Wielofunkcyjność to jest to!
Transkrypt
Wielofunkcyjność to jest to!
Test System przesuwanych kabłąków nie ma łatwo w Europie, chociaż w ofercie jest już tu ponad 10 lat Krone Profi Liner Wielofunkcyjność to jest to! Ważny jest strategiczny sposób działania Krone w cza− sach kryzysu. Krone postawiło sobie pytanie: Co mogło− by być w przyszłości sensowne, jeśli chodzi o kwestie techniczne związane z kontenerami, długościami skrzyni ładunkowej, podwozia i powierzchni zewnętrznych. T rzeba dodać, że ani Flexbox, a więc zbiornik C745 dzielony przez 3, ani 15.62 nadwozie wymienne na lawe− cie pomostowej, ani naczepa o długości 14,92 podzielona w proporcjach 2x7,45, czy przedstawione wspólnie ze Scanią na IAA 1998 nadwozie wymienne o długo− ści 7,82 z wózkiem jezdnym Dolly oraz naczepa o długości 15,6 m nie zosta− ły zauważone w prasie fachowej. Te− raz, dzięki Euro−EMS−Kombi, pytania o długość kontenera są znowu na po− rządku dziennym. Nadwozie plandekowe. Po przedstawie− niu szybkich zamknięć dla bocznych plan− dek naczep kurtynowych, zwanych Easy− Tarp, teraz w fazie testów u Krone znaj− duje się system przesuwnych kabłąków: L’open box C+ firmy Libner. System otrzy− mał w 2008 roku na targach IAA od nie− mieckiego czasopisma KFZ−Anzeiger na− 12 grodę za innowację w obszarze naczep. Żeby zrozumieć szczegóły, trzeba się przyjrzeć bliżej Libnerowi. Od ponad 15 lat fran− cuski specjalista od naczep buduje swój własny system przesuwnych kabłąków, zwany „To−Lib”. Polega on, tak jak wszyst− kie znane północnoamerykańskie systemy, na idei zamknięcia harmonijkowego: po zsunięciu odsłania prawie całą długość nadwozia. System może być przemiesz− czany do przodu i do tyłu, można wyrównać go z tyłu z drzwiami portalowymi, a w razie potrzeby po zmostkowaniu, zsunąć całko− wicie z przyczepy. Równolegle do tego Hervé Libner opra− cował wyjątkową ścianę boczną − firan− kę, zwaną „L’open box”. W tym systemie aluminiowe płytki w górnym pasie firan− ki przebiegają jak w szynach prowadzących w ramach zewnętrznych. Przy zsuwaniu blaszki składają się na zewnątrz (tak jak do góry składa się unoszony nożycowo dach). Zasada działania, opisana w paten− cie europejskim EP 1165337B1 (nr nie− miecki DE 60028741T2), przekształca „miękką” stronę firanki w składane pane− le skrzyniowe. Istnieje jeszcze wersja z cał− kowicie zamykanymi panelami („open box evolution”) oraz inna, w której przesuwany dach i jego strona „płytkowa” wspólnie się odsuwają (zatem bez górnego pasa). C+ łączy w sobie system płytek z łatwiejszym i lżejszym w realizacji systemem przesuw− nych kabłąków. Stąd też tylko górny ob− szar unosi się nożycowo. Dobry opis sys− temu, jak na patent, znajduje się w EP 1165337B1. Obsługa. Jak z 13,6 m systemu przesuw− nych kabłąków zrobić długi na 1,3 m pa− kiet składający się z plandeki i jej stelażu, a z tyłu umieścić jeszcze 40−stopowy kon− tener? Pierwszym krokiem jest zwolnie− nie dziewięciu pasów po każdej stronie, które napinają plandekę przy ramach ze− wnętrznych. Z zaciskowymi zamkami jest to całkiem proste, tylko przypory uchwy− tów (małe śruby przy zewnętrznych szy− nach) są nieco drobne. Potem składa się boczną plandekę tak daleko jak to możli− we, tak żeby mogła się ona złożyć mię− dzy przegubami płytek i kabłąków. Plandekę trzyma się w górze, podczas gdy pasy podciąga się aż do oporu do góry i zabezpiecza przy pomocy zamków zaci− skowych. Kolejnym krokiem jest rozpię− cie zamków drążkowych drzwi portalowych, których dolne przypory są zamontowane na składanej listwie. Potem znowu zamy− ka się drzwi, mogą one teraz być przesu− nięte wzdłuż platformy. Następnie trzeba wspomnieć trochę o technice przesuwanego dachu. Każdy przesuwany dach posiada tzw. wózek krańcowy, gdzie każde dwie obrę− cze poprzeczne są połączone ze sobą pod kątem prostym. To jest niezbędne, żeby móc przesuwać pakiety nożycowe, bez ich za− kleszczenia. Również Libner wykorzystuje ten trik, zarówno z przodu jak i z tyłu, gdyż system przesuwnych kabłąków jak wiadomo można przesuwać w obu kierunkach. Nie można jednak sztywnych wózków krańcowych używać do składania w pa− kiety o niewielkiej długości. Dlatego można poluzować te prostokątne zamknięcia – służą do tego obrotowe żółte podpory. Kiedy przesunie się dach do przodu, zwalnia się tylko przednie sprzęgło i dopiero można zamknąć tylne, po to żeby pakiet blaszek z drzwiami nie zakleszczył się, do momentu Czy ulepszona technika pojazdów wyraża się także w polepszonej liczbie frachtów? aż kolejne kabłąki dojdą do zderzaka. Pytaniem jest, jak sprawić żeby blaszki składały się na zewnątrz, a nie do wewnątrz, kiedy używamy systemu plandekowego o szerokości 2,55 m. Do tego zostały prze− widziane krótkie części prowadzące, w pa− tencie nazwane „zderzakami”, które w nor− malnej pozycji uniemożliwiają składanie się blaszek do wewnątrz. Trzeba te zderzaki postawić do góry a zawiasy blaszek wci− snąć do środka. Wystarczy raz obejść i spra− wa załatwiona, ale tylko wtedy, gdy na− czepa stoi rzeczywiście prosto. Po przedstawieniu szybkich zamknięć dla bocznych plandek naczep kurtynowych, zwanych Easy−Tarp, teraz w fazie testów u Krone znajduje się system przesuwnych kabłąków: L’open box C+ firmy Libner Teraz można byłoby zarzucić, że brak wymuszonego prowadzenia do środka jest brakiem. Dotyczy to także Niemiec, z kolei Francji (i kilku innych państw europej− skich) – nie. Tam obsługa załadunku i kierowcy dbają o to, żeby pomagać sobie nawzajem przy załadunku i rozładunku, także przy szykowaniu zabudowy, a u nas jak wiadomo tego nie ma. To czego potrzebujemy przy „niemieckiej edycji C+” to kilka punktów oporu na wewnętrznej stronie blaszek, gdzie można zawiesić linkę rozprężną, żeby blaszki nie skła− dały się samoczynnie do wewnątrz podczas jednoosobowej obsługi. Te rze− czy są dostępne w handlu pod nazwą „Cargospider”. Sensowne jest wobec tego także mo− cowanie pakietu kabłąków na ścianie czo− łowej. Tu zostały położone obecnie każ− dorazowo po dwa pasy napinające przez dach i na bokach. Na podstawie długości pasów mocujących przypuszczam, że ob− sługujący każdorazowo zawiesza luzowanie i napręża za pomocą grzechotki. To moż− na by prawdopodobnie łatwiej zrobić: Gdyby zamiast narzędzia do napinania pasów można było zastosować wałki zwi− jające połączone jak przy plandekach bocz− nych z napinaczem plandeki Thiriet, wte− dy wspólne mocowanie pakietu kabłąków byłoby nieco prostsze – wychodząc z te− go, że my jesteśmy w Niemczech i tylko operator zajmuje się tą sprawą. Kiedy potem pakiet kabłąków jest za− mocowany z przodu i trzy lakierowane na żółto kłonice mogły być wbudowane (są one potrzebne, żeby przewoźnik nie umiesz− czać kontenera 40−stopowego przed por− talem drzwi), efekt można radośnie okre− ślić za pomocą słów naszych zachodnich sąsiadów: smakowity kąsek. Dla profesjo− nalistów skalkulowałbym: 20 min na ze− branie się, 10 min na ściągnięcie pakietu 13 Test DANE TECHNICZNE SDP 27 eLCVB3−RC SDP 27 eLB3−BS WAGA Ciężar całkowity: 32000 kg Nacisk na siodło: 12000 kg Nacisk na osie: 27000 kg Ciężar własny: 7130kg Ciężar całkowity: 39000 kg Nacisk na siodło: 12000 kg Nacisk na osie: 27000 kg Ciężar własny: 6600kg WYMIARY Długość: 13550 mm Szerokość: 2480 mm Wysokość załadunku: 2600 mm Długość załadunku (pakiety): 12300 mm Wysokość szyi nad siodłem : 125 mm Techniczne rozstawienie kół: 8075 mm Długość: 13620 mm Szerokość: 2480 mm Wysokość załadunku: 2700 mm − Wysokość szyi nad siodłem : 125 mm Techniczne rozstawienie kół: 7650 mm PODWOZIE konstrukcja spawana, gruntowanie KTL i lakierowanie proszkowe, spawane wsporniki mocowa− nia osi, przykręcana ściana czołowa, 30 mm sklejkowa płyta podłogowa, lakierowana wokoło NADWOZIA / INSTALACJE System przesuwanych kabłąków z 11 parami blaszek. Długość pakietu ok. 1300 mm. Wpuszczone w podłogę me− chanizmy zamykania kontenera na 1x40 i 2x20 stóp. Mocowanie zgodne z normą europejską EN 12640 w ramie zewnętrz− nej. Tylne drzwi portalowe Platforma z dopasowanymi kieszeniami do kłonic, 18 kieszeni kłonicowych, dłu− gości 2,3 m, od strony ściany czołowej z rozpórką diagonalną 12 wyciąganych kieszeni kłonicowych, 6 par napinaczy wg ram zewnętrznych BGH−Multilash, 6 pierścieni mocujących Multilash OGUMIENIE 385/65 R 22.5 385/65 R 22.5 OŚWIETLENIE 24 V oświetlenie, złącza ISO 1185/3731 24 V oświetlenie, złącza ISO 1185/3731zdej− mowane 4 światła obrysowe z tablicą ostrze− gawczą żółte światła konturowe z tyłu UKŁAD HAMULCOWY Przyczepa EBS z 2S/2M, bez zaworu hamulca przyczepy Koncepcja nadwozia Mocowanie pakietów Prowadzenie blaszek do wewnątrz kabłąków. Oszczędności dzięki wspomnia− nym pomocom nie zostały wliczone. Postanowienie. System przesuwanych kabłąków nie ma łatwo w Europie, cho− ciaż w ofercie jest już tu ponad 10 lat. Podjęcie tego tematu przez Krone daje nadzieję, że w sprawie montażu nadwozi i obsługi zmienią się tutaj kryteria jednej z ogromnych jednostek. Kombinacja francuskiej techniki nad− wozi (czy też ostatnio australijskiej) i se− ryjnej techniki z niemieckiego Emslandu nie jest żadną nowością dla Krone. Już w 1996 doszło do testu przyczepy z pię− cioma różnymi, nadbudowanymi przez Krone, systemami firanek. Rada: O ta− kich konceptach podwozi szanowna klien− 14 Wszechstronność przez rozszerzenie za pomocą komponentów serii Multi Używanie napinaczy, przekierowania pasów tela z Emsland chciałaby na pewno więcej usłyszeć, mogłoby być więcej własnych projektów, jak następujący. Krone Multi Steel. Pewien publicystycz− ny szum istnieje już od dobrego roku wokół transportu mat stalowych. Ponieważ jest mowa o pierwszym „zgodnym z normami zabezpieczeniu” lub dlatego, że od pew− nego czasu maty stalowe mogą być zała− dowane tylko na „certyfikowane” nacze− py. Z punktu marketingu są to całkiem miłe rozmowy, jednak tylko wtedy, kiedy nie zdradza się, co jest źródłem tych przepi− sów. W 2004 roku Rolf Dänekas, ekspert bezpieczeństwa ładunku, badał na zlece− nie Instytutu Wzmocnień Stalobetonowych (Instituts für Stahlbetonbewehrung) tech− niczne możliwości bezpieczeństwa przewo− zów budowlanych mat stalowych na plat− formach ciężarówek (do przeczytania w ra− porcie VDI 1859 z 2004). Wyniki dopro− wadziły do zarządzenia VDI 2700 strona 11 w roku 2006. Mniej znany jest kluczowy wniosek z przejazdów testowych wg ra− portu 1859: Bez dalszych środków pomoc− niczych dla zamocowania stosu (formy) mat ważącego 12000 kg niezbędne jest przy przyjmowanej standardowej sile napięcia (STF), wynoszącej 500 daN, zastosowa− nie 36 znormalizowanych pierścieni mo− cujących/wiązań. Następnie praktycy po− starali się zmniejszyć ten zajmujący spo− ro czasu wysiłek wiązania. To zostało także na stronie 11 VDI 2700 zaproponowane: „Jeśli stosuje się zabudowy, które umoż− liwiają boczne zamknięcie formy, liczba zastosowanych środków do mocowania może być wyraźnie zredukowana”. Obecnie istnieje wiele różnych tech− nicznych koncepcji wyprodukowania ta− kiego zamknięcia formy. Za pomocą ob− rotowych kłonic na pokładzie ładunkowym czy za pomocą powiązanych w baterie kie− szeni na kłonice w platformie. Także dla mo− cowania w kierunku wzdłużnym są propo− zycje: pętle z liny stalowej dla bezpośredniego wiązania w rogach opatentowanego przez firmę Dolezych i wkładane w kieszenie łaty. Tyl− ko że koniecznie należałoby teraz używać wyposażonych w ten sposób ciężarówek, a to nie ma żadnego uzasadnienia. W Krone zdecydowano się na koncept kieszeni kłonicowych, ponieważ można je przy małym nakładzie pracy zdemontować i nabudować. Dodatkowy nakład pracy tkwi w podwoziu Profi Liner przez instalacje stałych (wzdłuż) i zdejmowanych (w po− przek) kieszeni kłonicowych, sześciu na− pinaczy lin mocujących z każdej strony i kilku dodatkowych elementów wyposa− żenia jak przykręcane pierścienie mocują− ce, wzmocnionych ram zewnętrznych Multi− Lock i łącznika pasa mocującego. To wszyst− ko jest zaplanowane dla dwóch pakietów mat o długości 5,1 do 6,1 m. Kłonice można nastawić do szerokości wózka widłowego 2190, 2370 i 3050 mm. Dla nietypowej szerokości istnieje konieczne oznakowanie z oświetleniem, dla nastawie− nia potrzeba wówczas jeszcze jednego klu− cza płaskiego. To samo wówczas dotyczy jeszcze stałych haków przy kłonicach z ty− łu, które są przewidziane jako prowadzenia pasów dla bezpieczeństwa z tyłu. Naczepa Multi–Steel jest mianowicie pierwszą ze wszystkich u Krone w tym temacie. Warianty. Firma z Werlte ma naturalnie także certyfikat bezpieczeństwa ładunku, jak to dzisiaj w Niemczech należy do do− brego tonu w dopuszczonych naczepach. Przy oglądaniu mocowania stosu mat na zaprezentowanej naczepie, można dostrzec, że Krone praktykuje je bez używania na− ciągarek lin mocujących. Każdy stos jest trzymany przez trzy kłonice i trzy bezpo− średnie wiązania z pasami. Do tego do− chodzą jeszcze dwa diagonalnie napięte pasy dla zabezpieczenia w podłużnych kłonicach, kłonice przedniego pakietu są podparte diagonalnymi zastrzałami. Sensem tego ćwiczenia jest uniknięcie niebezpiecznego przerzucania pasów i linek stalowych przez wózek widłowy i niezmuszanie nikogo do przechodzenia przez wózek (w razie nie− celnego rzutu na odległość). Zanim zamówi się naczepę z klasyczną techniką mocowań przypodłogowych za pomocą wiązań liny stalowej, trzeba by− łoby przemyśleć, czy pasy wystarczą. Mianowicie nie używa się ich przy niskich wiązaniach, lecz napręża bezpośrednio z każdej strony. Przy okazji można przemyśleć, czy naczepa Multi−Steel za chwilę znowu nie będzie doposażona, co oferuje się często przy na− czepach z otwartą platformą, żeby być bar− dziej elastycznym dla ładunków powrotnych. Nowy Krone Profi Liner Ultra Z nowym Profi Liner Ultra Krone oferuje od zaraz naczepę, która ma zop− tymalizowaną masę własną 5650 kg i jest tym samym o ponad 500 kg lżejsza niż standardowy Krone Profi Liner. Taką redukcję wagi umożliwiły liczne innowacje. Przerobiono całe podwozie. Ciężar własny zredukowano bez utraty stabilności zarówno w podłużnicach, jak i belkach poprzecz− nych. Ścianę czołową w Profi Liner Ultra wykonano z aluminium, a stabil− ne w formie uchwyty na złącza powietrza i oświetlenia również wagowo zoptymalizowano. Wygodniejszą obsługę zapewniają też aluminiowe drzwi kontenerowe, które także zoptymalizowano pod względem wytrzy− małości i ciężaru . Decyzja. Powoli ale pewnie także w spedy− cjach zauważa się, że pewne stare przyzwy− czajenia w bezpieczeństwie ładunku nie od− powiadają obecnemu stanowi techniki. Czy ulepszona technika pojazdów wyraża się także w większej liczbie frachtów, godne jest za− obserwowania. Deklaracja woli przewoźni− ków i nadawców w formie zaleceń w zakresie załadunku jest całkiem pomocna, ale ważna jest również strona finansowa. FOLKHER BRAUN KFZ Mercedes VIVA−TRANS – serwis godny gwiazdy W dniu 25 września pojawił się nowy punkt serwisowy na mapie Mercedes−Benz. W Pyskowicach koło Gliwic uroczyście otwarto kolej ny serwis pojazdów ciężarowych, który w zdecydo wany sposób poprawi użytkownikom pojazdów z gwiazdą w logo dostęp do fachowych usług na Śląsku. Merce− des−Benz Viva−Trans Sp. z o.o. faktycznie działa już od po− czątku czerwca bieżącego roku. Viva−Trans zaczynała jako mała firma kurierska. Po 17 la− tach działalności to już duże przedsiębiorstwo transportowe, li− czące 250 jednostek. Własne potrzeby transportowe stały się powodem do budowy zaplecza serwisowego, najpierw dla sie− bie, a potem dla klientów zewnętrznych. Dobra współpraca z Mercedesem skłoniła firmę do ubiegania się o autoryzację nie− mieckiego producenta. Na działce o powierzchni 3 ha powstał warsztat mechaniczny z 8 stanowiskami naprawczymi, serwis blacharsko−lakierniczy, automatyczna myjnia dla samochodów ciężarowych oraz Okrę− gowa Stacja Kontroli Pojazdów. Lakiernia o długości ponad 12 m stanowi ewenement w skali kraju. Zatrudniono 40 pracowni− Nowy punkt serwisowy Mercedes− Benz w Pyskowi− cach koło Gliwic ków, w tym 26 serwisantów. Dla kierowców oczekujących na zakończenie dłuższej naprawy przewidziano pokoje gościnne. Duży ruch autotransporterów na Śląsku wymógł kolejną usługę, jaką już wkrótce będzie serwis zestawów do przewozu samochodów. Viva−Trans planuje kolejne inwestycje – celem jest stacja paliw i nowoczesny parking dla ciężarówek. GRZEGORZ TEPEREK 15