Mój mały bzik jest le manifik Cipki dotyczy nieziemskiej
Transkrypt
Mój mały bzik jest le manifik Cipki dotyczy nieziemskiej
Mój mały bzik jest le manifik Cipki dotyczy nieziemskiej słodyczy I wilgoci co wzbiera Gdy rozkosz falą nadpływa Świnio do mnie mówisz A ja wiem co dobre I jak łzę wysysam wszystko co ma Zapach i smak łona kobiecego I do tego kręci mi się w głowie Kiedy oko w oko z nią staję A przeważnie klęczę i jęczę lub Leżę ale się nie boję, i nie ukrywam Lubię te podboje jak dziki zachód kowboje Językiem jak lassem władam A falluszpadą pomagam Ran nie zadaję i jasne się staje Że o to chodziło, uuuu Jest przecież tak miło I chcemy jeszcze więcej. Nie odmawiaj więc kiedy proszę Wiem, nie muszę prosić Wzajemnie oddaję Ci swe ciało w podzięce.