Dysfunkcje miednicy

Transkrypt

Dysfunkcje miednicy
zdrowie i dieta
Dysfunkcje
miednicy
34
Od kilku dekad dynamicznie wzrasta liczba kobiet regularnie uprawiających sport. Wiemy doskonale, że szczupła
sylwetka, dobra kondycja fizyczna, zadbany wygląd są synonimem zdrowia i wpływają na naszą atrakcyjność. Nie
zawsze jednak, mimo chęci, możliwe jest uczestniczenie
w wybranych zajęciach sportowych. Jedną z przyczyn są
dolegliwości w obrębie miednicy, które mogą być konsekwencją zmian w układzie stawowo-mięśniowym znacznie ograniczającą kobiecą aktywność.
Tekst Natalia Wawszczyk
D
o najczęstszych dolegliwości
w obrębie miednicy ograniczających aktywność fizyczną kobiet zaliczamy:
� bóle w odcinku lędźwiowo-krzyżowym (zarówno punktowe, jak i promieniujące),
� trudny do zlokalizowania ból w obrębie miednicy,
� nietrzymanie moczu,
� obniżenie narządów rodnych,
� zaburzenia w okolicy odbytowej (nietrzymanie stolca, gazów, hemoroidy).
Miednicę tworzy zamknięty krąg
kostno-stawowy utworzony przez kość
krzyżową, pojedynczą lub podwójną
kość guziczną, dwie kości miedniczne
oraz dwa stawy krzyżowo-biodrowe,
staw krzyżowo-guziczny, ewentualnie
staw międzyguziczny i spojenie łonowe. Kość miedniczną tworzą trzy kości: biodrowa, łonowa i kulszowa, które
stanowią jedną całość. Do miednicy
bezpośrednio przyczepia się 35 mięśni
zarówno od strony zewnętrznej, jak
i wewnętrznej, których zadaniem jest
zapewnienie jednocześnie stabilności
i mobilności. Mięśnie z pomocą wię-
zadeł i powięzi muszą zapewnić tyle
mobilności, aby człowiek mógł się poruszać, jednocześnie zachowując tyle
stabilności, aby robić to w sposób bezpieczny i powtarzalny.
Rola mięśni dna miednicy
W ostatnim czasie coraz większą
uwagę poświęca się zarówno w badaniach klinicznych, jak i różnego rodzaju
opracowaniach, roli mięśni dna miednicy (MDM). Dno miednicy to obszar
rozciągający się pomiędzy guzami kulszowymi po bokach, kością guziczną
(ogonową) z tyłu oraz spojeniem łonowym z przodu. Obszar ten potocznie zwany jest kroczem i ze względów
kulturowych nie należy do chętnie
i często poruszanych zagadnień w życiu codziennym. Kluczowym mięśniem
stanowiącym zasadniczą część dna
miednicy jest m. dźwigacz odbytu, który składa się z części łonowo-guzicznej,
łonowo-odbytniczej i biodrowo-guzicznej. Mięśnie dna miednicy są odpowiedzialne za podparcie i utrzymanie
w prawidłowym położeniu narządów
miednicy mniejszej (pęcherz moczowy,
odbytnica, kanał odbytu, narządy płciowe), a zaburzenie tej równowagi w skutek ich osłabienia prowadzi do rozmaitych dysfunkcji uroginekologicznych,
np. obniżenia narządów rodnych, nietrzymania moczu lub gazów.
Mięśnie tworzące dno miednicy należą do grupy mięśni poprzecznie
prążkowanych, sterowanie ich ruchem
podlega świadomej i odruchowej kontroli ze strony układu nerwowego.
Zbudowane są w 70 proc. z włókien
wolnokurczliwych (STF – slow twich
fibers), jedynie 30 proc. stanowią włókna szybkokurczliwe (FTF – fast twich
fibers). Włókna wolnokurczliwe tworzą
mięśnie posturalne tzw. toniczne –
przyzwyczajone są one do długotrwałej pracy, wolno kurczą się i trudniej
relaksują. Włókna szybkokurczliwe, tzw.
fazowe, to włókna mięśni działających
szybko, ale z mniejsza siłą, szybciej ulegają zmęczeniu, ale też szybciej można
wprowadzić je w stan relaksacji. Zadaniem ich jest szybkie kurczenie się i,
w przypadku dna miednicy, zapobieganie gubieniu moczu przy gwałtownych
wzrostach ciśnienia na pęcherz.
35
MST // 5 // 2015
zdrowie i dieta
Zarówno skurcz, jak i rozluźnienie mięśni dna miednicy odpowiadają za podstawowe funkcje życiowe organizmu
człowieka związane z układem pokarmowym, wydalniczym i rozrodczym. Mniej
oczywista w powszechnej świadomości
jest rola MDM w stabilizacji tułowia. Mięsień dźwigacz odbytu wraz z mięśniami
poprzecznymi brzucha, mięśniami wielodzielnymi i przeponą klatki piersiowej
należą do lokalnych mięśni stanowiących wewnętrzny cylinder stabilizujący
kręgosłup lędźwiowy i krzyżowy. Odpowiedzialny jest on za stabilizację obręczy
36 miednicznej w pozycji stojącej, stabilizację nogi podporowej i wykrocznej w trakcie chodu.
Biorąc pod uwagę wszystkie funkcje
MDM można stwierdzić, że jest to najbardziej aktywna grupa mięśniowa podczas
wykonywania codziennych czynności
ruchowych. W przypadku braku aktywności mięśni dna miednicy, na skutek
uszkodzeń w unerwieniu oraz w skutek
procesu starzenia się, zmniejszeniu ulega
liczba włókiem wolnych, a przyrostowi
liczba włókien szybkich. Dno miednicy
staje się zatem mniej wydolne w swojej
funkcji i w konsekwencji dochodzi do
zmian, które mogą objawiać się dolegliwościami wspomnianymi na początku
artykułu. Do najczęściej spotykanych
spośród nich zaliczane jest nietrzymanie
moczu a szczególnie forma wysiłkowego nietrzymania moczu, która objawia
się niekontrolowanym gubieniem moczu
podczas wysiłku (kaszel, kichnięcie, bieg,
podskoki).
Wysiłkowe nietrzymanie moczu
W zależności od rodzaju dolegliwości
i stopnia nasilenia objawów część kobiet ogranicza bądź całkowicie rezygnuje z aktywności fizycznej. Brak należytej
informacji, jak można poradzić sobie
z krępującym problemem, gdzie szukać
fachowej pomocy i finalnie brak podjęcia terapii, dodatkowo wpływają na kontakty socjalne – kobiety nie uczestniczą
w życiu kulturalnym, towarzyskim, często
rezygnują z życia seksualnego w obawie
przed nieprzewidzianą sytuacją. W ten
sposób koło się zamyka, gdyż jednym
z elementów leczenia zachowawczego jest nie tylko aktywizacja mięśni dna
miednicy, lecz utrzymanie w sprawności
całego układu szkieletowo-mięśniowego.
Dzięki danym pochodzącym z obserwacji klinicznych wiemy, że ryzyko wystąpienia wysiłkowego nietrzymania moczu
dotyczy co trzeciej kobiety i wzrasta wraz
z wiekiem. Dodatkowo do czynników
obciążających zaliczamy: ciążę, poród
(cesarskie cięcie nie gwarantuje braku
wystąpienia dolegliwości), stres, nieprawidłowe nawyki toaletowe, zbyt duże
obciążenia wpływające na wzrost ciśnienia w jamie brzusznej, przebyte zabiegi
w obrębie miednicy, obciążenia genetyczne. Ponadto należy pamiętać, że dno
miednicy w pewnych momentach życia
każdej kobiety jest szczególnie wrażliwe,
są to: początek i koniec cyklu miesiączkowego, około 9 miesięcy po porodzie
i w czasie menopauzy. Tu kluczowa wydaje się rola trenera lub instruktora fitness,
który będąc bacznym obserwatorem
uczestniczących w zajęciach osób, może
podjąć właściwe działania. Należałoby
zwrócić szczególną uwagę na dobór odpowiednich ćwiczeń do uczestniczących
w grupie osób. Panie, które zmagają się
z problemem nietrzymania moczu, intuicyjnie unikają podskoków, kopnięć, biegu czy nagłej zmiany pozycji w trakcie
ćwiczeń. Proszę dyskretnie zwrócić uwagę czy w grupie, którą Państwo prowadzicie, zdarzają się sytuacje, że pojedyncze
osoby przerywają ćwiczenia właśnie przy
tego rodzaju aktywnościach? Być może
są zmuszone, aby w trakcie zajęć udać się
do toalety? Te uczestniczki zajęć z pewnością docenią możliwość wykonywania
ćwiczeń alternatywnych. Warto również
podkreślać w trakcie zajęć rolę mięśni
dna miednicy i uczyć prawidłowej koordynacji oddechowo-mięśniowej związanej z aktywizacją tej grupy mięśniowej.
Dobrym rozwiązaniem wydają się być
zajęcia o niskiej lub umiarkowanej intensywności gdzie stałym elementem jest
trening sensomotoryczny, prowadzona
jest nauka odczuwania elementów własnego ciała poprzez ruch oraz relaksacja
połączona z nauką właściwego oddechu,
ponieważ niezwykle ważne dla prawidłowej fizjologii dna miednicy jest zgranie
pracy mięśni dna miednicy z oddechem
(dźwięk i praca jamy ustnej w sposób
pośredni pomagają w poprawie funkcji struktur dna miednicy). Prawidłowy
oddech należy sobie wyobrazić, gdy na
wydechu przepona oddechowa porusza
się w kierunku dogłowowym, jednocześnie mięśnie dna miednicy kurczą się
ku górze, mięsień poprzeczny brzucha
również się kurczy, natomiast w trakcie
wdechu przepona oddechowa naciska
na narządy jamy brzusznej, przesuwając
się w dół, a mięśnie dna miednicy i mięsień poprzeczny brzucha pracują ekscentrycznie.
Na zakończenie
Z własnych obserwacji wiem, że nauka
prawidłowego skurczu i właściwej relaksacji MDM w połączeniu z odpowiednim
oddechem jest nie lada wyzwaniem i zajmuje sporo powtórzeń, zanim ciało poczuje, czego od niego wymagamy. Zachęcam
również do „odczarowania” tego wstydliwego tematu, ponieważ nadal w trakcie
rozmów prowadzonych w ramach pracy
wolontaryjnej w jednym z warszawskich
szpitali obserwuję brak wiedzy na temat
tego, gdzie szukać pomocy i jak radzić sobie z kłopotliwymi objawami, co znacznie
opóźnia moment specjalistycznej konsultacji w tym zakresie. Biorąc pod uwagę,
jak dużo kobiet zmaga się z tym problemem, należy rozpowszechniać informacje
o możliwości leczenia zachowawczego
(nieoperacyjnego), które, jeśli rozpoczęte
odpowiednio wcześnie i pod nadzorem
fizjoterapeuty uroginekologicznego, pozwala na istotne lub całkowite zniesienie
dolegliwości.
Literatura:
• Wójtowicz U., Huras H.: „Częstość występowania nietrzymania moczu u kobiet
uprawiających sport”, Innowacje w fizjoterapii cz. 1, Fundacja na rzecz promocji nauki
i rozwoju TYGIEL, Lublin 2015
• Augustyn G.: „Rola fizjoterapeuty w terapii nietrzymania moczu u kobiet”, Praktyczna fizjoterapia i rehabilitacja, nr 36 (luty 2013)
• Fizjoterapia w ginekologii i położnictwie,
pod red. D. Szuszkiewicza, PZWL, Warszawa
2012
• Bochenek A., Reicher M.: „Anatomia
człowieka. Tom I. Anatomia ogólna, kości,
stawy i więzadła, mięśnie”. Wydawnictwo
Lekarskie PZWL, Warszawa, 2006
Natalia Wawszczyk
Ukończyła studia magisterskie na kierunku rehabilitacji ruchowej we wrocławskiej Akademii
Wychowania Fizycznego. Doświadczenie z zakresu fizjoterapii uroginekologicznej zdobywała
na kursach i stażach zawodowych w ośrodkach
klinicznych w Wielkiej Brytanii i Szwecji. Jest
członkiem brytyjskiego stowarzyszenia Pelvic,
Obstetric and Gynaecological Physiotherapy
i Polskiego Towarzystwa Uroginekologicznego.
Specjalistka w obszarze uroginekologii i opieki
okołoporodowej. www.FizjoPelvi.pl

Podobne dokumenty