Wieści z Trójki nr 2/2010 - III Liceum Ogólnokształcące w Grudziądzu
Transkrypt
Wieści z Trójki nr 2/2010 - III Liceum Ogólnokształcące w Grudziądzu
Wywiad z porucznikiem Grzegorzem Topołą – absolwentem naszego liceum, żołnierzem trzeciej i piątej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie Adam Zaremba: Jak Pan jako absolwent naszej szkoły wspomina nasze liceum? Jakieś ciekawe zdarzenia z życia szkolnego? Por. Grzegorz Topoła: Szkołę wspominam bardzo dobrze – czasy młodości, wkraczania w dorosłe życie, to były chyba najlepsze lata mojego życia. Jacek Komorowski: Jakieś ciekawe zdarzenia z życia szkolnego, wybryki? G. T.: (Śmiech)… wybryków było dużo, ale nie pamiętam jakiegoś konkretnego, było tego dużo, a nawet bardzo dużo. W tej chwili nie jestem w stanie przypomnieć sobie… A.Z.: Czy miał Pan jakiś ulubiony przedmiot? J.K.: I co się z tym wiąże – ulubionego nauczyciela? G.T.: Generalnie jestem umysłem ścisłym, technicznym… J.K.: Czyli matematyka i fizyka? G.T.: Tak, matematyka i fizyka i muszę powiedzieć tu o świętej pamięci prof. Schreiberze, który był wspaniałym fizykiem i wspaniałym pedagogiem, te lekcje najbardziej mnie interesowały. Jak i oczywiście matematyka, którą miałem z waszym obecnym dyrektorem… A.Z.: Czyli, jak dobrze rozumiemy, fizyka była pańskim ulubionym przedmiotem. Hmm… Jak pan ocenia naszą szkołę dzisiaj w porównaniu do lat, kiedy był Pan jej uczniem? G.T.: Wydaje mi się, że szkoła nic się nie zmieniła, że dalej każdy reprezentuje sobą dobre wartości, jakie szkoła przekazuje. Widzę, że wszyscy są zaangażowani w życie szkoły i to życie jakoś „tętni”. A.Z.: A czym pan się kierował przy wyborze szkoły wyższej? G.T.: Zawsze pociągała mnie przygoda. I po prostu zawsze chciałem iść do szkoły wojskowej, a konkretnie do Wojskowej Akademii Technicznej (WAT), bo oprócz wojska chciałem również uzyskać wykształcenie, a po tej szkole otrzymuje się tytuł inżyniera. Nie poszedłbym do jakiejś szkoły wojskowej, bo jest ona wojskowa, tylko chciałem iść do tej konkretnej, choć było trudno się dostać do tej szkoły. Ja za pierwszym razem nie dostałem się na WAT, udało się dopiero za drugim razem. A.Z.: To znaczy, że przy wyborze szkoły wyższej kierował się Pan nie tylko pragnieniem przeżycia przygody, ale też chęcią zdobycia konkretnego wykształcenia? G.T.: Owszem. A.Z.: Był Pan w Afganistanie… J.K.:… Jak to jest na takiej misji? G.T.: Ja uważam, że każdy żołnierz powinien jechać na taką misję, jest to, może to banalnie zabrzmi(delikatny uśmiech), sprawdzenie się w swoim fachu, bo jest się konkretnie na danym stanowisku, trzeba być specjalistą w tym co się robi. Do tego żołnierz jest szkolony, by 1 sprawdzić się fizycznie i psychicznie. Bardzo ważne jest na takiej misji samo otoczenie i wsparcie ze strony kolegów z jednostki. Liczy się nie tylko swój komfort ale i również komfort towarzyszy. Człowiek sprawdza się nie tylko jako fachowiec, ale jako kompan. J.K.: Czyli pańskim zadaniem było niejako zadbanie o swoich kolegów poprzez prognozowanie pogody, obserwowanie odczytów meteorologicznych, itp.? G.T.: Tak. J.K.: Czy zdarzały się porażki? G.T.: Nie, ale błędy się pojawiają. Nie zdarzyło się, abym przez te 11 miesięcy popełnił jakiś fatalny błąd, zaniedbanie. Wiadomo, pogoda to przyroda, nigdy nie wiadomo co się zdarzy, lecz wszyscy moi odbiorcy byli zadowoleni z wykonania mojego zadania. Myślę, że sprawdziłem się w tym, ale tak jak mówiłem wcześniej, człowiek na takiej misji sprawdza się też jako istota ludzka, czy potrafi żyć między ludźmi, czy też nie. J.K.: Jak się komunikować na takiej misji… A.Z.:… Przecież jest to duże środowisko ludzi praktycznie z całego świata. Czy jest to trudne? G.T.: Na takiej misji 20-30 krajów bierze udział, żołnierzy jest wielu i to z różnych krajów i tu na pewno podstawą jest jednak język angielski. A.Z.: Jak reagują na wojska koalicji, a dokładniej wojska polskie, mieszkańcy Ghazni? G.T.: Mieszkańcy tej prowincji współpracują z nami. Nie ma jakichkolwiek zgrzytów na linii Wojsko Polskie – mieszkańcy Ghazni. Wśród nich jednak zdarzają się rebelianci (czyt. terroryści) J.K.: Jakie są w Afganistanie warunki medyczne i sanitarne? G.T.: Warunki są złe. Istnieje deficyt w ratownictwie medycznym i samym personelu medycznym, co skutkuje niskim stanem ochrony zdrowia w Afganistanie. W naszej bazie powstaje szpital z salami operacyjnymi i ze specjalnym sprzętem. A co do warunków sanitarnych… są znośne. A.Z.: A jakie są warunki pobytu? G.T.: Warunki są znośne, mały pokój 2x2, a w nim łóżko i szafa( nic więcej tam praktycznie nie potrzeba), obok stołówka. W każdym baraku jest klimatyzacja i łazienka( higiena jest tam bardzo ważna). Można przeżyć J.K.: Takie misje uszlachetniają? G.T.: Trochę tak, jak dla mnie misja dała mi dużo pewności siebie, doświadczenia i widzę to w swojej pracy, że bardzo mi to pomogło. W jakiś sposób wypracowałem sobie nazwisko, myślę, że zostałem dobrze oceniony. Na pewno doświadczenie i pewność siebie. J.K.: Cze planuje Pan jakąś misję? G.T.: Tak, ale w najbliższym czasie chcę odpocząć, pobyć w Polsce. Jednak pobyt w Afganistanie robi swoje i wpływa na psychikę ludzką. J.K.: Misja, jak wiadomo, to jest bardzo długi okres poza domem, z dala od rodziny… A.Z.: A jak reagują na to najbliżsi? G.T.: Jest to problem, bo jest to jednak 6 miesięcy bez rodziny. Ale jest jednak Internet i telefon, co ułatwia kontakt. Rodzina bardzo przeżywa tę rozłąkę, nawet bardziej niż my, żołnierze. J.K.: Dziękujemy bardzo za rozmowę G.T.: Ja również dziękuję za rozmowę i życzę wam wszystkiego dobrego. Wywiad z Porucznikiem Grzegorzem Topołą przeprowadzili: Jacek Komorowski; Adam Zaremba 2 Drzwi (szeroko) otwarte Nasza szkoła otworzyła 30 marca br. szeroko swoje podwoje dla wszystkich zainteresowanych nauką w naszym liceum uczniów klas trzecich gimnazjum oraz ich rodziców. Uczniowie szkół gimnazjalnych wraz z rodzicami mieli okazję zobaczyć naszą szkołę „od podszewki". Oferty klas, które przedstawiliśmy cieszyły cię dużym zainteresowaniem. Odbyły się pokazy ratownictwa, tańca break dance oraz beatbox. Gościem specjalnym był pan Adam Banacki wraz z członkami związku strzeleckiego Strzelec. Pan Banacki promował utworzenie w naszej szkole pierwszej w Grudziądzu klasy mundurowej. Jacek Komorowski Jadą, goście, jadą… Już niedługo, bo 6 czerwca powitamy naszych gości z Gütersloh – grupę uczniów z Anne-Frank-Schule. Jest to nasza szkoła partnerska, z którą utrzymujemy bliskie kontakty od 1995r., kiedy to pierwsza grupa młodzieży gościła w naszym mieście. Wtedy III LO funkcjonowało w strukturach CKU i na zaproszenie CKU uczniowie AnneFrank-Schule kilkakrotnie odwiedzali Grudziądz, który bardzo przypadł im do gustu. Szczególne upodobanie znaleźli w klubie „Skala” i grudziądzkim planetarium. My również składaliśmy wizyty w Gütersloh, zarówno uczniowie jak i nauczyciele. Świadectwem naszych wizyt są zdjęcia wiszące na korytarzach naszej szkoły. Za parę tygodni będziemy znowu po paroletniej przerwie przyjmować uczniów Anne-Frank-Schule. Przyjedzie, a właściwie przyleci do nas grupa składająca się z 16 uczestników i dwóch opiekunów. Wszyscy będą mieszkać w domach naszych uczniów i nauczycieli. Staramy się, aby program pobytu był jak najbardziej atrakcyjny. Chcemy zaprezentować niemieckim przyjaciołom dorobek naszej kultury, ale też i dostarczyć miłej rozrywki. W programie przewidziano m.in. wycieczki do Trójmiasta i Torunia, wspólne debaty oraz rozgrywki sportowe, zwiedzanie okolicy, wizytę w solankach i kilka innych atrakcji. Nasi uczniowie z pewnością będą troszczyć się o swoich gości, zwłaszcza, że we wrześniu przewidziano naszą rewizytę w Gütersloh, o której z pewnością wam doniesiemy. Małgorzata Żołądź Rok Chopinowski ,,200 na 200” Z okazji ,,Roku Chopinowskiego” uczniowie naszej szkoły w dniu 1 marca mieli przyjemność wzięcia udziału w koncercie fortepianowym w klubie Akcent. Koncert ten został zorganizowany w ramach projektu ,,200 na 200” pod patronatem Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. Nieprzypadkowy jest termin tego koncertu tj. 1 marca, jest to dzień uznawany za dzień narodzin Fryderyka Chopina. W tym dniu na terenie całego województwa jednocześnie w co najmniej dwustu miejscach odbyły się koncerty w wykonaniu młodych pianistów – uczniów i studentów kierunków muzycznych. Kamil Żuk 3 IX Wędkarski Turniej Halowy Dnia 6.03. 2010r. odbył się w naszej szkole IX Wędkarski Turniej Halowy. Startowało 47 zawodników z grudziądzkich szkól w trzech kategoriach: dziewczęta, kadeci (młodzież z gimnazjum) i juniorzy (młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych). Turniej składał się z dwóch etapów: testu – a jego zaliczenie było równoznaczne ze zdaniem na kartę wędkarską oraz części sprawnościowej – czyli konkurencji w sali gimnastycznej, np. zarzuty wędką do celu, rzuty spinningowe do tarczy, rzuty woreczkiem do tarczy Arenberga ( to taka duża tarcza jak na strzelnicy, tylko położona poziomo na powierzchni sali). Atrakcją było łowienie sprawnościowe na duże haki – w określonej odległości – metalowych koszyczków wg punktacji. Wyniki: Kategoria dziewczęta- I miejsce Joanna Kozłowska II LO, II miejsce Joanna Jędrak GM 5,III miejsce Joanna Jasińska GM 5 Kategoria kadet; I miejsce- Michał Pik GM 3, II m.- Mateusz Grabowski – Dom Dziecka w Białochowie, III m. – Dawid Sławiński GM 10 Kategoria junior – I miejsce Łukasz Cichecki ZSGO, II miejsce Jakub Zdrojewski III LO, III miejsce Bartosz Kenig ZSB, V miejsce Piotr Mylke III LO, VI miejsce Grzegorz Łyczko III LO Sędzią głównym zawodów był wiceprezes Koła Miejskiego PZW w Grudziądzu Piotr Pik Nagrody i medale wręczył pan dyrektor Roman Cegiełkowski w asyście prezesa Okręgu PZW w Toruniu Pana Zbigniewa Byczyńskiego. Sędzią głównym zawodów był wiceprezes Koła Miejskiego PZW w Grudziądzu Piotr Pik. Zwycięzcom serdecznie gratulujemy!!! Piotr Pik 4 Dzień Języków Obcych Dziewiąty kwietnia br. był w naszym liceum Dniem Języków Obcych. Ta coroczna impreza ma na celu propagowanie języków obcych i odbywa się w naszej szkole od 1991roku. Scenariusz tego spotkania był bardzo urozmaicony: między innymi oprócz konkursu z wiedzy o państwach, których języki są nauczane w naszej szkole, znalazły się również niemieckie, angielskie oraz rosyjskie utwory zagrane w formie beatboxu i zaśpiewane przez szkolny zespół wokalny. Wszyscy uczestnicy konkursu zostali uhonorowani praktycznymi nagrodami, takimi jak np. słowniki i rozmówki obcojęzyczne. Sponsorem nagród była Rada Rodziców. Jacek Komorowski Czego chcą gimnazjaliści? Członkowie Szkolnego Koła Dziennikarskiego działającego przy naszej szkole przeprowadzili wśród uczniów klas trzecich grudziądzkich gimnazjów ankietę na temat wyboru szkoły średniej. W ankietach wzięło udział 386 gimnazjalistów. Tylko 58,3 % osób z pośród ankietowanych deklaruje dalszą naukę w liceum. Najbardziej gimnazjalistów interesuje nauka przedmiotów humanistycznych i języka angielskiego. Zainteresowała ich też nauka matematyki, informatyki, biologii i chemii w zakresie rozszerzonym. Dobrze przyjęto propozycje klasy mundurowej która uzyskała ok. 30% poparcia. Kamil Żuk Jacek Komorowski 5 Wycieczka do Warszawy W dniu 26 maja 2010r. odbędzie się jednodniowa wycieczka do Warszawy. W programie m. in. zwiedzanie sejmu i Muzeum Wojska Polskiego. Koszt wycieczki – 40 zł. Chętni proszeni są o zgłoszenie się do mnie z numerem PESEL oraz wpłatą . Termin ostateczny – 15 maja. Urszula Siwak-Maciejewska Podziękowanie „Mam na imię Wiktoria. Na świat przyszłam 24 kwietnia 2009 roku. Chciałabym Wam serdecznie podziękować za wszelką pomoc finansową, którą od Was uzyskałam. Wasi koledzy prowadzili na moją rzecz zbiórkę pieniędzy i udało im się zebrać kwotę, za którą można kupić pięć zastrzyków. Dziękuję Wam także za obecność na Mikołajkowym Turnieju charytatywnym na moją rzecz. Zapraszam Was również na moją stronę internetową >www.wiktorcia.com „ W imieniu ciężko chorej Wiktorci Andrzej Stefan "Pocałunki" Sfrustrowani, przez krzyk połykani Czy swój będę śnił sen, ostatni i po Cię zawołam? imieniu że świat się zawalił . pisk hamulców , a pod torami... Zgniło miłości życie, Śmierć pocałunkami. A kiedy zbraknie jasnych zórz, Tak się kochali , brak perły co była jej ozdobą , rodzimy i świergotania zbraknie ptaków. Ulisses "A kiedy..." blask zachwycał obficie. jej A kiedy nie nadejdzie świt, Krew rozniosło wszędzie, Dynamicznie sekundzie. w Czy będę jeszcze łakną Twych słów, i wszystko noc pochłonie. jak woni kwiatów? rajskich Czy będą jeszcze piekły łzy, A kiedy nie nadejdzie świt, pamiętać będę Twoje dłonie? czy przyjdziesz do mnie miła? A kiedy nie nadejdzie dzień, Rozjaśnisz moje sny, jednej Zepsuci byli życiem Zgnuśnieni , obdarci Z szat co okryciem było Przez nienawiść zeżarci. ich ludzi mrok tylko dookoła. 6 będzie aby mnie przeraziła?... Ulisses śmierć nie Jak (nie) mówić. Skąd się biorą błędy językowe? Są takie, które istnieją odkąd pamiętamy, jak np. „przyszłem” oraz błędy pojawiające się wraz z upływem czasu, rozwoju techniki, kultury i cywilizacji. Czasami rzeczy znane nam pod jedną nazwą otrzymują nową. Jeszcze piętnaście lat temu zwierzchnika w pracy nazywano kierownikiem, dziś najczęściej nazywany jest z angielska managerem. Pierwotnie była to jedyna poprawna forma, dziś „Słownik Języka Polskiego” PWN dopuszcza również formy „menedżer” i „menadżer”. Kolejny błąd językowy, którym chciałabym się zająć, popełniają często również ludzie radia i telewizji . Nie dalej jak dziś rano Marcin Prokop w porannym programie stwierdził: „To, co się dzieje w lotnictwie, to największy kryzys od dwutysięcznego pierwszego roku”. Problem pojawił się wraz z nadejściem nowego stulecia. Pewna dziewczynka urodziła się w roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym dziewiątym, jej koleżanka w dwutysięcznym, dlatego w roku dwa tysiące pierwszym mają odpowiednio rok i dwa lata. Skąd się wziął ten błąd? Chyba został jako spuścizna po roku dwutysięcznym i jak się już ludzie przyzwyczaili… A zatem dbajmy o język w roku dwa tysiące dziesiątym, dwa tysiące jedenastym… I zawsze. Małgorzata Żołądź Horoskop numerologiczny Jeśli chcesz dowiedzieć się, pod jaką liczbę się urodziłeś, dodaj wszystkie cyfry ze swojej daty urodzenia np. 11.03.1992r. to 1+1+0+3+1+9+9+2=26 2+6 =8 JEDYNKA Jesteś urodzonym przywódcą. Nie masz nic przeciwko temu, aby przejąć władzę. Jesteś bardzo odważny. Twój umysł pracuje na pełnych obrotach, niczym maszyna, która nigdy się nie zatrzymuje. Pomysły które z niej wypływają, należą do bardzo twórczych. Nie zrażają cię ani rozczarowania, ani też ciężka praca. Uważaj, aby twoja potrzeba przewodnictwa nie zamieniła się w dominację. DWÓJKA Dwójki bardzo chętnie spełniają życzenia innych. W żadnym wypadku nie są służącymi, tylko postępują zgodnie ze swoimi zasadami. Obdarzeni są rzadką umiejętnością wykonywania zadań w najbardziej efektywny i wydajny sposób. Cecha ta prowadzi ich szeroką drogą w świecie biznesu, jako że jest jedną z najbardziej przydatnych dla wspólnika lub menedżera. TRÓJKA Posiadasz naturalny wdzięk, który świadomie wykorzystujesz ukazując tę zaletę całemu światu. Rzadko będziesz się martwić jak pozyskać przyjaciół. Liczba trzy jest symbolem ekspresji. Cechuje cię wielka ciekawość świata, a przy tym jesteś wszechstronnie uzdolniony. Życie upłynie ci wesoło w otoczeniu miłych ludzi. 7 CZWÓRKA Jesteś silny i ciężko pracujesz. Nie wiesz, co znaczy słowo „skrót”, bo nie wierzysz w półśrodki. Jeżeli raz wybierzesz jakąś metodę działania, trzymasz jej się kurczowo, nie robiąc wyjątków. Jeśli zostanie ci powierzona dodatkowa praca będziesz siedział nad nią aż do końca. Jesteś uczciwy i łatwowierny i wymagasz tego samego w związkach osobistych. PIĄTKA lubi zmiany. Będzie ich doświadczać przez całe życie. Rzadko się zdarza, że natura liczby 5 pozwala osiąść w jednym miejscu na stałe. Będziesz więc pędził przez życie , czasami nawet dosyć chaotycznie. Zwykle jesteś bardzo bystrą osobą z dużym poczuciem humoru, ale uważaj, aby twoja błyskotliwość i oratorskie zdolności nie skrzywdziły lub nie poniżyły tych mniej obdarowanych od ciebie. SZÓSTKA jest liczba nauki, domu i humanitaryzmu. Gdziekolwiek się znajdziesz , starasz się wprowadzić pokój, ponieważ jest ci potrzebny do życia jak powietrze. Bardzo ważna jest dla ciebie miłość. Potrafisz okazywać ją tym, o których się troszczysz. Dążysz do zapewnienia wygody i szczęścia swojej rodzinie. Nie ma takiej rzeczy na świecie , której nie uczyniłbyś dla najbliższych. SIÓDEMKA Wyróżniają cię spokój i samotność. Jesteś naukowcem i poszukiwaczem prawd, którego wiele osób nie rozumie. Pociąga cię sztuka i prawdopodobnie potrafisz zrozumieć intencje artysty lepiej niż ktokolwiek inny. Filozofia jest kolejną nauką, która bardzo cię interesuje. Starasz się najpierw wszystko dokładnie przemyśleć, zanim wykonasz jakiś ruch. ÓSEMKA Pod wibracją 8 kryje się sława i bogactwo. Posiadasz niezwykłą moc do prowadzenia interesów. Dlatego powinno ci się dobrze wieść w życiu. Liczba osiem także niesie ze sobą pomoc innym. Jeżeli coś osiągniesz i nie podzielisz się z nikim, zostanie ci to odebrane. Z tobą u steru każda przyjaźń i interesy będą udane. DZIEWIĄTKA Jesteś osobą wyrozumiałą. Dziewięć to liczba metafizyki i filozofii, a ty się tym interesujesz. Prędzej czy później przyciągną cię nauki tajemne. Integralną częścią twojego bytu są podróże. Podczas gdy inni nie chętnie zmieniają miejsce zamieszkania, ty czerpiesz z tego wiele przyjemności. Taki styl życia będzie kształtował twój charakter. 8 Wesoły KOŃcik Matka pyta syna: - Co przerabialiście dziś na chemii? - Materiały wybuchowe. Nauczyciel sprawdza zadanie domowe... - Otwórzcie zeszyty... Jagoda, kiedy odrabiasz lekcje? - Wiesz, czasem ogarnia mnie wielka ochota, żeby się pouczyć. - I co wtedy robisz? - Czekam, aż mi przejdzie. - Nauczycielka zadała coś do domu? - Nie zdążyła... - Po obiedzie. - To czemu tej pracy domowej nie odrobiłaś? Wkurzony nauczyciel napisał list do ojca uczennicy: - Bo jestem na diecie. -Pańska córka Zosia jest nieznośną gadułą. Jadą samochodem informatyk, mechanik i chemik. Nagle staje im auto i mechanik powiada: -Coś z silnikiem! Chemik na to: -Paliwo jest złej jakości Informatyk: -Wsiądźmy i wysiądźmy może to coś da... Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów. - Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi. - Nawzajem - odpowiada młodzież. Siedzą dwaj uczniowie: 9 Nazajutrz dziewczynka przyniosła do szkoły odpowiedz ojca: -Zosia to pestka, gdyby pan słyszał jej matkę... Z życia szkoły pisała Jola Wilczarska KIM JEST TA SŁODKA BUŻKA!!! UWAGA KONKURS!!!! ZGADNIJ, KTÓRY TO NAUCZYCIEL!!! A)…………………………………. B)…………………………………. Wpisz właściwą odpowiedź !!! i udaj się z nią do pani prof.Żołądź NAGRODA ??????????? DUŻA SATYSFAKCJA i JEDNA DOWOLNA GODZINA BEZ PYTANIA !!!! POWODZENIA!!!!!!!!!!!! Agnieszka Bolin, Jacek Komorowski, Andrzej Stefan, Adam Zaremba, Kamil Żuk , Jola Wilczarska OPIEKUN KOŁA DZIENNIKARSKIEGO: p. prof. Małgorzata Żołądź SKŁAD ZESPOŁU: UWAGA: CHCESZ WSTĄPIĆ W NASZĘ SZEREGI?? WYSTARCZY, ŻE NAPISZESZ CIEKAWY ARTYKUŁ I SKONTAKTUJESZ SIĘ Z NAMI!!! 10