WARTO OBEJRZEĆ

Transkrypt

WARTO OBEJRZEĆ
WARTO OBEJRZEĆ - RECENZJA
SKYFALL. 007
Kino amerykaoskie przyzwyczaiło nas do pewnych prawidłowości. Na przykład do tego, że komedie
romantyczne są nudne i liniowe a filmy akcji ogłupiające i nierealne do przesady. Jednak kino
amerykaoskie przyzwyczaiło nas również do jeszcze jednej rzeczy; do Bonda.
Filmy o Jamesie Bondzie zawsze wydawały się wystawad ponad przeciętnośd. Jednak ich poziom
ostatnimi czasy zaczął tracid realizm i „kontakt z rzeczywistością” na potrzeby takich zabiegów jak np.
dewastujący wszystko czołg na ulicach Pragi, lub gigantyczny laser, wielkości małej wyspy. Jednak
muszę przyznad, że krytycy i recenzenci nie bez powodów byli tak hojni podczas oceny 23 filmu
o przygodach agenta 007. Bowiem poza jedną akcją, która toczyła się w metrze, kiedy to cała jego
linia została zdemolowana, nie można uświadczyd nadmiernej przesady. Oznacza to mniej więcej tyle,
że Bond powrócił do korzeni, do których przyzwyczaił nas legendarny już Shean Connery. Film jest
bowiem pełen drobnych smaczków, przemyśleo z życia Bonda i jego postawy wobec M. Sam Bond
przechodzi swoiste katharsis na oczach widzów. Przestaje byd bezmyślną maszyną do zabijania a
staje się agentem 007, zimnym, ale
jednak człowiekiem.
Fabuła w Skyfall jest oceniana przeze
mnie na dobry plus. Nie ma w niej
dziur, absurdów (poza metrem) oraz
nie stwierdziłem jakichś poważnych
błędów. Jedyną wpadką jest jego iście
rodem z „Titanica” Camerona,
odpornośd na zimno i bardzo
pojemne płuca. Nie razi to jednak
bardzo w oczy, co najwyżej nieco
bawi. Ze względów oczywistych nie
mogę w tym momencie powiedzied więcej na temat fabuły w najnowszym odcinku serialu zwanego
„007 zgłoś się”, ponieważ zepsułbym Ci, drogi czytelniku zabawę, jakiej doświadczysz, idąc na ten film
i samemu go odkrywając.
Skyfall jest pozycją obowiązkową dla każdego widza, który chodby słyszał nazwisko „Bond”. Film w
sposób świetny przerywa farsę jaką była obniżająca się jakośd bonzowskiego wizerunku. Jedyną
rzeczą, do której mógłbym w tym momencie się przyczepid, to to, co stało się z M. Jednak pomimo
tego zapraszam serdecznie do
kin na najnowszego Bonda w
wersji „Skyfall”.
Bartek IID

Podobne dokumenty