Jaroslaw Kowaluk - sprawozdanie

Transkrypt

Jaroslaw Kowaluk - sprawozdanie
Lublin 15.12.2014
Jaroslav Kowaluk
ul. Żniwna 6, 20-621, Lublin
Tel. +48 727 910 108
E-mail: [email protected]
Biuro wymiany międzynarodowej
Politechniki Lubelskiej
ul. Nadbystrzycka 42 a (D.S. 4, p. 9),
20-501 Lublin, Polska
Sprawozdanie z praktyk
Odbyłem praktykę w instytucji „Institute for Nuclear Research. Hungarian
Academy of Sciences”która znajduje się w m. Debrecen, Węgry. Okres czasowy
praktyki wyniósł dwa miesiące. Co dotyczy dojazdu do miejsca przeznaczenia to nie
miałem z tym problemu, jechałem samochodem własnym, korzystając z nawigacji.
Droga zajęła mi 16 godzin ponieważ musiałem jechać przez m. Zakopane i zatrzymać
się, znaleźć miejsce aby pobrać jeszcze jedną próbkę wody do badań ze stancji
geotermalnej. Zwrotna droga była krótsza i zajęła mi 8 godzin.
Zakwaterowanie odbyło się od razu po przybyciu, blisko 22.00 godz. Dostałem
duży dwuosobowy pokój (z dwoma łóżkami), ale mieszkałem w nim sam przez cały
okres praktyk. Miejsce zakwaterowania znajdowało się na terytorium tego Instytutu
więc miałem blisko do miejsca praktyk. Wyposażenie pokoju było bogate i łączyło w
sobie wszystko co trzeba: kuchnia z kuchenką i naczyniami, osobisty prysznic,
mikrofalę, toster, lodówkę, telewizor oraz stół do pracy z łampą. Ogrzewanie było
regulowane zaworami tak że mogłem sobie regulować temperaturę. Pościel oraz
ręczniki były wymieniane co tydzień, również sprzątanie było włączone w cenę
wynajęcia pokoju która wyniosła 175 EUR/mies.
Spotkałem się z Panem Laszlo Palscu następnego dnia który wystąpił moim
„koordynatorem praktyki”, właśnie z nim kontaktowałem się przez e-mail i on był
osobą odpowiadającą za mnie na praktykach. Przeprowadził mi wstępną wycieczkę po
Laboratorium i pokazał mi wszystko, przedstawił mnie pracownikom Laboratorium.
Ogólnie przyjęcie jak i dalszy przepływ praktyki były bardzo przyjemne. Skoro nie
mam znajomości języka Węgierskiego to cała komunikacja odbywała się w j.
angielskim. Również musiałem przedstawić siebie oraz uczelnie skąd przyjechałem,
pokazać czym się zajmuję i po co przyjechałem w ogóle. Skoro byłem
przedstawicielem wydziału Elektrotechniki to dostałem praktyczne zadanie co
dotyczyło mojej dziedziny. Z tym zadaniem poradziłem w „wolnym” czasie do końca
terminu praktyki z sukcesem. Na codzień dostałem miejsce z komputerem w biurze
gdzie mogłem radzić ze swoimi zadaniami w czasie wolnym od przeprowadzenia
badań w Laboratorium. Co dotyczy Laboratorium to miałem możliwość obserwować
wszystko i uczyć się praktycznej strony wszystkiego od pobrania i przygotowania
próbek do ich analizy. Chcę podkreślić że Laboratorium jest bardzo specjalistyczny
tak że miałem możliwość obserwować bardzo rzadkie rzeczy oraz brać udział w
pobieraniu próbek piasku, wody i powietrza m. in. na stancji jądrowej.
Uważam ten wyjazd na praktykę za udany przecież zebrałem konieczne dane do
napisania rozprawy doktorskiej. Poradziłem sobie ze wszystkimi postawionymi
zadaniami oraz miałem możliwość podróżować przez trzy kraje (Polska, Słowacja,
Węgry), komunikować się z osobami których język ojczysty jest dla mnie nie do
zrozumienia, podniosłem swój poziom w nauce oraz języka angielskiego.
Z poważaniem, Jarosław Kowaluk