Sprawozdanie z wymiany studenckiej w ramach

Transkrypt

Sprawozdanie z wymiany studenckiej w ramach
Sprawozdanie z wymiany studenckiej w ramach programu LPP-ERASMUS
Horsens, Dania, VIA University Collage.
Karolina Rosa, sem 5, Wydział Budownictwa i Architektury, kierunek Architektura i Urbanistyka.
Dlaczego wymiana?
Decydując się na wyjazd na Erasmusa, brałam pod uwagę możliwości jakie wynikają z udziału w takim
wyjeździe, jak również możliwość udoskonalenia znajomości języka angielskiego.
Biorąc pod uwagę poziom kształcenia, zdecydowałam się na wyjazd do jednego z krajów
skandynawskich. Stąd wybór Danii. Nasza uczelnia ma podpisaną umowę tylko z VIA University
Collage w Horsens, uczelnia posiada bardzo ciekawy program nauczania.
Dodatkowo w tym samym czasie w VIA UC przebywały jeszcze dwie koleżanki z roku.
Dania i Horsens.
Dania – jeden z krajów skandynawskich, w części wyspiarska. Horsens znajduje się w części
kontynentalnej w bliskiej odległości od lotniska w Billund i Arhus. Dojechać z Polski do Horsens,
można na własną rękę, busem np., za pośrednictwem firmy Duńczyk, czy samolotem z Krakowa do
Billund. Co roku w połowie sierpnia w Horsens organizowany jest średniowieczny festiwal. W mieście
znajduje się pływalnia, stadniny koni, kilka klubów.
Zakwaterowanie.
Uczelnia partnerska sugeruje by zamieszkać w jednym z dwóch uczelnianych akademików – pierwszy
Campus znajduje się na przy samej uczelni, są to mieszkania dwuosobowe z aneksem kuchennym
połączonym z salonem oraz wspólną łazienką, drugi akademik – Kamjatka oddalony jest ok. 2,5 km od
uczelni w centrum miasta, znajduje się tu kilka typów mieszkań z pokojami wspólnymi, pojedyncze
pokoje w mieszkaniach 2 i 3 osobowych, każde z tych mieszkań posiada dodatkową kuchnię i
łazienkę. W przypadku obu akademików mieszkania są w pełni wyposażone. Cena wynajmu wacha
się między 2500 -3100dkk (cena wacha się w zależności od typu mieszkania). W cenę wynajmu
wliczone są opłaty licznikowe.
W Horsens znajduje się jeszcze kilka innych akademików o czym nie informuje uczelnia partnerska.
Jest to np., 4Maj gdzie koszt wynajmu to około 1700dkk. Można też mieszkać w mieszkaniu
prywatnym, które jest tańsze, jednak przy wyjeździe półrocznym polecam mieszkanie w akademiku,
gdyż tam koncentruje się życie studenckie sprzyjające nawiązywaniu nowych znajomości.
Wyżywienie.
Wyżywienie w Danii jest droższe w porównaniu do polskich realiów. Dania jest krajem, który nakłada
duży podatek na tzw. produkty śmieciowe, czy fastfood’y dlatego np., coca cola kosztuje ok. 15zł za
2l, jak również słodycze czy papierosy nie należą do najtańszych. Dobrym rozwiązaniem jest zabranie
ze sobą z Polski żywności długoterminowej. Produktu jakiego nie udało mi się znaleźć w tamtejszych
marketach to biały ser twarogowy. Warto śledzić promocje w marketach.
Transport.
Transport w Danii jest jednym z najdroższych w Europie w porównaniu z polską. Przejazd autobusem
z Kamjatki na uczelnię kosztuje 20dkk czyli ok. 11 – 12 zł. Warto zaopatrzyć się w WildCard albo
WhiteCard, która upoważnia do zniżki na przejazdy kolejowe – jeśli planujesz podróżować po Danii.
Cena takiej karty to 160 – 180dkk, co zwraca się po jednej podróży. Na początku roku akademickiego
są organizowane konkursy przez DSR – samorząd studencki, w których można wygrać taką kartę.
W Horsens istnieje bardzo rozwinięta infrastruktura rowerowa. Nie opłaca się go brać z Polski,
używany spokojnie można tutaj kupić czy w secendhandzie czy od któregoś z wyjeżdżających
studentów, max cena za taki rower to 400dkk.
Uczelnia i studia.
Sposób nauki w Danii jest drastycznie inny niż w Polsce. Na każdym semestrze można tutaj rozpocząć
naukę, gdyż jednocześnie prowadzone są zajęcia na wszystkich 7 semestrach. Uczelnia jest otwarta
dla studentów 7 dni w tygodniu przez 24 godziny. Po godzinach pracy administracji można wejść do
budynku przy użyciu legitymacji studenckiej i indywidualnego kodu. Zajęcia zwyczajowo są tutaj od 8
do 16 czasem krócej, od poniedziałku do piątku, na architekturze środy są wolne od zajęć. Codziennie
o godz. 12, jest godzinna przerwa na lunch w czasie, której wszyscy studenci spotykają się w
stołówce. Na korytarzach znajdują się też automaty z przekąskami i napojami, co zadziwia polskich
studentów w automatach znajduje się również piwo.
Jak już wspominałam znajduje się tutaj duża stołówka połączona ze strefą wypoczynku, w której są
wygodne kanapy czy konsola do gier Wii. Na terenie całego obiektu jest bezprzewodowa sieć
internetowa, do której studenci mają dostęp za pośrednictwem indywidualnego hasła
internetowego. Znajduje się tutaj bogato wyposażona biblioteka, praktycznie wszystkie publikacje są
w języku angielskim. Jak również sklep, w którym można zakupić potrzebne rzeczy do modeli czy
przybory szkolne. Na uczelni znajdują się plotery i drukarki, na których niedrogo można wydrukować
plansze z projektami. W razie problemów ze sprzętem możemy się zgłosić do działu IT gdzie udzielą
nam niezbędną pomoc, dodatkowo na uczelni znajduje się wiele komputerów stacjonarnych.
Sposób pracy jest inny niż w Polsce. Opiera się głównie na pracy indywidualnej, gdzie z pomocy
nauczyciela korzysta się w przypadku gdy mamy jakieś wątpliwości czy problemy. Niewiele jest zajęć
czysto teoretycznych, są one skumulowane na początku semestru. 5 semestr podzielony jest na dwie
części – 1 projekt grupowy, 2 projekt indywidualny. Projekt grupowy wykonuje się w 3-4 os
zespołach, w których min. jedna osoba musi być studentem pełnego toku studiów, zazwyczaj to ona
dzieli pracę między poszczególnych członków grupy. Projekt na 5 semestrze skupia się wokół
problemu renowacji budynków. Projekt grupowy łączy wszystkie dziedziny projektowania, od
planów, bryły, przez konstrukcję, instalacje, skończywszy na detalach. W drugiej części semestru
wybieramy temat projektu indywidualnego, powinien być on w jakiś sposób związany z projektem
grupowy. Mamy do wyboru tematy związane z analizami, instalacjami czy rozwiązaniami detali i
materiałów użytych w projekcie.
W ciągu całego semestru mamy 2 egzaminy(pierwszy w listopadzie, drugi w styczniu) i jedną
prezentacje projektu grupowego. Zajęcia i egzaminy są w języku angielskim. Jeśli na początku ma się
problem z porozumiewaniem i zrozumieniem wszystkiego, po miesiąca przełamuje się barierę w
komunikacji. Moim zdaniem system panujący na uczelni partnerskim jest ciekawszym i lepszym
rozwiązaniem w stosunku do uczelni macierzystej.
Podsumowanie.
Jeśli się wahasz czy wyjechać na Erasmusa – jedź, warto. Półroczny wyjazd moim zdaniem jest
niewystarczający. Pobyt na VIA UC jest doskonałą okazją do zdobycia dodatkowych doświadczeń i
wiedzy. Jak również możliwością na udoskonalenie posiadanych umiejętności w tym znajomości
językowych, nie tylko jęz. angielskiego, również hiszpańskiego, francuskiego czy rumuńskiego,
ponieważ z tych krajów obok polaków, pochodzi większość studentów. W trakcie półrocznego pobytu
w Horsens poznałam wielu obcokrajowców, z którymi prawdopodobnie będę utrzymywać kontakt
przez długie lata. Miałam okazją do poznania innych kultur czy obyczajów panujących w innych
krajach.
Polecam wyjazd każdemu. Jeśli masz jakieś pytania, z chęcią na nie odpowiem.
Pozdrawiam,
Karolina
[email protected]