SPRAWOZDANIE Z WYMIANY ERASMUS VIA
Transkrypt
SPRAWOZDANIE Z WYMIANY ERASMUS VIA
SPRAWOZDANIE Z WYMIANY ERASMUS VIA UNIVERSITY COLLEGE, HORSENS, DANIA Decyzja Poszukując miejsca, gdzie chciałabym spędzić czas ERASMUSA myślałam głównie o krajach zachodnio-północnej Europy. Uważam, że poza dobrą zabawą ma to być tez okres obserwacji i rozwoju, dlatego kierowałam się ku miejscom pod wieloma względami dobrze funkcjonującymi. Kolejnym kryterium było porozumiewanie się w języku angielskim. Krajem, który bardzo dobrze spełniał moje oczekiwania okazała się Dania. Myślałam oczywiście tez o innych państwach m.in. Holandii, ale dowiedziałam się, że wielu studentów z mojej uczelni było już w Danii i bardzo dobrze wypowiada się o VIA University College w Horsens. Zakwaterowanie W tej kwestii jeżeli chodzi o Horsens dostępne są trzy podstawowe opcje: akademiki Student Village, akademiki Kamtjatka oraz prywatna stancja. Z pośród nich opierając się o zasłyszane opinie ja wybrałam pierwszą – najbardziej wygodną, ale i najdroższą. Student Village to kampus 4 akademików znajdujący się tuż obok budynku uczelni. Segmenty są bardzo komfortowe, składają się z 2 pokoi, łazienki oraz pokoju dziennego z segmentem kuchennym. Na ich wyposażeniu jest praktycznie wszystko, więc przy całym zamieszaniu z przeprowadzką jest to dość wygodne. Akademiki Kamtjatka mieszczą się przy centrum miasta, są niewiele tańsze i nieco mniej wygodne. Segment to 2 pokoje, niewielka łazienka i kuchnia (bez pokoju dziennego). Ze słyszenia wiem, że niektórzy studenci mieli tam przejściowe problemy z internetem. Poza tym w Horsens nie jest dużym problemem wynajęcie mieszkania czy też samego pokoju. Ich standard jest przeważnie bardzo dobry. Osobiście byłam bardzo zadowolona z życia w Student Village, jednak gdybym miała jeszcze raz podjąć decyzję, wybrałabym prywatną stancję. Uważam, że komfort tego akademika nie rekompensuje wystarczająco jego ceny. Mieszkanie można wynająć dwa razy taniej, a pozostałe pieniądze wykorzystać na podróże i zabawę. Dodam, że kilka segmentów w Student Village miało problem z karaluchami. Z opcji Kamtjatka czy Student Village, pozostałabym jednak przy moim wyborze, gdyż tu różnica w cenie nie jest duża, a codzienne podróże na uczelnie (25min piechotą, 15min rowerem) bywają jednak uciążliwe, zwłaszcza podczas niemal nieustannego duńskiego deszczu;) Wyżywienie Weźcie z domu ile się da! Nie żartuję, szczególnie mięso, bo to chyba najdroższe. Bardzo drogie jest też „normalne” pieczywo, zwykle jada się chleby tostowe albo coś podobnego. Piwo można kupić w normalnych cenach, tego typu alkohol można tam pić w miejscach publicznych, nawet na uczelni, co nam niestety wydaje się być bardzo abstrakcyjne. Generalnie polecam przyglądać się promocjom, bo obniżki są spore i wtedy nie wychodzi to tak źle. Transport W Danii komunikacja miejska czy pociągi są bardzo drogie. Jednorazowy bilet na autobus w Horsens to 20dkk. Własne auto to naprawdę niezłe wyjście, tylko że na dłuższy okres trzeba go tam rejestrować. Odważniejszym w ramach podróży po kraju polecam wypróbowanego przeze mnie auto-stopa ☺ Jeśli chodzi o dostanie się do Danii to często kursują autobusy z różnych miast Polski i można zabrać nimi całkiem spory bagaż. Ja poleciałam tanimi liniami na lotnisko w Billund (ok. 50km od Horsens), a bagaż wysłałam kurierem i nie wyszło to bardzo drogo, a było naprawdę komfortowo. Uczelnia i studia VIA University College to chyba najlepsza uczelnia dla Erasmusów jaką można sobie wymarzyć! Głównie dlatego, że jest uczelnią o profilu międzynarodowym. Szansa na poznanie Duńczyków drastycznie spada, ale zjechali się tam ludzie naprawdę z całego świata. Dzięki temu studenci jak i nauczyciele przyzwyczajeni są do różnego poziomu językowego jak i przeróżnych akcentów, co wiąże się z dużą wyrozumiałością na tym polu. Głównym założeniem uniwersytetu jest też praca w grupach. Na początku semestru formuje się kilkuosobowe zespoły, w których część członków to tzw. studenci full-time, którzy są dobrze zorientowani i zwykle bardzo pomocni oraz kilka osób z wymiany. Zajęcia są prowadzone w sposób zdecydowanie bardziej praktyczny niż w Polsce. Konkretne zadania poprzedzone są wykładem dokładnie ich dotyczącym, co sprawia, że każda teoretyczna wiedza zostaje od razu wykorzystana. Uczelnia organizuje spotkania z potencjalnymi klientami wykonywanych projektów, wycieczki w miejsca ich powstawania oraz do różnego rodzaju fabryk, aby student mógł na własne oczy poznać proces budowlany. Według mnie, nie nauczymy się tam dużo o samym projektowaniu. W porównaniu z moją rodzimą uczelnią, jest na to kładziony dużo mniejszy nacisk, za to szkolimy się bardziej z zakresu budowlanego, prawa czy też zarządzania budową, własnym czasem, zarobkami. VIA jest uniwersytetem bardzo pro studenckim. Do nauczycieli zwracamy się po imieniu, podkreślają oni często żeby nie bać się pytać i korzystać z ich pomocy. Budynek jest niesamowicie dobrze wyposażony, ze sprzętu student może korzystać całą dobę, a drzwi otwiera za pomocą paska magnetycznego na legitymacji. Wieczorami organizuje się różne spotkania, korzysta z instrumentów muzycznych, Nindtendo Wii, dużych wyświetlaczy itp. Raz na jakiś czas uczelnia organizuje duże imprezy tematyczne, z DJ-em, barem i różnymi atrakcjami. Na początku semestru odbywa się RUSS WEEK- tydzień integracyjny, który wszystkim bardzo polecam. Generalnie mówiąc Horsens to niewielkie, malownicze miasteczko, które może wydawać się trochę ciche, ale liczba studentów o przeróżnej narodowości, kulturze i tradycjach sprawia, że naprawdę ciężko się tam nudzić. Podsumowanie Jedźcie! Nie bójcie się, podejmijcie decyzję i cieszcie się tym czasem tak jak ja! A gdy już pojedziecie bądźcie odważni i korzystajcie. Dla mnie było to najlepsze pół roku życia - jak do tej pory, bo liczę na więcej;) Niesamowite doświadczenia, niezapomniane momenty, bardzo ciekawi ludzie. Gdybym jeszcze raz miała szansę podjąć taką decyzję, nie zawahałabym się ani chwili! Jedyne, co bywa trudne to powrót i pożegnania, ale mimo to bez wątpienia warto. Takie wyjazdy otwierają oczy i naprawdę poszerzają perspektywy. Nie wierzcie mi, przekonajcie się sami!;) W razie jakichkolwiek pytań chętnie odpowiem na przeróżne pytania i postaram się rozwiać wątpliwości: [email protected] POZDRAWIAM Aneta Zielińska