnia
Kanonizacja Papieży Jana XXIII i
Jana Pawła II, obrońców godności i
praw człowieka, jakże ważna jest
dla nas dzisiaj, w czasach kiedy kolejny kryzys gospodarczy i realne zagrożenie wojną pozbawia ludzi ich
praw i odziera z godności.
J
an Paweł II tak mówił 22 maja 1995 r. w
homilii skierowanej do wiernych w Polsce:
Bracia i Siostry!
Czas próby polskich sumień trwa!
Musicie być mocni w wierze!
Dzisiaj, kiedy zmagacie się o przyszły
kształt życia społecznego i państwowego,
pamiętajcie, iż zależy on przede wszystkim
od tego, jaki będzie człowiek - jakie będzie
jego sumienie.
(..)Zadawaliśmy sobie w tamtych latach
pytanie: „Czy może historia płynąć przeciw
prądowi sumień?” Za jaką cenę „może”?
Właśnie: za jaką cenę?... Tą ceną są, niestety, głębokie rany w tkance moralnej narodu, a przede wszystkim w duszach Polaków, które jeszcze się nie zabliźniły, które
jeszcze długo trzeba będzie leczyć.
(..) Wbrew pozorom, praw sumienia trzeba bronić także dzisiaj. Pod hasłami tolerancji, w życiu publicznym i w środkach masowego przekazu szerzy się nieraz wielka, może
coraz większa nietolerancja. Odczuwają to
boleśnie ludzie wierzący. Zauważa się tendencje do spychania ich na margines życia społecznego, ośmiesza się i wyszydza to, co dla
nich stanowi nieraz największą świętość. Te formy powracającej dyskryminacji budzą niepokój
i muszą dawać wiele do myślenia.
(..) Dzisiaj, kiedy Polska kładzie podwaliny pod swój wolny i suwerenny byt - po tylu
latach doświadczeń totalitaryzmu - trzeba te
słowa przypomnieć. Trzeba po szesnastu latach zrobić w ich świetle dogłębny rachunek
sumienia: Dokąd idziemy? W którą stronę podążają sumienia?
Polska woła dzisiaj nade wszystko o ludzi
sumienia!
Być człowiekiem sumienia, to znaczy
przede wszystkim w każdej sytuacji swojego
sumienia słuchać i jego głosu w sobie nie zagłuszać, choć jest on nieraz trudny i wymagający; to znaczy angażować się w dobro i pomnażać je w sobie i wokół siebie, a także nie
godzić się nigdy na zło, w myśl słów św. Pawła: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem
zwyciężaj!” (Rz 12, 21).
Być człowiekiem sumienia to znaczy wymagać od siebie, podnosić się z własnych
upadków, ciągle na nowo się nawracać. Być
człowiekiem sumienia, to znaczy angażować
się w budowanie królestwa Bożego: królestwa
prawdy i życia, sprawiedliwości, miłości i poko-
także podejmować odważnie odpowiedzialność
za sprawy publiczne: troszczyć się o dobro
wspólne i nie zamykać oczu na biedy i potrzeby
bliźnich, w duchu ewangelicznej solidarności:
„Jeden drugiego brzemiona noście” (Ga 6, 2).
Drodzy Bracia i Siostry - drodzy Rodacy!
Na tym wielkim wirażu ojczystej historii, kiedy decyduje się przyszły kształt Rzeczypospolitej, papież - wasz rodak, nie przestaje was prosić, abyście to dziedzictwo Chrystusowego krzyża na nowo z wiarą i miłością przyjęli.
Abyście krzyż Chrystusa na nowo, w sposób wolny i dojrzały wybrali, tak jak wybrał go
kiedyś św. Jan Sarkander i tylu innych świętych
i męczenników. Abyście podjęli odpowiedzialność za obecność krzyża w życiu każdego i
każdej z was, w życiu waszych rodzin i w życiu
tej wielkiej wspólnoty, jaką jest Polska. Brońcie
go! Mówi bowiem Apostoł: „Przechowujemy (...)
ten skarb w naczyniach glinianych” (2 Kor 4,7).
Chrystus czeka na naszą odpowiedź...
Jaką odpowiedź da Chrystusowi Polska
dzisiaj, na progu Wielkiego Jubileuszu Roku
2000?... Oto słowa pieśni wielkopostnej:
„Panie, Ty widzisz, krzyża się nie lękam,
Panie, Ty widzisz, krzyża się nie wstydzę.
Krzyż Twój całuję, pod krzyżem uklękam,
Bo na tym krzyżu Boga mego widzę...”
„Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy. (...) Ciebie wychwala Męczenników
zastęp świetlany”.
Słowa te pochodzą z hymnu Te Deum. Pamiętamy jeszcze to wielkie Te Deum tysiąclecia chrztu Polski, które prawie 30 lat temu rozbrzmiewało na naszej ojczystej ziemi od zachodu do wschodu i od Bałtyku do Tatr.(..)
Ratowanie sfery ludzkiego sumienia to wielkie wyzwanie, które stawiał przed nami Jan
Paweł II. Czy potrafimy je udźwignąć?
Jaką odpowiedź da Chrystusowi Polska
dzisiaj w 2014 roku? „Maryla”, 26/04/2014
http://blogmedia24.pl/node/67436
W
szystkim zaprzątnął głowę spot wyborczy
Tuska i towarzyszy. W spocie tym pokazali, że dzięki wstąpieniu do Unii Europejskiej wybudowaliśmy most w Warszawie przed wstąpieniem, zbudowaliśmy najdrożej na świecie
kawałek obwodnicy Warszawy i zlikwidowaliśmy największy jarmark w Europie na terenie
stadionu Dziesięciolecia w Warszawie i w tym
miejscu postawiliśmy najdroższy stadion, który nie działa jako stadion. Co pokazuje pewną
ciągłość, bo poprzedni również nie działał jako
stadion. A spot był z okazji dziesięciolecia...
 Spot został i tak przykryty kanonizacją Jana
Pawła II. Ale widzianą w sposób rządowy. Osoby z lewackimi tytułami profesorskimi, szefowie
platformerskich think tanków wspólnie z dziennikarstwem rządowym ubolewali nad ową kanonizacją. Gdyby zaczęli tydzień wcześniej, to
dowiedzielibyśmy się, że Wojtyła był pedofilem,
bo w tę właśnie stronę szły opowieści idiotów...
Idiotów napisałem? Pomyliłem się. Potrzebne są grubsze słowa, ale nie wypada.
 Do wzmiankowanego wyżej grona dołączył,
a jakże, Komorowski. Nie dość, że wziął ze
sobą w podróż do Rzymu gwiazdy swojej świty
(kancelarii), to jeszcze dobrał Kwaśniewskiego z Wałęsą. Uwaga: na mszę! Ba, zabrał ich
na audiencję do papieża Franciszka i opowiadał, że mówili o pojednaniu z Rosją. Czy może
być gorzej?
 Gorzej nie, ale śmieszniej może. Tusk jeszcze tydzień temu ogłosił, że na uroczystości
do Rzymu się nie wybiera, bo nie ma takiego
zwyczaju no i ktoś musi zostać na miejscu by
rządzić państwem. A tu proszę, w tym tygodniu
już jedzie. W ten sposób zadowolił głupków z
lewej i głupków z prawej...
 Siedem milionów za spot wyborczy Tuska to
dużo i pewne 2500 zł. zostało prawie niezauważone. A szkoda. Bo minister rolnictwa w rządzie
PO i PSL za tyle właśnie zafundował sobie tabliczkę na drzwi z nazwiskiem Sawicki. Potem
powiedział, że zawinili urzędnicy i że ich ukarze. Kto głupi ten uwierzy, ale żaden urzędnik z
ministerstwa w żadnej sprawie sam nie podejmie żadnej decyzji. Czekam na listę ukaranych,
ale chętnie zobaczyłbym kto dostał to zlecenie...
 Na koniec kolejny skandal. Rosjanie porwali misję OBWE na Ukrainie. W składzie nie
było przypadkiem żadnego Ruskiego, ale byli
Niemcy, Polak i kilku innych. Niemcy od razy
zaczęli z Sowietami rozmawiać. A nasi? A nasi
pisują głupoty na twitterze. Tyle tylko, że Putin
twittera nie czyta, bo niedawno uznał Internet
za wynalazek CIA. Zrobi sobie swój Intierniet...
 Tylko po jaką cholerę my w tym OBWE bierzemy udział? Chyba wyłącznie dla etatów...
„tu.rybak”, 26/04/2014
http://blogmedia24.pl/node/67442
N
ikt nie szanuje kogoś, kto jest słaby. Musimy umieć jako społeczeństwo i naród,
który jest twórczy i ma swoje osiągnięcia, budować swój przemysł, mieć polskie wynalazki
i konstrukcje. To było siłą II Rzeczpospolitej, a
dziś tego nie ma. Jak mówi prof. Kieżun – jesteśmy krajem skolonizowanym i to jest przykra konstatacja abp Henryk Hoser .
Prof. Kieżun: Unia nie tylko pomaga Polsce. Obecnie nie ma dla mnie wątpliwości, że
nasz udział w UE jest niezbędny. To jest forma
zabezpieczenia dla kraju. Natomiast jeśli patrzeć na tę sprawę jedynie przez pryzmat ekonomii i rachunków nie jest to jednoznaczne.
Biorąc pod uwagę co wpłacamy, ile otrzymujemy, ile straciliśmy na obecności w UE, można
mieć wątpliwości. Przez interwencje UE, unijne prawodawstwo straciliśmy kilka gałęzi przemysłów, jak np. stoczniowy, czy cukierniczy.
Negatywną konsekwencją obecności w Unii
jest również sprawa pomocy dla krajów
członkowskich. Wiadomo, że aby skorzystać z
pieniędzy trzeba mieć wkład własny. To często
aż 60 procent. I to jest jedno ze źródeł naszego
zadłużenia. Nie chcąc tracić środków unijnych,
często musimy się zadłużać ponad miarę. Trzeba również pamiętać, że Bruksela rości sobie
coraz więcej praw związanych ze sprawami
obyczajowymi i sytuacją w krajach członkowskich. To zły kierunek. Państwa członkowskie
powinny mieć wyłączne prawo kształtowania
swojej kultury i obyczajowości. Tymczasem ataki na kulturę chrześcijańską, religię płyną z UE.
Główny Energetyk Kraju - premier D.Tusk.
Unia Energetyczna czyli nowa Wunderwaffe
premiera D.Tuska coraz bardziej przypomina,
nie tylko obecną „Polskę w Budowie”, ale też
budowę II-ej Japonii prezydenta L.Wałęsy czy
niedawnej jeszcze II-ej Irlandii premiera D.Tuska. Oby z tego budowania, opartego na kurtuazyjnych wizytach na szczycie i na Twitterze
nie wyszła nam II-a Grecja z niespodziewanie
zakręconym kurkiem z ropą i gazem. Prawdziwą niezależność energetyczną nie zdobywa się w ten sposób, że to ciotka robi za nas
zakupy. Najlepiej zdobyć ją samemu w oparciu
o własne zasoby.Oby z tego budowania, opartego na kurtuazyjnych wizytach na szczycie i
na Twitterze nie wyszła nam II-a Grecja z niespodziewanie zakręconym kurkiem z ropą i
gazem. Prawdziwą niezależność energetyczną
nie zdobywa się w ten sposób, że to ciotka robi
za nas zakupy. Najlepiej zdobyć ją samemu w
oparciu o własne zasoby. Szewczyk.
CBOS: kanonizacji Jana Pawła II Polacy
przypisują ogromne znaczenie. Niemal wszyscy (98 proc.) ankietowani przez CBOS uważają, że kanonizacja Jana Pawła II będzie ważna dla jego rodaków. Powszechne jest też przekonanie, że będzie ona istotna dla ich rodzin
(89 proc.) i dla nich osobiście (88 proc.).
Michalkiewicz o rozbójniczej wspólnocie.
Na terytorium państwa polskiego obok tradycyjnego Narodu, żyje również wykorzeniona
wspólnota rozbójnicza, gotowa wysługiwać się
każdemu, kto akurat ją wynajmuje. Raz to są
Sowieci, innym razem Żydzi, a z braku laku –
nawet sodomici Widać, że te treserskie przedsięwzięcia nakierowane są na pozbawienie
naszego mniej wartościowego narodu tubylczego elementarnej zdolności postrzegania, by w
-
2
Hey Tusk! Dosyæ tej hucpy,
to ju¿ nie jest gra medialna,
to nasza przysz³oœæ.
T o bard zo d zi w n e
zj aw i sko , myśmy
mi eli pewną du mę
narodową, żyć nią i ją
ukazywać. A dziś – co mnie martwi – stajemy w sytuacji ubogiego krewnego Zachodu, który jest kryterium wszystkiego. Zachód jest w okresie
głębokiej dekadencji. Utożsamianie się z tą kulturą jest zabójcze dla Polaków. Co jest siłą przyciągającą? Bogactwo. Ale tak przestało istnieć
imperium rzymskie: było bogate, ale dekadenckie. (…)
ten sposób doprowadzić go do stanu całkowitej bezbronności wobec jego wrogów, a nawet
– wobec pasożytów.
UE rozszerzy czarną listę Rosjan. Zaostrzenia sankcji raczej nie będzie. UE ma wpisać na
czarną listę kolejnych Rosjan z zakazem wjazdu i zablokowanymi aktywami. W związku z
ostatnimi wydarzeniami w południowo-wschodniej Ukrainie, w tym między innymi porwaniem
grupy obserwatorów OBWE przez prorosyjskich separatystów dziś zdecydowano o zwołaniu na poniedziałek w Brukseli nadzwyczajnego spotkania unijnych ambasadorów. Jeśli
chodzi natomiast o zaostrzenie sankcji, to
wciąż nie ma porozumienia we Wspólnocie.
Ekonomiści krytykują plany finansowe rządu za podwyższenie podatków. Rząd polski będzie musiał stawić czoła bezrobociu, którego
sam jest twórcą - eksperci negatywnie oceniają wpływ rządowych planów finansowych na
gospodarkę.
Jak VAT załatwił budżet. Po czterech latach funkcjonowania wyższa stawka VAT przyniosła straty budżetowe, jednak Ministerstwo
Finansów chce ją utrzymać aż do 2016 r. Podwyższenie podatku od towarów i usług z 22
proc. do 23 proc. od 2011 r. sprawiło, że wpływy do państwowej kasy z tego tytułu z roku na
rok maleją. Mimo to Ministerstwo Finansów
kurczowo trzyma się decyzji sprzed czterech
lat i chce pozostawić wyższy VAT przynajmniej
do 2016 r. Czy to polityczna gra obliczona na
przedwyborczy gest PO tuż przed wyborami
parlamentarnymi w przyszłym roku? Jeśli tak,
to jest to gra bardzo kosztowna. Jej ceną są
brakujące miliardy złotych w budżecie, powiększająca się szara strefa i bezsensowne nakręcanie podatkowej spirali.
Bezrobocie i sprzedaż detaliczna w Polsce.
GUS podał najnowsze dane. Na drodze do korzystniejszych wyników stanęły zmiany w VAT
i termin świąt wielkanocnych. Poprawa powinna nastąpić za miesiąc - tłumaczą analitycy.
Dane GUS nieco rozczarowały ekonomistów spodziewali się oni bowiem prawie dwukrotnie
szybszego, niż podanego przez GUS 3,1proc.
w ujęciu rocznym, wzrostu sprzedaży detalicznej. Stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła na koniec marca 13,5 proc. wobec 13,9
proc. miesiąc wcześniej. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu marca wyniosła 2
182,2 tys.Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła w marcu br. 186,8 tys. wobec 194,1 tys. miesiąc wcześniej.
Polska zarobiła fortunę dzięki emigrantom. Teraz może zacząć tracić. Spadek bezrobocia,
wzrost płac i 41 miliardów euro kapitału. Tak
gospodarka korzysta na Polakach za granicą.
Wkrótce zaczniemy jednak tracić. W latach
2004-2012 liczba naszych obywateli mieszkających w krajach „starej Unii” wzrosła o milion
dwieście tysięcy osób i wynosi milion osiemset
tysięcy.Według szacunków NBP, przez 10 lat
nasi pracownicy przesłali z zagranicy do kraju
41 miliardów euro. Jednak korzyści Polski z
emigracji będą stopniowo się zmniejszać, a rosnąc będą koszty. Na skutek starzenia się społeczeństwa będzie coraz bardziej brakować rąk
do pracy, a pracownicy będą mieli na utrzymaniu coraz większą grupę emerytów.
Płaca minimalna w Europie: Polacy dostają
pięć razy mniej niż Luksemburczycy. Niemcy
zadecydowały o wprowadzeniu płacy minimalnej, która będzie obowiązywać od 2015 roku.Polska pod względem płacy minimalnej plasuje się na 13. pozycji wśród 21 państw, w których występują regulacje zarobków. Minimalne wynagrodzenie w Polsce jest niemal 5-krotnie niższe niż w Luksemburgu. Minimalne wynagrodzenie w Polsce jest niższe niż w państwach, które w ostatnich latach zmagają się z
kryzysem finansowym. Lepiej płaci się między
innymi w Hiszpanii (195 proc. średniego wynagrodzenia w Polsce), Grecji (177 proc.) oraz
Portugalii (146 proc.).
Szara strefa problemem gospodarki. 400
miliardów złotych w ciągu roku - na tyle Bank
Światowy szacuje wartość szarej strefy w Polsce. Aby ją ograniczyć trzeba między innymi
uprościć system podatkowy czy obniżyć wysokość danin dla państwa -twierdzą eksperci.
Usługi bankowe w Polsce drożeją w zawrotnym tempie. Niektóre usługi podrożały w drugiej
połowie ubiegłego roku nawet o kilkadziesiąt procent.Banki nie oszczędzają polskich klientów i
nakładają na nich wyższe koszty niż na Zachodzie. Różnice między średnim oprocentowaniem
kredytu a maksymalnym dopuszczalnym limitem są niewielkie, zwiększyły się również koszty
poszczególnych czynności wykonywanych kartami, a najbardziej wypłata gotówki z bankomatu obcej sieci – aż o ponad 25 proc.
Referendum w sprawie przyjęcia euro? Prezydent zachęca... Członkostwo w strefie euro
jest zdaniem Komorowskiego niezbędne do
wzmocnienia pozycji Polski w UE.Komorowski zasugerował, że możliwe byłoby referendum w sprawie przyjęcia euro. -W moim przekonaniu należy budować gotowość do spokojnej rozsądnej debaty po wyborach parlamentarnych w Polsce tak, by móc dążyć do mądrego rozstrzygnięcia tej kwestii poprzez wybór
całego narodu - powiedział.W opinii prezydenta trzeba też poszukiwać porozumienia w sprawie likwidacji blokady konstytucyjnej, która
uniemożliwia przyjęcie euro.
Belka: zbyt wiele niepewności, by spieszyć
się do przyjęcia euro. Jest zbyt wiele niepewności w strefie euro, dlatego Polska nie spieszy się do przyjęcia euro - mówił w piątek w
Waszyngtonie prezes NBP prof. Marek Belka.
Jego zdaniem Polska powinna też 3
2
wcześniej wzmocnić swą konkurencyjność oraz poprawić rynek pracy.
Janusz Szewczak: Euro to waluta dla krajów bogatych i silnych. Można się cieszyć, że
prezes NBP widzi realia w przeciwieństwie do
wielu obecnie rządzących polityków. Strefa euro
sama dzisiaj jest w bardzo poważnych tarapatach. W Grecji, Portugalii, Hiszpanii żaden kryzys się nie skończył. Te kraje mimo, że mają
wspólną walutę, że mają walutę euro będą jeszcze przez dziesięciolecia walczyć z nędzą,
biedą, z zadłużeniem. Euro to waluta dla krajów bogatych i silnych. Na euro skorzystały
takie kraje jak Niemcy czy Holandia, natomiast
jest to waluta wyjątkowo niebezpieczna dla krajów słabych, dla krajów nadganiających, waluta powodująca utratę konkurencyjności
Europa jest w coraz większych długach. Zobacz najnowsze dane. W 2013 roku, tak jak w
poprzednich latach, w państwach UE zmniejszał się deficyt budżetowy – zgodnie z zaleceniami Brukseli – ale zwiększało się zadłużenie. W całym 2013 roku deficyt budżetowy
państw UE wynosił średnio 3,3 proc. W strefie
euro było to 3 proc. Rok wcześniej było to odpowiednio 3,9 i 3,7 proc. Zadłużenie rządów w
tym czasie rośnie. Średnio w UE wyniosło ono
87,1 proc. produktu krajowego brutto, a w strefie euro – 92,6 proc. Zadłużenie naszego państwa wyniosło 57 proc. PKB i wzrosło o 1,4 pkt
proc. Gorzej poradziliśmy sobie w kwestii deficytu budżetowego. Wzrósł on w 2013 roku do
4,3 proc. z 3,9 proc. PKB.
Dług publiczny, wg metodologii UE, w 2014
roku wyniesie 841,883 mld zł. Rząd zakłada, że dług publiczny, liczony według metodologii Unii Europejskiej ESA’95, wyniesie
w 2014 roku 841,883 mld zł wobec 932,509
mld zł w roku 2013 - wynika z notyfikacji
fiskalnej opublikowanej przez Eurostat.
Eksport żywności z Polski. W tym roku
wpływy mogą spaść o dwa procent. Alarmujące dane opublikował Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Spadnie głównie eksport produktów rolnictwa, w tym najbardziej trzody chlewnej i wieprzowiny, zbóż oraz oleistych i pochodnych,
cukru. Przewidują oni, że wpływy z eksportu produktów rolno-spożywczych w 2014 r.
mogą osiągnąć około 19,6 mld euro, czyli
będą ok. 2 proc. mniejsze niż w 2013 r.
ARR: eksport wieprzowiny spadł o 14 proc
r/r w lutym 2014 r. Eksport wieprzowiny z Polski spadł o 14% r/r w lutym 2014 r., wynika z
danych Agencji Rynku Rolnego (ARR), na które powołuje się „Rzeczpospolita”.
Polskie wędzonki będą zakazane, bo rząd
się spóźnia? Polskie władze spóźniają się z
przekazaniem Komisji Europejskiej wyników
badań wędzonek na obecność szkodliwego dla
zdrowia benzopirenu. Miały one zostać przekazane na początku kwietnia - podaje RMF FM.
Bruksela zaapelowała już do Polski, by przesłano wyniki badań i oficjalne pismo, w którym
wyznaczone będzie, czego nasz kraj chce domagać się w tej sprawie. Termin rozmów na temat polskich wędzonekwyznaczono na 8 maja.
Sawicki: maleje groźba embarga na owoce
i warzywa ze strony Rosji. Rosja nie grozi Polsce embargiem na owoce i warzywa - twierdzi
minister rolnictwa. Marek Sawicki przyznaje
jednak, że Rosja domaga się od niego osobistego zaangażowania w kontrolę jakości eksportowanej żywności.
Embargo na mięso. Piechociński o wejściu
na rynki azjatyckie. Wicepremier minister gospodarki Janusz Piechociński zapowiedział,
że wkrótce minister rolnictwa i wiceminister
gospodarki udadzą się do kilku krajów południowo-wschodniej Azji z konkretnymi zadaniami w tym obszarze. Minister rolnictwa chce
rozmawiać o wznowieniu eksportu wieprzowiny i promować naszą żywność.
Przestój w centrali Kompanii Węglowej. W
Kompanii Węglowej rozpoczął się „przestój
ekonomiczny” spowodowany spadkiem zapotrzebowania na węgiel
ZZG apeluje do rządu o rozmowy nt. branży
górniczej. Związek Zawodowy Górników w
Polsce (ZZG) zaapelował w czwartek do rządu o natychmiastowe spotkanie i rozmowę na
temat poprawy sytuacji branży górniczej. To
ostatni moment na powstrzymanie niepokojów
społecznych - ostrzegają związkowcy.
Projekt ustawy regulującej wydobycie gazu
z łupków w Sejmie. Do Sejmu trafił w środę
rządowy projekt ustawy, regulującej kwestie
wydobywania gazu z łupków. Projekt nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego, nad
którym pracowało Ministerstwo Środowiska,
rząd przyjął przed miesiącem.
Gaz łupkowy w Polsce. San Leon latem zacznie wiercić. - Plany były na czerwiec, ale chyba się nie wyrobimy. Może się to odbyć dopiero
w sierpniu - mówi przedstawiciel firmy San Leon.
Opóźniony i drogi gazoport. Upragniona dywersyfikacja nie poprawi sytuacji finansowej
Polski – wciąż będziemy kupować gaz najdrożej w Europie. Cała inwestycja okazuje się
droższa niż szacowano. Niedawno państwowa
spółka Polskie LNG poinformowała o podniesieniu ceny o kolejne 300 mln złotych. Z początkowych 2 mld łączna cena urosła już do 3
miliardów. Do tego należy doliczyć koszty instalacji finansowanych za pośrednictwem innych podmiotów i łącznie wychodzi 4,5 mld złotych.W Świnoujściu gaz miał zacząć płynąć
już w czerwcu tego roku. W efekcie nie tylko
Polska nie ma wciąż awaryjnego źródła błękitnego paliwa, ale musimy płacić Katarowi za
zamówiony już gaz. Miał kosztować 340-380
dol. za tys. m sześc., ale to przy cenach ropy
naftowej z 2009 roku. Przy obecnych można
się spodziewać nawet 650 dol. za tys. m sześc.
To bardzo drogie bezpieczeństwo energetyczne. Gazprom sprzedaje nam gaz po 460-490
dol. za m sześc., a średnia cena tego surowca
w UE jest niższa niż 400 dolarów.
Polska ziemia masowo trafia w ręce zagranicznych właścicieli. W wyniku bierności rządu, polska ziemia masowo trafia w ręce zagranicznych właścicieli. Słowacy przyjęli ustawę,
która zapewnia rolnikom prawo pierwokupu
ziemi w ich miejscowości. Ograniczenia w nabywaniu ziemi utrzymują m.in. Francja, Niemcy, Dania i Hiszpania.W Polsce pomimo obowiązujących do 2016 r. ograniczeń w nabywaniu ziemi rolnej przez cudzoziemców, trwa proceder wykupu ziemi przez tzw. słupy. NIK krytycznie oceniła działania Agencji Nieruchomości Rolnych. Izba potwierdziła zarzuty protestujących rolników, którzy alarmują, że w ostatnich latach do nabywców z Danii, Niemiec czy
Holandii trafiło najwięcej polskich gruntów.
Pacjent na zabieg poczeka w hotelu. Szpitale przestaną pełnić funkcję hotelu. Minister
zdrowia Bartosz Arłukowicz w pakiecie antykolejkowym zaproponował, by chorzy, którzy
mogą samodzielnie się przemieszczać, byli
kwaterowani w hotelach. Będą dowożeni na
zabiegi przez placówkę medyczną. Profesor
Jacek Jassem z Gdańskiego Uniwersytetu
Medycznego powiedział, że dzień pobytu pacjenta po tym zabiegu kosztuje około 450 złotych, a doba w niedrogim hotelu zaledwie kilkadziesiąt. Zdaniem onkologa, zmiana może
przynieść dużą oszczędność.
Koalicja boi się dyskusji o lasach. Sejm nie
wysłucha informacji ministra środowiska na temat planów dostosowania zasad gospodarki finansowej Lasów Państwowych do wymogów ustawy o rachunkowości. Decyzja zapadła podczas Konwentu Seniorów. Koalicja rządowa chce, aby lasy
uległy destabilizacji w cichości gabinetów sejmowych. Akcja zbierania podpisów trwa nada. W tej chwili mamy zdecydowanie ponad 1 mln 600 tys. podpisów. Segregowane są dalej. Nie mamy
ich gdzie składać. W związku z tym na
początku maja składamy wniosek do pani
Marszałek Sejmu, ale podpisy będziemy zbierali nadal. Będziemy również
czekali, jaka będzie reakcja obecnej grupy rządzącej (PO- PSL) – mówi prof.
Jan Szyszko, b. minister środowiska.
Oettinger: jeśli sankcje na Rosję to nie w
gazie. Komisarz UE ds. energii Günther Oettinger przyznał, że istnieje ryzyko wstrzymania dostaw gazu z Rosji na Ukrainę jeśli Kijów nie
zapłaci za dostarczony surowiec. Zarazem
dodał, że ewentualne dalsze sankcje na Rosję
nie powinny być realizowane w branży gazowej.
Kwaśna mina premiera mówi wszystko?
Donald Tusk powinien przestać udawać, że jest
w stanie cokolwiek załatwić w sprawie naszego bezpieczeństwa energetycznego na forum
UE- pisze Zbigniew Kuźmiuk.Po wczorajszych
rozmowach ze swą najlepszą przyjaciółką,
kanclerz Niemiec Angelą Merkel, premier Tusk
miał kwaśną minę, chyba pierwszy raz od paru
lat. Być może uwierzył albo wmówili mu to jego
doradcy, że jego propozycja unii energetycznej w sytuacji agresji Rosji na Ukrainę, zostanie przyjęta z entuzjazmem przez przywódców
głównych krajów UE. „Maryla”, 26/04/2014
http://blogmedia24.pl/node/67443
3
Eurosabota¿
Tuska
Do niedawna sądziłem, że impreza
(staram się być uprzejmym) określana jako eurowybory jest o tym, których 51 cwaniaków dostanie za bezdurno kasę nieprzyzwoitą, bo że PE
coś znaczy, a towarzystwo legitymujące się polskimi paszportami dba
tam o nasze interesy jest tezą co
najmniej ryzykowną i łatwą do sfalsyfikowania przy pomocy obserwowania osiągnięć obecnych europosłów (osiągnięć opisanych wyciągami z kont bankowych - też).
¯
e moje zdanie jest jednak niesłuszne całkowicie, przekonałem się, słuchając wystąpienia mojego rówieśnika (i kolegi z NZSu)
na partyjnym spędzie:
Te wybory europejskie być może są o tym
czy w Polsce dzieci w ogóle 1 września pójdą
do szkoły.
No, skoro tak, to przyjrzyjmy się jednak
tym „wyborom” uważniej:
- czyli, logicznie rzecz biorąc, to znaczy, że
rodzice 6 latków, którzy nie chcą, żeby ich dzieci musiały pójść do tuskowej szkoły rok wcześniej, powinni głosować przeciw PO?
Tak czy nie?
- Ba! To znaczy także, że rodzice, który są
przeciwni przymusowi nazwanemu eufemistycznie „obowiązkiem szkolnym” i chcieliby
uczyć swoje (jeszcze nie upaństwowione) dzieci w domu, sami lub przy pomocy wybranych
przez siebie nauczycieli, też powinni glosować przeciw PO?
Tak czy nie?
- Co więcej – dzieci, które nie lubią być
(znie)kształcone przez tuskową szkołę (a przypuszczam, że takich jest większość, bo dzieci
mają to do siebie, że zamiast wkuwać matmę,
wolą na przykładharatać w gałę) powinny suszyć głowę swoim rodzicom, by ci poszli i zagłosowali przeciw PO?
Tak czy nie?
Oczywiście, że (3 x) tak.
Tylko po jaką w takim razie, przepraszam,
cholerę, mój rówieśnik (i kolega z NZSu) uprawia taki sabotaż?
Nie wiem, logicznie się tego wytłumaczyć
nie da, chyba, że sam nie lubił chodzić do szkoły? Bo każdego 1 września przypominano tam
rocznicę jakiejś napaści ? 
„Ewaryst Fedorowicz”, 21/04/2014
http://blogmedia24.pl/node/67376
Notatnik wyborczy:
spot za niczyje
Tusk w otoczeniu dworu przedstawił
niemym dziennikarzom partyjny spot
wyborczy. Film, jak to się mówi, nic
nie urywa. Poprawny technicznie,
szkolny w treści.
S
am film pokazuje stare migawki telewizyjne z bazarów i porównuje z widokiem mostu Świętokrzyskiego, Stadionu Narodowego i
fragmentu obwodnicy Warszawy oraz scenami z koncertu McCartneya. Gdyby wziąć film
na poważnie, to bez Unii nie wybudowalibyśmy ani obwodnicy miasta ani stadionu. Co jest
nieprawdą bo ten sam film pokazuje most wybudowany i oddany w 2000 r...
O ile treść filmu nie szokuje, o tyle mogą
szokować kwoty z nim związane: film - milion,
emisja w telewizji - 6 milionów.
Tusk oczywiście nie widzi w tym nic złego:
przepisy europejskie mówią jednoznacznie, że
jesteśmy zobowiązani przynajmniej raz w roku
taką kampanię dotyczącą wydatkowania funduszów europejskich przeprowadzić.
Może to i prawda, ale przepisy te na pewno
nie każą wydać na takie arcydzieło 7 milionów.
Przypomnę, że jeden z najdroższych clipów
muzycznych w historii („Bad” Jacksona w reż.
Scorsese) kosztował 2,2 miliona dolarów. A
różnicę widać... Na zarzuty Tusk odpowiedział
następująco: sprawa jest przejrzysta jak woda
źródlana i dodał, że całość została sfinansowana z funduszy europejskich. I to jego zdaniem kończy sprawę.
Otóż nie. Niczyje pieniądze (siedem milio-
===========================================================
2. co do ceny tego kawałka propagandy (bo to
Dreszcze i kasa
Cała prawica (polityczna, dziennikarska, blogerska i Bóg wie, jaka
jeszcze) od 2 dni wałkuje dwie rzeczy, jakby najistotniejsze dla Polaków (zwykłych, normalnych, przeciętnych, statystycznych – czyli NAJWAŻNIEJSZYCH) były: dreszcze Pani wicepremier Bieńkowskiej i cenę spotu PO (bo to spot PO jest).
1
w kwestii dreszczy sprawa jest banalna:
dreszcze – to typowe objawy u pań w pewnym wieku, podobnie jak uderzenia gorąca, tzw.
zlewne poty, czy kołatanie serca. Każdy lekarz to potwierdzi i to naprawdę idiotyczne, żeby
się takim czymś publicznie zajmować.
===========================================================
A dlaczego umywa nogi, a nie ręce? Jak to
Rz¹dowa komisja wydlaczego – bo brudne ma.
borcza umywa nogi
Skąd wiem?
Dlaczego rządowa? No nie żartujmy,
oczywiście, że rządowa – innej nie
ma. Ona rządowa jest, jak na przykład PGR i koniec.
C
o, nie rozumiecie skąd mi się tu PGR
wziął? A z ostatniej części trylogii o Pawlaku i Kargulu, o - proszę bardzo:
Kargul do chicagowskiego Polonusa, pytającego - A ile kosztuje cały PGR? rzucił To... Toż to rządowe!
nów) zostały wydane na reklamę Tuska. Warto
w takim razie przypomnieć, że fundusze europejskie to składki z krajów członkowskich, w
tym z Polski.
Oczywiście bardzo trudno jest ocenić jak
wygląda faktyczne saldo transferów Polska UE. Można przyjąć, że więcej „dostajemy” niż
„dajemy” chociaż pieniądze, które „dostajemy”
w znacznej części wydawane są bez sensu i
obarczone są kilkudziesięcioprocentowym podatkiem korupcyjnym. Dodatkowo w części
wracają za granicę (przetargi wygrywają firmy
z innych krajów niż Polska), powodują dodatkowe obciążenia finansowe (kredyty) i wracają
w postaci kar i zwrotów.
I właśnie spot Tuska pokazuje jak w soczewce dwa główne grzechy wydawania pieniędzy
„unijnych”. Kręcenie propagitki w ogóle nie ma
sensu. A jej produkcja nie powinna kosztować
miliona - znalazłem w Internecie szacunek na
góra 400 tysięcy (głównie za prawa do emisji
wizerunku McCartneya, reszta to szkolna sprawa). Co pokazuje właśnie bezsens wydawania
pieniędzy i skalę podatku korupcyjnego.
Wróćmy do salda rozliczeń z UE. Szacuję je na jeden do dwóch, to znaczy że za
każdą „wydaną” złotówkę wróciło do Polski
dwa złote. Biorąc pod uwagę ewentualne
zwroty, kary, oprocentowanie kredytów, bezsens wydatkowania należy przyjąć proporcję jeden do może półtora...
Ale nawet biorąc pod uwagę proporcję jeden do dwóch w siedmiu milionach unijnych funduszy było trzy i pół miliona polskich złotówek.
To są właśnie te niczyje pieniądze...
„tu.rybak”, 23/04/2014
http://blogmedia24.pl/node/67411
Stąd, że mi się ten ich cały wczorajszy
występ z filmem „Kac Vegas w Bangkoku” skojarzył i grepsem stamtąd, wrażenie (na mnie
przynajmniej) robiącym:
„mamy tu gnoju po kolana!”.
Tak, trafniejszej, bardziej syntetycznej
puenty opisującej stan Kraju nad Wisłą ze
świecą szukać.
„Ewaryst Fedorowicz”, 26/04/2014
http://blogmedia24.pl/node/67439
propaganda jest): dla mnie to ten spot (nieistotne czy dobry, czy świetny czy ch…wy – ja mam
swoje zdanie, ale to jest tu nieważne), może
kosztować nie 1, nie 11, a 111 baniek, byleby
jego produkcja była opłacana z FUNDUSZY
PRYWATNYCH.
Podobnie media – ganz egal czy 6, czy 66
czy 666 melonów, ale opłacone jw.
A nie, że partia (dowolna – teraz na PO
padło) na swoje, wyborcze potrzeby, przepala
kasę podatników (bo ta 85% dotacja z Unii to
też jest podatników – Unia nie ma swoich, „unijnych” pieniędzy: jedynie dysponuje pieniędzmi zabranymi przy pomocy podatków obywatelom krajów UE, w tym i Polakom. Polska
„składka do UE” to nie abstrakcja, to fakt, mierzony w miliardach złotych rocznie).
Krótko mówiąc – nie ważne jaka cena, ważne, kto ją płaci.
A płaci Państwo: to znaczy Państwo Kowalscy, Nowakowie, Lewandowscy.
No, to miłego weekendu wszystkim Państwu Fundatorom życzę!
„Ewaryst Fedorowicz+, 25/04/2014
http://blogmedia24.pl/node/67425
=============================
co
nowego
na
blogach
4
jest niezależną inicjatywą grupy użytkowników
portalu http://blogmedia24.pl. 
Serwis przygotowali: „Maryla”, „Morsik”, „Natenczas”, „tu.rybak”.