D - Sąd Okręgowy w Białymstoku

Transkrypt

D - Sąd Okręgowy w Białymstoku
Sygn. akt VIII Ka 269/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 października 2013 r.
Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący- Sędzia SO Irena Rybska – spr.
Sędziowie: SO Marzanna Chojnowska
SO Marek Wasiluk
Protokolant: Aneta Chardziejko
w obecności prokuratora Marka Żendziana, po rozpoznaniu w dniu
15 października 2013 r. sprawy M. S. oskarżonego o czyn z art. 231 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. na skutek apelacji
wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim z dnia 30 stycznia 2013 r.
(sygn. akt VIII K 255/12).
Zaskarżony wyrok uchyla i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Bielsku Podlaskim do ponownego rozpoznania.
UZASADNIENIE
M. S. został oskarżony o to, że:
I. w okresie czasu od 11 lutego 2004r. do dn. 16 marca 2011r. w (...)i (...), działając w krótkich odstępach czasu w
realizacji z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, będąc funkcjonariuszem publicznym –
Wójtem Gminy (...)przekroczył swoje uprawnienia wynikające ze sprawowanej funkcji, działając na szkodę interesu
publicznego
w ten sposób, że:
- w okresie od dnia 11 lutego 2004r. do końca grudnia 2006r.
w (...)wykorzystywał do celów związanych z obsługą Urzędu Gminy (...)- w tym wyjazdów służbowych, dowożenia
uczniów na zawody, wycieczki i pielgrzymki - pojazd marki V. (...)o nr rej. (...)przekazany przez Komendę Powiatową
Państwowej Straży Pożarnej w (...)Urzędowi Gminy w (...)z przeznaczeniem dla Ochotniczej Straży Pożarnej w
(...)na mocy porozumienia zawartego w dn. 11.02.2004r. tylko do celów związanych z ochroną przeciwpożarową, po
uprzednim dokonaniu w nim przeróbek w postaci demontażu części wyposażenia strażackiego i zamontowaniu 6
dodatkowych foteli samochodowych oraz na cele prywatne dot. dojazdów do (...)
w związku ze studiami w Wyższej Szkole Administracji Publicznej
w (...)zakończonymi w dn. 24.06.2005r., zużywając paliwo zakupione z budżetu Urzędu Gminy w (...)
- w okresie czasu od jesieni 2006r. do wiosny 2009r. w (...)wykorzystywał do celów prywatnych ciągnik rolniczy U.(...)o
nr rej. (...)będący na wyposażeniu Gminnego Zakładu Usług (...)
w (...)/obecnie Zakładu (...)
w (...)/ wykonując prace rolne na swojej prywatnej działce oraz do przewozu bydła, zużywając w wyniku tego paliwo
zakupione z budżetu ówczesnego Gminnego Zakładu Usług (...)w (...)
- w okresie czasu od początku lipca 2007r. do 16 marca 2011r.
w (...)i (...)mając podpisaną umowę NR (...)
z dn. 23.10.2006r. pomiędzy Starostwem Powiatowym w (...)
a Urzędem Gminy w (...)mającej za przedmiot dofinansowanie ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych
z/s w (...)50% kosztów zakupu fabrycznie nowego samochodu
9-osobowego przystosowanego do przewozu osób niepełnosprawnych
z obowiązkiem wykorzystywania auta wyłącznie na cele związane
z rehabilitacją zawodową, leczniczą i społeczną osób niepełnosprawnych,
w realizacji, której w dniu 12.12.2006r. został zakupiony pojazd marki
V. (...)o nr rej. (...)o wartości 114 000 zł., wykorzystywał ten pojazd do celów służbowych związanych m.in. z
doręczaniem korespondencji, zakupem różnego rodzaju artykułów, w tym biurowych na rzecz Urzędu Gminy,
dowozem osób nieposiadających orzeczonego stopnia niepełnosprawności na różnego rodzaju uroczystości, w tym
pogrzeby, zawody, konkursy, wystawy koni, jak również na cele prywatne związane z dojazdami do (...)w związku z
pobieraną w okresie od dn. 01.10.2007r. do 26.06.2009r. nauką na Wydziale Prawa (...)w (...), a także wożąc wyżej
wskazanym pojazdem zboże na pole i przewożąc nim drewno na własną posesję, zużywając przy tym paliwo zakupione
z budżetu Urzędu Gminy w (...), pobierając jednocześnie ryczałt pieniężny w ramach przyznanego miesięcznego
limitu km na wykorzystanie pojazdu prywatnego do celów służbowych w okresie od dn. 01.01.2004r. do 31.10.2011r.,
w wyniku, czego na skutek naruszenia postanowień wyżej wymienionej umowy, mocą umowy z dn. 16.03.2011r.
przeniesiono własność pojazdu V. (...)z (...)na Stowarzyszenie Pomocy (...)z/s w (...), co wiązało się ze stratą kwoty 57
000 zł poniesioną z budżetu Gminy na zakup auta, w sytuacji, gdy ponadto w czasie dysponowania przedmiotowym
mikrobusem rodzice dzieci niepełnosprawnych wozili je pojazdami prywatnymi do szkół na podstawie umów o dzieło
zawartych z Gminnym Zespołem (...)
w (...)
tj. o czyn z art. 231 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim z dnia 30 stycznia 2013 roku o sygn. akt VIII K 255/12 oskarżony
M. S. został uznany za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za to na podstawie art. 231 § 2 k.k. został skazany
na karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie kary pozbawienia wolności warunkowo zawieszono
oskarżonemu na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata.
Na podstawie art. 33 § 2 k.k. wymierzono oskarżonemu grzywnę
w wysokości 200 (dwieście) stawek dziennych przyjmując, iż jedna stawka dzienna grzywny równoważna jest kwocie
20 (dwadzieścia) złotych.
Na podstawie art. 41 § 1 kk orzeczono wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu zajmowania stanowiska wójta
na okres 2 (dwóch) lat.
Zasądzono od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1100 (jeden tysiąc sto) złotych tytułem opłaty i obciążono
go pozostałymi kosztami procesu.
Na zasadzie art. 425 § 1 i 2 k.p.k. i art. 444 k.p.k. powyższe orzeczenie zaskarżył w całości obrońca oskarżonego M. S..
Na zasadzie art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. wyrokowi zarzucił
1. błędy w ustaleniach przyjętych za podstawę wyroku, które to błędy mogły mieć wpływ na treść tego wyroku:
1.całkowity brak ustaleń dotyczących, na czym polegało niebezpieczeństwo narażenia interesu publicznego, którego
dopuścił się swoim zachowaniem oskarżony w odniesieniu do pozyskania
i użytkowania w okresie od 11 lutego 2004 r. do końca grudnia 2006 r. do celów związanych z obsługą Urzędu Gminy
w (...)pojazdu V. (...)nr rej. (...),
2. dowolne ustalenie, że pojazd V. (...)nr rej. (...)był wykorzystywany na potrzeby Gminy (...)niezgodnie
z porozumieniem zawartym dnia 11 lutego 2004 r. pomiędzy (...)w (...)a gminą (...)podczas gdy prawidłowo oceniony
materiał dowodowy w szczególności dokumenty związane
z przekazaniem pojazdu i zeznania świadka E. K.jednoznacznie wskazują, że sposób użytkowania pojazdu odpowiadał
celowi porozumienia zgodnemu zamiarowi jego stron,
3. dowolne ustalenie, że wykorzystywanie w okresie od początku lipca 2007 r. do 16 marca 2011 r. pojazdu V. (...) nr
rej (...) doprowadziło do poniesienia straty z budżetu Gminy w wysokości
57.000 zł – podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy nie tylko nie daje podstaw do takiego ustalenia, ale pozwala
na ustalenie, że pomimo poniesienia wydatków na zakup i utrzymanie pojazdu, Gmina na skutek jego użytkowania,
nawet niezgodnie z umową o dofinansowaniu jego zakupu, poczyniła znaczące oszczędności rekompensujące, a nawet
przewyższające te wydatki,
4. brak ustaleń dotyczących znamienia działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w odniesieniu do zachowań
oskarżonego, polegających na użytkowaniu pojazdów V. (...)nr rej (...)
i V. (...)nr rej (...)niezgodnie z przeznaczeniem na potrzeby gminy (...), podczas gdy, ustalenie kto i w jaki sposób miałby
odnieść korzyść majątkową z działania oskarżonego, jest niezbędne do przypisania mu przestępstwa z art. 231 § 2 k.k.
5. dowolne ustalanie, że oskarżony nabywając pojazdy V. (...)nr rej (...)i V. (...)nr rej (...)doskonale wiedział, że
przeznaczy je do innych celów niż te, które zostały wskazane w odpowiednich umowach, w sytuacji, gdy materiał
dowodowy zgromadzony w sprawie nie tylko nie daje najmniejszych podstaw do takich ustaleń, ale pozwala ustalić,
że V. (...)
nr rej. (...)nie był użytkowany niezgodnie z umową, natomiast V. (...)nr rej (...)od początku był wykorzystywany do
przewozu dzieci niepełnosprawnych, a dopiero późniejsza sytuacja związana z niemożnością dowozu jednego z dzieci
państwa Ż.do szkoły w (...)spowodowała ograniczenie właściwego sposobu używania pojazdu;
6. nie ustalenie, że oskarżony wykorzystywał pojazd V. (...)do dojazdów do (...)związany ze studiami w Wyższej Szkole
Administracji Publicznej w sytuacji gdy nie potwierdza tego materiał dowodowy gromadzony w sprawie,
7. nie ustalenie rzeczywistego rozmiaru szkód na jakie naraził, czy też wyrządził swoim zachowaniem oskarżony
przez wykorzystywanie pojazdów i ciągnika będącego własnością Gminy (...)do celów prywatnych i poprzestanie
jedynie na ustaleniu, że doszło do nich „wielokrotnie”, podczas gdy dokładne określenie ilości takich przypadków
oraz zakresu takiego wykorzystania było obowiązkiem Sądu I instancji choćby ze względu na konieczność ustalenia
stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego, który to stopień jest jedną z podstaw orzeczenia o karze, a
w przedmiotowej sprawie ze względu na ponad ośmioletni okres objęty zarzutem mogłoby nawet doprowadzić do
ustalenia, że ze względu na faktyczną niewielką częstotliwość takich zachowań czyn oskarżonego był szkodliwy w
stopniu znikomym;
8. dowolne ustalenie, że pracownicy (...)(...)fałszowali dokumentację, karty drogowe, dotyczącą eksploatacji pojazdów
i zużycia paliwa, na polecenie oskarżonego, podczas gdy materiał dowodowy nie daje podstaw do takich ustaleń, a
świadkowie R. K.
i M. C., którzy dokonywali tych zapisów co do ciągnika URSUS (...), w postępowaniu przygotowawczym, jednoznacznie
stwierdzili, że w sytuacji, kiedy zestawienie kilometrów przejechanych przez samochody nie zgadzało się ze
zużytym paliwem, to fikcyjnych wpisów dokonywali z własnej inicjatywy, bez wiedzy oskarżonego, jedynie z bliżej
nieuzasadnionej obawy przed jego reakcją, a zeznań tych nie zakwestionowali przed Sądem.
II. obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, mianowicie:
1. art. 366 § 1 k.p.k., art. 167 k.p.k. i art. 193 § 1 k.p.k., polegające na zaniechaniu inicjatywy dowodowej, która była
obowiązkiem sądu niezależnie od inicjatywy stron, zmierzającej do ustalenia istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności
dotyczących, związanych ze znacznymi oszczędnościami w funkcjonowaniu Gminy (...),
a związanymi z wykorzystaniem jako służbowych pojazdów
V. (...)nr rej. (...)i V. (...)
nr rej (...), przy czym ze względu na złożoność koniecznych do przeprowadzenia analiz ekonomicznych niezbędne było
zasięgnięcie opinii biegłego z zakresu księgowości;
2. art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. polegające na dowolnej ocenie materiału dowodowego, z pominięciem wielu istotnych
dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, mianowicie:
1.uzananiu za wiarygodne zeznań świadków D. K., M. C. i R. K. co do okoliczności związanych z częstotliwością i
zakresem wykorzystania przez oskarżonego ciągnika URSUS oraz samochodów do celów prywatnych pomimo, iż
zgromadzony w sprawie materiał dowodowy
w szczególności zeznania innych świadków ich nie potwierdzają,
a fakt, że świadkowie ci pozostają w silnym konflikcie z oskarżonym, oraz sami ponosili odpowiedzialność karną za
fałszowanie dokumentacji gminnej, nakazywał zgodnie z doświadczeniem życiowym i zasadami logiki, traktowanie
tych zeznań ze szczególną ostrożnością, której to Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim nie zachował,
2. uznaniu za wartościowe zeznań A. K. obciążających oskarżonego, bez zachowania należytej staranności
przy weryfikowaniu tych zeznań, pomimo że pozostaje on w silnym konflikcie z oskarżonym na tle wyborów
samorządowych 2010 r., co zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego, odnoszącymi się do małych społeczności
wiejskich może mieć poważny wpływ na obiektywność tego świadka, a nadto zeznania te w wielu szczegółach nie
pokrywają się z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie,
3. potraktowanie jako wartościowych i wiarygodnych w całości zeznań T. B. i K. Z. pomimo, że w przypadku wielu
istotnych szczegółów dotyczących wykorzystania przez oskarżonego gminnego ciągnika URSUS i samochodu WV T5
zeznania te są niespójne i sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym sprawy,
4. zdyskwalifikowaniu wyjaśnień oskarżonego dotyczących powodów pomawiania go przez M. C. i R. K. jedynie ze
względu na fakt, iż jako pracownicy fizyczni nie byliby w stanie „zorganizować spisku”,
5. odmowa wiarygodności wyjaśnień oskarżonego odnośnie dat likwidacji stada krów jedynie na podstawie informacji
z (...),
z pominięciem faktu, iż informacja ta była zaciągana z inicjatywy
z oskarżonego, zatem gdyby informacja miała odzwierciedlać rzeczywistą historię stada, to działanie oskarżonego
byłoby nielogiczne,
6.pominięciu istotnych dla rozstrzygnięcia a korzystnych dla oskarżonego okoliczności wynikających z faktu, że żaden
z przesłuchanych rodziców dzieci niepełnosprawnych, ostatecznie nie negował sposobu organizacji transportu dzieci
do szkół, nadto część
z nich wskazała, że zaproponowane przez gminę rozwiązania były jedynymi, jakie mogli zaakceptować ze względu na
potrzeby ich dzieci, a korzystanie z pojazdu gminnego nie wchodziło w grę.
Na zasadzie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 2 k.p.k. wniósł o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzuconego
czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego
rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja obrońcy oskarżonego jest zasadna w takim zakresie, w jakim zmierza do uchylenia zaskarżonego wyroku i
przekazania sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.
Prawidłowość rozstrzygnięcia sprawy zależy od spełnienia przez sąd dwóch zasadniczych obowiązków, tj.
przeprowadzenia – zgodnie
z wymogami art. 366 § 1 k.k. – wszelkich dowodów niezbędnych do ustalenia okoliczności sprawy,
w tym nie tylko zawnioskowanych przez strony, ale także dopuszczonych – w razie takiej potrzeby – z urzędu
oraz prawidłowej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy (m.in. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 7 czerwca 1974 r., V KRN 43/74, OSNKW 11/1974 r., poz. 212, LEX 18877). Dodać przy tym należy,
iż przepis art. 366 § 1 k.p.k. jest gwarantem wyrażonej w art. 2 § 2 k.p.k. zasady prawdy materialnej, zgodnie z którą
podstawę wszelkich rozstrzygnięć powinny stanowić prawdziwe ustalenia faktyczne.
Sąd I instancji dopuścił się istotnych uchybień na obu etapach procedowania – w tym m.in. podniesionych w
apelacji – które mogły mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku (art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k.). W szczególności nie
sprostał nałożonym na niego obowiązkom w zakresie rzetelnego przeprowadzenia wszelkich dowodów niezbędnych
do ustalenia okoliczności sprawy w tym zakresie oraz prawidłowej oceny dowodów w sprawie już zgromadzonych.
Zważyć bowiem należy, że Sąd Odwoławczy, w przeciwieństwie do Sądu pierwszej instancji, nie spotyka się
bezpośrednio z dowodami, nie może z reguły nabrać właściwego przekonania o wiarygodności dowodów i
prawidłowości ich oceny, gdyż to należy do sądu orzekającego w I instancji.
Odnosząc się do zarzutów podniesionych przez obrońcę oskarżonego, wskazać należy, iż organ procesowy dokonuje
oceny dowodów i wyciąga z nich wnioski stosownie do swojego wewnętrznego przekonania, które nie jest skrępowane
regułami prawnymi. Nie zmienia to jednocześnie tego, że zasada swobodnej oceny dowodów nie oznacza jednak,
iż ocena taka może mieć charakter dowolny. Sąd ma bowiem obowiązek wyjaśnić jak poszczególne dowody zostały
ocenione i dlaczego zostały wyciągnięte określone wnioski oraz wskazać z jakiego powodu określonym dowodom dał
wiarę, pozbawiając waloru wiarygodności inne.
Z ugruntowanego orzecznictwa wynika także, iż przekonanie sądu
o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. (tylko) wówczas,
gdy spełnione są kumulatywnie, następujące przesłanki:
- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w
sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.)
- stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności, przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść
oskarżonego (art. 4 k.p.k.)
- jest wyczerpująco i logicznie z jednoczesnym uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego
uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.) - tak Sąd Najwyższy m. innymi w wyroku z 9
listopada 1990 r. OSNKW 1991/7-9/41.
Lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku będącego dokumentem sprawozdawczym i przedstawiającym przebieg
narady nad wyrokiem dowodzi, iż sąd I instancji nie sprostał powyższym wymaganiom. Dla wydania rozstrzygnięcia
kasatoryjnego wystarczające było odniesienie się do tych zarzutów, które uznane za zasadne, musiały skutkować
uchyleniem wyroku.
Na wstępie należy podnieść, że kontrola słuszności rozumowania Sądu pierwszej instancji i jego
zgodności z przeprowadzonymi dowodami, odbywa się w oparciu o uzasadnienie wyroku Sądu I
instancji. Dlatego też uzasadnienie orzeczenia tego sądu powinno wskazywać logiczny proces, który doprowadził
ten organ do określonych wniosków w przedmiocie winy i jej zakresu, względnie jej braku. Powinno także zawierać,
dokładne ustalenia podstawy faktycznej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej orzeczenia. Stąd też, w uzasadnieniu tym,
sąd orzekający winien wyraźnie wskazać, na jakich dowodach oparł ustalenia każdego istotnego dla rozstrzygnięcia
sprawy faktu. Jednocześnie powinien rozważyć i ocenić wszystkie dowody przemawiające za przyjętymi ustaleniami
faktycznymi lub przeciw nim, a także szczegółowo wyjaśnić wszystkie istotne wątpliwości i sprzeczności w materiale
dowodowym.
Co istotne uzasadnienie wyroku, zgodnie z art. 424 § 1 k.p.k. powinno zawierać przedstawienie przeprowadzonych
dowodów z jednoczesnym dokonaniem ich oceny i określeniem znaczenia dla przyjętych ustaleń we wzajemnym
powiązaniu.(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2009 r. w sprawie WA 7/09, opub. w OSNw SK 2009/1/751, Lex
598116), jak również wyjaśnienie postawy prawnej zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia oraz wskazywać dlaczego dany
pogląd prawny uznany został za trafny i z jakich powodów. Nie wystarczy wymienić zastosowany przepis, lecz należy
wyjaśnić przyjęty sposób jego wykładni i zastosowania. Niedopuszczalne jest globalne powoływanie się przez sąd
orzekający na przeprowadzone w toku rozprawy głównej dowody, gdyż konieczne jest zawsze ustalenie każdego
z nich w całości lub w konkretnym fragmencie, w odniesieniu do poszczególnych okoliczności
faktycznych, które w sprawie wymagają uzasadnienia. Brak wyjaśnienia istniejących sprzeczności między
dowodami, brak wskazania, na których dowodach sąd oparł się i dlaczego oraz ich oceny - uniemożliwia odparcie
zarzutu przekroczenia przez sąd granic swobodnej oceny dowodów. Jeżeli uzasadnienie wyroku sądu orzekającego nie
czyni zadość wymaganiom z art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k., to wówczas kontrola odwoławcza tego orzeczenia jest utrudniona,
a nawet jak ma to miejsce w niniejszej sprawie, wręcz wykluczona. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2007 r.
o sygn. WA 25/07, LEX nr 6218360).
Lektura uzasadnienia Sądu I instancji w sposób jednoznaczny wskazuje, że Sąd ten nie sprostał wymogom
uzasadnienia wyroku określonym
w art. 424 k.p.k. Wprost stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy po prostu przepisał uzasadnienie aktu oskarżenia,
jakie zostało sporządzone przez prokuratora. Porównanie obu uzasadnień nie pozostawia żadnych wątpliwości,
że samodzielny wkład intelektualny sądu pierwszej instancji przy sporządzaniu uzasadnienia swojego stanowiska,
ograniczył się do przepisania stanu faktycznego opisanego przez prokuratora. Świadczą o tym poszczególne zdania,
nawet te same podkreślenia niektórych wyrazów. To samo dotyczy oceny dowodów osobowych. Sąd Rejonowy
dokonując oceny zeznań świadków przepisał z aktu oskarżenia fragmenty zawierające depozycje poszczególnych
świadków, nie dokonując analizy logicznej tych zeznań w powiązaniu z innymi dowodami zgromadzonymi w aktach
sprawy, jak chociażby dokumentacja
w postaci kart drogowych pojazdów oraz informacji z poszczególnych urzędów co do ewentualnej możliwości bytności
oskarżonego w podanych miejscach, które figurują w kartach drogowych poszczególnych pojazdów służbowych.
Powtórzenie uzasadnienia aktu oskarżenia i przedstawienie tego uzasadnienia jako własnego, z reguły w sposób rażący
narusza nie tylko przepis art. 424 § 1 k.p.k., ale poprzez niego również fundamentalne zasady procesu, wyrażone w
art. 8 § 1 k.p.k., a mianowicie to, iż Sąd karny rozstrzyga samodzielnie zagadnienia faktyczne i prawne oraz nie jest
związany rozstrzygnięciem innego sądu lub organu. Oceny tej nie mogą zmienić niewielkie modyfikacje stylistyczne,
niewnoszące niczego odmiennego do merytorycznej strony przedstawianego w uzasadnieniu toku rozumowania sądu,
który legł u podstaw takiego a nie innego rozstrzygnięcia sprawy.
W niniejszej sprawie zaprezentowany w uzasadnieniu wyroku Sądu pierwszej instancji tok rozumowania, związany z
analizą i oceną dowodów osobowych i dokumentów w postaci kart drogowych samochodów
V. (...) o nr rejestracyjnym (...), ciągnika U. (...)
o nr rejestracyjnym (...) i samochodu V. (...)
o nr rejestracyjnym (...) oraz wniosków na ich podstawie wyprowadzonych, wbrew zasadom określonym w art. 8 § 1
k.p.k. i art. 7 k.p.k., nie był rozumowaniem ani samodzielnym, ani swobodnym, co wręcz zaprzecza istocie procesu
karnego.
Należy zauważyć po raz kolejny, że przepis art. 366 § 1 k.p.k. zobowiązuje przewodniczącego do kierowania rozprawą
i czuwania nad jej prawidłowym przebiegiem, bacząc aby zostały wyjaśnione wszystkie istotne okoliczności sprawy.
Wato też zwrócić uwagę na przepis art. art. 171 § 1 k.p.k., który określa, że osobie przesłuchiwanej należy umożliwić
swobodne wypowiedzenie się w granicach określonych celem danej czynności, a dopiero następnie można zadawać
pytania zmierzające do uzupełnienia, wyjaśnienia lub kontroli wypowiedzi. Tymczasem z protokołów rozpraw wynika,
że świadkowie no ogół stwierdzali, że podtrzymują swoje zeznania z postępowania przygotowawczego, a Sąd je
odczytywał, nie dostrzegając w nich rozbieżności, bądź sprzeczności, czy też nie dostrzegając, iż zeznania niektórych
świadków (i to kluczowych dla rozstrzygnięcia w tej sprawie) złożone w postępowaniu przygotowawczym zawierają
takie same sformułowania. Dla przykładu, można odwołać się do zeznań M. C. i R. K. (k. 30-31, k. 52-53). Wnikliwej
analizy wymagają też zeznania świadka R. P., który zawierają sprzeczności. I tak składając wyjaśnienia w charakterze
podejrzanego w dniu 30 maja 2012 r. stwierdził na podstawie wpisów w kartach drogowych samochodu V. (...), że od
grudnia 2006 r. do listopada 2007 r. nie nanoszono fikcyjnych wpisów, zeznając w dniu 05 kwietnia 2011 r. stwierdził,
iż w lipcu 2007 r. mógł stworzyć fikcyjny wpis o wyjeździe oskarżonego samochodem służbowym w celach prywatnych.
Z kolei zeznając w dniu 18 kwietnia 2012 r. stwierdził, że wydaje mu się, że fikcyjne wpisy wyjazdów oskarżonego
rozpoczęły się od września 2007 r. Z uwagi więc na rozbieżności i nieścisłości w zeznaniach R. P., obowiązkiem sądu
było nie tylko odczytanie jego zeznań, ale też ich weryfikacja.
Powyższe przykłady wskazują, że postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone pobieżnie i wyrywkowo, tym
samym podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść wyroku
(pkt II apelacji), jawi się jako zasadny.
Przechodząc do kwestii podnoszonych w apelacji obrońcy oskarżonego, tj. całkowitego braku ustaleń dotyczących
niebezpieczeństwa narażenia interesu publicznego oraz celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to wprawdzie na
obecnym etapie postępowania odnoszenie się do tych kwestii jest przedwczesne, co nie zmienia jednocześnie tego, że
należało zwrócić uwagę na znamiona czynu z art. 231 § 2 k.k., aby przy ponownym rozpoznaniu sprawy nie umknęło
to uwadze Sądu ponownie rozpoznającego sprawę.
Zgodnie bowiem z art. 231 § 1 k.k. funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając
obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zgodnie zaś § 2 powołanego przepisu jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia
korzyści majątkowej lub osobistej podlega karze. Samo przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków
przez funkcjonariusza nie wypełnia jeszcze znamion przestępstwa, choć może być podstawą odpowiedzialności
służbowej lub dyscyplinarnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1974 r., II KR 177/74, OSPiKA 1976,
nr 6-9, poz. 122). Do znamion tych bowiem należy działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego (art. 231
§ 1). Przyjmuje się, że do dokonania tego przestępstwa niezbędne jest stwierdzenie, że zachowanie funkcjonariusza
(działanie lub zaniechanie) stworzyło realne niebezpieczeństwo powstania szkody, a nie tylko zagrożenie potencjalne
lub ogólne (por. R. Góral, Komentarz, s. 368). Wprawdzie wykładnia znamienia "działa na szkodę" jest sporna w
orzecznictwie i literaturze z czym związane jest ściśle przyjęcie bezskutkowego względnie skutkowego charakteru
omawianego przestępstwa. Niektórzy autorzy termin ten utożsamiają ze stworzeniem niebezpieczeństwa powstania
szkody (tak na gruncie art. 585 k.s.h.: P. Kardas, J. Giezek, Sporne..., s. 25; P. Kardas, Działanie na szkodę spółki
- konkretne czy abstrakcyjne narażenie na niebezpieczeństwo, PiP (w druku); na gruncie przestępstw urzędniczych
A. Spotowski, Przestępstwa służbowe... s. 56; cyt. za: O. Górniok (w:) Kodeks..., s. 86, która przychyla się do tego
stanowiska, podkreślając przy tym, iż grożąca szkoda musi być konkretna i nie wystarczy samo jej abstrakcyjne
określenie, np. zagrożenie utraty zaufania danej instytucji społecznej; podobnie E. Pływaczewski (w:) Kodeks..., s.
695; L. Gardocki, Prawo karne, s. 277; A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, s. 231; SN
w postanowieniu z 9 września 2002 r., w którym wskazuje na konieczność wystąpienia rzeczywistego narażenia na
szkodę - IV KKN 514/99, LEX
nr 75505).
W świetle uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2013 r. o sygn.
I KZP 24/12, LEX 1252702 występek określony w art. 231 § 1 k.k. należy do kategorii przestępstw z
konkretnego narażenia na niebezpieczeństwo, a więc materialnych znamiennym skutkiem, którym jest wystąpienie
niebezpieczeństwa powstania szkody w interesie publicznym lub prywatnym. Innymi słowy uchwała ta wskazuje,
iż przestępstwo określone w art. 231 k.k. którego znamieniem jest działanie na szkodę wymaga wystąpienia
realnego, odrębnego od samego „zachowania się sprawcy” zagrożenia dla interesu publicznego lub prywatnego
w wyniku niewłaściwego działania funkcjonariusza publicznego. Oznacza to, że Sąd rozpoznający sprawę musi
ustalić, że zachowanie funkcjonariusza publicznego nie tylko polegało na przekroczeniu uprawnień wynikających ze
sprawowanej funkcji, ale również, iż działanie te stworzyło rzeczywiste zagrożenie dla interesu publicznego. Faktem
jest, że powstanie szkody nie jest skutkiem przewidywanym w art. 231 § 1 k.k., ale nie zmienia to jednocześnie tego,
że obowiązkiem Sądu jest konieczność wykazania
w konkretnej sprawie narażonego na szkodę skonkretyzowanego interesu publicznego lub prywatnego, a nadto
ustalenia związku przyczynowego pomiędzy nim a przekroczeniem uprawnień lub niedopełnieniem obowiązków przez
funkcjonariusza publicznego. W ocenie Sądu Odwoławczego Sąd
I instancji w ogóle nie podjął się tego zadania, choć jest to jedno ze znamion czynu określonego w art. 231 § 1 i § 2 k.k.
Kolejnym istotnym zagadnieniem jest zbadanie przez Sąd celu osiągnięcia korzyści majątkowej, który jest przecież
znamieniem kwalifikowanej formy czynu z art. 231 § 1 k.k. a mianowicie czynu art. 231 § 2 k.k. zarzuconego oskarżonemu, a której nie analizował Sąd
I instancji. Kwalifikowana forma przestępstwa określonego w art. 231 § 2 k.k., tj. działanie w celu osiągnięcia
korzyści majątkowej oznacza, że jest to przestępstwo kierunkowe i można je popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim.
Określony w art. 231 § 2 k.k. typ kwalifikowany tego przestępstwa charakteryzuje się szczególnym nastawieniem
psychicznym przesądzającym o tym, że przestępstwo to może być popełnione tylko z zamiarem bezpośrednim. Celem
dopuszczenia się przez funkcjonariusza publicznego czynu polegającego na niedopełnieniu obowiązków i działaniu na
szkodę interesu publicznego lub prywatnego, jest osiągnięcie korzyści majątkowej lub osobistej. Podobnie
jeśli chodzi o przestępstwo określone w art. 271 § 3 k.k., to sprawcy takiego czynu należy wykazać, że poświadczył
on nieprawdę w dokumencie co do okoliczności mającej znaczenie prawne w celu osiągnięcia korzyści majątkowej
lub osobistej. Temu zadaniu Sąd nie sprostał. W niniejszym stanie faktycznym należałoby ustalić, że oskarżony
przekraczając przysługujące mu uprawnienia
i narażając jednocześnie rzeczywiście interes publiczny na szkodę, działał
z zamiarem bezpośrednim osiągnięcia korzyści majątkowej.
Co więcej rozmiar grożącej szkody ma niewątpliwie wpływ na ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu
oskarżonego, co wynika z utrwalonego orzecznictwa. Wskazać można chociażby przykładowo na wyrok Sądu
Najwyższego z 26 sierpnia 2008 r. w sprawie o sygn.WA 31/08, opub.
w OSNwSK 2008/1/1695 przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter
naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę
naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł
ostrożności i stopień ich naruszenia, a wszystkie z wymienionych okoliczności związane są z czynem, jego stroną
przedmiotową i podmiotową (postać zamiaru, motywacja), każdy zaś z występujących w sprawie faktów podlega
oddzielnej ocenie, bowiem jedne mogą mieć mniejszy, inne większy wpływ na ocenę stopnia społecznej szkodliwości
i ocena tego stopnia musi spełniać wymogi oceny kompleksowej - całościowej.
Podkreślić jednocześnie należy, że nie jest celem niniejszych rozważań szczegółowa ocena wszystkich zgromadzonych
w sprawie dowodów, zwłaszcza w kontekście sposobu rozstrzygnięcia, a jedynie wskazanie najistotniejszych uchybień,
które legły u jego podstaw.
Wskazany sposób procedowania, jako pozostający w sprzeczności
z zasadami obiektywizmu i swobodnej oceny dowodów, statuowanymi przepisami działu I k.p.k. nie mógł zyskać
aprobaty Sądu Odwoławczego, stąd też zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu.
Podczas ponownego rozpoznania sprawy należy dokonać ponownej wnikliwej i wszechstronnej oceny wszystkich
dowodów, z uwzględnieniem wskazań zawartych w art. 4 i 7 k.p.k. Następnie zaś ocenić zachowanie oskarżonego
pod kątem dyspozycji art. 231 § 2 k.k. (wypełnienia wszystkich znamion podmiotowych i przedmiotowych). Do
uznania Sądu Rejonowego natomiast należy pozostawić zasadność przeprowadzenia wnioskowanego przez obrońcę
oskarżonego w apelacji dowodu z opinii biegłego z zakresu księgowości.
Przyjęcie zatem w stanie faktycznym uzasadnienia orzeczenia wersji, bez jej wnikliwego sprawdzenia, stanowi
naruszenie zasady prawdy materialnej,
a ponadto przewidzianej w art. 4 k.p.k. zasady obiektywizmu, zgodnie z którą organy prowadzące postępowanie
karne są obowiązane badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść
oskarżonego. Działając w ten sposób Sąd naruszył jedną z naczelnych zasad polskiego procesu karnego wyrażoną
w art. 2 § 2 k.p.k. tj. zasadę prawdy materialnej, która nakłada na Sąd orzekający w sprawie obowiązek dążenia
do dokonania ustaleń zgodnych z rzeczywistością. Wprowadza ona wymóg opierania wszelkich rozstrzygnięć na
prawdziwych ustaleniach faktycznych
i obliguje wszystkie organy procesowe do dołożenia – niezależnie od woli stron – maksymalnych starań i wyczerpania
wszelkich dostępnych środków dla poznania prawdy.
Odnosząc się do wniosku obrońcy oskarżonego w zakresie zweryfikowania trybu powołania sędziego Jana Kapelki do
orzekania w Sądzie Rejonowym w Bielsku Podlaskim, a precyzyjniej przeniesienia jego na inne miejsce służbowe na
podstawie art. 75 § 1 i 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. -Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz.
1070 z późn. zm.), zatem w brzmieniu ustawy obowiązującym na datę przeniesienia - to zważyć należy, że załączona
przez obrońcę oskarżonego uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2013 r. o sygn. III CZP 46/13 dotyczy kwestii
związanych z reorganizacją sądów rejonowych dokonaną z dniem 1 stycznia 2013 r., a związanego z przeniesieniem
sędziego na inne miejsce służbowe na podstawie art. 75 § 3 w zw. z art. 75 § 2 pkt 1 u.s.p., zatem bez jego zgody, od
której to decyzji przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego. Sędziego Jana Kapelkę na stanowisko sędziego Sądu
Rejonowego w Bielsku Podlaskim przeniesiono za jego zgodą z dniem 1 lipca 2003 r., co wynika z podstawy prawnej
decyzji (k.2192).
Na marginesie należy zauważyć, że w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2013 r. (sygn. III KK 280/13)
jaki zapadł po rozpoznaniu kasacji w sprawie, w której w pierwszej instancji orzekał sędzia, przeniesiony w związku
z dokonaną z dniem 1 stycznia 2013 r. reorganizacją sądów na inne miejsce służbowe mocą decyzji podpisanej
z upoważnienia Ministra Sprawiedliwości przez Podsekretarza Stanu, Sąd Najwyższy przedstawił w uzasadnieniu
wyroku odmienne stanowisko od tego przedstawionego w uchwale z dnia 17 lipca 2013 r. o sygn. III CZP 46/13. W
uzasadnieniu wskazał, że kompetencja Ministra Sprawiedliwości do przeniesienia sędziego na inne miejsce służbowe
w wypadku zniesienia sądu wynika wprost z art. 75 § 3 w związku z art. 75 § 2 pkt 1 ustawy - Prawo o ustroju
sądów powszechnych, nie negując jednocześnie możliwości zastępstwa Ministra Sprawiedliwości w wykonywaniu jego
kompetencji przez podsekretarza stanu. Z tych względów nie zachodzi w sprawie bezwzględna przesłanka odwoławcza
w postaci nienależytej obsady sądu (art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k.).
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy orzekł jak na wstępie.