Sytuacja na rynkach finansowych w marcu 2014 roku
Transkrypt
Sytuacja na rynkach finansowych w marcu 2014 roku
kwiecień 2014 Sytuacja na rynkach finansowych w marcu 2014 roku PAWEŁ MAŁYSKA ZARZĄDZAJĄCY ALLIANZ SELEKTYWNY I ALLIANZ AKCJI PLUS TFI ALLIANZ POLSKA S.A. Gospodarka na ścieżce wzrostowej z geopolityką w tle Strategia wzrostowa dla polskiego rynku, której realizacja przebiegała gładko w lutym, (rynek warszawski był jednym z najsilniejszych rynków na świecie w tym okresie), „poległa” równocześnie z interwencją wojskową Rosji na Krymie. Ryzyko geopolityczne, od którego region Europy Środkowej był wolny, znacząco wzrosło, co w rezultacie przełożyło się na spadki w całym miesiącu. Główne indeksy na GPW spadły w marcu o ponad 2%, z wyjątkiem indeksu najmniejszych spółek (dawny sWIG80), który stracił blisko 5,5% i stał się głównym zakładnikiem umorzeń, które dotknęły fundusze małych i średnich spółek. Warto podkreślić, że od początku roku widoczne jest zdecydowanie słabsze zachowanie najmniejszych podmiotów, których indeks spada o ponad 4%, w sytuacji gdy pozostałe indeksy są na plusach. Jedną z najsłabszych spółek w indeksie WIG20 była JSW cierpiąca z powodu spadających cen węgla na świecie, których negatywny wydźwięk jest dodatkowo potęgowany przez zapowiedź przejęcia kopalni Knurów po „wymagającej” wycenie. Na drugim biegunie znalazły się spółki energetyczne (Tauron i PGE, które zyskały odpowiednio 8% i 3%), korzystające z bardzo dobrego sentymentu inwestorów do całego sektora „utilities” w Europie. Podobnie zresztą zachowywała się Enea, której wartość wzrosła o 10% (najsilniejszy podmiot w indeksie mWIG40). Po kilkuletnim okresie słabszego zachowania rynków wschodzących vs. rozwinięte powstaje pytanie o kontynuację tego trendu, a ostatnie tygodnie zdają się potwierdzać definitywną jego zmianę. Inwestorzy pomimo wciąż słabych danych napływających z gospodarki chińskiej (PMI poniżej 50 pkt), coraz bardziej dostrzegają pozytywne strony takiej sytuacji – konieczność uruchomienia przez Chiny kolejnego programu stymulującego gospodarkę, niż kontestują słabe dane makroekonomiczne. W pierwszych miesiąca roku doszło do wybicia indeksu surowcowego CRB z długoterminowego trendu spadkowego, co pozwoliło na stopniowe budowanie pozytywnego sentymentu do wybranych rynków. Do tego należy dodać wymuszoną realokację kapitału (ucieczka kapitału z Rosji). Beneficjentami tych trendów była Turcja i Brazylia, których giełdy zanotowały ponad 10% wzrosty w marcu. Największym przegranym w ostatnim miesiącu był oczywiście rynek rosyjski, który w ujęciu dolarowym stracił, bagatela, 20%. W Europie warto będzie zwrócić uwagę na kolejne posiedzenie banku centralnego. Pomimo stopniowego wychodzenia z recesji strefy euro (rośnie sprzedaż detaliczna, a PMI utrzymuje się powyżej 50 pkt) nieznośna dla ECB staje się niska inflacja oraz wysoki kurs EUR/USD. Na ostatnim posiedzeniu bank pozostawił stopy na niezmienionym poziomie, ale coraz wyraźniej mówi się o dodruku pieniądza, cięciu stóp (pozytywny wpływ na akcje). Wydaje się, że kwiecień-maj może przynieść w tym zakresie rozstrzygnięcie. W świetle militarnej agresji Rosji na Półwysep Krymski marcowa publikacja wyników kwartalnych zeszła na drugi plan. Należy się jednak słowo komentarza w tej sprawie, ponieważ wykazały one szereg pozytywnych tendencji w krajowej gospodarce. Kilka sektorów nie tylko poprawiło wyniki w ujęciu rok do roku, ale również przebiło oczekiwania analityków. Szczególnie dobrze wypadł sektor bankowy oraz handel detaliczny (producenci odzieży i butów). Pozytywnie zaskoczył sektor utilities i część spółek budowlanych. Wyniki spółek potwierdzają, że środowisko niskich stóp procentowych oraz wzrost PKB powyżej 3% w 2014 roku tworzy korzystne środowisko dla rynku akcyjnego. Pomimo dobrych perspektyw wyceny, wiele spółek dystkontuje już poprawę wyników w nadchodzących kwartałach (stąd może opisane wyżej słabe zachowanie najmniejszych podmiotów). Pokuszę się o stwierdzenie, iż scenariusz zakładający 3% wzrost PKB w 2014 mamy już w cenach. Myśląc o trwalszych wzrostach wyniki spółek w kolejnych okresach muszą przebić ww. oczekiwania a rynek dostanie kolejny argument za wzrostami. W krótszej perspektywie, o zachowaniu cen akcji zadecyduje utrzymujące się pozytywne nastawienie do gospodarek rozwijających się oraz potencjalna eskalacja konfliktu na Ukrainie. kwiecień 2014 MAGDALENA STRZAŁKOWSKA SPECJALISTA DS. ZARZĄDZANIA AKTYWAMI TFI ALLIANZ POLSKA S.A. Kolejny miesiąc wzrostów na rynku polskich SPW Sytuacja na rynku instrumentów dłużnych w marcu została zdominowana przez konflikt pomiędzy Rosją a Ukrainą, zakończony aneksją Krymu. Na szczęście początkowy wzrost awersji do ryzyka i zamieszanie na rynkach wschodzących, zostały zneutralizowane danymi makro, potwierdzającymi umiarkowane ożywienie gospodarcze bez oznak jakiejkolwiek inflacji. Rynkowi pomagało również dalsze zawężanie się spreadów pomiędzy obligacjami rynków peryferyjnych a obligacjami niemieckimi. Ostatni miesiąc kwartału był dla posiadaczy polskich papierów skarbowych dość dobrym okresem. Już na początku marca, w reakcji na gołębie sygnały płynące z EBC i NBP, polskie obligacje wyraźnie się umocniły. Banki centralne, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawiły stopy procentowe na niezmienionym poziomie a RPP dodatkowo wydłużyła deklarowany okres stabilnych stóp procentowych (tzw. forward guidance) do końca III kwartału 2014 r., dając przy tym do zrozumienia, że nie oczekuje zmian jeszcze przez dłuższy okres. Taka decyzja spowodowana była zapoznaniem się członków Rady z najnowszą projekcją makroekonomiczną NBP a przede wszystkim jej częścią dotyczącą inflacji. Zgodnie z opublikowaną prognozą, średnioroczny wskaźnik CPI wyniesie w bieżącym roku około 1,1% r/r (korekta w dół z 1,7% r/r z projekcji listopadowej) i 1,8% w 2015 r. a cel inflacyjny (2,5%) zostanie osiągnięty dopiero w 2016 r. Jednocześnie NBP podwyższył prognozę PKB na lata 2014 – 2016 do około 3,5%, co oznacza nawet trzyletni okres bezinflacyjnego ożywienia. Nową projekcję NBP zdaje się potwierdzać publikacja wskaźnika inflacji CPI za luty, który wyniósł 0,7% r/r, kolejny miesiąc osiągając wartość poniżej prognoz rynkowych. Jednocześnie, w związku z coroczną rewizją wag koszyka infla- cyjnego, skorygowana w dół została inflacja styczniowa z 0,7% do 0,5% r/r. Nie bez znaczenia dla inwestorów pozostały wydarzenia na Ukrainie a szczególnie pozytywny dla Rosji wynik referendum na Krymie oznaczający wzrost napięcia geopolitycznego i mogący skutkować ograniczeniem swobody handlu zagranicznego i dalszym obniżaniem inflacji. Wydaje się, że dłuższe utrzymywanie się inflacji poniżej 1,0% i ryzyko dalszego rozwoju konfliktu na Ukrainie może odsunąć moment zacieśnienia polityki pieniężnej przez RPP do początku 2015 r, zapobiegając wzrostom rentowności polskich papierów skarbowych w najbliższym czasie. Obawy o dalszy rozwój sytuacji i jej wpływu na inflację oraz gołębie sygnały płynące z Rady były wsparciem dla aukcji polskich obligacji, które pozwoliły pokryć w marcu około 70% tegorocznych potrzeb pożyczkowych, stawiając Ministerstwo Finansów w bardzo komfortowej sytuacji na dalszą część roku. W marcu indeks rynku polskich obligacji skarbowych CPGI wzrósł o 0,68% m/m i 1,08% od początku roku. Rentowność obligacji 2-letnich wyniosła 3,00%, obligacji 5-letnich 3,79%, a obligacji 10-letnich 4,24%. Odsuwający się w czasie początek zacieśnienia polityki monetarnej spowodowany utrzymującą się niską inflacją stabilizuje rentowności polskich obligacji skarbowych na niskich poziomach. Dodatkowo w najbliższej przyszłości wyceny obligacji będą wspierane przez kwietniowe wykupy obligacji i wypłaty odsetek, które dostarczą na rynek około 25 mld wolnej gotówki i coraz mniejsze potrzeby pożyczkowe MF na bieżący rok. Z drugiej strony czynnikami ryzyka dla polskiego długu jest zaostrzenie retoryki Fed i poaukcyjne nasycenie polskiego rynku średnio- i długoterminowymi benchmarkami. Niniejszy dokument ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi wystarczającej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej. Opracowanie niniejsze nie ma charakteru rekomendacji dotyczącej instrumentów finansowych w rozumieniu zapisów Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Wszystkie prezentowane opinie są opiniami własnymi TFI Allianz. Pomimo dołożenia należytej staranności przy sporządzaniu niniejszego dokumentu TFI Allianz nie może zapewnić, że prezentowane opinie okażą się trafne, a sytuacja na rynku nie ulegnie zmianie, w szczególności w stosunku do określonych instrumentów finansowych. Opinie TFI Allianz mogą się zmieniać bez obowiązku każdorazowego informowania o tym fakcie. TFI Allianz, jego pracownicy, członkowie władz ani podmioty dominujące i stowarzyszone z TFI Allianz nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za działania lub zaniechania podjęte na podstawie niniejszego dokumentu, w szczególności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego subfunduszy ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Wartość aktywów netto portfeli inwestycyjnych subfunduszy może charakteryzować się dużą zmiennością wynikającą ze składu tych portfeli lub z przyjętej techniki zarządzania portfelami, w sytuacji dużej zmienności cenna rynku akcji. Uczestnik musi liczyć się z możliwością utraty przynajmniej części wpłaconych środków. Prezentowana zmiana wartości jednostki uczestnictwa jest oparta na historycznej wycenie subfunduszu i nie stanowi gwarancji osiągnięcia podobnych wyników w przyszłości. Indywidualna stopa zwrotu zależy od dnia zbycia i dnia odkupienia jednostek uczestnictwa oraz od pobranych opłat za nabycie. Wymagane prawem informacje, w tym opis czynników ryzyka i tabela opłat, znajdują się w prospektach informacyjnych tych funduszy dostępnych na stronie www.allianz.pl/tfi, w siedzibie Towarzystwa oraz u dystrybutorów. Fundusz Allianz FIO może lokować więcej niż 35% wartości aktywów subfunduszu w papiery wartościowe emitowane, poręczane lub gwarantowane przez Skarb Państwa, Narodowy Bank Polski, rządy państw członkowskich Unii Europejskiej, takich jak: Niemcy, Francja, Anglia, Włochy, Hiszpania, Luksemburg, Węgry oraz rząd jednego z następujących państw należących do OECD: Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Australia, Japonia, Kanada, Turcja oraz jedną z następujących międzynarodowych instytucji finansowych: Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR), Europejski Bank Inwestycyjny (EBI), Europejski Bank Centralny (EBC).