Upadłości sierpień 2014

Transkrypt

Upadłości sierpień 2014
INFORMACJA PRASOWA
Warszawa, 2 września 2014 r.
W Polsce upada coraz więcej firm usługowych
Analiza Euler Hermes – firmy ubezpieczającej transakcje, dostarczającej raporty handlowe i odzyskującej należności
Euler Hermes, spółka z Grupy Allianz, na podstawie oficjalnych danych z Monitora
Sądowego i Gospodarczego zbadała sytuację polskich firm w kontekście bankructw –
w sierpniu oficjalnie opublikowano informację o upadłości 62 firm wobec 66 w
sierpniu 2013 roku.
Opublikowane w sierpniu orzeczenia o upadłości dotyczyły firm mających zsumowany ostatni znany
obrót na poziomie ok. 600 milionów złotych a zatrudniały one razem według ostatnich dostępnych
danych ok. 1,6 tys. osób.
Od początku roku do końca sierpnia opublikowano orzeczenia o upadłości 559 polskich
przedsiębiorstw, podczas gdy w tym samym okresie ubiegłego roku było to odpowiednio 647
opublikowanych upadłości.

Liczba upadłości firm usługowych wciąż zdecydowanie wyższa niż przed rokiem,
odmiennie niż w innych sektorach gospodarki. Spodziewać się jednak należy
rosnących problemów w branży spożywczej – pojawiają się pierwsze upadłości w
branży mięsnej.

Problemy firm produkcyjnych i budowlanych w dużej części przypadków miały
swoje źródło w stopniowo spadających na przestrzeni trzech ostatnich lat
obrotach.

Sprzedaż firm transportowych oraz producentów żywności, którzy upadli w okresie
trzech ostatnich lat nie spadała, ale rosła. Przyczyną ich problemów z reguły nie
była także niska rentowność sprzedaży, ale po prostu jej nagłe załamanie.

Ponownie poprawia się klimat dla postępowań układowych – ogłoszono ich 13, a
przypadków nieudanych postepowań naprawczych, zamienionych na upadłość
likwidacyjną było mniej – 7.

Sierpień – największa zmiana in minus w woj. małopolskim i kujawsko-pomorskim.
Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z grupy Allianz
Jak ocenia sytuację Tomasz Starus, członek zarządu Euler Hermes, odpowiedzialny za ocenę
ryzyka – Dotychczas po stronie zagrożeń na rynku zwracano przede wszystkim uwagę na stagnację a
nawet spadek sprzedaży w niektórych kategoriach dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku. Nie inaczej
było w sierpniu, o czym świadczą pojawiające się co miesiąc orzeczenia upadłości firm zajmujących
się sprzedażą odzieży i obuwia, mebli, artykułów elektrycznych wyposażenia mieszkań czy
związanych z motoryzacją (paliwa, części i akcesoria oraz same samochody). Co warto jednak
zauważyć: pomimo utrzymującego się popytu konsumenckiego artykułów pierwszej potrzeby –
przede wszystkim żywności w sierpniu upadło sześć firm związanych z produkcją i obrotem
żywnością (w tym 4 z branży mięsnej). Nie ma wśród nich jeszcze firm z branży mleczarskiej czy
owocowo-warzywnej – na to za wcześnie… ale niewątpliwie także one odczują reperkusje
embarga w eksporcie. Problemem nie jest jedynie zamknięcie zewnętrznych kanałów zbytu, ale
także towarzysząca temu nadprodukcja na rynku krajowym – większa presja na sprzedaż.
Prowadzi to nie tylko do obniżek cen i erozji marż, ale kierowania jej także do często mniej
pewnych odbiorców. Nawet dotychczasowi, stali odbiorcy w takiej sytuacji ulegają pokusie
pogorszenia swojej moralności płatniczej. Tak więc tańszy surowiec dla zakładów przetwórczych –
mięsnych jak i obecnie mleczarskich (ceny mleka są rekordowo niskie niezależnie od embarga)
niewiele może pomóc producentom wędlin i nabiału, jeśli nie znajdą oni alternatywnych rynków zbytu
na swoje produkty. Zakłady przetwórstw owocowo-warzywnego, a w szczególności chłodnie
były zaś i tak w trudnej sytuacji finansowej jeszcze na początku obecnego sezonu. Przeciętne
wyniki wielu z tych firm miały swoje źródło w: spadających obrotach (duża konkurencja m.in. z Azji),
wysokim zadłużeniu, problemach z płynnością, niskiej rentowności. Jest to trudny i sezonowy
rynek, kapitałochłonny (długi jak na branżę spożywczą okres „zamrożenia” środków
finansowych) – zrozumieć więc można rozgoryczenie rolników i sadowników niskimi cenami, jakie
były im oferowane chociażby za owoce miękkie (porzeczki, wiśnie i inne), ale patrząc na wyniki
finansowe tych firm nie widać w nich tych nieproporcjonalnie dużych zysków, jakie zakłady te miałyby
zdobywać ich kosztem.
Budownictwo i produkcja – problemem jest niewystarczająca liczba zamówień
Analizując wyniki finansowe firm, które znalazły się na liście upadłości zauważyć można tendencję
stopniowego spadku obrotów w ciągu ostatnich trzech lat większości firm produkcyjnych i
budowlanych. – Nie tylko te duże czy średnie, o obrotach 60 milionów złotych i więcej, ale także firmy
o obrocie kilku milionów złotych i o jedynie lokalnym obszarze działalności w porównaniu do 2011 roku
zmniejszyły swoje obroty o rząd wielkości od 15 do 25%. Nie wszyscy sobie z tym radzą, gdyż
jednocześnie wydłużał się w ostatnich latach okres obiegu należności z tytułu tej zrealizowanej części
sprzedaży. Restrukturyzacja, redukcja kosztów stałych jest w tej sytuacji czasami niewystarczająca,
zwłaszcza gdy wiele z tych firm ponosiło koszty stałe z tytułu zrealizowanych w ostatnich latach
inwestycji w sprzęt. Niewątpliwie system ulg, zwłaszcza podatkowych dla takich firm był
niewystarczający – pakiet antykryzysowy ograniczał się w zasadzie jedynie do czasowego
zmniejszenia kosztów pracowniczych – mówi Maciej Harczuk, prezes zarządu spółki Euler Hermes
Collections.
Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z Grupy Allianz
Odmiennie – transport i produkcja żywności zwiększały w ostatnich latach sprzedaż…
Firmy transportowe i z branży spożywczej, których upadłość ogłoszono w sierpniu były w zgoła
odmiennej sytuacji – raczej systematycznie zwiększały w ostatnich trzech latach swoją sprzedaż.
Poprawiały one także w większości w ciągu tych trzech lat swoje wskaźniki rentowności obrotu,
płynności finansowej i zadłużenia. – Problem przyszedł nagle, często nie ma czasu ani możliwości
aby w tak krótkim okresie czasu zmienić kierunki sprzedaży przy ponoszonych na bieżąco
wysokich kosztach stałych i braku wpływów – zauważa Michał Modrzejewski, dyrektor analiz
Branżowych w Euler Hermes. – Skutki pierwsza odczuła branża transportowa, przede
wszystkim firmy wyspecjalizowane w przewozie żywności na wschód. Ale nie składajmy
wszystkich kłopotów na karb embarga… Już w poprzednich miesiącach popyt na usługi
transportowe praktycznie nie rósł, co wynikało z pewnego spowolnienia w przemyśle
zachodnioeuropejskim w ostatnich miesiącach, o czym świadczą odczyty wyników polskiego eksportu.
Duża konkurencja i rozdrobnienie na rynku przewozów pociągały za sobą w ostatnim czasie niskie
ceny i osiągane marże (w porównaniu chociażby do sytuacji sprzed roku). – Polskie firmy transportu
drogowego mają pozycję kabotażysty nr. 1 w Europie, ale zazwyczaj w pierwszej kolejności
zdobywają rynki usług najmniej dochodowych, np. sporadycznych i niewyspecjalizowanych –
tymczasem bardziej zyskowne, wyspecjalizowane przewozy (np. ładunków niebezpiecznych, odpadów
itp.) czy stałą obsługę transportową wciąż świadczą zazwyczaj firmy lokalne, czemu sprzyjają
preferujące je różne lokalne przepisy w krajach członkowskich – komentuje Michał Modrzejewski.
Usługi – wśród wielu firm wyróżnić trzeba upadłości firm związanych z rynkiem odpadów oraz
z poligrafią
Wciąż najwięcej upadłości jest w sektorze usług i jakkolwiek jest on bardzo zróżnicowany, pojawiły się
w nim dwie nowe branże. Do upadających firm informatycznych, hotelarsko-gastronomicznych czy
związanych z rynkiem nieruchomości dołączyły w sierpniu firmy zajmujące się odpadami oraz
poligraficzne. – Zapewne wiele firm zajmujących się skupem i przetwarzaniem odpadów za przyczynę
swoich kłopotów mogłoby wskazać zmienione przepisy o gospodarce odpadami, które raczej
ograniczyły konkurencję na rynku, niż ją poprawiły – ocenia Grzegorz Hylewicz, dyrektor windykacji
w Euler Hermes. – Oszczędności przedsiębiorstw odbijają się niestety także na poligrafii – zarówno
drukarniach, jak i ich dostawcach (w tym producentach papieru). Niestety sygnały z wielu firm w kraju
świadczą, iż 4 upadłości, jakich świadkami byliśmy w tym sektorze w sierpniu nie będą ostatnimi.
Sierpień – największa zmiana in minus w woj. małopolskim i kujawsko-pomorskim
Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z Grupy Allianz
Największa liczba spośród opublikowanych w sierpniu upadłości dotyczyła firm z województwa
małopolskiego. Nie w ilości jednak jest największy problem – nie były to ponadto firmy małe, ale
liczące się w skali regionalnej, a ich łącznie liczony ostatni znany obrót wyniósł ponad 180 mln złotych,
czyli blisko 1/3 łącznego obrotu firm, które upadły w tym miesiącu w skali całego kraju. Nie były to przy
tym efekt problemów jakiejś jednej branży – na tej smutnej liście znalazły się i firmy produkcyjne
(wyroby metalowe, a jakże…), i hurtownie i nawet firma maklerska. Podobnie w województwie
kujawsko-pomorskim: za wzrostem liczby opublikowanych upadłości firm z tego województwa nie stoi
recesja w jakiejś konkretnej branży. W odróżnieniu od poprzednich miesięcy upadłości tutaj nie
wiązały się z budownictwem, ale w pierwszej kolejności z sektorem produkcyjnym (żywność, odzież)
oraz z handlem i usługami.
Informacje o upadłościach firm
opublikowane w ciągu pierwszego kwartału
w odniesieniu do ich miejsca rejestracji
województwo:
Dolnośląskie
kujawsko pomorskie
Lubelskie
Lubuskie
Łódzkie
Małopolskie
Mazowieckie
Opolskie
Podkarpackie
Podlaskie
Pomorskie
Śląskie
Świętokrzyskie
warmińsko mazurskie
Wielkopolskie
Zachodniopomorskie
RAZEM
I-VIII 2013
98
40
15
19
33
59
108
7
26
12
23
76
15
21
49
46
647
I-VIII 2014
71
34
16
14
16
65
88
9
28
9
23
57
18
18
56
37
559
Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z Grupy Allianz
*****
Kontakt dla mediów:
Grzegorz Błachnio
Euler Hermes
tel. 601-056-830
e-mail: [email protected]
******
Euler Hermes to światowy lider na rynku ubezpieczeń należności handlowych oraz jeden z liderów
w zakresie gwarancji ubezpieczeniowych i windykacji należności. Posiadająca ponad 100 lat
doświadczenia firma oferuje klientom z sektora business-to-business (B2B) usługi finansowe, wspierające
zarządzanie środkami pieniężnymi i należnościami. Sieć wywiadowni gospodarczych śledzi i analizuje
codzienne zmiany wypłacalności małych, średnich oraz międzynarodowych firm działających na rynkach
odpowiadających za 92% światowego PKB. Firma posiada siedzibę główną w Paryżu i działa w ponad 50
krajach, gdzie zatrudnia ponad 6.000 pracowników.
***
Euler Hermes jest spółką zależną Allianz, notowaną na giełdzie Euronext Paris (ELE.PA) oraz posiadającą
rating AA- przyznany przez Standard & Poor’s oraz Dagong. W 2013 roku skonsolidowane obroty firmy
wyniosły 2,5 mld €, oraz ubezpieczyła na całym świecie transakcje biznesowe o wartości wynoszącej na
koniec 2013 roku 789 mld €. W celu uzyskania dalszych informacji zapraszamy do odwiedzenia strony
internetowej: www.eulerhermes.com, LinkedIn lub Twitter @eulerhermes
***
W Polsce grupa Euler Hermes jest obecna od 1998 roku. Towarzystwo Ubezpieczeń Euler Hermes SA
oferuje ubezpieczenia należności handlowych oraz gwarancje ubezpieczeniowe. Jednocześnie druga
spółka działająca na polskim rynku - Euler Hermes Collections Sp. z o.o. oferuje windykację należności,
raporty handlowe, ocenę ryzyka oraz program analiz branżowych. Obsługę klientów zapewnia Euler
Hermes Services Polska Sp. z o.o.