Francja będzie konkurowała z Rosją o budowę atomówki dla RPA

Transkrypt

Francja będzie konkurowała z Rosją o budowę atomówki dla RPA
Francja będzie konkurowała z Rosją
o budowę atomówki dla RPA
2015-07-14 14:49:30
2
Przedstawiciele rządów Francji i Republiki Południowej Afryki parafowali w październiku 2014 r. Paryżu
porozumienie o współpracy w dziedzinie energii jądrowej. RPA ma w tej dziedzinie wielkie plany, a w wyścigu o
atomowe kontrakty Francuzi będą konkurować z Rosją.
Międzyrządowe porozumienie o współpracy w rozwoju pokojowych zastosowań energii jądrowej parafowali szef
francuskiej dyplomacji Laurent Fabius i południowoafrykańska minister energetyki Tina Joematt-Pettersson.
RPA ma ambitny program jądrowy - do 2030 r. chce mieć elektrownie jądrowe o mocy 9,6 GW, co oznacza
budowę sześciu-ośmiu reaktorów, w zależności od typu.
Podobne porozumienie RPA podpisali we wrześniu 2014 r. z Rosją. Rosatom informował wtedy, że umowa
ustanawia ramy dla programu budowy w RPA ośmiu bloków z najnowszymi rosyjskimi reaktorami WWER-1200,
przewiduje też m.in. budowę reaktora badawczego w rosyjskiej technologii, pomoc w rozwijaniu zaplecza dla
energii jądrowej, szkolenie specjalistów w Rosji itp. Prezes Rosatomu Siergiej Kirijenko oceniał przy tej okazji, że
cały program jest wart 40-50 mld dol., a towarzyszące mu inwestycje przyniosą lokalnym firmom w RPA
zamówienia na ok. 10 mld dol.
Najnowszy francuski reaktor EPR ma moc 1650 MW, dlatego dla realizacji południowoafrykańskiego programu
wystarczyłoby sześć takich jednostek. Producent EPR - Areva przypomniała przy okazji zawarcia umowy z RPA,
że od dawna jest najważniejszym partnerem dla tego kraju, cały czas dostarczając usługi dla elektrowni Koeberg,
którą Francuzi zbudowali w połowie lat 80.
Działające tam dwa reaktory o łącznej mocy 1,8 GW to praktycznie te same modele, które dziś produkują dużą
część energii elektrycznej we Francji. Areva ostatnio zdobyła kontrakt na wymianę w blokach wytwornic pary.
Francuski koncern zadeklarował pełne wsparcie dla realizacji umowy między rządami, również poprzez
zaoferowanie technologii EPR.
Dziś Afryka Południowa 87 proc. energii elektrycznej produkuje z węgla, a ok. 5 proc. z atomu. Realizacja
programu jądrowego podniosłaby udział energii z atomu do 25 proc., przy jednoczesnej obniżce wkładu węgla do
mniej niż 70 proc.
3
Źródło: PAP
4

Podobne dokumenty